|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Jak poradzić sobie ze zdradą?
Witam. Właśnie się dowiedziałem, że byłem zdradzany/miałem przyprawiane rogi przez 3 lata związku... Przyszło to do mnie jak grom z jasnego nieba. Nie jestem facetem, który jest łatwiowierny, który nie widzi, nie zauważa sygnałów ze strony 2 osoby, że jest coś nie tak. Mam charakter psychologiczny, więc tymbardziej jest to dla mnie mega szok i ból jakiego jeszcze do tej pory nie doświadczyłem. Jest się z osobą 3 lata, poświęca się tej osobie praktycznie wszystko a po 3 latach dowiaduje się o czymś takim... Jak można być osobą aż tak wyrachowaną? Nigdy, a to NIGDY nie sprawdzałem jej telefonu, fejsa czy czegokolwiek, starałem się jej ufać. Wczoraj dostałem mega przeczucie intuicyjne i stało się - wszedłem na jej fejsa. To co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania... czytając coraz to więcej wiadomości wręcz chciało mi się wymiotować a puls miałem na miare 200 uderzeń na minutę.
Cały mój obraz na temat jednej osoby i płci żeńskiej padł niczym bomba atomowa na Hiroszimę... Powiecie, skoro masz charakter psychologiczny to powinieneś wiedzieć jak postąpić. Lecz coś w tym jest, że szewc bez butów chodzi... Teraz pytanie. Jak poradzić sobie z ogromnym bólem, myślami, wyobraźnią zdrad/zdrady? Jak poradzić sobie po zdradzie? Jak poradzić sobie z tym, że ktoś przyprawiał nam rogi przez tak długi okres czasu? Co zrobić by nie brać każdej dziewczyny/kobiety do jednego worka? ![]() Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź. Edytowane przez Optimus Prime Czas edycji: 2015-07-03 o 03:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Najbanalniejsze i najskuteczniejsze - dać czasowi czas. Pierwszy szok, emocje, wiadomo, to jest taki etap, że nie ma co myśleć o tym co będzie dalej, po prostu trzeba poczekać aż swoje odcierpisz...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
![]() i nie rozdrapywać tego na siłę, nie szukać również winy w sobie... Na pewno trzeba do głosu dopuścić te wszystkie emocje, które się kotłują w głowie, dać im ujście, wyżyć się na silowni czy biegając
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Pozwól sobie na przeżycie emocji, a gdy już zakończysz ten etap, to poświęcaj mniej czasu na bzdury typu "psychologiczny charakter" i "mega przeczucie intuicyjne" (cóż za domorosła psychologia), tylko skup się na następnym związku i na partnerce.
Nigdy nie sprawdziłeś jej fb, ale jak miałeś przeczucie, to doznałeś olśnienia i spłynęło na ciebie hasło? gdybyście znali swoje hasła, to ona by się pilnowała, więc takie wytłumaczenie nie przejdzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Popieram wszystkie powyższe odpowiedzi Wizażanek.
Wiem z autopsji, że to najlepsze Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 532
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Co to jest charakter psychologiczny?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Tylko jak skupić sie na innej partnerce skoro człowiek po 3 latach dowiaduje się o czymś takim - o podwójnym życiu? Teraz niestety postrzegam całą płeć żeńską jednakowo, czy tego chce czy nie ;/ Tak, nigdy nie sprawdzałem jej fejsa. Raz mi podała, jakiś czas temu ale tylko dlatego by dodać zdjęcie bo jej nie wchodziło. Miałem je na komputerze, ale nie korciło mnie by tam wchodzić. Aż do dnia wczorajszego.... Potrafie pomoć innym pod względem psychologicznym, jestem obserwatorem, widzę więcej w ludziach niż normalna osoba. Mam po prostu charakter psychologa, analizatora. Rozdrabniam każdy wątek, każdą myśl, analizuję i dochodzę do pewnych wniosków - jak każdy normalny psycholog. Cytat:
Cytat:
Masz racje, chyba dobrym wyjściem będzie dać upust tym emocjom, chociażby przez sport. Dziękuję! Bardzo mi się to przyda, szczególnie że jestem zazwyczaj osobą która stara sobie radzić sama ze swoimi emocjami, myślami. Jest to niestety cecha negatywna mojego charakteru, przez co kotłuje w sobie wszystko ;/ Edytowane przez Optimus Prime Czas edycji: 2015-07-03 o 12:19 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Zgadzam się z Fleur_D- przesadzasz z tymi wzniosłymi teoriami o ''psychologicznym charakterze'' bo wiesz co? wizaż jest autentycznie pełny takich osobowości- kobiet które mają duże życiowe doświadczenie i umieją doradzić, a tak poza tym- naprawdę łatwiej jest doradzić osobie trzeciej w jej problemach w związku chociażby, zwrócić uwagę na to czego ona sama nie dostrzega bo emocje i uczucia przysłaniają jej obiektywne spojrzenie na swój problem. Nie od dziś wiadomo że łatwiej doradzić komuś na sucho, spojrzeć z dystansem - niż poradzić sobie samemu kiedy NAS osobiście dotknie to samo. Zresztą, skoro uważasz się za ''psychologa''- to chyba doskonale o tym wiesz, nic nowego nie piszę.
