moda na bycie "artystom" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-15, 12:58   #1
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97

moda na bycie "artystom"


hej
Zauważyłam ostatnio wśród ludzi pewną skłonność. Gdy wchodzę na facebooka, na ulicy, w rozmowach, jest spora grupa ludzi, którzy próbują z siebie zrobić artystów. Oczywiście żadnych konkretnych działań artystycznych nie prowadząc. Na instagramach protalach społecznościowych,aż roi sie od "artystycznych" zdjęć, gdzie w środku lasu ktoś trzyma książkę (hasztagbliskonatury) ale jak się porozmawia z tą osobą, to okazuje się,że książek nie czyta, nic nie wie, ale twardo będzie upierać się przy swoim artyżmie i będzie mi mówić, jak to ciężko jest mieć artystyczną duszę WAT?!
Krótko mówić wszyscy chcą być artystami,najlepiej dekadentami, rozmawiać o sztuce (której nie znają i wypowiedzieć się na ten temat nie potrafią ) chodzić na wystawy i nic nich nei wynosić. Przykład: moja koleżanka, poszła ze mną na wystawę (sama zaproponowała, bo jest taka artistic) więc ja chodziłam,czytałam informacje pod zdjęciami, próbowałam się czegoś dowiedzieć, a ta weszła pocykała fotki i już chciała wychodzić Potem oczywiście, spotkaliśmy się ze znajomymi i mówiła jaka wystawa była wspaniała i taka głęboka (nie była )

Co Wy myślicie o takim zachowaniu? spotkaliście się z tamim wśród znajomych?
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:07   #2
CDN2015
Rozeznanie
 
Avatar CDN2015
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 931
Dot.: moda na bycie "artystom"

Coś w rodzaju w domu na ścianie pełno obrazów kilka półek gdzie leży mnóstwo pięknie wyglądających książek , których gość nawet nie otworzył. Są tacy ludzie. Przeczytają np. dwie strony lub wstęp i chwalą się, że przeczytali książkę. Ktoś ma słabą samoocenę i w ten sposób próbuje to nadrobić

Ja uważam, że dobrze człowiek zna się tylko na jednej rzeczy. Tylko wtedy jeśli się w niej specjalizuje i ma z nią cały czas bezpośredni kontakt. Jeśli będąc po matematyce wypowiadasz się na tematy humanistyczne ba cały czas uważasz , że masz rację( żadne argumenty cię nie przekonają) chyba nie znasz się na niczym.
CDN2015 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:08   #3
muzeumolbrzymuf
Rozeznanie
 
Avatar muzeumolbrzymuf
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Zagłębianka
Wiadomości: 673
Dot.: moda na bycie "artystom"

Nie rozumiem pierwszego akapitu- czemu wg Ciebie bycie artystą musi być równoznaczne z czytaniem książek . A niepiśmienni malarze, to już nie artyści??

Taka moda nastała, ale tak szczerze to mnie to ani ziębi ani grzeje.

Z Twojego posta odnoszę wrażenie, że w przeciwieństwie do znajomych, to Ty jesteś jednynOM, prawdziwOM artystkOM.
muzeumolbrzymuf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:09   #4
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: moda na bycie "artystom"

ja takiej "mody" nie widzę
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:21   #5
Jakkolwiek
Wtajemniczenie
 
Avatar Jakkolwiek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
ja takiej "mody" nie widzę
Ja też nie, ale jeśli to prawda, to super, że więcej osób choć trochę się zaczyna interesować sztuką. A autorce proponuję przestać wymyślać, co inni ludzie myślą o sobie i to przeżywać
__________________
Pachnący wątek wymiankowy
<<klik>>


Jakkolwiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:22   #6
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
ja takiej "mody" nie widzę
a ja czasem widzę, szczególnie duzo takich osób pamiętam z liceaum. Może nie tyle uważali się za artystów, co za "indywidualistów". "Jestem jak kot, chodze własnymi ścieżkami", "Społeczeństwo nie rozumie ludzi takich jak ja" i nieśmiertelne "Jestem aspołeczny". Do tego pare razy zdarzyło mi sie usłyszeć jak dziewcze zahukane do kwadratu i siedzace zawsze jak mysz pod miotla stwierdza, ze moze i jest wredna, ale przynajmniej mowi co mysli... Taa na pewno.
Mysle, ze rozumiem o co chodzi autorce, ale takich ludzi mozna spotkac glownie w gimbazie i w liceum. Ja tez kiedys bylam "inna niz wszyscy". A ze ludzie chca robic za znawcoc tematow o ktorych nie maja pojecia to niestety nic nowego.
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:27   #7
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
a ja czasem widzę, szczególnie duzo takich osób pamiętam z liceaum. Może nie tyle uważali się za artystów, co za "indywidualistów". "Jestem jak kot, chodze własnymi ścieżkami", "Społeczeństwo nie rozumie ludzi takich jak ja" i nieśmiertelne "Jestem aspołeczny". Do tego pare razy zdarzyło mi sie usłyszeć jak dziewcze zahukane do kwadratu i siedzace zawsze jak mysz pod miotla stwierdza, ze moze i jest wredna, ale przynajmniej mowi co mysli... Taa na pewno.
Mysle, ze rozumiem o co chodzi autorce, ale takich ludzi mozna spotkac glownie w gimbazie i w liceum. Ja tez kiedys bylam "inna niz wszyscy". A ze ludzie chca robic za znawcoc tematow o ktorych nie maja pojecia to niestety nic nowego.

a, to to u mnie w podstawówce i gimnazjum było.
Ja sama najpierw przechodziłam etap smętnego, emocjonalnego buntownika (nie oddawałam prac na plastykę w ramach walki z systemem) w popisanymi markerem trampach a potem zwiewnych sukienek poezji śpiewanej, siedzenia w polu z blokiem rysunkowym i wiankiem z mleczy na głowie. Ale miałam wtedy jakoś z 14 lat :"D
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:28   #8
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: moda na bycie "artystom"

też nie zauważyłam takiej mody, a akurat jestem z "branży"

a wśród nastolatków to inna bajka, "za moich czasów" większość była oryginalna i jedyna w swoim rodzaju
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:33   #9
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
a, to to u mnie w podstawówce i gimnazjum było.
Ja sama najpierw przechodziłam etap smętnego, emocjonalnego buntownika (nie oddawałam prac na plastykę w ramach walki z systemem) w popisanymi markerem trampach a potem zwiewnych sukienek poezji śpiewanej, siedzenia w polu z blokiem rysunkowym i wiankiem z mleczy na głowie. Ale miałam wtedy jakoś z 14 lat :"D
Ja żeby pokazać swoją wysoko rozwinięta inteligencję zamęczałam wszystkich wykładami o sytuacji w Korei Północnej i o kobietach w islamie, do tego byłam fanką anime i niedoszłą znawczynią poezji (nie wyszło ) Niby miałam wtedy 15 lat, ale dalej mi wstyd jak sobie przypomnę i serio nie wiem, jak ktokolwiek ze mną wytrzymał.
Ale prace na plastyke oddawałam. A jak nie, to przez sklerozę, za mało odważna byłam na bunt wobec systemu, bo plastyki uczyła polonistka - żyleta
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:38   #10
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
Ja żeby pokazać swoją wysoko rozwinięta inteligencję zamęczałam wszystkich wykładami o sytuacji w Korei Północnej i o kobietach w islamie, do tego byłam fanką anime i niedoszłą znawczynią poezji (nie wyszło ) Niby miałam wtedy 15 lat, ale dalej mi wstyd jak sobie przypomnę i serio nie wiem, jak ktokolwiek ze mną wytrzymał.
Ale prace na plastyke oddawałam. A jak nie, to przez sklerozę, za mało odważna byłam na bunt wobec systemu, bo plastyki uczyła polonistka - żyleta
u mnie całe szczęście katechetka, która bała się uczniów i wiedziałam, że moge nie oddawać tych prac i potem oddac wszystki dzien przed wystawieniem ocen i dostac 5 na semestr :"D

