Czy on się mną tylko bawi ? POMOCY

[mimi2552]

Hej wszystkim !
Od pewnego momentu nurtuje mnie pewien problem. Otóż od jakiegoś czasu spotykam się z facetem. Jednak nie mogę rozszyfrować jego intencji bądź po prostu nie chcę tego widzieć więc błagam Was otwórzcie mi oczy, dajcie jakąś radę .

Poznaliśmy się około 8 miesięcy temu, spotykać zaczelismy się dopiero w lipcu i coś od razu między nami zaiskrzyło. Oczywiście były namiętne pocałunki ale nic więcej. Niestety okazało się, że facet był w separacji ze swoją dziewczyną i po jakim czasie wrócił do niej. Jednak nadal utrzymujemy kontakt. Ostatnio spotkalismy się znowu po koleżeńsku aby porozmawiać jednak wyszło jak wyszło znowu namiętne pocałunki. Spytałam czy skoro tak to czy nie jest już ze swoją dziewczyną powiedział mi tylko tak i nie, że bardziej nie ale sam już nie wie. Gdy mnie spotyka ciagle o mnie mysli, nawet się stara nie pisać to i tak chodzę mu po głowie i sam nie wie co się dzieje. Powiedziałam mu wprost, że jak szuka "koleżanki do bzykania" to na pewno zły adres. Zarzekał sie, że tak nie jest, że bardzo mnie lubi i jak jest ze mną to jestem tylko ja i strasznie go do mnie ciagnie jednak z tą swoją dziewczyną jest długo i sam nie wie co ma robić w tej sytuacji czy ciągnać znajomosc czy ułożyc sobie życie z tamtą ehh..

Co mam robić ? W co on pogrywa.? Czy tylko mi tak się zdaje, że chce zaliczyć taki nie zobowiązujący seks i wrócić do swojej kobiety jakby nigdy nic się nie wydarzyło :|.
Proszę o jakieś rady

[ThinkOrange]

Zerwij z nim kontakt całkowicie, facet Cię tylko wykorzystuje.

[December12]

Napisane przez ThinkOrange

Zerwij z nim kontakt całkowicie, facet Cię tylko wykorzystuje.

[Chatul]

Napisane przez mimi2552

Hej wszystkim !
Od pewnego momentu nurtuje mnie pewien problem. Otóż od jakiegoś czasu spotykam się z facetem. Jednak nie mogę rozszyfrować jego intencji bądź po prostu nie chcę tego widzieć więc błagam Was otwórzcie mi oczy, dajcie jakąś radę .

Poznaliśmy się około 8 miesięcy temu, spotykać zaczelismy się dopiero w lipcu i coś od razu między nami zaiskrzyło. Oczywiście były namiętne pocałunki ale nic więcej. Niestety okazało się, że facet był w separacji ze swoją dziewczyną i po jakim czasie wrócił do niej. Jednak nadal utrzymujemy kontakt. Ostatnio spotkalismy się znowu po koleżeńsku aby porozmawiać jednak wyszło jak wyszło znowu namiętne pocałunki. Spytałam czy skoro tak to czy nie jest już ze swoją dziewczyną powiedział mi tylko tak i nie, że bardziej nie ale sam już nie wie. Gdy mnie spotyka ciagle o mnie mysli, nawet się stara nie pisać to i tak chodzę mu po głowie i sam nie wie co się dzieje. Powiedziałam mu wprost, że jak szuka "koleżanki do bzykania" to na pewno zły adres. Zarzekał sie, że tak nie jest, że bardzo mnie lubi i jak jest ze mną to jestem tylko ja i strasznie go do mnie ciagnie jednak z tą swoją dziewczyną jest długo i sam nie wie co ma robić w tej sytuacji czy ciągnać znajomosc czy ułożyc sobie życie z tamtą ehh..

Co mam robić ? W co on pogrywa.? Czy tylko mi tak się zdaje, że chce zaliczyć taki nie zobowiązujący seks i wrócić do swojej kobiety jakby nigdy nic się nie wydarzyło :|.
Proszę o jakieś rady

Naprawdę pytasz, w co facet pogrywa? Tutaj przecież sytuacja jest wręcz do bólu jasna: facet nadal jest ze swoją dziewczyną i nie zmienia tego. Wobec czego albo wchodzisz w ten układ jako trzecia osoba (nie polecam z różnych powodów), albo kończysz znajomość, na którą szkoda życia.