Jak poradzić sobie ze zdradą? ja byłam zdradzona- emocjonalnie, a później facet mnie zostawił. Jednego dnia mówił że mnie kocha, ja czułam się super bezpiecznie a dwa dni później przyznał się że myśli o innej i w sumie to dziś już nawet nie wie czy kiedykolwiek do siebie pasowaliśmy. Też bolało. Poradziłabym Tobie skupienie się na sobie teraz- bądź dla siebie najważniejszy , myśl o sobie, sprawiaj sobie przyjemności, spędzaj aktywnie czas, spróbuj się trochę ''rozerwać'', a nie analizuj co takiego się stało że ona tak postąpiła i dlaczego. Dlaczego? bo zapewne jest takim człowiekiem który gdzieś w głębi serca ma dwie twarze i nie umie jak człowiek z kręgosłupem i jajami się uczciwie przyznać. Widocznie nie zobaczyłeś w niej tej słabości charakteru, marnej moralności. To nie twoja wina. Zostaw ten związek za sobą, zadbaj teraz o siebie i twój rozwój, jak będziesz gotów to poczujesz że czas na coś nowego. I nie martw się- nie wszystkie kobiety są ''takie'' jak i nie każdy ''facet to świnia''. Poznasz jeszcze kogoś z kim będziesz szczęśliwy i kto nie będzie miał w naturze oszustwa. 3maj się ![]()
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Nie napisałem tego w celu by się wywyższyć tylko by zoobrazować jaki mam charakter. Zazwyczaj obiektywnie oceniałem to co się dzieje w moim związku, dochodziłem do różnych wniosków, dużo analizowałem, myślałem. Sam dużo przeszedłem w życiu, doświadczenie życiowe mam, mimo że 40-50 na karku nie posiadam. Ale raczej to chyba nie temat o tym... Masz rację, łatwiej jest komuś doradzić niż sobie. Teoretycznie niby wiem jak postępować ale jak napisałem... jestem bardzo emocjonalnym człowiekiem, dużo duszę w sobie - cierpiałem już na depresję, nerwice i fobie dlatego wolę wyrzucić z siebie conieco, chociażby tu na forum, niż trzymać wszystko w sobie i znów po latach odwiedzać psychiatrę... Chodziłem do psychologa i jedyne co mi pomogło to to że się po prostu wygadałem. Nawet Pani psycholog na koniec rozmowy stwierdziła, że mógłbym byc jej kolegą po fachu - więc ta opinia o moim charakterze nie bierze się znikąd. I proszę, nie bierzcie tego za wywyższanie się czy górnolotne, szczeniackie stwierdzenia... Uuu przykro mi ;/ Nie analizuję tego, czemu zdradziła. Po prostu, mam ciągle w głowie obrazy tych zdrad, to mnie najbardziej męczy. I to że jak przez tyle czasu można oszukiwać drugiego człowieka, być tak zoorganizowanym że się o niczym nie dowie... Prowadzić podwójne życie... Nawet teraz dostaje smsy od niej, że nic nie było, że mnie nie zdradziła, że to wszystko nieprawda, że mnie kocha, że jestem głupkiem, debilem ciotą... próbuje robić ze mnie osobę chorą umysłowo, a wchodząc jeszcze raz na jej fejsa (wiem, nie powinienem, ale sytaucja tego wymagała) widzę jak przez dzisiejszy dzień piszę sobie z 'kochasiem' oczerniajac mnie, wysylajac wiadomosci ode mnie. A od niego dostałem sms z pogróżkami, cytuję "Koleżko... Jeśli myslisz ze Twoja dziewczyna Cie zdradzila to proponuje wziac gruby rozbieg i â☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠n ąć barana w ściane. Jesteś â☠â☠â☠â☠owaty, szkoda że blisko nie mieszkasz bo moment bym Cie znalazl i Ci conieco wytlumaczyl " Naprawdę, brak mi sił... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Ja też Ci dam radę, najwyższy czas zmężnieć. Kobieta i związek nie powinny być całym Twoim życiem. Zdradziła? Trudno, będzie inna. Nie ma co płakać w poduszkę za kimś takim. I nie rób z siebie takiej ofiary losu.
