suknia i biustonosz - problem z gorsetem...

[201604181004]

...witajcie, mam problem. otóż, kupiłam suknie. nie wdając się w szczegóły, schudłam trochę. suknia miała być regulowana, jak najbardziej dopasowana do rozmiaru S. niestety - schudłam z pleców i brzucha, a nie z biustu (z 65G na 65FF czyli żadna różnica). w tym momencie gorset mi spada, zsuwa się. pani koniecznie nalegała na zakup biustonosza bez ramiączek. kupiłam taki za bardzo wysoką cenę co mi się nie uśmiecha, bo uważam że biustonosz nie uratuje kreacji i wymaga ona po prostu gruntownych krawieckich poprawek.

czy: wszywać ten biustonosz licząc na to że utrzyma gorset w ryzach, czy to olać i zwrócić biustonosz a suknie wziąć do innej krawcowej, która mi usztywni gorset i dorzuci np silikon? mam po prostu mieszane uczucia, mam wrazenie że ta babka nie wie co robi, przecież stanik nie utrzyma całej sukni na miejscu, nie utrzyma całego gorsetu. nie wiem jakim cudem miałby to zrobić, a ja bym po prostu usztywniła gorset, dorzuciła silikon czy jakieś wzmocnienia



czy ktokolwiek ma jakąś fachową radę?

[Manami]

Moim niefachowym okiem zdecydowanie musisz przerobic suknie, jesli nie masz w niej zadnych ramiaczek to na 100% calej kiecki nie utrzyma ci nawet najlepiej dobrany stanik, bedziesz sie tylko wkurzac na weselu i na kazdym zdjeciu z zaskoczenia bedziesz podciagac kiecke zeby ci cyce nie wyskoczyly :p


Wysłane przez Tapatalk

[201604181004]

mam ramiączka ale do kościoła nie chcę mieć ramiączek chociaż na tę godzinkęęę.

[Manami]

No to godzine moze przezyjesz na wydechu aczkolwiek najbezpieczniej moim zdaniem byloby ja idealnie dopasowac i zyc bezstresowo :p


Wysłane przez Tapatalk

[201604181004]

no właśnie, ale jak dopasować?
bo po prostu się zsuwa... ale nie jest za mały ten gorset, po prostu mam za duży biust który nie ma na czym się oprzeć..
mam stanik, to raz, ale może np taśma dwustronna? silikon? nie wiem cóż zastosować

[Manami]

Ja pamietam jak mialam szyta kiecke na studniowke dluga, byla dosc ciezka, gore mialam idealnie dopasowana i na gorze taka tasma silikonowa ktora mi sie przyssala do cyca, a pod spod stanik bez ramiaczek, trzymalo sie pieknie i ani raz jej nie podciagalam. Nie mam pojecia jak fachowo to zrobic zeby sie nie zsuwalo ale na pewno sie tak da :p wiec najlepiej zabrac kiecke i isc do innej krawcowej ktora sie tego podejmie


Wysłane przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Poczekaj jeszcze, moze sie wypowie jakas krawcowa albo ktos kto mial podobny problem ale zalatw to tak zeby absolutnie nic nie zjezdzalo bo bedzie cie to mega wkurzalo. Rok temu bylam na weselu przyjaciolki, miala kiecke z Madonny za 4k wiec teoretycznie powinna byc picusglancus za te kase, byla bez ramiaczek i kiepsko dopasowana w biuscie i w rezultacie wiekszosc zdjec z zaskocznia i 3/4 filmu pani mloda trzymala kiecke pod pachami, wiec slabo ogolnie :p


Wysłane przez Tapatalk

[201604181004]

oki, czekam może ktoś coś podpowie
ja suknię do tej pory mierzyłam bez stanika. teraz zaopatrzyłam się w ten stanik, zmuszę Panie do doszycia silikonu a dla pewności jeszcze taśmy może do odzieży użyję?

jestem wściekła, bo jak byłam grubsza to gorset się ładnie tryzmał na plecach. teraz schudłam a biust mi zostął:/

[sQuaara]

ciesz sie ze cycki Ci zostały )
ja mam biust jak Ty, przez chorobe schudłam 4-5kg (bylam i tak szczupla) i spadło mi z biustu...

nie bardzo rozumiem jakim cudem gorset nie trzyma sie tam gdzie ma byc jak to takie sztywne wszystko jest i mocno dopasowane... powinno Ci trzymac w ryzach wszystko
szczegolnie ze biust ktory opisujesz przy S rozmiarze to nie jest jakis OGROMNY biust. owszem nie male A ale tez bez przesady... powinien Ci gorset sie trzymac..moze za nisko go zakladacie?

[201604181004]

zakladam najwyzej jak sie da, wyzej sie nie da bo piersi sie nie przeciskają...

stanik cokolwiek pomoże?

[sQuaara]

a suknie masz sznurowana czy zapinana?
nie wiem..a stanik Ci sie trzyma sam w sobie?
bo ja z takm biustem jak Ty kupilam wonderbra i jak skakalam to sie zsuwał... pod biustem jest mnie X cm a 2cm nizej juz z 4cm mniej... po prostu masarka... wiec pytanie czy jak zakladasz sam stanik i skaczesz to sie trzyma?
stanik doda cm..ale zwykly stanik dodaje tyle samo.. wg mnie suknia jest za duza. powinna sie na Tobie zacisnac i zostac.

[201604181004]

ona nei jest za duża, serio

stanik trzyma się solidnie, jest mega fajny..

[viva91]

Gorset w mojej sukni trzymał się na biodrach. Nie było możliwości, żeby go przesunąć w dół czy w górę, bo biodra blokowały niepożądane ruchy sukni.

Nie widzę innego wyjścia jak dopasowanie gorsetu, ale nie mam na myśli "wypychania" go czymś, bo to się nie utrzyma. Musi być dopasowany do sylwetki i tyle...

[viki1988]

Napisane przez viva91

Gorset w mojej sukni trzymał się na biodrach. Nie było możliwości, żeby go przesunąć w dół czy w górę, bo biodra blokowały niepożądane ruchy sukni.

Otóż to u mnie było tak samo - gorset opierał się na talii i biodrach a nie na biuście, a biust tez mam spory (gdzieś 65F) i nie było żadnego problemu. Z tym że ja miałam i stanik (bez ramiączek ze slikinowymi taśmami, ale nie wszyty do sukni - swoją drogą myślałam że takiego wszyswania do sukni się już nie praktykuje ) i gorset. Skoro Ci się zsuwa to albo po prostu jest żle dopasowany albo źle uszyty skoro utrzymuje się na biuście. Ogólnie IMHO weź suknię do innej krawcowej bo ta chyba niezbyt ogrania

[sQuaara]

jak sie nie praktykuje - coraz wiecej sukni z koronkowym tylem lub w ogole bez pleców )

[201604181004]

oddałam do innych przeróbek :P czekam :P