Nagła zmiana nastawienia do seksu

Cebulaczek123 · 2016-10-20, 21:04

Witam, mam problem z pożyciem seksualnym. Właściwie jego brakiem. Będąc w gimnazjum, mój umysł skupiał się prawie wyłącznie na seksie. Było to na takim lekko zawyżonym poziomie niż teraz moi rówieśnicy. Miałam partnera, rok starszego, pierwszy chłopak, z którym do czegokolwiek doszło(pieszczoty i próba inicjacji, jednak nie wyszło). Codziennie coś tam się działo, jednak rostaliśmy się i teraz od ponad dwóch lat jestem związana z partnerem w moim wieku (19). Na samym początku pięknie ładnie, hormony buzują, jednak od roku poziom mojego popędu spadał, teraz jest wręcz ujemny. Problem w tym, że fizycznie odczuwam mrowienie wiadomo gdzie, ale nie potrafię się zachęcić. Zaczęło się od nadwrażliwości piersi, która jest do dzis. Mogę je dotykać, ale czuje dyskomfort, jakbym się...wstydziła? Odrzuca mnie to. Dziwne uczucie, naprawdę. Gdy partner dotknie, to już w ogóle kosmos, czasem po prostu się nie denerwuje, ale wściekam. Nie ukrywam, że zdarza mu się nalegac na to...jednak rozumiem to, ponieważ tak jak wspomniałem pieszczoty były porządkiem dziennym. Dodam, że do właściwej penetracji nigdy nie doszło mimo wielu prob- bardzo mnie bolało, gdy dotykał nim błony, czasem nawet leciały mi łzy. Próbowałam się wyluzować, alkoholem, nic. Ginekolog nie stwierdził żadnych przeszkód do współżycia. Nie pamiętam, czy zawsze tak miałam, jednak irytują mnie długie pocałunki nawet...naprawdę mnie to drazni, a partner bardzo je lubi, więc się zgadzam na to, by raz, przestał marudzic a dwa nie sprawiać przykrości mu, bo tak naprawdę nie może już nic prócz przytulania mnie. Zero dotyku piersi, między nogami, czy coś. Nie zaspokajam go...to boli, bo nie wiem dlaczego, a on myśli, że to jego wina, a mnie nie pociąga nikt już. Rzadko zdarza mi się samej się pieścić, ale to odbywa się mechanicznie, nie dla przyjemności,n ie dotykam piersi czy coś, ale tak o, żeby zrobić i "mieć z głowy" Natomiast gdy on mnie dotyka, moje ciało się spina, a w głowie słyszę alarm. "NIE, PRZESTAŃ". I tak od roku gdzieś. Nie sprawiają mi przyjemności nawet pocałunki w szyję, bardzo niekomfortowe uczucie. Nie wiem co mam zrobić juz. Jestem bardzo młoda, jednak naprawdę już dużo mam za sobą, sama jak i z byłym, oraz obecnym partnerem, któryw miarę dobrze znosi brak pieszczot, wspiera mnie, zwłaszcza ostatnio. Zastanawiam się nad wyizyta u psychologa, bo miewałam problemy i nie raz uczeszczalam na wizyty z powodu podejrzewania depresji.(samookaleczenie , próby samobojcze, znecanie sie psychiczne..) w ostatnim czasie również bardzo dużo przytylam, co prawdopodobnie wpływa na mój stan. Staram się o sobie nie myśleć, bo wiem, że jemu się podobam, a sobie...cóż, twarz mam ładna, ale nadwaga to moj czuły punkt, choć znic z tym nie robię (słomiany zapał, zero dyscypliny, po prostu nie umiem się wziąć i nic mnie nie motywuje a wierzcie mi probowalam nie raz) oczywiście nie uczęszczał mu, na wizyty u psychologa, rozdział jest zamknięty a ja jestem szczęśliwa, dopadają mnie dołki, ale staram się nie doprowadzać do tamtego stanu.
Partner w sumie też ma nadwage, jednak przez to że jest wysoki nie widać tego aż tak bardzo, ( ma 2m, ja ledwo 1.60) a wg mnie jest bardzo, bardzo przystojny. Jesteśmy razem szczęśliwi i oopbecnie planujemy mieszkanie razem na dłuższą metę niż 2 miesiące( w te wakacje nam się zdarzyło) generalnie planuje przyszłość z nim, choc brzmi to śmiesznie od nastolatków