wiersze też pisałam, miałam 11 lat i pierwszego bloga z upadłymi aniołami jako tłem (potem zmieniłam je na dollsy i brokatowe gify a wiersze na tkliwe posty o porzucanych kotach na trasie Warszawa-Kraków przez Gdańsk <3) piękne czasy xD


w liceum tez miałam taką koleżankę-combo: piszącą wiersze, rysującą, fotografujacą, lubiącą "cięższe brzmienia" fankę anime.
Ale chyba też z tego wyrosła.
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 13:44   #11
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
u mnie całe szczęście katechetka, która bała się uczniów i wiedziałam, że moge nie oddawać tych prac i potem oddac wszystki dzien przed wystawieniem ocen i dostac 5 na semestr :"D

wiersze też pisałam, miałam 11 lat i pierwszego bloga z upadłymi aniołami jako tłem (potem zmieniłam je na dollsy i brokatowe gify a wiersze na tkliwe posty o porzucanych kotach na trasie Warszawa-Kraków przez Gdańsk <3) piękne czasy xD


w liceum tez miałam taką koleżankę-combo: piszącą wiersze, rysującą, fotografujacą, lubiącą "cięższe brzmienia" fankę anime.
Ale chyba też z tego wyrosła.
Ja pamiętam, że też zakładałam blogi w gimnazjum. I tam obowiązkowo musiało być o złym kościele, denerwujących rodzicach i moim niewyobrażalnie trudnym życiu, bo mama nie rozumie, że ja mam ważniejsze rzeczy na głowie niż nauka i zmywanie I że bałagan w pokoju to jest "artystyczny nieład". Chociaż w sumie w bałaganie to ja żyję do tej pory, jeszcze z tego nie wyrosłam

O, i jeszcze wrzucałam jakieś filozoficzne notki w stylu "Czym właściwie jest miłość?" Ale przynajmniej jest się z czego pośmiać xd

Edytowane przez 201607111042
Czas edycji: 2015-06-15 o 13:46
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 14:16   #12
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: moda na bycie "artystom"

Ja też zauważyłam taką modę. I modę na zdjęcia robione jakby przy pochmurnej pogodzie, z wyblakłymi, nienasyconymi kolorami. Że takie niby są głębsze
"Zainteresowanie" sztuką ogranicza się chyba tylko do fotografii i obrazów, rzeźba chyba jest za trudna, żeby być w modzie. Znajomy co jakiś czas wrzuca na fejsa zdjęcia, jak ogląda obrazy na jakiejś wystawie. On się chyba sztuką trochę bardziej interesuje (chyba), no ale te ciągłe foty z wystaw trochę podpadają pod pokazywanie ludziom, jak bardzo jest się true.
Coraz więcej osób z mojego otoczenia rysuje, Jedna znajoma nawet miała jakieś wystawy w urzędzie miasta (jej mama tam pracuje) i w swoim instytucie na studiach. Jest tak zajęta swoim talentem, że uważa, że na zajęcia chodzić nie musi Tylko nie zauważyła jeszcze, że to jej malarstwo jest jednak niskich lotów...
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 14:42   #13
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
Dot.: moda na bycie "artystom"