" Nawet Pani psycholog na koniec rozmowy stwierdziła, że mógłbym byc jej kolegą po fachu " Jasne. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Czemu jest tu tyle wątków wsparcia? Czemu kobitki się tu wspierają, pomagają a nie robią pojazd bo co - jestem facetem ![]() Brak uczuć, znieczulica, brak emocji jest oznaką PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY?! Chyba niezbyt dobrym pomysłem było napisanie tutaj, skoro zamiast wsparcia człowiek otrzymuje pojazd... ;/ Jedynie co moge napisać. Przykro mi. Edytowane przez Optimus Prime Czas edycji: 2015-07-03 o 14:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Ta dziewczyna jest walnięta. Robisz tak- albo zmieniasz numer, albo blokujesz jej numer (da się tak chyba), żeby do ciebie nie pisała i nie dzwoniła. Jakby jej nie było, rozumiesz? Druga rzecz- to samo robisz z facebookiem- blokujesz WSZYSTKO co z nią związane. To samo od tego człowieka z którym cię zdradzała- nie ma ich, nie istnieją. ZERO KONTAKTU. Trzecia i ostatnia sprawa- wywal wszystko co od niej masz, jakieś tam pamiątki etc- serio takie symboliczne pożegnanie bardzo pomaga, sama to przeszłam i dobrze mi zrobiło. Oczyść swoje otoczenie po prostu, posprzątaj. I jeszcze raz- to nie twoja wina że ona się okazała nienormalna. Teraz widocznie chce zrobić z ciebie takiego ale się nie dawaj- nie dopuszczaj do kontaktu z nią, tylko zajmij się sobą, swoimi hobby, traktuj siebie jak kogoś kogo bardzo lubisz. W końcu ci przejdzie. aaaa dla kolegi od tego cytatu '' "Koleżko... Jeśli myslisz ze Twoja dziewczyna Cie zdradzila to proponuje wziac gruby rozbieg i ââ☠ââ☠ââ☠ââ☠ââ☠ ââ☠ââ☠nąć barana w ściane. Jesteś ââ☠ââ☠ââ☠ââ☠owaty , szkoda że blisko nie mieszkasz bo moment bym Cie znalazl i Ci conieco wytlumaczyl " to proponuję żebyś napisał jednego, ostatniego smska w życiu, smska z soczystym ''spierd@@@@@aj''. Później zablokuj numer ![]()
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer Edytowane przez HealthOne Czas edycji: 2015-07-03 o 14:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Odpowiadam tylko dlatego, że Optimus nieźle oberwał w ostatniej części, a zawsze najbardziej mi szkoda zwierzaków i niewinnych robotów. Tak samo cierpiałam kiedy bili Chappiego
![]() Dobra do rzeczy. Chodzi ci o wysoką inteligencję emocjonalną, a nie żaden "charakter psychologiczny" ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
ja się tak zastanawiam po co ona go zdradzała tak długo? Jaki był w tym sens? Nie są małżeństwem, nie wiążą ich dzieci, kredyt.
Co przeszkodziło dziewczynie związać się z kochankiem? Chyba, że autor bogaty i zapewniał beztroskie życie? SMSy zostawić jako dowód w ewentualnej sprawie o groźby karalne.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-07-03 o 14:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Może kasa, a może tak lubi. Ile jest taki osób, którym oszukiwanie partnera podświadomie sprawia przyjemność i traktują to jako swojego rodzaju dyscyplinę sportową.
Ciekawe też czy wychowywała się w pełnej rodzinie i jakie panowały w niej relacje.
