Jedynaczki :)

[Amelie04]

Witam

Zapraszam na pogaduchy wszystkie jedynaczki

[86lola]

Ameĺie...
Zaczynasz szalec....

[Amelie04]

Lola.. to znowu Ty.
haha powiem Ci, ze mam jeszcze kilka pomysłów na wątki, wena mnie naszła!

[86lola]

Tez mam zamiar zalozyc nowy watek. Razem z tz. Temat raczej wazny. I chyba mu zrobie konto na wizazu.

[Amelie04]

zaciekawiłaś mnie. uchylisz rąbka tajemnicy?

[201607131028]

no hej, jestem jedynaczką, chętnie się przyłączę

[Amelie04]

Napisane przez krolewna Indyjska

no hej, jestem jedynaczką, chętnie się przyłączę

Witaj powiedz cos o sobie

[kaaarii]

hej
można dołączyć? jestem jedynaczką od 21 lat i jednego miesiąca i 7 dni

[86lola]

Moja mama byla jedynaczka. I zawsze mi mowila,ze zaluje,ze niemiala rodzenstwa i zazdroscila go innym dzieciom.

[201607131028]

Napisane przez Amelie04

Witaj powiedz cos o sobie

Jedynaczką jestem od 23 lat
Studiuję (jestem na IV roku), pracuję dorywczo to tu, to tam - jak to na studiach. Mam narzeczonego.
Lubię filmy dokumentalne - o medycynie, wojnie, mordercach
Całe życie jestem na diecie!
Lubię robić zdjęcia - i nie mówię o jakichś artystycznych zdjęciach, tylko o foceniu wszystkiego co znajduje się na mojej drodze.

A poza tym chciałam zapytać o taką jedynaczą kwestię:
Czy jako jedynaczka/jedynak nie potraficie dzielić się z innymi? - często słyszę to od ludzi, którzy wiedzą, że nie mam rodzeństwa. Osobiście uważam to za absurd

[kaaarii]

Napisane przez krolewna Indyjska

Jedynaczką jestem od 23 lat
Studiuję (jestem na IV roku), pracuję dorywczo to tu, to tam - jak to na studiach. Mam narzeczonego.
Lubię filmy dokumentalne - o medycynie, wojnie, mordercach
Całe życie jestem na diecie!
Lubię robić zdjęcia - i nie mówię o jakichś artystycznych zdjęciach, tylko o foceniu wszystkiego co znajduje się na mojej drodze.

A poza tym chciałam zapytać o taką jedynaczą kwestię:
Czy jako jedynaczka/jedynak nie potraficie dzielić się z innymi? - często słyszę to od ludzi, którzy wiedzą, że nie mam rodzeństwa. Osobiście uważam to za absurd

Również uważam to za absurd, chociaż też muszę przyznać, że spotkałam się i to nie jednokrotnie z tym stwierdzeniem. Jak ktoś mnie nie znał, uważał, że jako jedynaczka, która ma wszystko co tylko chcę jestem samolubem, który nie potrafi się dzielić. Jednak ja jestem inna, zawsze lubiłam się dzielić Dużo zależy od wychowania rodziców. U mnie od małego wpajane było, że dzielenie się z innymi to dobry uczynek i trzeba to robić

[201607131028]

Napisane przez kaaarii

Również uważam to za absurd, chociaż też muszę przyznać, że spotkałam się i to nie jednokrotnie z tym stwierdzeniem. Jak ktoś mnie nie znał, uważał, że jako jedynaczka, która ma wszystko co tylko chcę jestem samolubem, który nie potrafi się dzielić. Jednak ja jestem inna, zawsze lubiłam się dzielić Dużo zależy od wychowania rodziców. U mnie od małego wpajane było, że dzielenie się z innymi to dobry uczynek i trzeba to robić

U mnie dokładnie tak samo
Mało tego! Zauważyłam, że to osoby, które mają 2+ rodzeństwa mają problemy z dzieleniem się - jako dzieci w pewnym sensie walczyły o swoje (zabawki, słodycze - wiadomo ) i teraz trudniej jest im podzielić się tym co mają, bo drzemie w nich duch rywalizacji. Ale to tylko wynika z moich osobistych doświadczeń. Na pewno dochodzą tu też kwestie finansowe, społeczne, etc.

