Facet nie ma dla mnie czasu I zostawil mnie dla mojego dobra

[Carie94bfd]

Czesc to moj pierwszy watek na forum. Nie mam z kim pogadac o moim problemie bo cala sytuacja jest tajemnica. Od ponad pol roku spotykam sie ze starszym facetem. Ja mam 21 on 37 lat. Na poczatku spotykalismy sie tylko na seks. Po jakims czasie on powiedzial ze sie we mnie zakochal I ja w nim tez. Spotykalismy sie I bylo nam cudownie w lozku. Jednak od jakis 3 tygodni nie widzielismy sie. On bardzo duzo pracuje na budowie itd. Ale pisal do mnie codziennie ze teskni ze ma na mnie ochote ze jestem cudowna itd. Mowil ze przyjedzie ale nie przyjezdzal, w koncu zadzwonil obiecal ze przyjedzie do mnie na cala noc (po raz pierwszy, na noc nigdy nie zostawil) I ze ugotuje mi cos dobrego. Nie przyjechal bo zasnal padniety po pracy. Na drugi dzien napisal esa ze jest dla mnie nie odpowiedni, ze ja zasluguje na kogos lepszego I nie powinnam czekac az on sie laskawie pojawi. Nie wiem co mam zrobic. Napisac mu ze tesknie I mimo ze nie ma czasu to chce sie nadal spotykac? Czy olac go skoro przez 3 tyg nie znalazl dla mnie godziny to wcale moze mu nie zalezy?

[Hellfire]

Olać. Typowy robol-desperat z budowy, który chce sobie pobzykać bo w głowie ma siano a rączki zniszczone po dniu pracy, więc sam się nie zadowoli

Zasługujesz na kogoś lepszego niż na to dno

[Carie94bfd]

Dodam jeszcze ze mowil ze bardzo chcialby sie ze mna nadal spotykac ale nie ma czasu jest ciagle zmeczony I tylko sprawia mi ciagle pezykrosc a ja marnuje przez niego swoja czas. Fakt ze jestem zla jak on mi obiecuje a potem I tak nic z tego nie wychodzi ale moze powinnam byc wyrozumiala I cierpliwie czekac czy moze dac sobie spokoj I zachowac godnosc I piwrwszy do niego nie pisac? Wiem ze nigdy nie bedziemy w zwiazku ale nadal chce sie spotykac z nim....

[Hellfire]

Będę szczera do bólu - potraktował Cię jako swój worek na nasienie a teksty o miłości i zakochaniu to tylko po to, abyś uwierzyła w jego bajki i nadal do niego się łasiła . Gdyby mu naprawdę zależało to by się spotkał. Olej gościa. Z pewnością z innymi robolami na budowie gada jak to udało mu się przelecieć fajną laskę .

[LovelyOne]

A mogę być szczera?
Dla mnie wygląda to następująco (i aby Cię nie obrazić nie powiem co myślę na temat umawiania się tylko na 'sex') facet chciał przygody i dostał to co chciał. Udowodnił sobie, że jeszcze może takie 'młódki' wyrywać. Podbudował swoje męskie ego i już raczej się nie pojawi.
Moja rada:
a) poszukać chłopaka w swoim wieku i zaprzestać 'sexu' bez zobowiązań
b) poszukać innego mężczyzny w podobnym wieku, ale takiego który potraktuje Cię jak kobiętę, nie jak zdobycz
c) czekać na pana 'bardzo zmęczonego', wypłakiwać oczy i patrzeć na ekran komórki, zadręczając się czy czasem to nie Twoja wina ( )
d) zacząć cieszyć się życiem i w pełni zaakceptować siebie, odpuścić sobie tym samym na jakiś czas mężczyzn i poszukać własnego 'JA'
Wybrać musisz TY sama!! No to jak? A, B, C czy D???
Pozdrawiam!!

[Carie94bfd]

Wlasnie tak myslalam ze ta znajomosc tak sie skonczy szkoda bo na prawde go lubilam a jak sie odezwie to ignorowac go? Bo jet niestety szansa ze spotkam go na ulicy

[Hellfire]

Napisane przez Carie94bfd

Wlasnie tak myslalam ze ta znajomosc tak sie skonczy szkoda bo na prawde go lubilam a jak sie odezwie to ignorowac go? Bo jet niestety szansa ze spotkam go na ulicy

Jeśli coś powie to powiedz, że był kiepski w łóżku i ma małego

[Adrianna_8]

Napisane przez Carie94bfd

Wlasnie tak myslalam ze ta znajomosc tak sie skonczy szkoda bo na prawde go lubilam a jak sie odezwie to ignorowac go? Bo jet niestety szansa ze spotkam go na ulicy

Dziewczyny mają sporo racji.

