żylaki odbytu w czasie ciąży :(

[Kiwi18]

Witam, od poniedziałku 20.07 wiem, że jestem w ciąży
Niestety od zawsze miałam problemy z wypróżnianiem. Od jakiegoś czasu liczmy że to jest 1,5 tygodnia wraz z kałem wydobywa się krew.
Dziś dopiero byłam u lekarza z tym bo się boję o dzieciątko. Dodam, że to jest moja pierwsza ciąża.
Lekarka powiedziała mi że mogę mieć żylaki odbytu spowodowane ciążą i dodała że to minie dopiero po ciąży czy tak jest na serio?
Lekarka pytała się mnie czy miałam robione USG, lecz ginekolog u którego byłam mi tego badania jeszcze nie zrobił. Lekarka się zdziwiła.
Dostałam skierowanie na badanie kału, jutro idę je zrealizować, oraz skierowanie do chirurga ogólnego.
Wczoraj byłam u ginekologa i nic mu nie powiedziałam o tym, że wydalam razem z kałem krew.
Czy któraś z Was też miała żylaki odbytu spowodowane ciążą?
Następną wizytę ginekologiczną mam 29.07

[pasodoble]

Który to tydzień ciąży? Jeżeli niski, a od zawsze masz problem z wypróżnieniami, to wysoce prawdopodobne, że albo po prostu masz żylaki odbytu, albo może szczelinę odbytu, albo tysiąc innych rzeczy, tu potrzeba dokładnych badań.

[mms_22]

Być może są to żylaki, tzw hemoroidy. W ciąży zwiększa Ci się ciśnienie krwi w organizmie i konsekwencją tego może być właśnie powstanie żylaków (zarówno na nogach, jak również w tym miejscu)...
Nie wiem, w którym jesteś tyg ciąży, ale z tego co kojarzę po nicku jest to dopiero początek (bo chyba Ty niedawno pytałaś o to czy możliwe, ze jesteś w ciąży, nie?)
To, że nie miałaś jeszcze USG, to całkiem możliwe, ponieważ ja na pierwszej wizycie też nie miałam. Ale tylko dlatego, ze byłam w 2-3 tc. Dopiero na drugiej wizycie (czyli w 5 tc) lekarz gin zrobił mi to badanie.

Jeśli chodzi o czas po jakim te dolegliwości ustąpią, to nie jest prawdą, że minie to dopiero po ciąży. Tzn zazwyczaj tak jest, aczkolwiek ja z takim samym problemem borykałam się zaledwie 2 tyg i samo przeszło, bez żadnej ingerencji lekarzy (bo akurat miałam to między jedną a drugą wizytą u gin.)

Ale ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która też jest w ciąży i boryka się z tym problemem i ona z kolei mówiła, że dostała od swojego lekarza czopki, po których częściej odwiedza WC, a co za tym idzie - zmniejszyły jej się te dolegliwości. Z tym, że ona jest już ok 25 tc, a nie wiem czy wcześniej takie czopki można stosować...

Jesli chodzi o dzieciątko, to te żylaki (jeśli je masz) dziecku raczej nie szkodzą, więc jak wytrzymasz to czekaj do kolejnej wizyty... jeśli jednak masz wątpliwości lub się boisz, to może spróbuj się skontaktować ze swoi gin telefonicznie i zapytaj co robić.

[Kiwi18]

witam, byłam dziś u chirurga i mnie zbadał i powiedział że mam niewielką szczelinę i przepisał mi maść POSTERISAN i za tydzień do kontroli.
Chirurg powiedział mi że nie mam tych żylaków.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez pasodoble

Który to tydzień ciąży? Jeżeli niski, a od zawsze masz problem z wypróżnieniami, to wysoce prawdopodobne, że albo po prostu masz żylaki odbytu, albo może szczelinę odbytu, albo tysiąc innych rzeczy, tu potrzeba dokładnych badań.

Dokładnie nie wiem który tc, bo ginekolog jeszcze mi tego nie stwierdził, pewnie 29.07 się dowiem, bo idę z badaniami na wizytę, ale z moich obliczeń to ok 5 tc. Chirurg powiedział że mam szczelinę odbytu.

[Ani_qa]

Ja na początku ciąży miałam ciągłe biegunki (dodam, że od dawna mam problem z wypróżnianiem i prawdopodobnie zespół jelita drażliwego).
Po trzech tygodniach takich rzeczy przy kolejnej biegunce dostałam mocnego bólu brzucha, nawet nospa nie pomagała. Po ustąpieniu biegunki dalej miałam mocny ból brzucha, ale wypróżniałam się już tylko krwią. Trafiłam do szpitala.
Okazało się, że miałam stan zapalny jelit i byłam bardzo odwodniona.
Dostałam antybiotyk i kroplówki.
Oczywiście kał był badany, konsultacja z gastrologiem, sprawdzanie czy nie mam żylaków odbytu.
Także to może być wszystko! Zgłoś się do lekarza albo na IP.

Edit: dopiero zauważyłam post, że wiesz już co Ci dolega.

[Bonku]

Kiwi polecam kąpiele w misce z ciepłą wodą (nie gorącą) z dodatkiem kory debu mi pomaga na pęcherz ale jak czytałam o jej własciwościach to na hemoroidy i takie tam też działa cuda także polecam