Co zakładacie do pracy w takie upały???

[fidoma_butik]

Witajcie forumowiczki!

Co zakładacie do pracy w takie upały??? Jak dobrać strój by był zarówno elegancki, przewiewny, luźny? Jaki rękaw bluzki jest odpowiedni i jak jest u Was w pracy, czy wymagany jest specjalny dress code?

[ulinkaaa]

to pytanie na forum modowe

[Linka25]

Napisane przez ulinkaaa

to pytanie na forum modowe

ale temat ciekawy i przydatny
sama mam z tym problem, bo trzeba wygladać elegancko, bluzki na ramiączkach odpadają, te bez rękawów raczej też
często noszę lniane spodnie, są świetne
staram się wybierac bluzki choc odrobinę zakrywajace ramiona, przewiewne

a buty? ja unikam w pracy tych z odsłoniętymi palcami

[shiava]

Ja zwykle biala, jasna bluzka z krotkim rekawem + ciemna spodnica.
Ewentualnie sukienki do kolan.
Spodni raczej unikam, mimo ze wcale by mi nie bylo zbyt goraco.
Rajstopy obowiazkowo. Mam biale nogi, ale nawet gdybym miala opalone i tak nosilabym rajstopy - po prostu uwazam ze gołe nogi do biura - nie wypada, i nieelegancko wygląda.
Buty - tylko szpilki pełne, ewentualnie peep-toe. Absolutnie zadnych sandalów.

Dress code mam dosyc sztywny, ale lubie go wiec sie go trzymam.
Wole przyjsc do pracy i widziec eleganckie osoby, niz wyrozbierane jak na plaze dziewczyny w japonkach czy z golymi ramionami.

Wychodze z domu, wsiadam do klimatyzowanego auta, jade do pracy, wchodze do klimatyzowanego biura Wiec nawet mam specjalnie sweterek na krzesle, bo zdarza sie ze jest mi po prostu zimno.

[Liptonka]

Napisane przez shiava

Ja zwykle biala, jasna bluzka z krotkim rekawem + ciemna spodnica.
Ewentualnie sukienki do kolan.
Spodni raczej unikam, mimo ze wcale by mi nie bylo zbyt goraco.
Rajstopy obowiazkowo. Mam biale nogi, ale nawet gdybym miala opalone i tak nosilabym rajstopy - po prostu uwazam ze gołe nogi do biura - nie wypada, i nieelegancko wygląda.
Buty - tylko szpilki pełne, ewentualnie peep-toe. Absolutnie zadnych sandalów.

Dress code mam dosyc sztywny, ale lubie go wiec sie go trzymam.
Wole przyjsc do pracy i widziec eleganckie osoby, niz wyrozbierane jak na plaze dziewczyny w japonkach czy z golymi ramionami.

Wychodze z domu, wsiadam do klimatyzowanego auta, jade do pracy, wchodze do klimatyzowanego biura Wiec nawet mam specjalnie sweterek na krzesle, bo zdarza sie ze jest mi po prostu zimno.

Szczęściara to mozesz się tak ubierać
Co innego gdybyś musiała jechać autobusem

Ja wczoraj widziałam popołudniu, 2 dziewczyny wychodziły z pracy. Obydwie miały króciutkie spodenki, i topy odsłaniające połowe pleców oraz japonki
Ja poprzednie wakacje miałam praktyki. W upały takie jak teraz ubierałam przeważnie rybaczki i jakaś koszulka z krótkiem rękawiem bądź na ramiączkach oraz sandały moja pani opiekun nie narzekała na szczęścię oczywiście, że do biura tak już nie wypada, ale to zależy jaki charakter ma ta praca

[kathy8998]

No właśnie, a jak z praktykami? Nie chcę popełnić gafy, a cały sierpień czeka mnie latanie po mieście, jazda pociągami i komunikacją miejską. Będę pracować w telewizji. Chyba nie obowiązują tam sztywne zasady? Jakaś letnia sukienka będzie na miejscu, czy może raczej spodnie i krótki rękaw?

Co do tematu, faktycznie co innego, gdy wychodzi się prosto z auta do biura, a co innego, gdy najpierw trzeba się tłuc pół godziny pociągiem, a później jeszcze autobusem

[Linka25]

u mnie jeśli spódnice to bez rajstop, przyznaję sie ale to wymaga pracy czytaj muśniętych samoopalaczem nóg butów mocno odkrytych w pracy nie toleruję, a japonki zdecydowanie odpadają
cięzko ubrać się latem do pracy...