[aidam11]

Napisane przez mimi2552

Spytałam czy skoro tak to czy nie jest już ze swoją dziewczyną powiedział mi tylko tak i nie, że bardziej nie ale sam już nie wie.

Nie dość że głupi to jeszcze kłamać nie potrafi. Beznadziejny przypadek.

Jeśli to nie jest jakiś troll to w sumie do siebie pasujecie Cała trójka.

[Adrianna_8]

On po prostu zdradza z Toba swoja dziewczyne. Jak tego nie przerwiesz, to staniesz sie jego kochanka i tyle .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[201803290936]

Napisane przez Adrianna_8

On po prostu zdradza z Toba swoja dziewczyne. Jak tego nie przerwiesz, to staniesz sie jego kochanka i tyle .

Nazywajmy rzeczy po imieniu.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Facet powiedział Ci wprost: testuje Cię, jeśli okażesz się fajniejsza od obecnej dziewczyny, to tamta zostawi dla Ciebie. Ale żeby się o tym przekonać będzie długi czas grał na dwa fronty. A jak już zostaniesz jego dziewczyna, to za Twoimi plecami będzie szukał następnej. Geniusz logistyczny...

[raita]

Klasyk gatunku.
Przecież logiczne ze Ci nie powie "hej. Trochę się nudzę w związku wiec szukam czegoś na boku, ale z dziewczyną i tak nie zerwe".
jesteś jego zabawka. Odetnij się.

[kawa_o]

Bawi sie Tobą

[cukrzyk1]

to jemu pasuje tak jak większości facetów ale nie każdy tak popuszcza sobie wodze, powodzenia.

[ThinkOrange]

Napisane przez mimi2552

Zarzekał sie, że tak nie jest, że bardzo mnie lubi i jak jest ze mną to jestem tylko ja i strasznie go do mnie ciagnie jednak z tą swoją dziewczyną jest długo i sam nie wie co ma robić w tej sytuacji czy ciągnać znajomosc czy ułożyc sobie życie z tamtą ehh..

Swoją drogą, to zdanie mnie rozwala - jak jest z Tobą, to jesteś tylko Ty, a jak jest ze swoją dziewczyną, to jest tylko ona

[niebieskie_oczko]

Wiadomo o co chodzi
Jakby chciał zerwać, to by zerwał.

[kahoko hino]

jesteś zapasową opcją, planem B, na wypadek, gdy plan A nie wypali.

jeśli Ci to pasuje, to to ciągnij. jeśli nie, bo chcesz być czymś więcej, niż kołem ratunkowym chroniącym od singielstwa, to to przerwij.

[mimi2552]

Wszystkie macie racje ;| . Dlaczego za każdym razem trafiam na jakiegos dupka !
Z pewnością nie chce być żadnym kołem zapasowym
I to nie jest troll . Chciałam tylko zasięgnąć opinii innych osób bo sama siebie przekonać nie mogłam po prostu wiedziałam, że normalne to to nie jest no ale mózg co innego a emocje swoją drogą i tyle ;/ .
Nie jestem jakąś skończoną kretynką aby nie domyślić się tak oczywistego no ale łudziłam sie, że może tak nie jest

[Adrianna_8]

Napisane przez mimi2552

Wszystkie macie racje ;| . Dlaczego za każdym razem trafiam na jakiegos dupka !
Z pewnością nie chce być żadnym kołem zapasowym
I to nie jest troll . Chciałam tylko zasięgnąć opinii innych osób bo sama siebie przekonać nie mogłam po prostu wiedziałam, że normalne to to nie jest no ale mózg co innego a emocje swoją drogą i tyle ;/ .
Nie jestem jakąś skończoną kretynką aby nie domyślić się tak oczywistego no ale łudziłam sie, że może tak nie jest

No niestety. Zdarza sie. Zerwij z nim kontakt.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[mimi2552]

Napisane przez Adrianna_8

No niestety. Zdarza sie. Zerwij z nim kontakt.

To najlepsze i jedyne rozwiązanie...
A wydawał się miłym, poukładanym, porządnym facetem

[201803290936]

Napisane przez mimi2552

Wszystkie macie racje ;| . Dlaczego za każdym razem trafiam na jakiegos dupka !
Z pewnością nie chce być żadnym kołem zapasowym
I to nie jest troll . Chciałam tylko zasięgnąć opinii innych osób bo sama siebie przekonać nie mogłam po prostu wiedziałam, że normalne to to nie jest no ale mózg co innego a emocje swoją drogą i tyle ;/ .
Nie jestem jakąś skończoną kretynką aby nie domyślić się tak oczywistego no ale łudziłam sie, że może tak nie jest

Jeżeli jest tak za każdym razem, to musisz się nad sobą zastanowić, a nie zwalać winę na pecha, czy ślepy traf. Widać takich wybierasz plus nie robisz należytej wstępnej selekcji.