W każdy razie, chciałabym wrócić do tamtego stanu i zastanawiam się, czy któraś z kobiet odwiedzających tę stronę tak miała, lub ma...

Adrianna_8 · 2016-10-20, 21:07

Nie masz zadnych zaburzen hormonalnych? Dlaczego przytylas?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Cebulaczek123 · 2016-10-20, 21:25

Robiłam ostatnio badania krwi, ths, są w normie, jednak innych badań na hormony nigdy nie robiłam.
No cóż, jakby to powiedzieć...uwielbiam jeść. Często zdarza mi się zajadać emocje, nudę...mało ruchu. Poszłam w ślady rodzinki, u mnie nie ma chyba szczupłej soosby, ani u partnera.

Adrianna_8 · 2016-10-21, 07:07

Tsh w normie to ile?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Btw. Edytowanie postow jest zabronione. Ty calkowicie zmienilas swoj post. Poza tym wkradlo sie jedno "wspomnialem", wiec zastanawiam sie, kto jest autorem tego postu

.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Cebulaczek123 · 2016-10-21, 20:50

Nie wiedziałam o tym. Zmieniłam konstrukcję zdań, ale nie ich sens.
Ths mam 2,452.
Jestem dziewczyną, jeden błąd mężczyzną mnie nie czyni.

