Retinoidy i bruzda nosowo-wargowa

[201703060948]

Jakie są wasze doświadczenia z retinoidami na bruzdę? Pomagają? Obecnie próbuję tretinoinę, ale nie widzę efektów. Z drugiej strony, negatywnych też nie, moja cera jest odporna.

Jestem ok. trzydziestki. Nie mam jeszcze zmarszczek oprócz tej nieszczęsnej bruzdy.

[chimay]

Napisane przez Osterhase

Jakie są wasze doświadczenia z retinoidami na bruzdę? Pomagają? Obecnie próbuję tretinoinę, ale nie widzę efektów. Z drugiej strony, negatywnych też nie, moja cera jest odporna.

Jestem ok. trzydziestki. Nie mam jeszcze zmarszczek oprócz tej nieszczęsnej bruzdy.

Chyba już kiedyś z Tobą pisałam na ten temat, ale pamięć krótka, więc mogę jeszcze raz

Stosowałam Zorac prawie rok mając 28 lat, kiedy ta bruzda mi się pojawiła i przez czas używania go tylko się pogłębiła. Nie twierdzę, że to jego wina, ale na pewno nie zapobiegł temu zjawisku.
Obecnie mam 33 lata i poza tą bruzdą (obustronną, ale lewa jest trochę głębsza) nie mam żadnych innych zmarszczek ani innych podobnych zmian. Nie liczę na to, że cokolwiek mi tę bruzdę usunie, no chyba że ostrzykiwanie, ale nawet o tym nie myślę, medycyna estetyczna jest dla mnie póki co i tak niedostępna finansowo.

Jakiś czas temu obadałam temat od strony face fitness i tego typu ćwiczeń, po przegryzieniu się przed kilkadziesiąt stron wątku na ten temat na Laboratorium Urody dowiedziałam się, że akurat na tę bruzdę to właściwie nie działa. Działa na opadający podbródek, na poliki, na czoło, ale nie na to.

[201703060948]

Masz dobrą pamięć Nie miałam pojęcia, że już o to pytałam.

Te bruzdy strasznie mnie wkurzają. Oprócz tego w ogóle nie widać na mnie wieku, jak wychodzę w spodniach rurkach to zwykle sprzedawcy mówią mi na ty, co uważam, powiedzmy, za tego dowód.

[novitue]

Napisane przez Osterhase

Jakie są wasze doświadczenia z retinoidami na bruzdę? Pomagają? Obecnie próbuję tretinoinę, ale nie widzę efektów. Z drugiej strony, negatywnych też nie, moja cera jest odporna.

Jestem ok. trzydziestki. Nie mam jeszcze zmarszczek oprócz tej nieszczęsnej bruzdy.

Jakiego stężenia retinolu dotychczas używałaś?
Ja używam retinolu i kwasu hialuronowego. Oba są dobrze stężone.

[patricitka]

Ja widziałam zawsze poprawę po Triacnealu (starej wersji).

[sowaa5]

Napisane przez chimay

Chyba już kiedyś z Tobą pisałam na ten temat, ale pamięć krótka, więc mogę jeszcze raz

Stosowałam Zorac prawie rok mając 28 lat, kiedy ta bruzda mi się pojawiła i przez czas używania go tylko się pogłębiła. Nie twierdzę, że to jego wina, ale na pewno nie zapobiegł temu zjawisku.
Obecnie mam 33 lata i poza tą bruzdą (obustronną, ale lewa jest trochę głębsza) nie mam żadnych innych zmarszczek ani innych podobnych zmian. Nie liczę na to, że cokolwiek mi tę bruzdę usunie, no chyba że ostrzykiwanie, ale nawet o tym nie myślę, medycyna estetyczna jest dla mnie póki co i tak niedostępna finansowo.

Jakiś czas temu obadałam temat od strony face fitness i tego typu ćwiczeń, po przegryzieniu się przed kilkadziesiąt stron wątku na ten temat na Laboratorium Urody dowiedziałam się, że akurat na tę bruzdę to właściwie nie działa. Działa na opadający podbródek, na poliki, na czoło, ale nie na to.

Jakie ćwiczenia próbowałaś wykonywać na bruzdę? czy może w ogoóle się ich nie podejmowałas? ja równiez ,,dorobiłam,, sie takiej bruzdy, szukam sposobu na jej likwidacje, choćby minimalnie. Sięgam obecnie po naturalne wypelniacze, bo bruzda czyli efekt ,,zapadania,, twarzy.

[chimay]

Napisane przez sowaa5

Jakie ćwiczenia próbowałaś wykonywać na bruzdę? czy może w ogoóle się ich nie podejmowałas? ja równiez ,,dorobiłam,, sie takiej bruzdy, szukam sposobu na jej likwidacje, choćby minimalnie. Sięgam obecnie po naturalne wypelniacze, bo bruzda czyli efekt ,,zapadania,, twarzy.

Po przebrnięciu przez ponad 50 stron wątku na LU na ten temat nie robiłam ćwiczeń na bruzdę, bo wszystkie króliki doświadczalne zgodnie tam stwierdziły, że to nie działa. Robiłam na podbródek, ale po jakichś 2 tygodniach przestałam. Nie wiem, czy do nich wrócę.

[sowaa5]

Ja ćwicze, faktycznie bruzda nie znika, ale dzięki temu że policzki nabierają ,,masy?'' to ta twarz wydaje się być nieco mniej zabiedzona. Chyba najlepsze bedzie wypełnienie, natomiast jak pisałam jeszcze walcze z naturalnymi wypełniaczami i kiedy nic nie wskóram, to sięgne po większy kaliber w postaci zabiegów medycyny estetycznej.