Tak zignoruj go. Jestem pewna, że jak zaswędzą go jądra to nagle znajdzie czas dla Ciebie i co więcej - jego miłość magicznie ożyje. Nie nabieraj się na to!

[201803290936]

Napisane przez Carie94bfd

Czesc to moj pierwszy watek na forum. Nie mam z kim pogadac o moim problemie bo cala sytuacja jest tajemnica. Od ponad pol roku spotykam sie ze starszym facetem. Ja mam 21 on 37 lat. Na poczatku spotykalismy sie tylko na seks. Po jakims czasie on powiedzial ze sie we mnie zakochal I ja w nim tez. Spotykalismy sie I bylo nam cudownie w lozku. Jednak od jakis 3 tygodni nie widzielismy sie. On bardzo duzo pracuje na budowie itd. Ale pisal do mnie codziennie ze teskni ze ma na mnie ochote ze jestem cudowna itd. Mowil ze przyjedzie ale nie przyjezdzal, w koncu zadzwonil obiecal ze przyjedzie do mnie na cala noc (po raz pierwszy, na noc nigdy nie zostawil) I ze ugotuje mi cos dobrego. Nie przyjechal bo zasnal padniety po pracy. Na drugi dzien napisal esa ze jest dla mnie nie odpowiedni, ze ja zasluguje na kogos lepszego I nie powinnam czekac az on sie laskawie pojawi. Nie wiem co mam zrobic. Napisac mu ze tesknie I mimo ze nie ma czasu to chce sie nadal spotykac? Czy olac go skoro przez 3 tyg nie znalazl dla mnie godziny to wcale moze mu nie zalezy?

Oczywiście, że olać. Pan pocieszył się seksem z młodszą, pomylił miłość z zauroczeniem, a jak się nieco znudziło i zaczęły się przeszkody, to spuścił znajomość w wc. Skorzystaj z jego rady i znajdź kogoś bardziej odpowiedniego dla siebie.

[LovelyOne]

Napisane przez Carie94bfd

Wlasnie tak myslalam ze ta znajomosc tak sie skonczy szkoda bo na prawde go lubilam a jak sie odezwie to ignorowac go? Bo jet niestety szansa ze spotkam go na ulicy

Nie daj mu tej satysfakcji i olej dziada jak się napatoczy. Mówi się trudno i żyje się dalej! Nie okazał Ci szacunku i Ty też się szanuj! Radzę zapomnieć i wrócić do świata młodości. Masz jeszcze tyle przed sobą. Za jakiś czas będziesz się cieszyć, że On pierwszy dał sobie spokój.

[Carie94bfd]

Dzieki wielkie wczoraj noc przeplakalam przez niego ale macie racje olac go. Wystarczajaco dlugo na niego czekalam

[LovelyOne]

Napisane przez Carie94bfd

Dzieki wielkie wczoraj noc przeplakalam przez niego ale macie racje olac go. Wystarczajaco dlugo na niego czekalam

Brawo! Tak trzymać! Baw się, bo jesteś młoda ale z głową i na prawdziwą miłość masz jeszczę czas. Powodzenia!

[Sam To Nazwij]

a) znudził się młodą dziewczyną z którą był w wiadomym celu.

b) żona odkryła jego romansik na boku i musiał biedaczek zakończyć swoje wyskoki.

[201605051021]

Napisane przez Carie94bfd

Na drugi dzien napisal esa ze jest dla mnie nie odpowiedni, ze ja zasluguje na kogos lepszego I nie powinnam czekac az on sie laskawie pojawi.

Skoro sam tak napisal, zdecydowanie powinnas sie do tego zastosowac.

[lwia paszcza]

Napisane przez Doris1981

Oczywiście, że olać. Pan pocieszył się seksem z młodszą, pomylił miłość z zauroczeniem, a jak się nieco znudziło i zaczęły się przeszkody, to spuścił znajomość w wc. Skorzystaj z jego rady i znajdź kogoś bardziej odpowiedniego dla siebie.

Może pomylił, a może uznał, że trafił mu się łatwy kąsek (młodsza i niedoświadczona) i w razie czego łatwo się z tego układu wymiksuje olej dziada, szkoda życia na takiego buraka.

[201803290936]

Napisane przez lwia paszcza

Może pomylił, a może uznał, że trafił mu się łatwy kąsek (młodsza i niedoświadczona) i w razie czego łatwo się z tego układu wymiksuje olej dziada, szkoda życia na takiego buraka.

A to całkiem możliwe, że gadanie o zakochaniu to było tylko majaczenie, żeby jeszcze lepiej ją urobić.