[lele]

Ważny jest dobry materiał. Na takie upały tylko wiskoza ( dobrej jakości) lub wiskoza z jedwabiem. Przewiewna, nie widać potu, nie gniecie się, może mieć i rękaw dłuższy, a wcale się go nie czuje.

ja jeszcze uwielbiam sukienki i spódnice

[Angel_00]

ja chodzę w sukienkach

[Elfir]

Tylko gatki

Pracuję w domu.

[Lexie]

Napisane przez Liptonka

Ja wczoraj widziałam popołudniu, 2 dziewczyny wychodziły z pracy. Obydwie miały króciutkie spodenki, i topy odsłaniające połowe pleców oraz japonki
Ja poprzednie wakacje miałam praktyki. W upały takie jak teraz ubierałam przeważnie rybaczki i jakaś koszulka z krótkiem rękawiem bądź na ramiączkach oraz sandały moja pani opiekun nie narzekała na szczęścię oczywiście, że do biura tak już nie wypada, ale to zależy jaki charakter ma ta praca

Może się przebrały po skończeniu pracy? Ja bym tak zrobiła gdybym miała wracać z pracy autobusem w upale 5 minut w łazience i strój "pracowy" zmieniony na "letni".

[Kocurasek]

Napisane przez Elfir

Tylko gatki

Pracuję w domu.

Zazdroszczę

Ja też mam to szczęście, że wsiadam do klimatyzowanego auta a w pracy bardzo mocne wiatraki. Nie mamy wytycznych co do ubioru - możemy przyjść jak na plażę, jak do biura, jak na imprezę czy jak na grilla - kontaktu z klientem nie ma, pracują same młode osoby więc nikt się nie przejmuje liczy się wygoda.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez lele

Ważny jest dobry materiał. Na takie upały tylko wiskoza ( dobrej jakości) lub wiskoza z jedwabiem. Przewiewna, nie widać potu, nie gniecie się, może mieć i rękaw dłuższy, a wcale się go nie czuje.

Wiskoza przewiewna? Chyba każdy jednak odczuwa to inaczej, bo ja nie cierpię latem wiskozy i żadnych sztucznych materiałów, wybieram bawełnę i len. Ale to w sumie poza tematem, bo nie chodzę latem do pracy

[marmutita]

Napisane przez Elfir

Tylko gatki

Pracuję w domu.

Napisane przez Kocurasek

Zazdroszczę

Ja też mam to szczęście, że wsiadam do klimatyzowanego auta a w pracy bardzo mocne wiatraki. Nie mamy wytycznych co do ubioru - możemy przyjść jak na plażę, jak do biura, jak na imprezę czy jak na grilla - kontaktu z klientem nie ma, pracują same młode osoby więc nikt się nie przejmuje liczy się wygoda.

Ja nie zazdroszczę, brakowałoby mi pracy wśród ludzi, tym bardziej że mam bardzo zgrany i ciekawy zespół współpracowników.
Przez krótki czas miałam okazję pracować w domu i jakoś ta "swoboda czasowa i domowa" mnie zmęczyła wolę iść do biura i tam wykonywać obowiązki wśród ludzi.

A mam podpbnie jak Ty - klient do naszego biura nie dociera, choć zdarzają się sporadycznie przypadki - z tzw. wyprzedzeniem, więc można się przygotować jeśli chpodzi i ubiór.
Z tej racji nie mamy sztywnego dress code, ale ja latem dla własnego komfortu ubieram spódniczkę i bluzeczkę z rękawkiem krótkim.
Nie tyle dlatego, że chcę być elegancka, ale poprostu jest mi lżej.
Co do obuwia to buciki na obcasie, niby zabudowane, ale z "dziurkami" na palce i po boczkach. Taki mini peep toe.
W rajstopach czy pełnym obuwiu bym się zaparzyła na amen, a opalenizna na nogach doskonale imituje rajstopę
Czasem wciskam się w baleriny, ale nigdy w wielki upał, bo stopa się męczy.
Reszta osób również ubiera się jak na codzień, bez eleganckich spodni czy koszul, ale ze smakiem, no może oprócz jednego kolegi który chodzi w te upały w japonkach , lubię go bardzo ale tych japonek nie mogę mu wybaczyć