Nie, nie zauważyłam takiej "mody". Za to zauważyłam, że niektórzy strasznie się spinają jak ktoś zaczyna interesować się tym czym oni. Może jakiś problem z utratą wyjątkowości?
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 15:06   #14
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez karolinamakota Pokaż wiadomość
hej
Zauważyłam ostatnio wśród ludzi pewną skłonność. Gdy wchodzę na facebooka, na ulicy, w rozmowach, jest spora grupa ludzi, którzy próbują z siebie zrobić artystów. Oczywiście żadnych konkretnych działań artystycznych nie prowadząc. Na instagramach protalach społecznościowych,aż roi sie od "artystycznych" zdjęć, gdzie w środku lasu ktoś trzyma książkę (hasztagbliskonatury) ale jak się porozmawia z tą osobą, to okazuje się,że książek nie czyta, nic nie wie, ale twardo będzie upierać się przy swoim artyżmie i będzie mi mówić, jak to ciężko jest mieć artystyczną duszę WAT?!
Krótko mówić wszyscy chcą być artystami,najlepiej dekadentami, rozmawiać o sztuce (której nie znają i wypowiedzieć się na ten temat nie potrafią ) chodzić na wystawy i nic nich nei wynosić. Przykład: moja koleżanka, poszła ze mną na wystawę (sama zaproponowała, bo jest taka artistic) więc ja chodziłam,czytałam informacje pod zdjęciami, próbowałam się czegoś dowiedzieć, a ta weszła pocykała fotki i już chciała wychodzić Potem oczywiście, spotkaliśmy się ze znajomymi i mówiła jaka wystawa była wspaniała i taka głęboka (nie była )

Co Wy myślicie o takim zachowaniu? spotkaliście się z tamim wśród znajomych?
A to nie jest też tak, że jednego interesują turpizm, a ktoś inny będzie uważał to za szkaradzieństwo kultury? Ile osób tyle opinii.

Co do ogółu wątku, nie zauważyłem. Jasne, wrzucają pseudo inteligentne zdjęcia z cytatami, hasztagami itp., ale nie wydaje mi się, żeby się oni uważali za znawcę sztuki.

I jest coś złego, jeśli chcę porozmawiać o obrazie Picassa, który zobaczyłem gdzieś w sieci, nie mając do końca wiedzy kiedy, po co i dlaczego on malował tak, a nie inaczej?
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 15:35   #15
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
Dot.: moda na bycie "artystom"

Mam do czynienia m.in. z towarzystwem gdzie wiadomo, że każdy coś tam pisze, ale tu bufonady na bycie artystom nie widzę.

To nie jest nowe. Stylizujący się na artystów byli i będą bo jest cała masa ludzi, którym się to wydaje ciekawe, romantyczne, kojarzące się z niezwykłością czy coś tam innego...

Edytowane przez d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859
Czas edycji: 2015-06-15 o 15:37
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 15:37   #16
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: moda na bycie "artystom"

Kurczę, poczułam się staro, wśród ludzi w moim wieku ta moda już zniknęła xD
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 15:40   #17
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: moda na bycie "artystom"

Taaak, doskonale wiem o co chodzi
trudno mi przytoczyc co prawda przyklady, bo nie pamietam ich az tak, ale niektore byly zenujace
- typu wlasnie pozowanie z ksiazka, ktorej sie nie przeczytalo
- pozowanie w duzych okularach z grą, w którą się nie grało, bo sie i tak nie ma kompa, ktory ja udzwignie
- pozowanie z airmaxami, kiedy sie sportu nie uprawia
- wrzucanie zdjec koncertow/podrozy, na ktorych sie nie bylo

ze sztuka konkretnie - wrzucanie miliona screenow z anime twierdzac uparcie, ze sie to samemu zrobilo, bo tracing to sztuka, to nie tylko zamiana kolorow w paintcie, zrobilam wlasne OC, jestem artyste, gdzie moja DD?
wrzucanie czyichs prac bez podpisu, ze to cudze
no i wiadomo, lustrzanka kluczem do umiejetnosci