[Carie94bfd]

Wiecie ze nie sadzilam ze forum moze byc takie pomocne. Ale opinia kogos patrzecego z boku na sytuacje na prawde pomaga najgorsze jest to ze bylo mi mega dobrze z nim I wcale nie czulam sie wykorzystywana I mowil mi o swoich problemach zwierzal sie. Poza tym ja zawsze lepiej dogadywalam sie ze starszymi niz z rowiesnikami (nie tylko jesli chodzi o facetow). No ale trudno sie mowi...

[Kasia Katarzynka]

Najgłupszy powód zerwania a zarazem największa ściema.


Współczuję

[Carie94bfd]

W zwiazku z nim nie bylam wiec to zadne zerwanie... umawialismy sie wiadomo po co I to ja go poderwalam wlasciwie. To ze ja sie zakochal am to nie jego wina ale jakby byl uczciwy to by powiedzial mi od razu ze mam sie nie angazowac a nie brnal w to dalej I klamal (chyba) ze tez cos do mnie czuje

[zlotniczanka]

Napisane przez Carie94bfd

W zwiazku z nim nie bylam wiec to zadne zerwanie... umawialismy sie wiadomo po co I to ja go poderwalam wlasciwie. To ze ja sie zakochal am to nie jego wina ale jakby byl uczciwy to by powiedzial mi od razu ze mam sie nie angazowac a nie brnal w to dalej I klamal (chyba) ze tez cos do mnie czuje

witamy w dorosłym świecie. Warto się zastanowić nad swoimi czynami. Nie chodzi się do łóżka bez zobowiązań, jeśli czuje się coś do faceta. Związki zaczynane od łóżka oczywiście się zdarzają, ale reguła jest taka, że chłopa łóżkiem się do siebie nie przywiąże.

[Hultaj]

zerwał z Tobą przez sms a Ty mu chcesz pisać, że tęsknisz.
Napisz i skasuj bez wysyłania.

[Carie94bfd]

Jak sie zaczelismy spotykac to nie bylo miedzy nami nic oprocz pozadania I tego ze mi sie podobal fizycznie ale z czasem sie zakochalam. Bronilam sie przed tym uczuciem jak moglam probowalam przestac sie spotykac ale nie wyszlo. Z reszta teraz to juz nie ma znaczenia nie zamierzam do niego pisac ani spotkac sie z nim koleajny raz. Dzieki za wszystkie odp nawet te szczere do bolu. W koncu czkowiek uczy sie na wlasnych bledach....

[Carie94bfd]

Napisane przez Sam To Nazwij

a) znudził się młodą dziewczyną z którą był w wiadomym celu.

b) żona odkryła jego romansik na boku i musiał biedaczek zakończyć swoje wyskoki.

Nie ma zony

[stewardesa]

Napisane przez Carie94bfd

Nie ma zony

Ma. Żonę lub dziewczynę. Dlatego nie zostawał na noc.

[Carie94bfd]

Napisane przez stewardesa

Ma. Żonę lub dziewczynę. Dlatego nie zostawał na noc.

Dziewczyne ma ale ona mieszka na stale w polsce I wiedzialam o niej od poczatku. A ja I on mieszkamy w Angli

[skazana_na_bluesa]

aż ciśnie mi się na usta pytanie, czy pan nie jest przypadkiem z wrocławia, bo znam bardzo analogiczną historię

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez Carie94bfd

Dziewczyne ma ale ona mieszka na stale w polsce I wiedzialam o niej od poczatku. A ja I on mieszkamy w Angli

o, nie doczytałam. może ten pan z wrocka się przeprowadził

[zlotniczanka]

Napisane przez Carie94bfd

Dziewczyne ma ale ona mieszka na stale w polsce I wiedzialam o niej od poczatku. A ja I on mieszkamy w Angli

wiesz, nie chcę być brutalna, ale to było do przewidzenia, że wcześniej czy później tak się skończy.

[stewardesa]

uwielbiam, kiedy to, co najważniejsze jest przez autorkę całkowicie pomijane, wypierane ze świadomości, wspominane zupełnie na marginesie, taki szczególik

[kennedy]

Napisane przez Carie94bfd

Dziewczyne ma ale ona mieszka na stale w polsce I wiedzialam o niej od poczatku. A ja I on mieszkamy w Angli

w takim razie dobrze ze cie puknal i zostawil bo ci sie nalezalo.

[JoannaIrminaTitina]

Ja nie wiem co trzeba mieć w głowie, jaki system wartości i podejście do świata robiąc taką rzecz. Jak można sypiać z facetem wiedząc o tym, że ma dziewczynę/żonę od samego początku? Przecież to nie jest układ "na seks" tylko on po prostu zdradzał swoją kobietę z tobą. A w tej sytuacji nie był twoim partnerem tylko zwyczajnie Cię dupczył. Innymi słowy byłaś kochanką i nikim więcej...
Istnieje takie coś jak karma i pamiętaj to co zrobiłaś kiedyś obróci się przeciw Tobie.