Uzębienie jako kompleks

[lizak1]

Witam.
Odkąd pamiętam zawsze miałam kompleksy na punkcie swojego uśmiechu. Mam brzydkie zęby,w dodatku nie są białe. Wstydziłam się uśmiechać, śmiać,nawet mówić,bo zawsze widać te zęby. Dopiero niedawno zarobiłam na aparat i noszę go od kilku miesięcy,więc póki co efektów widocznych nie ma. Jednak do tej pory mam wrażenie,że facetów,z którymi umawiam się na randki,odpycha mój uśmiech i aparat. Nie wiem,co robić,bo kompleks cały czas jest tak samo duży. Zastanawiam się nawet nad tym,czy nie odłożyć randkowania i poznawania nowych osób na czas,kiedy zdejmę aparat i wybielę zęby.
Waszym zdaniem przesadzam? Wy jak duży stosunek przywiązujecie do uzębienia potencjalnego kandydata na partnera? Bardzo bym wam przeszkadzało,gdyby osoba ogólnie całkiem atrakcyjna miała brzydkie zęby?

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez lizak1

Witam.
Odkąd pamiętam zawsze miałam kompleksy na punkcie swojego uśmiechu. Mam brzydkie zęby,w dodatku nie są białe. Wstydziłam się uśmiechać, śmiać,nawet mówić,bo zawsze widać te zęby. Dopiero niedawno zarobiłam na aparat i noszę go od kilku miesięcy,więc póki co efektów widocznych nie ma. Jednak do tej pory mam wrażenie,że facetów,z którymi umawiam się na randki,odpycha mój uśmiech i aparat. Nie wiem,co robić,bo kompleks cały czas jest tak samo duży. Zastanawiam się nawet nad tym,czy nie odłożyć randkowania i poznawania nowych osób na czas,kiedy zdejmę aparat i wybielę zęby.
Waszym zdaniem przesadzam? Wy jak duży stosunek przywiązujecie do uzębienia potencjalnego kandydata na partnera? Bardzo bym wam przeszkadzało,gdyby osoba ogólnie całkiem atrakcyjna miała brzydkie zęby?

Tak, moim zdaniem przesadzasz.
Osobiście uważam, że uwagę zwraca bardziej aparat niż wada zgryzu. Nie przejmuj się, rzadko kto rodzi się z idealnymi białymi zębami więc po co sobie głowę tym zawracać?

Nie ma powodu, dla którego miałabyś unikać ludzi.

[Anonimka1988]

Napisane przez lizak1

Witam.
Odkąd pamiętam zawsze miałam kompleksy na punkcie swojego uśmiechu. Mam brzydkie zęby,w dodatku nie są białe. Wstydziłam się uśmiechać, śmiać,nawet mówić,bo zawsze widać te zęby. Dopiero niedawno zarobiłam na aparat i noszę go od kilku miesięcy,więc póki co efektów widocznych nie ma. Jednak do tej pory mam wrażenie,że facetów,z którymi umawiam się na randki,odpycha mój uśmiech i aparat. Nie wiem,co robić,bo kompleks cały czas jest tak samo duży. Zastanawiam się nawet nad tym,czy nie odłożyć randkowania i poznawania nowych osób na czas,kiedy zdejmę aparat i wybielę zęby.
Waszym zdaniem przesadzam? Wy jak duży stosunek przywiązujecie do uzębienia potencjalnego kandydata na partnera? Bardzo bym wam przeszkadzało,gdyby osoba ogólnie całkiem atrakcyjna miała brzydkie zęby?

Zęby na pewno odgrywają ważną rolę i nasza pewność siebie wzrasta wraz z poczuciem tego, że jesteśmy posiadaczami ładnego uzębienia. Jednak, dla pocieszenia powiem Ci - że sama nie mam zbyt białych zębów i także są krzywe, a mimo to miałam kilku partnerów, a obecnie jestem mężatką.

[Adrianna_8]

Hej, również uważam, że przesadzasz. Ładnie uzębienie jest ważne i swoje uważam za dość duży atut, więc rozumiem, jak może czuć się osoba z brzydszym uzębieniem.

Aczkolwiek zwróć uwagę - nie powinnaś unikać ludzi, aparat na zęby to znak, że robisz coś, żeby naprawić swoją niedoskonałość. Powinnaś być z tego dumna. Za rok czy dwa będziesz miała idealne zęby . Jest to tylko okres przejściowy i facet, który odrzuciłby Cię tylko ze względu na to nie jest wart żadnego zainteresowania. Oczywiście Twoi randkowicze widzą Twój aparat, nie ukryjesz go, ale wśród dorosłych, dojrzałych ludzi, w dzisiejszych czasach to chyba nie coś okropnego i szkarłatnego .

[Derick84]

Przesadzasz, kompleks siedzi w Twojej głowie. Ja lubię jak facet ma aparat na zębach i wcale nie uważam tego za wadę, wręcz przeciwnie. To znak, że dba o siebie! Efekty aparatu na pewno będą, potem wybielisz sobie zęby. skoro wolisz się teraz nie umawiać to przeczekaj.

[Bellatriks123]

Sama nosiłam aparat i nie zauważyłam aby wpłynął on negatywnie na moje kontakty damsko-męskie

[201604181004]

moim zdaniem nie przesadzasz. paskudne zęby są najpaskudniejszą rzeczą z listy rzeczy które mnie odrzucają. trądzik mnie nie odrzuca, bo to jest cieżka sprawa i czasem leczenie jest nieskuteczne. ale zęby? w dzisiejszych czasach przy takim dostępie do leczenia, mieć brzydkie i krzywe zęby, będąc dorosłym? trzeba naprawdę nie chcieć. masz aparat, zaraz ci zleci jak z bicza strzelił nawet nie zauważysz a już będzie zima i bedziesz mieć proste zęby. sama aparat nosiłam, ba, na pierwszym spotkaniu z moim przyszłym mężem sepleniłam i plułam bo akurat tego dnia niespodziewanie doklejono mi metalowe łuki na podniebienie u ortodonty. także tego, odwagi moja droga, to naprawdę super że masz aparat!!!

[201611290914]

Też się zawsze wstydziłam swoich zębów i od niedawna noszę aparat, ale nie muszę czekać na efekty już jestem dumna i śmieję się szeroko. Dla mnie to już jest moja wygrana ze swoim strachem, obawami, prokrastynacją itp.

[201803290936]

Przesadzasz. Aparat zęby wyprostuje, możesz je potem wybielić. Więc gdzie ten dramat? Dramat to mają Ci, którzy stracili zęby np. w wyniku choroby, czy wypadku, albo mają mega przebarwienia od lekarstw. Ty natomiast jesteś na dobrej drodze ku lepszemu uśmiechowi. Z noszenia aparatu pamiętam, że facetom się szalenie podobało.

[bulka114]

Autorko, wypowiem się z punktu widzenia osoby, która ma zboczenie związane z zębami najważniejsze jest to, aby Twoje zęby były zdrowe, skoro nosisz aparat, to na pewno są, ponieważ żaden poważny ortodonta nie założyłby go, na zęby z niewyleczoną próchnicą. To raz.
Dwa, skoro go nosisz, to tylko kwestia czasu, aż będą proste. Nie wstydź się aparatu! na prawdę nie ma powodu do wstydu Kiedy się go pozbędziesz, udaj się do stomatologa, aby dobrał odpowiednią i najbardziej bezpieczną metodę wybielania dla Ciebie i po problemie

[201604250941]

Zęby są dla mnie ważne, moim zdaniem to jednak swiadczy o czlowieku. Jak widze 30latka z krzywymi, zoltym zebami to nie ma szans. Wybielanie to koszt 40zl, ja te 40 zl na paski wydalam i mam biale, co jakis czas odswiezam. Ktos chce byc w moich oczach powazny, a nawet nie da na paste wybielajaca czy cos?
Natomiast nie przeszkadza mi jesli widze aparat, bo to znaczy, ze osoba rozumie, ze ma problem i cos z tym robi.
Ty problem widzisz to jest wszystko w porzadku, dorosli ludzie rozumieja takie sprawy, wiedza ile to kosztuje i ze to zajmuje sporo czasu, takze glowa do gory. A na aparacie juz na studiach nosilam zawsze kolorowe gumki, zeby bylo ciekawiej.

[lizak1]

Dziękuję Wam bardzo
Aparat dodał mi pewności siebie i może dlatego coraz więcej facetów zaczynało rozmowę ze mną. Jednak zwątpiłam po ostatnim chłopaku,który mówił,jakie to aparaty są okropne i strasznie się w nich wygląda. Na szczęście teraz już wiem,że chłopak był beznadziejny,a ja nie powinnam się przejmować takimi tekstami,bo noszenie aparatu to znak,że pracuję nad swoją niedoskonałością i w końcu go kiedyś ściągnę

[201604181004]

bo noszenie aparatu to znak,że pracuję nad swoją niedoskonałością i w końcu go kiedyś ściągnę

dokładnie
to jest twoja duma
każde wyjście na siłownie, basen, czy bieg mimo braku idealnej sylwetki to krok w stronę doskonałości
podobnież aparat, to niej est wstyd, to jest oznaka dbania o siebie i mi bardzo imponuje. zwłaszcza u facetów, bo tak jak mówię, facet z syfiastymi zębami by u mnie odpadł, a z aparatem - byłabym mile zaskoczona ze wysupłał kasę i go to interesuje

[Candy_lips]

Napisane przez drabineczka

moim zdaniem nie przesadzasz. paskudne zęby są najpaskudniejszą rzeczą z listy rzeczy które mnie odrzucają. trądzik mnie nie odrzuca, bo to jest cieżka sprawa i czasem leczenie jest nieskuteczne. ale zęby? w dzisiejszych czasach przy takim dostępie do leczenia, mieć brzydkie i krzywe zęby, będąc dorosłym? trzeba naprawdę nie chcieć. masz aparat, zaraz ci zleci jak z bicza strzelił nawet nie zauważysz a już będzie zima i bedziesz mieć proste zęby. sama aparat nosiłam, ba, na pierwszym spotkaniu z moim przyszłym mężem sepleniłam i plułam bo akurat tego dnia niespodziewanie doklejono mi metalowe łuki na podniebienie u ortodonty. także tego, odwagi moja droga, to naprawdę super że masz aparat!!!

No wiesz, ja jestem dorosła i mam 24 lata i zbieram na aparat, w końcu będę miała, ale też nie jest to mały wydatek, dużo też zależy od wady, u mnie koszta mogą być duże, bo zęby mam bardzo krzywe. Do tego mam diastemę no sporą 4-5 mm. No całkowicie podobno zębów nie wyprostuję, wiem od ortodontki, ale zawsze coś, pewnie, że tak.

No, ale fakt, autorka ma aparat, w końcu zdejmie i będzie lepiej. Niezbyt białe zęby to nie wiadomo jak interpretować. Jak są żółte czy mają osady, to można się ich często dosyć ładnie pozbyć, ale nie ma też co liczyć, że zęby ot tak będą śnieżnobiałe, bo to nie jest ich naturalny kolor. Dobra pasta plus oczyszczanie z osadów u dentysty na pewno sporo pomaga, a jak ktoś chce jeszcze bielsze mieć zęby to wtedy wybielanie u dentysty itp, bo jednak tak bezpieczniej. Tylko trzeba też przemyśleć czy to naprawdę uważamy za konieczne, chociaż i ja kiedyś pewnie się na takie coś skuszę.

Myślę, że wiele dojrzałych ludzi wcale aparat nie odstraszy. Raczej właśnie widać, że z zębami coś robisz. Ba, ja mimo tak bardzo krzywych zębów też faceta znalazłam i nie to, że byle był, ale naprawdę kochanego i jesteśmy razem 7 lat. Nie mówię, pewnie i wielu facetów by moje bardzo krzywe zęby odstraszyły, ale to nie znaczy, że skreślają całkiem. Pewnie odbierają mi trochę urody, ale w końcu będę mieć na aparat, założę i będzie zawsze lepiej. A póki co, póki jeszcze na niego zbieram, to staram się nie przejmować, bo to nic nie daje. Mój facet tylko z ciekawości na początku związku zapytał czemu mam przerwę między zębami czy może krzywe zęby, ale to delikatnie zapytał i z ciekawości. On też wie, że zbieram na aparat, że w końcu założę, dla niego nie jest to wcale konieczne, no i fajnie, pokochał mnie taką jaką jestem, po prostu będzie to dobre dla mnie samej, wiadomo.

Zęby pewnie zwracają uwagę, więc i mój facet je widział, ale po prostu nie stanowiły dla niego aż takiego problemu, no i tak chciał ze mną być. Jakby on miał krzywe zęby, to też bym z nim była. No dla mnie tak samo nie jest to najważniejsze. No pewnie, wtedy też wskazane, by zbierał na aparat, ja owszem, 7 lat z nim jestem i pewnie dopiero za jakiś czas będę mieć aparat, ale wiadomo, trochę wydatków też miałam i jakoś to zleciało. No, ale grunt, że w końcu będę go miała, tak samo u faceta, bym patrzyła, że kiedy będzie miał to będzie miał, ale nie skreślałoby go to u mnie, no i tak mogłabym z nim być, to wiem. Co innego jakby miał żółte zęby przez brak higieny, ale tu co innego, bo pasta jest tania, nie to co aparat, gdzie rozumiem, że trzeba zbierać czasem jak ja.

[ondatrazibethicus]

Zęby są dla mnie bardzo ważne. Nie ma szans, żeby spodobał mi się facet/kobieta z widocznymi brakami zębowymi spowodowanymi próchnicą, nieleczoną próchnicą i osadem wynikającym z braku higieny. Natomiast bardzo mi się podoba uśmiech w aparacie.

Autorko, już czas żebyś uczyła się traktować swoje ząbki z sympatią i pozbywała się kompleksów Masz aparat, co tu więcej dodawać? To wyraz tego, że leczysz zęby i nie ma tu niczego brzydkiego, czy do obśmiania.
Ja miałam bardzo duży kompleks z powodu moich zębów i aparat był dla mnie wybawieniem. Gdy zaczęłam go nosić to dopiero po jakimś czasie (wielu miesiącach) odważyłam się uśmiechać. Rozumiem, że takie kompleksy utrwalone latami, nie przejdą od razu po odrutowaniu zębów. To przyjdzie z czasem, zobaczysz. Teraz będzie tylko lepiej.

Podsumowując: oczywiście, że by mi przeszkadzało, gdyby ładna osoba miała brzydkie zęby (brzydkie czyli takie jak opisane na początku mojej wypowiedzi). Według mnie Ty nie masz brzydkich. Kropka.

[charsi]

bardzo dobrze, że zdecydowałaś się na aparat
mnie aparat u innych nie razi (sama nosiłam), wręcz przeciwnie, uznaję to za oznakę dbania o siebie i duży plus.

ja zwracam bardzo dużą uwagę na zgryz, "gorzej" według mnie wygląda ładna, wypielęgnowana dziewczyna z krzywymi zębami, niż taka z aparatem

i zaakceptuj go, bo znam dziewczyny, które nosząc aparat robiły jakieś głupie wybiegi (ciągłe zasłanianie ust ręką, nie uśmiechanie się), przez co wyglądały jak zakompleksione, zawstydzone aparatki

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

mnie srednio krzywe zeby nie odrzucaja ale zolte szare z dziurami i ubytki juz tak,
moim zdaniem jesli czujesz sie bardzo niekomfortowo to poprostu odpusc sobie randki,ten stress i sztucznosc bedzie wyczuwalna i raczej marne szanse zebys cos zbudowala jesli bedziesz cale randki myslala o zebach zamiast skupiac sie na relacji z drugim czlowiekiem.

[KociaAmbiwalencja]

Napisane przez candycotton

Zęby są dla mnie ważne, moim zdaniem to jednak swiadczy o czlowieku. Jak widze 30latka z krzywymi, zoltym zebami to nie ma szans. Wybielanie to koszt 40zl, ja te 40 zl na paski wydalam i mam biale, co jakis czas odswiezam. .

Niestety nie każdy może wybielać zęby. Osoby o słabym szkliwie mają zakaz.

Uważam, że zeby są bardzo ważne i jeżeli można i ma się kasę należy w nie inwestować. Ja po moich problemach ze szkliwem zainwestowałam w licówki i jestem bardzo zadowolona (co prawda nie miałam wyjścia, bo z górnej dwójki zeszlo mi prawie całe szkliwo). Wystarczyło 4 górne zęby poprawić i już wyglądają równiej i zdrowiej. Aparatu nie masz się co wstydzić

[HealthOne]

heh rozumiem doskonale ten kompleks, bo sama miałam paskudny zgryz od dziecka. Zdecydowałam się (a tak naprawdę to dopiero wtedy byłam w stanie sobie finansowo pozwolić) na aparat stały dopiero kiedy miałam 22 lata. Mojego obecnego ukochanego poznałam parę miesięcy później ,dokładnie w czasie kiedy moje jedynki się rozjechały i miałam diastemę chyba na centymetr to była TRAGEDIA. Dla niego ani aparat ani ta przerwa nie były żadną przeszkodą
Minął pewnie z rok zanim zęby się ładnie wyrównały, a sam aparat nosiłam 2 lata i 9 miesięcy by się wszystko ustabilizowało. I z żalem wspominam dzień w którym z nim się pożegnałam.
Aparaty są naprawdę fajne. Są bardzo kosztowną drogą do pokonania swoich kompleksów i niedoskonałości, ale WARTO.