[86lola]

To ja napisze za moja mame i syna,ktory dluzszy czas byl jedynakiem.
ABSURD! wszystko jest kwestia wychowania i tez charakteru,a nie tego,czy mialo sie rodzenstwo.

Moj tata jest z wielodzietnej rodziny,a dzielic sie z innymi to umie tylko swoimi problemami.

[86lola]

Napisane przez krolewna Indyjska

U mnie dokładnie tak samo
Mało tego! Zauważyłam, że to osoby, które mają 2+ rodzeństwa mają problemy z dzieleniem się - jako dzieci w pewnym sensie walczyły o swoje (zabawki, słodycze - wiadomo ) i teraz trudniej jest im podzielić się tym co mają, bo drzemie w nich duch rywalizacji. Ale to tylko wynika z moich osobistych doświadczeń. Na pewno dochodzą tu też kwestie finansowe, społeczne, etc.

Cos w tym jest.

[kaaarii]

Napisane przez krolewna Indyjska

U mnie dokładnie tak samo
Mało tego! Zauważyłam, że to osoby, które mają 2+ rodzeństwa mają problemy z dzieleniem się - jako dzieci w pewnym sensie walczyły o swoje (zabawki, słodycze - wiadomo ) i teraz trudniej jest im podzielić się tym co mają, bo drzemie w nich duch rywalizacji. Ale to tylko wynika z moich osobistych doświadczeń. Na pewno dochodzą tu też kwestie finansowe, społeczne, etc.

Zgadzam się z tym w stu % Oczywiście, nie zawsze tak jest Ja np. zauważyłam, że bardzo często tam gdzie jest więcej niż jedno dziecko walczy się o względy rodziców. Na siłę dzieciaki chcą pokazać, które jest lepsze itp.

[201607131028]

O właśnie, zapomniałam o najważniejszym, czyli o względach i uwadze rodziców

[Amelie04]

witam serdecznie wszystkie
Indyjska krolewna co do pytania- no u mnie z tym dzieleniem jak bylam dzieckiem bywalo roznie... jednak po jakims czasie to sie zmienilo. Teraz wole np dac cos Tztowi czy coreczce niz sama miec.

Napisane przez kaaarii

U mnie od małego wpajane było, że dzielenie się z innymi to dobry uczynek i trzeba to robić

Oj tak duzo zalezy od wychowania. Mialam kolezanke, ktora miala 2 rodzenstwa a zachowywala sie jakby byla jedna i najwazniejsza.

Napisane przez krolewna Indyjska

U mnie dokładnie tak samo
Mało tego! Zauważyłam, że to osoby, które mają 2+ rodzeństwa mają problemy z dzieleniem się - jako dzieci w pewnym sensie walczyły o swoje (zabawki, słodycze - wiadomo ) i teraz trudniej jest im podzielić się tym co mają, bo drzemie w nich duch rywalizacji. Ale to tylko wynika z moich osobistych doświadczeń. Na pewno dochodzą tu też kwestie finansowe, społeczne, etc.

Moj Tz ma 4 rodzenstwa. Tam to dopiero byly batalie.. i ta rywalizacja jest do dzis, oczywiscie w bardziej powaznych kwestiach.
, np ten dostal dzialke a tamten nie, temu wyprawili wesele a tamtemu nie. Itd

[201607131028]

Najciekawszą kwestią dla mnie w byciu jedynaczką jest to, że nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest nie być jedynym dzieckiem w domu... Nie wiem jak to opisać - po prostu nie wyobrażam sobie, że jest ktoś drugi z tej samej krwi i tych samych genów. Czysta abstrakcja. Zawsze chciałam mieć rodzeństwo

[justka89]

Witam.
jestem jedynaczką od prawie 26 lat. Obecnie studiująca nauczycielka.

[Ilike_it]

hej
Jedynaczka od 19 lat i kilku miesięcy.