przypomniał mi się the @w@ monster przy tej okazji, kto wie, ten wie
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 21:32   #18
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
a ja czasem widzę, szczególnie duzo takich osób pamiętam z liceaum. Może nie tyle uważali się za artystów, co za "indywidualistów". "Jestem jak kot, chodze własnymi ścieżkami", "Społeczeństwo nie rozumie ludzi takich jak ja" i nieśmiertelne "Jestem aspołeczny". Do tego pare razy zdarzyło mi sie usłyszeć jak dziewcze zahukane do kwadratu i siedzace zawsze jak mysz pod miotla stwierdza, ze moze i jest wredna, ale przynajmniej mowi co mysli... Taa na pewno.
Mysle, ze rozumiem o co chodzi autorce, ale takich ludzi mozna spotkac glownie w gimbazie i w liceum. Ja tez kiedys bylam "inna niz wszyscy". A ze ludzie chca robic za znawcoc tematow o ktorych nie maja pojecia to niestety nic nowego.
Tak,tak o to mi chodziło też. Właśnie "jestem taka inna". Cóż jestem niewiele po liceum,więc moze dletego to widzę.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
A to nie jest też tak, że jednego interesują turpizm, a ktoś inny będzie uważał to za szkaradzieństwo kultury? Ile osób tyle opinii.
Z tym,że to była wystawa bardziej odnośnie samych technik,szkiców itd. więcej tam było technicznej wiedzy niż samego artyzmu,więc mówienie o tym i przybliżanie tego do duchowych doznań, było dla mnie dziwne.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Pigeons Pokaż wiadomość
Nie, nie zauważyłam takiej "mody". Za to zauważyłam, że niektórzy strasznie się spinają jak ktoś zaczyna interesować się tym czym oni. Może jakiś problem z utratą wyjątkowości?
nie bardzo. Ja bym bardzo chciała by ludzie się sztuką interesowali,ale nie na pokaz. Nie czuję utraty wyjątkowości, no bez przesady.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;51752868]Ja też zauważyłam taką modę. I modę na zdjęcia robione jakby przy pochmurnej pogodzie, z wyblakłymi, nienasyconymi kolorami. Że takie niby są głębsze
"Zainteresowanie" sztuką ogranicza się chyba tylko do fotografii i obrazów, rzeźba chyba jest za trudna, żeby być w modzie. Znajomy co jakiś czas wrzuca na fejsa zdjęcia, jak ogląda obrazy na jakiejś wystawie. On się chyba sztuką trochę bardziej interesuje (chyba), no ale te ciągłe foty z wystaw trochę podpadają pod pokazywanie ludziom, jak bardzo jest się true.
Coraz więcej osób z mojego otoczenia rysuje, Jedna znajoma nawet miała jakieś wystawy w urzędzie miasta (jej mama tam pracuje) i w swoim instytucie na studiach. Jest tak zajęta swoim talentem, że uważa, że na zajęcia chodzić nie musi Tylko nie zauważyła jeszcze, że to jej malarstwo jest jednak niskich lotów...[/QUOTE]

Twoja koleżanka,przynajmniej coś robi, a ja znam przypadki, gdzie ludzie,którzy nie uprawiają żadnej sztuki, powołują się na to,ze "wielcy artyści nei mieli studiów i mieli zeje** życie" no i nie idą na studia, bo są na to zbyt "wrażliwi"
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 22:22   #19
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: moda na bycie "artystom"

Nie zauważyłam takiej tendencji.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 22:25   #20
lomo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5 017
Dot.: moda na bycie "artystom"

Fotografia z książką nie widzę nic złego,chodziłem na wystawy,żeby sobie popatrzeć,a nie czytać więc nie wiem co w tym bolesnego.
Ze 2 lata temu u mnie był taki trend,że dużo ludzi zaczeło chodzić w okularach i to było dla mnie takie bycie "artystom" poważnym hehe
lomo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 22:48   #21
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: moda na bycie "artystom"