[Mijanou]

Facet nie jest w porządku ani wobec swojej dziewczyny ani wobec Ciebie. Przede wszystkim wobec swojej dziewczyny, skoro jak twierdzi, nie zakończył związku z nią. Ty też nie bardzo jesteś w porządku, skoro wiesz, że on nie jest wolny i pozwalasz mu na przekroczenie pewnych granic i tego typu spotkania poza wiedzą tamtej dziewczyny. Gdyby naprawdę miał poważne zamiary to przede wszystkim skończyłby swój obecny związek definitywnie.

[Azurri]

Napisane przez kahoko hino

jesteś zapasową opcją, planem B, na wypadek, gdy plan A nie wypali.

jeśli Ci to pasuje, to to ciągnij. jeśli nie, bo chcesz być czymś więcej, niż kołem ratunkowym chroniącym od singielstwa, to to przerwij.

Też tak myślę, taki czasoumilacz. Z tej mąki chleba nie będzie. sama pisałas, że nie chcesz być koleznką do bzykania... chyba że jednak coś było więcej niz pocałunki i chłop jest bardziej zdeterminowany...

[mimi2552]

Napisane przez Mijanou

Facet nie jest w porządku ani wobec swojej dziewczyny ani wobec Ciebie. Przede wszystkim wobec swojej dziewczyny, skoro jak twierdzi, nie zakończył związku z nią. Ty też nie bardzo jesteś w porządku, skoro wiesz, że on nie jest wolny i pozwalasz mu na przekroczenie pewnych granic i tego typu spotkania poza wiedzą tamtej dziewczyny. Gdyby naprawdę miał poważne zamiary to przede wszystkim skończyłby swój obecny związek definitywnie.

Na początku mówił, że zerwał. Przy kolejnym spotkaniu spytałam go ponownie to powiedział, że sam nie wie. Niby jest a nie jest . I jak mnie pocałował to powiedziałam, że potrzebuje konkretnej odpowiedzi bo to nie jest okey. Powiedział tylko, że nie chce o tym na razie rozmawiać heh -.- .

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Azurri

Też tak myślę, taki czasoumilacz. Z tej mąki chleba nie będzie. sama pisałas, że nie chcesz być koleznką do bzykania... chyba że jednak coś było więcej niz pocałunki i chłop jest bardziej zdeterminowany...

Tak, nie chce być "koleżanką do bzykania" powiedziałam mu to nawet on tylko się oburzył i powiedział, że to nie tak. No ale jak inaczej mi powiedzcie , on chyba już sam się gubi w tym.
I nie, nie było nic więcej poza pocałunkami.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Doris1981

Jeżeli jest tak za każdym razem, to musisz się nad sobą zastanowić, a nie zwalać winę na pecha, czy ślepy traf. Widać takich wybierasz plus nie robisz należytej wstępnej selekcji.

Jakoś do tej pory intuicja mnie nie zawodziła od jakiegoś czasu cos nie tak :|. Trafialam na podrywaczy ale od razu przeganiałam a z tym człowiekiem to jakoś inaczej . Nie pojmuję tego

[201803290936]

Napisane przez mimi2552

(...)
Jakoś do tej pory intuicja mnie nie zawodziła od jakiegoś czasu cos nie tak :|. Trafialam na podrywaczy ale od razu przeganiałam a z tym człowiekiem to jakoś inaczej . Nie pojmuję tego

Dlaczego za każdym razem trafiam na jakiegos dupka !

To jak to w końcu jest?

[mimi2552]

Napisane przez Doris1981

To jak to w końcu jest?

Chodziło mi ogólnie przez ten długi czas gdy chodzę po tej ziemi. Jakoś szczęscia nigdy w miłości nie miałam. A jak mi tak się zdawało, że jest ok to zaraz wychodziły różne kwiatki. A to jeden zdradzał, drugi się mną znudził bo bylismy ze sobą długo a ja liczyłam, że to ten i w koncu mi sie oswiadczy a jak wspomniałam o tym to zwiał za granicę, kolejny chciał tylko jednego. Z ostatnim facetem przez rok było okey a w drugim roku bycia razem pokazał swoja prawdziwą twarz - mówił, że na początku udawał - przez rok udawał inną osobę!, a teraz jest sobą a jak mi nie pasuje to nara . Takie tam beznadziejne przypadki...