[Amelie04]

Witamy.
Dziewczyny, moze napiszcie z jakiej czesci Polski jestescie, ja jestem z Mazowsza.

Napisane przez krolewna Indyjska

Najciekawszą kwestią dla mnie w byciu jedynaczką jest to, że nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest nie być jedynym dzieckiem w domu...

Ja tak samo

[201607131028]

Cześć wszystkim

[Kolorowa89]

Witam się i ja

Jestem jedynaczką prawie od 26 lat. Aktualnie jestem na stażu, który kończy się na początku kwietnia . Mieszkam w województwie śląskim .

[kaaarii]

Napisane przez Amelie04

witam serdecznie wszystkie
Indyjska krolewna co do pytania- no u mnie z tym dzieleniem jak bylam dzieckiem bywalo roznie... jednak po jakims czasie to sie zmienilo. Teraz wole np dac cos Tztowi czy coreczce niz sama miec.

Oj tak duzo zalezy od wychowania. Mialam kolezanke, ktora miala 2 rodzenstwa a zachowywala sie jakby byla jedna i najwazniejsza.


Moj Tz ma 4 rodzenstwa. Tam to dopiero byly batalie.. i ta rywalizacja jest do dzis, oczywiscie w bardziej powaznych kwestiach.
, np ten dostal dzialke a tamten nie, temu wyprawili wesele a tamtemu nie. Itd

Dobre wychowanie to podstawa

Napisane przez krolewna Indyjska

Najciekawszą kwestią dla mnie w byciu jedynaczką jest to, że nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest nie być jedynym dzieckiem w domu... Nie wiem jak to opisać - po prostu nie wyobrażam sobie, że jest ktoś drugi z tej samej krwi i tych samych genów. Czysta abstrakcja. Zawsze chciałam mieć rodzeństwo

Ja też... Ale jakoś tak wyszło, że jestem jedna i wcale mi to już nie przeszkadza

Napisane przez Ilike_it

hej
Jedynaczka od 19 lat i kilku miesięcy.

Napisane przez justka89

Witam.
jestem jedynaczką od prawie 26 lat. Obecnie studiująca nauczycielka.

Hej


A ja własnie nic o sobie nie napisałam, oprócz tego, że jestem jedynaczką Jestem Karina, obecnie studiuję zaocznie bezpieczeństwo narodowe. W tym roku kończę licencjat Mieszkam w małopolsce, pomiędzy Tarnowem a Krakowem i mam wspaniałego i kochającego Tż

[201607131028]

A ja jestem jedynaczką dlatego, że rodzice stwierdzili, że nie będą w stanie godnie wychować więcej niż jedno dziecko...

[Ilike_it]

krolewna Indyjska Ciebie kojarzę z wątku, który słynie z lejącego się jadu

hej wszystkim
Ja też kilka razy słyszałam od wujka (przeważnie), że jedynaki to rozpieszczone, wszystko mają, są egoistami i się nie umieją dzielić. No cóż. Mnie się wydaje, że taka nie jestem. Na pewno ie teraz, bo jak byłam mała to może i różnie bywało, ale to jak u każdego dziecka

[kaaarii]

Napisane przez krolewna Indyjska

A ja jestem jedynaczką dlatego, że rodzice stwierdzili, że nie będą w stanie godnie wychować więcej niż jedno dziecko...

U mnie było podobnie Moi rodzice pochodzą z wielodzietnych rodzin. Mama ma trójkę rodzeństwa, tata szóstkę. A obydwoje chcieli, żebym miałam wszystko co tylko chcę i nie musieli mi nigdy niczego odmawiać

[Kolorowa89]

Ja znam wiele osób, które nie są jedynakami, a nie umieją się dzielić i są samolubami.

Oglądacie mecz?

[Ilike_it]

Właśnie idę włączyć TV. Powinnam się uczyć do poprawki, ale co tam.....

[Kolorowa89]

Napisane przez Ilike_it

Właśnie idę włączyć TV. Powinnam się uczyć do poprawki, ale co tam.....

Nauka nie zając nie ucieknie .