Obrona pracy mgr - czy daje się prezenty?

[bartek19]

Cześć,
moja dziewczyna za parę tygodni będzie bronić magisterkę. Zastanawiam się - jak to jest z prezentami? Daje się, czy też góra drobne upominki?

Mam zagwozdkę - kupić ładny długopis (model Watermana, zdobiony złotem za 115 zł) czy raczej zrezygnować z takiego zakupu i wybrać coś w formie żartobliwej za kilkanaście zł np. torbę na zakupy z nadrukiem (np. I'm magister, widziałem coś podobnego, ale dla "doctor'a").

Rozwiązaniem byłby obiad + drobny upominek, ale nie wiem, czy na obronę nie przyjadą jej rodzice z innej miejscowości (przyjeżdża się na taką okazję?) - wtedy, nawet jakbyśmy poszli na obiad, to oni chcieliby za wszystko zapłacić (taki typ ludzi) i nie dałbym rady ich przekonać...

[kisielova]

Jestem odrobinę roztrzepaną kobietą i w moim przypadku nie sprawdziłby się prezent w postaci czegokolwiek do pisania. Nagminnie gdzieś zostawiam długopisy, gubię je.

Jeśli chcesz jej jakiś prezent zrobić, to rób. Bez względu na to, czy robi się z takiej okazji prezenty, czy też nie.
Jeśli jej rodzice przyjadą (a niektórzy tacy są, że chcą z dzieckiem uczcić ten dzień) to może zaproś ją na kolację innym razem lub wybierzcie się wszyscy razem do kawiarni na ciastko i coś tam.

[bartek19]

Jeśli chodzi o gusta - z tym nie ma problemu. Bardziej chodzi o to, czy obrona pracy magisterskiej to okazja do podarowania zdającemu prezentu za ok. 200 zł (w moim przypadku długopis + drobne kwiaty + ew. obiad, jeśli rodzice nie przyjadą, a obrona jest właśnie w godzinach obiadowych)? Z jednej strony jest to duża kwota, sam jestem studentem, ale obrona jest raz w życiu, więc nie chcę robić z siebie dusigrosza. Z drugiej strony nie chcę wyskoczyć jak filip z konopi - wszyscy dają skromy bukiet + ew. obiad/kolacja, a ja tutaj wyskoczę z jakimiś złotymi długopisami... Stąd moje pytanie - co się zwykło praktykować?

[kisielova]

Jeśli Cię stać na to, prezent nie spowoduje, że będziesz przez kolejny miesiąc "jadł gruz" i chcesz dać, a nie dajesz bo myślisz że musisz, to kupuj co Ci się podoba

ja od (wtedy) narzeczonego z okazji obrony dostałam łańcuszek z białego złota z wisiorkiem. Miał chęci i możliwości finansowe, więc czemu by nie

[mar_ta1]

Ja stoję przed podobnym problemem - mój ukochany broni się w poniedziałek i cały czas myślę nad upominkiem... Chciałabym sprawić mu odrobinę przyjemności, ale wszelkie pomysły powoli odrzucam.
Coś doradzicie, Koleżanki?

Obiad i długopis odpada.

[201607040940]

Napisane przez mar_ta1

Ja stoję przed podobnym problemem - mój ukochany broni się w poniedziałek i cały czas myślę nad upominkiem... Chciałabym sprawić mu odrobinę przyjemności, ale wszelkie pomysły powoli odrzucam.
Coś doradzicie, Koleżanki?

Obiad i długopis odpada.

- talon na odlotowy seks? Do wykorzystania do 31.07.2015.
- Torba ulubionych słodyczy

[szczurolandia25]

W moim przypadku sprawdził się bukiecik kwiatów dla każdego z członków komisji
Oczywiście wiele zależy, co kto lubi, ale sądzę, że nie ma co fundować drogich, wymyślnych giftów

[kisielova]

Napisane przez szczurolandia25

W moim przypadku sprawdził się bukiecik kwiatów dla każdego z członków komisji
Oczywiście wiele zależy, co kto lubi, ale sądzę, że nie ma co fundować drogich, wymyślnych giftów

a przeczytałaś, że chodzi o prezent dla przyszłego magistra, a nie dla komisji?

talon moim zdaniem pomysł nieciekawy. Pisałam już kilkakrotnie o tym (z resztą nie tylko ja), że to słabe dawać talony na określone zachowania.

[mar_ta1]

Talon na seks może byłby spoko, gdyby nie to, że uprawiamy seks bardzo często (i zawsze jest odlotowo ), więc nie byłoby to nic oryginalnego. Poza tym wydaje mi się to mało... poważne (w sensie w stosunku co do okazji, z jakiej miałby go otrzymać).

Słodycze - mój chłopak jakoś niewiele ich je, więc pewnie koniec końców sama bym je pożarła.

Zdecydowałam się w końcu i kupiłam mu zegarek - co prawda trochę mnie to kosztowało, ale z drugiej strony - przyda mu się zegarek w eleganckiej wersji (bo w tej chwili ma jeden, który nosi codziennie). Właściwie to rzadko dostaje ode mnie prezenty, więc myślę, że mu się należy i że się ucieszy

Ale dziękuję za podpowiedzi.

[kisielova]

Napisane przez mar_ta1

Talon na seks może byłby spoko, gdyby nie to, że uprawiamy seks bardzo często (i zawsze jest odlotowo ), więc nie byłoby to nic oryginalnego. Poza tym wydaje mi się to mało... poważne (w sensie w stosunku co do okazji, z jakiej miałby go otrzymać).

Słodycze - mój chłopak jakoś niewiele ich je, więc pewnie koniec końców sama bym je pożarła.

Zdecydowałam się w końcu i kupiłam mu zegarek - co prawda trochę mnie to kosztowało, ale z drugiej strony - przyda mu się zegarek w eleganckiej wersji (bo w tej chwili ma jeden, który nosi codziennie). Właściwie to rzadko dostaje ode mnie prezenty, więc myślę, że mu się należy i że się ucieszy

Ale dziękuję za podpowiedzi.

Bardzo dobry prezent
Jeśli możesz to wrzuć proszę zdjęcie, będzie pomocą dla kolejnych szukających

[mar_ta1]

Koszt zegarka - 180 zł

Dla jednych dużo, dla innych nie - myślę jednak, że będzie miał go na wiele, wiele lat Zastanawiam się jeszcze nad jakimś grawerem, ale nie wiem, czy zdążę do poniedziałku.

Poniżej zdjęcia - jedno z Internetu, a drugie - moje własne (przed chwilą zrobione).

[haru_haru]

Ja mojemy TŻtowi kupiłam koszulkę '' trust me i'm an engineer " po obronie inżyniera i bardzo mu się to spodobało i teraz w niej chodzi na seminaria z mgr
No ale zależy jakie kto ma poczucie humoru, charakter.

[Wiklinowa1987]

Może wygraweruj na deklu jakiś pamiątkowy tekst?
Prezent super!!!

[biedronka_i_kropka]

Myślę, że trzeba coś dać by była pamiątka na lata

[rys1aczek]

Jak ma poczucie humoru to daj jej karykaturę, na której zaciekle broni pracy mgr.