Co do książek mnie dziwi trochę inna rzecz. Czasem ktoś pokazuje jakieś zdjęcie robione u siebie w domu, na którym widać też jakiś regał z książkami. I jakoś... wszystkie są ładne, nowe. Trochę trudni mi uwierzyć, że ktoś lubi czytać książki i ma same nowe. Tak jakby nagle zaczął, wcześniej nie Nie wiem, czy to na pokaz, czy ludzie wywalają stare książki, czy chowają przed oczami ludzi, bo nie mają błyszczącej się okładki Ja też mam w domu nowe książki. Ale mam też takie sprzed 20 lat. I takie z czasów PRL, i dwie mające jakieś 130 lat. Większość z nich nie jest teraz już wydawana, bym mogła zastąpić je nowymi. No nie są ładne, przyznaję, trochę już przeżyły. Ale przecież nie ciągnę ich z półek, bo szpecą.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:01   #22
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez lomo Pokaż wiadomość
Fotografia z książką nie widzę nic złego,chodziłem na wystawy,żeby sobie popatrzeć,a nie czytać więc nie wiem co w tym bolesnego.
Ze 2 lata temu u mnie był taki trend,że dużo ludzi zaczeło chodzić w okularach i to było dla mnie takie bycie "artystom" poważnym hehe
Ok, niech wrzucają zdjęcia z książką,ale niech coś o niej np. napiszą, fajna/niefajna, warta/niewarta, a nie zdjęcie z książką, oczywiście z tym "wyblakłym" filtrem, a potem chcesz pogadać o danej książce, a tu się okazuje,że osoba nawet jej czytać nie zaczęła.
Nie mówiąc już o tym,że czasem wrzucają takie książki, które wiem,że nie są za bardzo lekturą "do poduszki", czyli np. książki filozoficzne. Do tego typu książek, potrzeba mieć wiedzę, by zrozumieć o co w nich chodzi. Tak jakby ktoś dałby mi ksiązkę o tajnikach fizyki kwantowej, pewnei bym co drugiego słowa nie rozumieła.

Ubiór "na artyste" też jest no ale to juz inna kwestia

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;51759561]Co do książek mnie dziwi trochę inna rzecz. Czasem ktoś pokazuje jakieś zdjęcie robione u siebie w domu, na którym widać też jakiś regał z książkami. I jakoś... wszystkie są ładne, nowe. Trochę trudni mi uwierzyć, że ktoś lubi czytać książki i ma same nowe. Tak jakby nagle zaczął, wcześniej nie Nie wiem, czy to na pokaz, czy ludzie wywalają stare książki, czy chowają przed oczami ludzi, bo nie mają błyszczącej się okładki Ja też mam w domu nowe książki. Ale mam też takie sprzed 20 lat. I takie z czasów PRL, i dwie mające jakieś 130 lat. Większość z nich nie jest teraz już wydawana, bym mogła zastąpić je nowymi. No nie są ładne, przyznaję, trochę już przeżyły. Ale przecież nie ciągnę ich z półek, bo szpecą.[/QUOTE]

też to zauważyłam. 130-letnich nie mam, ale nawet jak się czyta książkę, to się ją często nosi do autobusu, pracy/szkoły i automatycznie się niszczy,ale też nie wierzę,żę ktoś na raz kupuje 40 nowych książek dla szpanu,więc hmmm...
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:03   #23
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez karolinamakota Pokaż wiadomość
Ok, niech wrzucają zdjęcia z książką,ale niech coś o niej np. napiszą, fajna/niefajna, warta/niewarta, a nie zdjęcie z książką, oczywiście z tym "wyblakłym" filtrem, a potem chcesz pogadać o danej książce, a tu się okazuje,że osoba nawet jej czytać nie zaczęła.
Nie mówiąc już o tym,że czasem wrzucają takie książki, które wiem,że nie są za bardzo lekturą "do poduszki", czyli np. książki filozoficzne. Do tego typu książek, potrzeba mieć wiedzę, by zrozumieć o co w nich chodzi. Tak jakby ktoś dałby mi ksiązkę o tajnikach fizyki kwantowej, pewnei bym co drugiego słowa nie rozumieła.

Ubiór "na artyste" też jest no ale to juz inna kwestia

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------



też to zauważyłam. 130-letnich nie mam, ale nawet jak się czyta książkę, to się ją często nosi do autobusu, pracy/szkoły i automatycznie się niszczy,ale też nie wierzę,żę ktoś na raz kupuje 40 nowych książek dla szpanu,więc hmmm...
W sumie - żeby czytać książki, nie trzeba być artystą, więc to raczej kreowanie się na pseudointelektualistę. Nie na artystę.