2016-10-20, 21:04	#1
Cebulaczek123 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3	Nagła zmiana nastawienia do seksu Witam, mam problem z pożyciem seksualnym. Właściwie jego brakiem. Będąc w gimnazjum, mój umysł skupiał się prawie wyłącznie na seksie. Było to na takim lekko zawyżonym poziomie niż teraz moi rówieśnicy. Miałam partnera, rok starszego, pierwszy chłopak, z którym do czegokolwiek doszło(pieszczoty i próba inicjacji, jednak nie wyszło). Codziennie coś tam się działo, jednak rostaliśmy się i teraz od ponad dwóch lat jestem związana z partnerem w moim wieku (19). Na samym początku pięknie ładnie, hormony buzują, jednak od roku poziom mojego popędu spadał, teraz jest wręcz ujemny. Problem w tym, że fizycznie odczuwam mrowienie wiadomo gdzie, ale nie potrafię się zachęcić. Zaczęło się od nadwrażliwości piersi, która jest do dzis. Mogę je dotykać, ale czuje dyskomfort, jakbym się...wstydziła? Odrzuca mnie to. Dziwne uczucie, naprawdę. Gdy partner dotknie, to już w ogóle kosmos, czasem po prostu się nie denerwuje, ale wściekam. Nie ukrywam, że zdarza mu się nalegac na to...jednak rozumiem to, ponieważ tak jak wspomniałem pieszczoty były porządkiem dziennym. Dodam, że do właściwej penetracji nigdy nie doszło mimo wielu prob- bardzo mnie bolało, gdy dotykał nim błony, czasem nawet leciały mi łzy. Próbowałam się wyluzować, alkoholem, nic. Ginekolog nie stwierdził żadnych przeszkód do współżycia. Nie pamiętam, czy zawsze tak miałam, jednak irytują mnie długie pocałunki nawet...naprawdę mnie to drazni, a partner bardzo je lubi, więc się zgadzam na to, by raz, przestał marudzic a dwa nie sprawiać przykrości mu, bo tak naprawdę nie może już nic prócz przytulania mnie. Zero dotyku piersi, między nogami, czy coś. Nie zaspokajam go...to boli, bo nie wiem dlaczego, a on myśli, że to jego wina, a mnie nie pociąga nikt już. Rzadko zdarza mi się samej się pieścić, ale to odbywa się mechanicznie, nie dla przyjemności,n ie dotykam piersi czy coś, ale tak o, żeby zrobić i "mieć z głowy" Natomiast gdy on mnie dotyka, moje ciało się spina, a w głowie słyszę alarm. "NIE, PRZESTAŃ". I tak od roku gdzieś. Nie sprawiają mi przyjemności nawet pocałunki w szyję, bardzo niekomfortowe uczucie. Nie wiem co mam zrobić juz. Jestem bardzo młoda, jednak naprawdę już dużo mam za sobą, sama jak i z byłym, oraz obecnym partnerem, któryw miarę dobrze znosi brak pieszczot, wspiera mnie, zwłaszcza ostatnio. Zastanawiam się nad wyizyta u psychologa, bo miewałam problemy i nie raz uczeszczalam na wizyty z powodu podejrzewania depresji.(samookaleczenie , próby samobojcze, znecanie sie psychiczne..) w ostatnim czasie również bardzo dużo przytylam, co prawdopodobnie wpływa na mój stan. Staram się o sobie nie myśleć, bo wiem, że jemu się podobam, a sobie...cóż, twarz mam ładna, ale nadwaga to moj czuły punkt, choć znic z tym nie robię (słomiany zapał, zero dyscypliny, po prostu nie umiem się wziąć i nic mnie nie motywuje a wierzcie mi probowalam nie raz) oczywiście nie uczęszczał mu, na wizyty u psychologa, rozdział jest zamknięty a ja jestem szczęśliwa, dopadają mnie dołki, ale staram się nie doprowadzać do tamtego stanu. Partner w sumie też ma nadwage, jednak przez to że jest wysoki nie widać tego aż tak bardzo, ( ma 2m, ja ledwo 1.60) a wg mnie jest bardzo, bardzo przystojny. Jesteśmy razem szczęśliwi i oopbecnie planujemy mieszkanie razem na dłuższą metę niż 2 miesiące( w te wakacje nam się zdarzyło) generalnie planuje przyszłość z nim, choc brzmi to śmiesznie od nastolatków W każdy razie, chciałabym wrócić do tamtego stanu i zastanawiam się, czy któraś z kobiet odwiedzających tę stronę tak miała, lub ma... Edytowane przez Cebulaczek123 Czas edycji: 2016-10-20 o 22:16

2016-10-20, 21:07	#2
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Nagła zmiana nastawienia do seksu Nie masz zadnych zaburzen hormonalnych? Dlaczego przytylas? Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

2016-10-20, 21:25	#3
Cebulaczek123 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3	Dot.: Nagła zmiana nastawienia do seksu Robiłam ostatnio badania krwi, ths, są w normie, jednak innych badań na hormony nigdy nie robiłam. No cóż, jakby to powiedzieć...uwielbiam jeść. Często zdarza mi się zajadać emocje, nudę...mało ruchu. Poszłam w ślady rodzinki, u mnie nie ma chyba szczupłej soosby, ani u partnera.

2016-10-21, 07:07	#4
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Nagła zmiana nastawienia do seksu Tsh w normie to ile? Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ---------- Btw. Edytowanie postow jest zabronione. Ty calkowicie zmienilas swoj post. Poza tym wkradlo sie jedno "wspomnialem", wiec zastanawiam sie, kto jest autorem tego postu . Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

2016-10-21, 20:50	#5
Cebulaczek123 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 3	Dot.: Nagła zmiana nastawienia do seksu Nie wiedziałam o tym. Zmieniłam konstrukcję zdań, ale nie ich sens. Ths mam 2,452. Jestem dziewczyną, jeden błąd mężczyzną mnie nie czyni.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)