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Edytowane przez NoRaczejNie Czas edycji: 2015-07-03 o 15:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Poza tym same plusy - ma stabilny związek na jednostronną wyłączność + przygody. No i zgadzam się, niektórzy lubią ten sport, dreszczyk emocji itd.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Dziewczyna utrzymuje, że nie zdradzała. Tamten facet mówi to samo, mniejsza o formę przekazu. O co tu chodzi? To prawdziwa historia w ogóle? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Baardzo dobrze mówisz, Dzięki za rady! Pod wpływem emocji normalnie na to nie wpadłem. 1. Zaraz zablokuje numer - mam taką opcję w oprogramowaniu na Androidzie, by dodać kogoś do czarnej listy. Wtedy ta osoba pisze ale nie widzę żadnej wiadomości od niej ![]() 2. Na fejsie nie mam jej w znajomych ani nic, w ogóle nie chciała mnie dodać, że jesteśmy razem w związku. Mi to tam potrzebne nie było bo to trochę dziecinada, afiszować się związkiem ale bądź co bądź, zdjęcia ze mną ma/miała. 3. Oooo z tym to jak będę robił porządki, wszystkie kartki, wszystkie słowa, wszystkie pamiątki - IDĄ DO KOSZA. Nie będzie mi już nic jej przypominać... Oczywiście, że chce zrobić nienormalnego i to robi! Rzeczywiście będę musiał zająć się w końcu sobą i pomyśleć w końcu o sobie. Zawsze byłem osobą ktorą myślała najpierw o kimś, potem o sobie. Często wydawałem ostatnie pieniądze byle jej dogodzić... po tylu latach widzę że to był mój ŻYCIOWY BŁĄD. Napisałem tak do niej, wiele razy, ale i tak nie odpuszcza bo wie że ze mną miała dobrze ![]() Tak czy siak, dzięki za porady! ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Wiadomo, po takim czymś samoocena troszkę idzie w dół czy się tego chce czy nie. Ta dziewczyna naprawdę jest chamką, te cechy widywałem u niej jedynie pod wpływem złości czy nerwów. Ale dobrze się z tym wszystkim kryła. Nie obwiniam się, że to moja wina bo wiem z całego serca, że dałej jej wszystko co mogłem dać. Dałem serce i siebie na tacy, ona to po prostu perfidnie i wyrachowanie WYKORZYSTAŁA. Jestem niestety emocjonalnym człowiekiem, zbyt drobiazgowym i szczególnie przy takich 'akcjach' mocno się przejmuję. Byłem przed chwilą u lekarza rodzinnego, doktor zmierzyła mi ciśnienie i co? 155/95 puls 174... w jednej chwili oczy jak 5 złotych i dostałem szybko tabletki na spowolnienie pracy serca i dotlenienie. Jeszcze chwila i mowiła, że karetka by musiała mnie wieźć. Dopiero jak wszystko opadło to wypuściła mnie z gabinetu. Dostałem jakieś leki właśnie na spowolnienie pracy serca, na dotlenienie go, krople na bazie waleriany i hydroxyzinum na uspokojenie. Masz rację. Tak jak większość wizażanek tu mi podpowiada, najlepiej jest zająć się sobą i regularnie wyrzucać z siebie te nerwy chociażby przez ruch, ćwiczenia lub rozmowę. Co do kontrolowania myśli, uczę się rozwoju osobistego, lecz normalnie z tych emocji mam pustkę w głowie, dzięki za przypomnienie i porady! ![]() Cytat:
Tak jak mówisz, to jak dysyplina sportowa. Wychowała się w pełnej rodzinie lecz nie miała tak łatwo. Jej mama ładnych pare lat temu przemycała papierosy w Niemczech. Jakoś 2-3 razy za to siedziała. Dodatkowo zdarzały się zdrady ów matki, mają podobne charaktery więc możliwe że jest coś w genach... W 90% od już dłuższego czasu z tego co wywnioskowałem i z tego co mi mówiła to jej rodzice są z przyzwyczajenia. I z tego, że jej tata zarabia około 5 kafli, więc przy nim źle jej mama nie ma + dzieci. Dodatkowo... po 2,5 roku, dowiedziałem się, że jest również BI! Więc podwójny szok jak dla mnie. Romansowała, spotykała się i z kobietami i z mężczyznami... Cytat:
