Zapalenie spojówek u noworodka

[goooosienka]

Hej

Mam pytanie do wszystkich mam - czy zdarzyło się że wasz noworodek miał zapalenie spojówek na tle wirusowym (nie bakteryjne które jest leczone antybiotykami i ustępuje dość szybko)? Jak to przeszłyście wy i maluszki? Czy były jakieś powikłania?

A może któraś z was miała w domu niemowlaka i jednocześnie zapalenie spojówek? Jak w najlepszy sposób nie dopuścić do przeniesienia wirusów na maleństwo?

Obecnie oboje z mężem mamy tę przypadłość, ja urodziłam 8 dni temu, dzisiaj zauważyłam że ja się od męża zaraziłam. Od rana płaczę bo boję się co się stanie jak to się przeniesie na maluszka, jakie konsekwencje może mieć zajęcie tak malutkich oczek przez chorobę

Jeżeli tylko macie jakieś informacje to będę wdzięczna za podzielenie się nimi ze mną.

Pozdrawiam serdecznie, Gosia

[suszarka]

Myślę, że konsekwencji poważnych to nie bedzie, jedynie jak zacznie sie dziać cos z oczami u dziecka to jak najszybciej do lekarza po krople.

Myjcie jak najcześciej ręce (co i tak pewnie robicie przy szkrabie) i absolutnie nie dotykajcie dziecka dłonią po dotknięciu swoich oczy.

Zdrowia.