[TOMORROW]

ja pracuję w cienkim fartuszku, więc pod spód tylko bluzka na ramiączkach (no i spodenki )

[LuckyCharm]

Ja na szczęście nie mam "dress-codu", więc mogę chodzić ubrana jak chce... Czyli w sukienkach Im cieńsza, tym lepiej

[cerveza]

W pracy mam klimę - ubieram co chcę

[olcia 810]

Ja zawsze zaczynam rano, jeszcze nie jest tak gorąco Ubieram białą bluzkę i spódnicę albo sukienki, pracuję jako sekretarka i musze wyglądać elegancko
W pracy mam klime, więc czase jest mi zimno

[lele]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20586650]Wiskoza przewiewna? Chyba każdy jednak odczuwa to inaczej, bo ja nie cierpię latem wiskozy i żadnych sztucznych materiałów, wybieram bawełnę i len. Ale to w sumie poza tematem, bo nie chodzę latem do pracy [/QUOTE]
z wiskoza to nie do konca tak, ze to jest material sztuczny.. bo to jest celuloza, szczegoly tutaj: http://fashionet.pl/?sid=view&news=344

z wiskoza to jak z bawelna- jest roznej jakosci

[90agnieszka90]

U mnie na szczęście zaden specjalny ubiór nie obowiązuje,więc zakładam spódniczkę do kolan/rybaczki i t-shirt z krótkim rękawem lub na ramiączka.Niektóre osoby nawet chodzą w szortach czy krótkich spódniczkach,ale ja tego nie preferuję W firmie której pracuje 95% personelu stanowią młode osoby,poza tym mamy tylko telefoniczny kontakt z klientami,więc nie musimy się trzymać żadnych sztywnych reguł

[lubiecukierki]

Ja do pracy chodze ubrana jak chce,ale dodam,ze klimatyzacji nie mamy(dosyć zimny kraj)więc staram się ubierać lekko i tak aby w razie potrzeby mozna się bylo rozplaszczyć

[LuckyCharm]

Dzisiaj prawie umarłaaaaaam z gorąca! A miałam na sobie cieniutką sukienkę i dwa wiatraki włączone na maksymalną moc! Horror!

[marmutita]

ja tez ledwo żywa z powodu klimatu choć z natury jestem ciepłolubna

jak już dochodzi do tego, że czuje takie uderzenia wewnętrznego gorąca to wiem że jest źle
a dziś normalnie ze mnie buchało ... (wiatraków i klimatyzacji brak)

[invisible_01]

Odświeżam wątek, bo temat chyba mocno na czasie.

Jak się ubrać do biura, w którym jedyną formą klimatyzacji są otwarte okna? Płakać mi się chce na myśl o poceniu się jak mysz w te upały, ale jednocześnie obowiązuje mnie dress code i nie mogę pójść w szortach i topie. Dojeżdżam też komunikacją miejską, co jeszcze bardziej mnie dobija.

[Linka25]

Ja niestety zakładam bluzki na ramączkach, chociaż raczej nie powinnam. Nie mam kontaktu z klientami ale jednak pracuję w biurze.

[mirellaz]

Mnie obowiązuje tzw. dress code, więc mimo upałów muszę zakładać bluzkę (krótki rękaw), spódnicę, rajstopy i pełne buty. Kiedyś taki strój był dla mnie nie do wyobrażenia, ale odkąd jestem zmuszona go nosić, to nie jest tak źle, a dodam, że w biurze nie mam klimatyzacji i temperatura czasem skacze tu do +28C. Generalnie staram się nosić bluzki i spódnice z cienkich i przewiewnych materiałów i cienkie rajstopy, wtedy aż tak dokuczliwie nie jest. Gorzej jest z butami, bo chętnie założyłabym jakieś sandałki, ale cóż, nie można mieć wszystkiego Generalnie uważam, że szacunek dla koleżanek i kolegów z pracy oraz klientów wymaga odpowiedniego stroju, z dwojga złego już wolę się trochę pomęczyć niż oglądać rewię golasów

[okapi]

hehe pozdrawiam z działu z mrożonkami

[mirellaz]

Aż mnie ciarki przeszły po plecach Rozumiem, że nosisz kożuch i czapkę?

[okapi]

długie spodnie + podkoszulka + bluza + rękawiczki takie ogrodnicze i jest git