![]() ![]() A tak miała wszystko. Wszystko z mojej strony + spotkania na boku, łóżko, seks czy inne rzeczy. Skoro wraz z nim nazwała mnie p.i.z.d.o.w.a.t.ą ciotą to najwidoczniej brakowało jej wrażeń. A uprzedzam, że nie jestem osobą która na wszystko się godzi, jest uległa i nie ma swoich zasad, swojego zdania, wrecz przeciwnie. Bogaty nie jestem, ale mimo to tak kombinowałem by było jej dobrze. Nie mi, JEJ. I to był bardzo duży błąd.... Smsy i wszystkie wiadomości z fejsa mam skopiowane w formie screenów, tak w razie W. Tak jak pisałem wyżej, miałem ochotę odpisać soczyście, ale tak zastanowiłem się i pomyślałem że to i tak nic nie da, bo ludzi nie zmienie.. Cytat:
Gdy w gre wchodzą uczucia, zburzenie pewnego obrazu danej osoby lub ogólnie kobiet to nie da się patrzeć tak na to w 100% suchym okiem. Wrażliwość i emocjonalność mam w sobie, mimo że często tego nie okazuje i to mnie męczy czasem... Ale jak wyżej napisałem, uczę się rozwoju osobistego więc za jakiś czas powinny być tego efekty. Tylko zrozumienie emocji, myśli i ciężka praca nad sobą pomoże mi nad tymi rzeczami zapanować. Wiem, że nie jest tego warta, ale emocje w pierwszej fazie górują nad logiką i rozumem. Tak czy siak dzięki za zrozumienie ![]() Cytat:
Edytowane przez Optimus Prime Czas edycji: 2015-07-03 o 18:30 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Oszalałabym z facetem tak drobiazgowo wszystko analizującym, jak nic.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Po drugie ta wypowiedź w żadnym wypadku nie odnosi się do pytań zawartych w niniejszym wątku, odnosi się jedynie do tego, że czego lub kogo nie lubisz. ![]() Masz prawo do wypowiedzenia swojej opinii, ale to tak jakby ktoś napisał w poście: UWIELBIAM BURAKI! A ja bym odpisał: nie lubie jak ktoś uwielbia buraki! Zwykły cham i prostak! ![]() Mam nadzieję, że rozumiesz aluzję. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Pomyśl sobie jak to o niej świadczy, jeżeli zadaje się z jakimś gamoniem/low life'em/cwaniakiem, który wypisuje Ci smsa z pseudo pogróżkami. Nie bierz tylko na poważnie głupiej porady powyżej z pisaniem mu obelg, bo faktycznie jeszcze sobie możesz narobić problemów - a masz już ich dosyć. Zablokuj numery i wywal ich z życia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Wiem, że z tymi genami to skrót myślowy, ale nie używaj tego wyrażenia.
Na razie musisz odpuścić sport, dla zdrowia. Jak unormuje się ciśnienie, to wtedy o tym pomyśl. Jakieś zajęcie jest teraz wskazane- może coś poczytaj, obejrzyj film, pograj w jakąś grę. Brakuje ci zdrowego egoizmu. Nawet jak trafisz na wspaniałą osobę, to jeśli będziesz się za bardzo i bez potrzeby poświęcał (np: drogie prezenty kosztem czegoś, co jest ci potrzebne), to nie wpłynie to dobrze na związek. Będziesz przez to mniej szczęśliwy, poza tym będziesz oczekiwał mega wdzięczności (nawet podświadomie), a to zawsze wpływa negatywnie na relację. Zastanawiam się, czy miłość potrafi być tak ślepa? Niby wszystko obserwujesz i analizujesz, a nie zauważyłeś niczego przez 3 lata, a potem nagłe przeczucie? Może nie chciałeś widzieć. Zazwyczaj w takich przypadkach chodzi o to drugie. Nie zauważyłeś też jest chamstwa? Przez 3 lata musiały być sytuacje konfliktowe lub po prostu stresowe. I też nic? Nie jestem szczególnie miłą osobą, ale nigdy w życiu nie użyłam takich słów w stosunku do kogokolwiek, nawet gdy ktoś mocno zasłużył na karczemną awanturę. Musiałeś być naprawdę zaślepiony. Nie odbieraj tego jako atak, po prostu się zastanawiam, jak to wszystko działa. ---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- A to już jest naprawdę dziwne. Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2015-07-03 o 20:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Na razie rzeczywiście ten sport odpuszcze, aż wszystko się we mnie unormuje. Skupie sie na spokojnych rzeczach, ktore pozwola mi choc na chwile sie wyciszyc, uspokoic. To jest racja. Zbyt bardzo patrzę na drugą osobę, zbyt dużo dawałem od siebie praktycznie nie dostając dużo w zamian. Co do drogich prezentów np, nie robiłem ich praktycznie wcale. Może na urodziny np markowy perfum i tyle. Musi być równowaga w związku, a w moim prawdopodobnie tej równowagi brakowało. Rzadko spoglądałem na siebie, zazwyczaj było tak by drugiej osobie było dobrze. Oczywiście, że zauważyłem. Miałem sygnały. Była np sytuacja, że poza moją wiedzą ktoś ją podwiózł samochodem do domu ( mieszka około 20km ode mnie), co się później okazało był to jakiś chłopak, który próbował się do niej dobierać, jakaś rączka na kolanko i te sprawy a ona niby była oschła i mówiła żeby przestał (w co szczerze wątpie). Nie przyłapałem ich w 100% więc po dłuższym czasie rozeszło się w kościach, choć w pamięci to zostało. Chroniła komórki jakby kosztowała 2 mln, ciągle była przy komórce, nawet na spotkaniach ze mną, co mnie strasznie dziwiło i dawało mocne sygnały że coś może być nie tak. Ale pomyślałem - nie będę chamem czy coś by ją kontrolować czy sprawdzać tel/fejsa. Bardzo mocno chroniła to by nic nie wyszło na jaw. Mogły być te sygnały, ale nie miałem 100% dowodów... Dopiero wyszły na jaw gdy wszedłem wczoraj czy przedwczoraj na jej fejsa. Wysypało się dosłownie wszystko... stąd teraz takie ciśnienie i kołatające serce. Co do chamskości, ciągle było tak, że gdy stawała się chamska pod wpływem nerwów to ja jej dosadnie o tym mówiłem. Była kłótnia, ale oczywiście jakże ja głupi uwierzyłem w to że cokolwiek się zmieni... To była osoba która prosto w oczy potrafiła kogoś skłamać. I to w taki sposób, że nic po niej nie było widać. Dopiero gdy coś czulem, gdy ją przycisnąłem to cokolwiek z niej wychodziło. Czy byłem zaślepiony... i tak i nie. Widziałem te sygnały, ale z drugiej strony miałem jakąś nadzieję, że cokolwiek się zmieni - myliłem się. Nie analizuje szczególy zdrady, tylko są dobitne wiadomości o omówionych spotkaniach, o tym jak było, co się robiło, np: " pierwszy raz w życiu robiłem 69" a ona "zarąbiście było!" - a ja czytając czegoś takiego dostawałem wręcz na wymioty. Uwaga, nawet dziś w trakcie pisania ze mną, że mam dać jej szanse i wgl, oczerniała mnie przed nim i na koniec umówiła się na jutro z tekstem " Nie jadę do niego, więc możemy się jutro spotkać". TO SIĘ NAZYWA WYRACHOWANIE.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Masz dowody, to weź je wydrukuj i zacytaj jej, bądź jak ją spotkasz pokaż pytając czy to Ty zwariowałeś czy ona robiąc z siebie idiotkę.
Skoro cały czas mówi że zwariowałeś to przedstaw dowody i tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
Od takich ludzi jak najdalej i to w trybie natychmiastowym. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Słabo, ale czas uleczy rany. Za to dwie rady na przyszłość:
Cytat:
2) wyloguj się już z jej fejsa, tylko nerwy tracisz. Szkoda zdrowia na takich ludzi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
CZAS, brak kontaktu z tą osobą, przepracować emocje, nie zniechęcać się ogółem do kobiet, każdy jest inny (ja na przykład nigdy w życiu nie zdradziłam, prawdopodobnie nie zdradzę i jestem człowiekiem, który niełatwo ufa ludziom, ale jeżeli raz się zakocha, to mógłby przeżyć z drugą osobą całe życie).
Po upływie kilku miesięcy inaczej spojrzysz na sprawę, prawdopodobnie spotkasz kobietę, której BĘDZIESZ CHCIAŁ zaufać i zaufasz ![]()
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Jak poradzić sobie ze zdradą?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:58.