[Azurri]

Napisane przez mimi2552

Chodziło mi ogólnie przez ten długi czas gdy chodzę po tej ziemi. Jakoś szczęscia nigdy w miłości nie miałam. A jak mi tak się zdawało, że jest ok to zaraz wychodziły różne kwiatki. A to jeden zdradzał, drugi się mną znudził bo bylismy ze sobą długo a ja liczyłam, że to ten i w koncu mi sie oswiadczy a jak wspomniałam o tym to zwiał za granicę, kolejny chciał tylko jednego. Z ostatnim facetem przez rok było okey a w drugim roku bycia razem pokazał swoja prawdziwą twarz - mówił, że na początku udawał - przez rok udawał inną osobę!, a teraz jest sobą a jak mi nie pasuje to nara . Takie tam beznadziejne przypadki...

Ten ostatni przypadek, to jakis dramat... nie zazdraszczam, może zluzuj troche daj sobie odetchnac... wiesz ze na sile szukajac różnie z tym bywa.

[201803290936]

Autorko, to może czas zrobić sobie urlop od facetów? I już chyba wiesz, że nie powinnaś iść drogą zadawania się z kimś, kto nie wiadomo, czy zajęty, czy nie, kto nie ma definitywnie pozamykanych spraw (no do końca rozsądna i nauczona życiem kobieta nie zaczęłaby spotkań z kimś, kto jest "w separacji" z dziewczyną, wybacz). Bo tu zaczyna pachnieć jednak jakąś desperacją, że koniecznie musi być facet.

[mimi2552]

Napisane przez Azurri

Ten ostatni przypadek, to jakis dramat... nie zazdraszczam, może zluzuj troche daj sobie odetchnac... wiesz ze na sile szukajac różnie z tym bywa.

Własnie nikogo juz nie szukałam jestem sama od 2 miesięcy. Ten typ sam jakoś się przypałętał...

[lolita96]

a gdzie poznajesz takich delikwentów? W internecie?

[kennedy]

Powoedz ze nie spotykasz sie z zajetymi i zablokuj numer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mimi2552]

Napisane przez Doris1981

Autorko, to może czas zrobić sobie urlop od facetów? I już chyba wiesz, że nie powinnaś iść drogą zadawania się z kimś, kto nie wiadomo, czy zajęty, czy nie, kto nie ma definitywnie pozamykanych spraw (no do końca rozsądna i nauczona życiem kobieta nie zaczęłaby spotkań z kimś, kto jest "w separacji" z dziewczyną, wybacz). Bo tu zaczyna pachnieć jednak jakąś desperacją, że koniecznie musi być facet.

Raczej juz ponownie nie zrobię takiego błędu.
Fakt nie było to rozsądne ale przy pierwszym spotkaniu myslałam, że w ogóle nie ma dziewczyny. Dopiero poźniej się dowiedziałam.
No a jeżeli chodzi o tą desperacje to moze trochę w tym prawdy. To taka trochę presja otoczenia każdy ze znajomych ma juz męża, dziecko, chłopaka bądź dziewczynę a ja przy każdym spotkaniu ze znajomymi czuję sie jak trzecie koło u wozu. Wszyscy w parkach a ja samotna :| .

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez lolita96

a gdzie poznajesz takich delikwentów? W internecie?

Tego akurat spotkałam w pracy, można tak powiedzieć, przyszedł załatwić jaką urzędową sprawę a ja go obsługiwałam no i byłam zwyczajnie miła jak dla każdej innej osoby. Później wynalazł mnie na fb, próbował zaprosic na kawę itp ale nie byłam zainteresowana wiec odpuscił a po jakims czasie sie odezwał więc pomyslałam, że chyba jakis w porządku facet i można sie spotkać po koleżensku, no ale wyszło jak wyszło niestety :|

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez kennedy

Powoedz ze nie spotykasz sie z zajetymi i zablokuj numer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba tak zrobię. Jednak nie wiem czy powinnam napisac czy po prostu przestać sie odzywać aż w koncu sam sobie da spokój.
Nie wiem jak będzie lepiej.

[kennedy]

Jak nie wiesz jak sie zachowac to na wszelki wypadek zachowuj sie elegancko. Nigdy nie powinno sie zostawiac znajomosci bez slowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz