Prośba o rady - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-08, 10:13   #1
_bog
Raczkowanie
 
Avatar _bog
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 113

Prośba o rady


Witam,

Chciałabym się podzielić z Wami pewną sytuacją i poprosić o radę, bo sama już nie wiem, czy decyduję OK - czy tylko wszystkim źle będzie przez taką decyzję, a tylko mi samej ze sobą lepiej

- oboje z TŻ pochodzimy z raczej bogatszych domów, jednak obecnie nasza własna sytuacja finansowa jest taka sobie - ja zmieniam właśnie pracę, i pewnie przez parę miesięcy będę żyć z oszczędności, które zgromadziłam przez ostatnie 5 lat, on tymczasowo zarabia niewiele.

- Moja mama wymyśliła sobie wycieczkę rodzinną za 6 000/osobę. Wycieczki zawsze były dla niej wielką frajdą. Ostatnio przez konflikty z tatą przez 3 lata nigdzie nie była, a na takiej wycieczce, jak teraz wymyśliła, zawsze bardzo jej zależało i zawsze o tym mówiła. Kiedyś jak było jej smutno to obiecałam jej, że kiedyś z nią pojadę na jakąś wycieczkę. No i teraz pyta mnie o tę. Zaraz ma już rezerwować. Mówi, że mam zapytać TŻ, czy też chce z nami jechać, ale że nie musi. I że jej strasznie zależy, żebym ja pojechała. Obecnie na wyjazd piszą się ona i mój brat.

- Mówiłam, że nie mam obecnie kasy, mama upiera się, że chce mi postawić tę wycieczkę w nagrodę za niedawno obroniony doktorat. Nie do końca mi się to podoba, ale OK, gdyby chodziło tylko o to, to mogłabym dorzucić powiedzmy połowę i pojechać, aby mamie zrobić przyjemność,

ALE:

- Rozmawiałam z TŻ, on mówi, że dla niego to za drogo, ale żebym ja jechała i dobrze się bawiła. Zrobiło mi się głupio przez taką sytuację, że on dla mnie taki dobry, wyrozumiały, kochany, a ja bym miała zrobić coś takiego, że jadę sobie sama, a on zostaje. I to nieważne już, czy na koszt rodziców, czy ze swoich oszczędności. Nie chcę zachować się egoistycznie i tworzyć takiej nieproporcjonalnej sytuacji, ja bym była na wycieczce, on siedziałby tutaj, ani jemu by nie było dobrze w takiej sytuacji, ani mnie.

Więc postanowiłam, że wycieczkę sobie daruję, niech mama z bratem jadą sami

O takiej decyzji powiadomiłam mamę, starałam się być delikatna i łagodnie wytłumaczyć, dlaczego tak, a nie inaczej.

Usłyszałam, że to miało być marzenie jej życia, ostatni prezent dla dzieci, że to dla niej strasznie ważne, że prosi o zmianę zdania, że TŻ nie musi jechać, ale mnie bardzo by chciała, że nieważne są pieniądze tylko to, że w sercu zostaną wspomnienia, że tak bardzo mnie prosi itp. Poczułam się okropnie. Próbowałam tłumaczyć, o co mi chodzi, mówiła, że rozumie takie pobudki, ale że ta decyzja jest zła, bo wszystkim będzie przez nią strasznie źle - jej, bratu (który podobno też jest zły i niezadowolony, że nie chcę pojechać), mnie, a także TŻ, na którym mi tak bardzo zależy (bo będzie miał wrażenie, że nie pojechałam przez niego, i będzie mu źle z tym).

I że mam się jeszcze zastanowić do końca dnia.

No i ja już sama nie wiem, co będzie dobrze
_bog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:27   #2
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Prośba o rady

Jeśli masz poczucie, że nie będziesz czuła się w porządku wobec TZta to nie zmuszaj się. Po co masz jechać i myśleć cały czas., czy dobrze zrobiłas?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:28   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez _bog Pokaż wiadomość
Witam,

Chciałabym się podzielić z Wami pewną sytuacją i poprosić o radę, bo sama już nie wiem, czy decyduję OK - czy tylko wszystkim źle będzie przez taką decyzję, a tylko mi samej ze sobą lepiej

- oboje z TŻ pochodzimy z raczej bogatszych domów, jednak obecnie nasza własna sytuacja finansowa jest taka sobie - ja zmieniam właśnie pracę, i pewnie przez parę miesięcy będę żyć z oszczędności, które zgromadziłam przez ostatnie 5 lat, on tymczasowo zarabia niewiele.

- Moja mama wymyśliła sobie wycieczkę rodzinną za 6 000/osobę. Wycieczki zawsze były dla niej wielką frajdą. Ostatnio przez konflikty z tatą przez 3 lata nigdzie nie była, a na takiej wycieczce, jak teraz wymyśliła, zawsze bardzo jej zależało i zawsze o tym mówiła. Kiedyś jak było jej smutno to obiecałam jej, że kiedyś z nią pojadę na jakąś wycieczkę. No i teraz pyta mnie o tę. Zaraz ma już rezerwować. Mówi, że mam zapytać TŻ, czy też chce z nami jechać, ale że nie musi. I że jej strasznie zależy, żebym ja pojechała. Obecnie na wyjazd piszą się ona i mój brat.

- Mówiłam, że nie mam obecnie kasy, mama upiera się, że chce mi postawić tę wycieczkę w nagrodę za niedawno obroniony doktorat. Nie do końca mi się to podoba, ale OK, gdyby chodziło tylko o to, to mogłabym dorzucić powiedzmy połowę i pojechać, aby mamie zrobić przyjemność,

ALE:

- Rozmawiałam z TŻ, on mówi, że dla niego to za drogo, ale żebym ja jechała i dobrze się bawiła. Zrobiło mi się głupio przez taką sytuację, że on dla mnie taki dobry, wyrozumiały, kochany, a ja bym miała zrobić coś takiego, że jadę sobie sama, a on zostaje. I to nieważne już, czy na koszt rodziców, czy ze swoich oszczędności. Nie chcę zachować się egoistycznie i tworzyć takiej nieproporcjonalnej sytuacji, ja bym była na wycieczce, on siedziałby tutaj, ani jemu by nie było dobrze w takiej sytuacji, ani mnie.

Więc postanowiłam, że wycieczkę sobie daruję, niech mama z bratem jadą sami

O takiej decyzji powiadomiłam mamę, starałam się być delikatna i łagodnie wytłumaczyć, dlaczego tak, a nie inaczej.

Usłyszałam, że to miało być marzenie jej życia, ostatni prezent dla dzieci, że to dla niej strasznie ważne, że prosi o zmianę zdania, że TŻ nie musi jechać, ale mnie bardzo by chciała, że nieważne są pieniądze tylko to, że w sercu zostaną wspomnienia, że tak bardzo mnie prosi itp. Poczułam się okropnie. Próbowałam tłumaczyć, o co mi chodzi, mówiła, że rozumie takie pobudki, ale że ta decyzja jest zła, bo wszystkim będzie przez nią strasznie źle - jej, bratu (który podobno też jest zły i niezadowolony, że nie chcę pojechać), mnie, a także TŻ, na którym mi tak bardzo zależy (bo będzie miał wrażenie, że nie pojechałam przez niego, i będzie mu źle z tym).

I że mam się jeszcze zastanowić do końca dnia.

No i ja już sama nie wiem, co będzie dobrze
Wow, 6 tys. to rzeczywiście dużo (znam dobrze sytuowane osoby i jakoś nie słyszę, aby decydowały się na tak drogie wycieczki, ale jasne, w tym przypadku to marzenie życia mamy, więc spoko). Możesz jechać bez faceta, skoro dla mamy to takie ważne i o ile Cię stać. Ale szkoda, że najpierw nie skonsultowała z Wami ceny wycieczki.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:41   #4
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
Dot.: Prośba o rady

Ja bym jechala, skoro mojej mamie by zalezalo i potraktowala to jako rodzinny wypad, a z tzetem pojechala potem w jakies miejsce, na ktore was stac
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:42   #5
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Prośba o rady

ja bym jechała.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:42   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez magyarparaszt Pokaż wiadomość
Ja bym jechala, skoro mojej mamie by zalezalo i potraktowala to jako rodzinny wypad, a z tzetem pojechala potem w jakies miejsce, na ktore was stac
No tak, tylko trochę to nagłe i nie każdy się dobrze czuje z myślą, że ktoś wydał na niego aż tyle pieniędzy. Oczywiście to mama, nie ktoś obcy i mówi, że ją stać. Ale rozumiem autorkę, że głupio jej przed TŻ.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-07-08 o 10:44
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:43   #7
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Prośba o rady

no nie musi, bo mama powiedziała że zapłaci.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:45   #8
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: Prośba o rady

Ale masz ochotę jechać?
Moim zdaniem nie trzeba wszędzie jeździć z partnerem i nie sądzę, żeby on tak marzył o wyjeździe z Twoja mamą (choć to różnie bywa)
hmm, a mieszkacie razem? Bo jeśli nie to myśle, że bym pojechała.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:45   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
no nie musi, bo mama powiedziała że zapłaci.
Wiem, od razu edytowałam.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:46   #10
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Prośba o rady

pojechalabym


i nie rozumiem co w tym wspanialomyslnego, ze tz autorki powiedzial jej zeby jechala z rodzina.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:54   #11
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Prośba o rady

Ja bym jechala
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:54   #12
201604190934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 600
Dot.: Prośba o rady

pojechałabym bo:
-mama robi Ci prezent
-mamie zależy na spędzeniu czasu z Tobą
-tż nie ma nic przeciwko i Cię wysyla


nie rozumiem dlaczego masz dylematy, jedziesz z mamą, a nie imprezować z psiapsiółami (kiedy Twój tż nie może sobie na to pozwolić)
201604190934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:54   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
(...)
i nie rozumiem co w tym wspanialomyslnego, ze tz autorki powiedzial jej zeby jechala z rodzina.
No nic, zachował się normalnie. Co nie znaczy, że nie może mu być po cichu nieco przykro. Albo, że autorka nie może się czuć głupio. Oczywiście zależy jaki to TŻ (czy poważny chłopak od dawna, czy "dwumiesięczny związek"). Możliwe, że autorka w odwrotnej sytuacji poczułaby się źle z tym, że on może jechać, a ona nie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:58   #14
ondatrazibethicus
znaczy piżmak
 
Avatar ondatrazibethicus
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
Dot.: Prośba o rady

Bez wahania bym pojechała. Naprawdę jesteście aż tak zrośnięci z partnerem, że nie możesz wybrać się na jedne takie rodzinne wakacje z własną matką i bratem?
__________________
We are young, we are here,
So, let's make a deal and try to forget our fear

b.
ondatrazibethicus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:04   #15
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
No nic, zachował się normalnie. Co nie znaczy, że nie może mu być po cichu nieco przykro. Albo, że autorka nie może się czuć głupio. Oczywiście zależy jaki to TŻ (czy poważny chłopak od dawna, czy "dwumiesięczny związek"). Możliwe, że autorka w odwrotnej sytuacji poczułaby się źle z tym, że on może jechać, a ona nie.
Doris, ja wiem i Ty wiesz, ze to normalna rekacja. ale autorka go za to wychwala i to mnie dziwi.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:06   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
Doris, ja wiem i Ty wiesz, ze to normalna rekacja. ale autorka go za to wychwala i to mnie dziwi.
Zakochana, czy co.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:20   #17
_bog
Raczkowanie
 
Avatar _bog
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 113
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zakochana, czy co.


Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Odpowiadając na Wasze pytania:

- Związek 2 lata i 9 miesiecy, mieszkamy ze sobą

- Wychwalam tę normalną reakcję, ponieważ właśnie nie była egoistyczna. Wychwalam tę postawę, która za tym stoi TŻ myślał przede wszystkim o tym, żeby mi było fajnie. I stąd też te moje wątpliwości, o które jedna z Was zapytała - skąd się biorą. Gdyby TŻ myślał tylko o sobie i robił po swojemu i dla swojej przyjemności, mało się przy tym przejmując moimi uczuciami, to na pewno nie miałabym tego typu dylematów abstrahując już od tego, czy w ogóle bym z nim była. Nie chcę postępować wobec niego inaczej.

- Nie jesteśmy niczym zrośnięci wyjście bez siebie czasami jest ok, z jakiegokolwiek powodu by nie było. Ale tu sytuacja jest moim zdaniem nieco inna, nie chodzi o pojedyncze wyjścia czy zajęcie się czymś innym niż partner, tylko o stworzenie dysproporcji pt. "ja mogę a Ty nie, ale nic mnie to nie obchodzi i robię swoje"

Czy chcę, to w tym momencie już sama nie wiem mam duży dylemat, bo są dwie osoby, na których mi zależy i na które zawsze jak dotąd mogłam liczyć, i nie widzę wyjścia z sytuacji, które by nie spowodowało, że komuś będzie źle. Szukam najlepszej, kompromisowej opcji i dlatego będę Was na razie czytać dalej - dzięki!
_bog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:22   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez _bog Pokaż wiadomość


Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Odpowiadając na Wasze pytania:

- Związek 2 lata i 9 miesiecy, mieszkamy ze sobą

- Wychwalam tę normalną reakcję, ponieważ właśnie nie była egoistyczna. Wychwalam tę postawę, która za tym stoi TŻ myślał przede wszystkim o tym, żeby mi było fajnie. I stąd też te moje wątpliwości, o które jedna z Was zapytała - skąd się biorą. Gdyby TŻ myślał tylko o sobie i robił po swojemu i dla swojej przyjemności, mało się przy tym przejmując moimi uczuciami, to na pewno nie miałabym tego typu dylematów abstrahując już od tego, czy w ogóle bym z nim była. Nie chcę postępować wobec niego inaczej.

- Nie jesteśmy niczym zrośnięci wyjście bez siebie czasami jest ok, z jakiegokolwiek powodu by nie było. Ale tu sytuacja jest moim zdaniem nieco inna, nie chodzi o pojedyncze wyjścia czy zajęcie się czymś innym niż partner, tylko o stworzenie dysproporcji pt. "ja mogę a Ty nie, ale nic mnie to nie obchodzi i robię swoje"

Czy chcę, to w tym momencie już sama nie wiem mam duży dylemat, bo są dwie osoby, na których mi zależy i na które zawsze jak dotąd mogłam liczyć, i nie widzę wyjścia z sytuacji, które by nie spowodowało, że komuś będzie źle. Szukam najlepszej, kompromisowej opcji i dlatego będę Was na razie czytać dalej - dzięki!
Rozumiem w pełni Twój dylemat (wobec stażu związku i tego, że razem mieszkacie). A w odwrotnej sytuacji jak (ale szczerze) chciałabyś, aby Twój TŻ postąpił?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:24   #19
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Prośba o rady

nadal podtrzymuję, że bym jechała.
to nie dziki melanż z koleżankami tylko wyjazd rodzinny.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:27   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
nadal podtrzymuję, że bym jechała.
to nie dziki melanż z koleżankami tylko wyjazd rodzinny.
Ale dla autorki jej TŻ również jest rodziną. I stąd dylemat. Ja np. bym nie pojechała. Nie dlatego, że jestem z TŻ "zrośnięta", nie miałby również nic przeciwko, ale dlatego że nie lubię stawiania mnie w takiej sytuacji przez kogokolwiek. I samej byłoby mi przykro, gdyby rodzice TŻ wyskoczyli z "postawimy Ci wycieczkę", a ja z braku kasy musiałabym zostać w domu.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-07-08 o 11:29
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:28   #21
pospolita_rzecz
Raczkowanie
 
Avatar pospolita_rzecz
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 62
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez magyarparaszt Pokaż wiadomość
Ja bym jechala, skoro mojej mamie by zalezalo i potraktowala to jako rodzinny wypad, a z tzetem pojechala potem w jakies miejsce, na ktore was stac
Cytat:
Napisane przez mjos Pokaż wiadomość
pojechałabym bo:
-mama robi Ci prezent
-mamie zależy na spędzeniu czasu z Tobą
-tż nie ma nic przeciwko i Cię wysyla


nie rozumiem dlaczego masz dylematy, jedziesz z mamą, a nie imprezować z psiapsiółami (kiedy Twój tż nie może sobie na to pozwolić)
Dokładnie
Moim zdaniem nie powinnaś mieć żadnych dylematów.
TŻ nie ma nic przeciwko, mamie zależy - więc dla mnie sprawa jest prosta.

Jeśli wyjedziesz, nie sprawisz przykrości TŻ - a mamie sprawisz radość.
Jeśli nie wyjedziesz, sprawisz przykrość mamie.


Pieniądze są po to, by je wydawać. Jeśli mamę stać na taką wycieczkę, o której w dodatku marzy, to dlaczego miałaby nie wydawać na nią pieniędzy?

Ja często powtarzam swoim rodzicom, żeby przestali aż tak oszczędzać... żeby korzystali z życia
__________________

Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi.
Przede wszystkim to jednak tylko woda.


- Albert Einstein -


pospolita_rzecz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:31   #22
Extraaurelia75
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
Dot.: Prośba o rady

Jak dla mnie to nie będziesz czuła żadnej przyjemności z tej wyprawy. A uszczęśliwianie kogoś na siłę też nie ma sensu. Zastanówcie się jak to zorganizować i może jakimś cudem zdobędziecie kasę, żeby Twój TZ też pojechał. Albo powiedz mamie, że albo z nim albo wcale.
Extraaurelia75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:33   #23
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Prośba o rady

Słuchaj, ja na twoim miejscu bym pojechała.

W zwiazku ani wcale nie trzeba wszedzie jezdzic razem. Wiesz ze mamie zalezalo, kto wie czy kiedys jeszcze razem pojedziecie? sprawilas jej duza przykrosc, wlsciwie w imie czego? nie jestescie sjamskimi blizniakami.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:55   #24
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Prośba o rady

Ja bym nie jechala.

I nie dlatego, ze jestem zrosnieta z TZ, ale dlatego, ze conajmniej dziwnie bym sie czula, gdyby moj wieloletni, dorosly i mieszkajacy ze mna partner, wpadl na pomysl jezdzenia z rodzicami na drogie wycieczki, gdy ja biduje w domu. Na tym etapie partnerzy sa juz dla siebie rodzina.

I nie ogarniam wizazu ktory krzyczy, zeby z rodzicami juz nie mieszkac, ze maz/tz to wazniejsza rodzina niz rodzice. Po czym jak w gre wchodzi kasa, to wszyscy by jednak rodzicow wyzej postawili
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:04   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Ja bym nie jechala.

I nie dlatego, ze jestem zrosnieta z TZ, ale dlatego, ze conajmniej dziwnie bym sie czula, gdyby moj wieloletni, dorosly i mieszkajacy ze mna partner, wpadl na pomysl jezdzenia z rodzicami na drogie wycieczki, gdy ja biduje w domu. Na tym etapie partnerzy sa juz dla siebie rodzina.

I nie ogarniam wizazu ktory krzyczy, zeby z rodzicami juz nie mieszkac, ze maz/tz to wazniejsza rodzina niz rodzice. Po czym jak w gre wchodzi kasa, to wszyscy by jednak rodzicow wyzej postawili
Tak samo to czuję.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:08   #26
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Prośba o rady

lol. no tak, to takie oczywiste, ze jak dorosly czlowiek bedacy w zwiazku chce pojechac z rodzicami na wakacje to tylko z powody kasy c'nie.
nie moga istniec absolutnie zadne inne powody + jest do chrzanu parnterem bo olewa misia/misiowa.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:08   #27
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Tak samo to czuję.
Ja też. Z jednej strony wspaniała wycieczka, mama itd, ale z drugiej byłoby mi po prostu szkoda/smutno zostawić mojego faceta samego w domu. Też jest dla mnie ważny...

Pewnie starałabym się w takiej sytuacji wypracować jakiś kompromis, ale tutaj mama autorki wątku upiera się na tę konkretną bajkową wycieczkę-marzenie, więc tańsze wczasy pewnie nie wchodzą w grę.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:10   #28
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
lol. no tak, to takie oczywiste, ze jak dorosly czlowiek bedacy w zwiazku chce pojechac z rodzicami na wakacje to tylko z powody kasy c'nie.
nie moga istniec absolutnie zadne inne powody + jest do chrzanu parnterem bo olewa misia/misiowa.
Tu problemem jest kasa o czym sama autorka pisze. Skoro to marzenie matki to niech jedzie z synem. A potem sobie moga w czworke pojechac gdzies w polsce za mniejsza kase. Kompromisy gryza?
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:15   #29
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Prośba o rady

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Tu problemem jest kasa o czym sama autorka pisze. Skoro to marzenie matki to niech jedzie z synem. A potem sobie moga w czworke pojechac gdzies w polsce za mniejsza kase. Kompromisy gryza?
odnosilam sie do Twojej wczesniejszej wypowiedzi, ktora odebralam jako ogolny poglad, nie tylko zdanie na temat sytuacji autorki.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:25   #30
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Prośba o rady

Autorko ja Cię doskonale rozumiem, bo jestem w podobnej sytuacji do Twojego TŻta.

Mój TŻet jedzie niebawem, że swoją rodziną i naszymi przyjaciółmi na rejs. Ja nie jadę.

Zachowałam się dokładnie jak Twój TŻet, bo przecież szkoda, żeby mój TŻet nie mógł skorzystać, a wiem, że perspektywa wyjazdu go mocno kręci

Nie zmienia to jednak faktu, że nie stać mnie na pokrycie kosztu mojego wyjazdu, a dwa nawet gdyby było mnie stać to nie przeskoczę choroby morskiej... I choćbym nie wiem, jak bardzo chciała, to jest mi przykro, że oni wszyscy razem będą się wylegiwać w ciepłych krajach, a ja jak kołek zostaję w Polsce

Zwyczajnie jest mi smutno, bo choć mam swoje plany na ten czas to jednak chciałabym być z nimi.

Dla mnie rozwiązaniem by było, o ile masz taką możliwość i masz z mamą dobre relacje, żeby zapłaciła za Twojego TŻeta, a Wy spłacicie ją w ratach. No chyba, że Twoja mama nie chce jego obecności na wycieczce.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-09 12:15:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.