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2015-06-15 o 23:05
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:07   #24
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
W sumie - żeby czytać książki, nie trzeba być artystą, więc to raczej kreowanie się na pseudointelektualistę. Nie na artystę.
Nie,nie, bo to wszystko właśnie ma otoczkę właśnie artystyczną. Wiesz,czyta filozofię, bo nikt go nie rozumie.
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:09   #25
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez karolinamakota Pokaż wiadomość
Nie,nie, bo to wszystko właśnie ma otoczkę właśnie artystyczną. Wiesz,czyta filozofię, bo nikt go nie rozumie.
To nadal nie ma nic wspólnego z byciem artystą xD Artysta coś tworzy.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:12   #26
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
To nadal nie ma nic wspólnego z byciem artystą xD Artysta coś tworzy.
No i właśnie o to chodzi Oni nic nie tworzą, a mają się za artystów, z taaakimi wrażliwymi duszami.
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:12   #27
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez karolinamakota Pokaż wiadomość
No i właśnie o to chodzi Oni nic nie tworzą, a mają się za artystów, z taaakimi wrażliwymi duszami.
Skąd wiesz, że mają się za artystów? Mówili Ci to?
W sumie "mieć artystyczną duszę" a "być artystą" - to też różnica.

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2015-06-15 o 23:13
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:18   #28
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Skąd wiesz, że mają się za artystów? Mówili Ci to?
W sumie "mieć artystyczną duszę" a "być artystą" - to też różnica.
no tak,mówili mi to Dlatego mnie to zdziwiło i założyłam wątek
No jest różnica. Ale zdaje się,że ten typ ludzi (przynajmniej Ci których spotkałam) nie mają ani tego,ani tego. Mają instagrama i tumbrela no i za dużo czasu
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:18   #29
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: moda na bycie "artystom"

Cytat:
Napisane przez karolinamakota Pokaż wiadomość
no tak,mówili mi to Dlatego mnie to zdziwiło i założyłam wątek
No jest różnica. Ale zdaje się,że ten typ ludzi (przynajmniej Ci których spotkałam) nie mają ani tego,ani tego. Mają instagrama i tumbrela no i za dużo czasu
Większość z nich z tego wyrośnie.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 23:35   #30
No_wlasnie_co
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 25
Dot.: moda na bycie "artystom"

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;51759561]Co do książek mnie dziwi trochę inna rzecz. Czasem ktoś pokazuje jakieś zdjęcie robione u siebie w domu, na którym widać też jakiś regał z książkami. I jakoś... wszystkie są ładne, nowe. Trochę trudni mi uwierzyć, że ktoś lubi czytać książki i ma same nowe. Tak jakby nagle zaczął, wcześniej nie Nie wiem, czy to na pokaz, czy ludzie wywalają stare książki, czy chowają przed oczami ludzi, bo nie mają błyszczącej się okładki Ja też mam w domu nowe książki. Ale mam też takie sprzed 20 lat. I takie z czasów PRL, i dwie mające jakieś 130 lat. Większość z nich nie jest teraz już wydawana, bym mogła zastąpić je nowymi. No nie są ładne, przyznaję, trochę już przeżyły. Ale przecież nie ciągnę ich z półek, bo szpecą.[/QUOTE]


Jeśli masz lat 20+, to nie widzę nic dziwnego w tym, że masz książki wyglądające na nowe. Ja mam dużo książek i znaczna większość wygląda jak nowe z księgarni, choć czytałam je też w autobusach, tramwajach, w podróży itp. Nie zabierałam nigdy książek nikomu z rodziny, ich biblioteczki są ich własnością.
Ale rozumiem rozdrażnienie tą ostentacyjnie artystyczną postawą znajomych, też tego nie lubiłam, a teraz wydaje mi się puste i dziecinne.
A jak chcesz porozmawiać z takim delikwentem o książkach, a on nic nie wie to wychodzi na to, żejesteś dziwna i przemądrzała.
No_wlasnie_co jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-22 21:51:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.