Przesadzam?

[df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845]

...

[kiciuskot]

wydrapać oczy

[df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845]

...

[kiciuskot]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5971446 6]Jestem blisko

Ale serio pytam, ostrzec ją jakoś, żeby się odpier***iła czy coś?

Dać temu spokój, zaufać chłopakowi?[/QUOTE]

skoro nic nie ukrywa, to narazie chyba bez paniki, jak nastepnym razem przy Tobie bedzie podbijać do niego i robić słodkie oczka to pogadać z nią :P

[df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845]

...

[kiciuskot]

nieee, niee. podejdz do tego bardziej dyplomatycznie

[Nette]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5971451 1]Chyba już teraz z nią pogadam, tylko czy na FB to nie będzie zbytnia siara? Zjawianie się w pracy i gadanie z nią zakrawa na jeszcze większą siarę ;]

I jak ta rozmowa ma wygladać: "Podbijasz do mojego chłopaka? Robisz do niego słodkie oczka, ciśniesz mu komplementy i takie tam NA MOICH OCZACH? ODP***DOL SIĘ OD NIEGO"? [/QUOTE]
Jakby mi ktoś wyskoczył z takimi tekstami, to pomyślałabym, że wariatka... Sorry.

Cała ta zazdrość to siara.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Powinnaś wysłać jej głowę martwego łosia. Powinna zrozumieć aluzję.

[Limonka2738]

Ja przytoczę cytat z mojego ulubionego musicalu ku inspiracji:

"Keep it positive as you slap her to the floor.
Keep it positive as you pull her hair and call her whore."

[Trzepotka]

Treść usunięta

[herbata_to_zycie]

Wyluzuj poślady.
A gdyby sytuacja była odwrotna: Ty masz kolegę z pracy, którym wcale nie jesteś zainteresowana w romantycznym znaczeniu, ale po prostu dobrze się dogadujecie i miło leci czas w pracy. Nawet jeśli kolega z pracy okaże się Tobą zainteresowany, to ty masz to w nosie. Kochasz swojego chłopaka. Ale on ma obawy takie, jakie opisujesz u siebie. Jak byś chciała, żeby zareagował?

Co do Twojego pytania "co zrobić, żeby mnie z nią nie zdradził?" - wtf??? Jeżeli ja bym miała chłopaka, który w jakimś ewentualnym ciągu zdarzeń mógłby mnie zdradzić, to nie zastanawiałabym się co zrobić, żeby do tego nie dopuścić... róbta co chceta, droga wolna, a jak zdradzi to znaczy, że nigdy nie był warty takiego zastanawiania się

EDIT : właśnie doczytałam Twoje pomysły, co napisać do tej dziewczyny... Aha.
Serio?
Ty uważasz, że to jest normalne?

Twój chłopak ma swój własny mózg. Nie musisz być jego mściwą strażniczką. To on decyduje na jakich zasadach ma kontakt z koleżanką, po Ty masz jej wygrażać?? Zgadzam się - ja również na jej miejscu pomyślałabym sobie, że mam do czynienia z zazdrosna wariatką z urojeniami.

[solll]

Masakra 😂 sorry, ale jakim prawem masz obcej lasce pisać jakieś w wiadomości z wyzwiskami? Twój chłopak chyba sam umie się upilnować i kontrolować?
I jeżeli już sytuacja rzeczywiście wymaga interwencji, to w jego gestii jest, żeby jej powiedzieć co i jak mu w jej zachowaniu w stosunku do niego nie pasuje.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Jako osoba po drugiej stronie monitora potwierdzam, uznałam dziewczynę za wariatkę, kiedy mi wygarnęła, że: o nie, gram z jej facetem w gry online! To na pewno mój sekretny plan żeby go wyrwać i w ogóle.

To było... żałosne.

Ale chyba się ogarnęła w końcu i sama zaczęła grać. Teraz już nie musi czuć się zazdrosna.

[stewardesa]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5971440 6]Spoliczkować tę sukę? [/QUOTE]Rozpędzić się i walnąć baranka w ścianę.

[Pastela92]

WYLUZUJ.
takie pisanie do jakiejś laski, która pracuje z Twoim facetem i się (o matko jak w ogóle mogą?!) świetnie dogadują zakrawa o wariactwo i kojarzy mi się z wybrykami dziewczyn z gimnazjum albo z jakimś totalnym środowiskiem patologii.

Zamiast się cieszyć, że Ci o wszystkim mówi, że jesteście szczęśliwi to Ty wymyślasz jakieś bzdury. Szukasz problemu tam gdzie go nie ma i chcesz go ograniczać. W innych kontaktach też tak jest? Sorry, ale jakby mi mój facet wybierał znajomych to bym się z nim pożegnała. Nie jest Twoją własnością, może robić co chce i utrzymywać kontakty z kim chce. Zechce Cię zdradzić to zdradzi, nie zechce to choćby nie wiadomo co jakakolwiek kobieta robiła to tego nie zrobi. Proste.

Zamknij go najlepiej w złotej klatce, niech siedzi.

[Frezja__]

Zamiast się cieszy, że chłopak załapał kontakt z nowymi pracownikami to takie wariacje.
Jakby mi dziewczyna mojego kumpla z roboty wyjechała z takimi tekstami to miałabym niezłą pompę z niej
Nie ufasz swojemu chłopakowi?

[GdyKochamy]

Serio chcesz do niej się w tej sprawie odezwać? To bardzo głupi pomysł.

[adult90]

Nic nie możesz zrobić.
1) jeśli musisz go pilnować i czujesz potrzebę napisania do laski "spierniczaj od mojego chłopaka" to znaczy ze nie ufasz chłopakowi i bierzesz pod uwagę ewentualność, że on wybierze ją. Skoro "musisz" nim sterować i pilnować go, to związek nie ma sensu. Wybierz chłopaka którego nie będziesz musiała pilnować
2) Jeśli on kiedykolwiek wybierze inną kobietę - to jest to znak, że rozstanie jest najlepszym wyjściem.

Co możesz zrobić obecnie?
Nic. Bądź uśmiechnięta. Bądź sobą. Nie oskarżaj go o nic, pytaj jak w pracy, ciesz się jego osiągnięciami. Bądź spokojna, naturalna, spędzaj z chłopakiem czas i ciesz się związkiem.
Jeśli jest Wam dane być razem to będziecie, ale z przesadną zazdrością możesz wszystko zniszczyć. Opanuj się i wytłumacz sobie, nie masz psa na smyczy, małą pipidówkę którą trzeba chronić przed kotami, lecz normalnego chłopaka z własnym mózgiem, który wybrał Ciebie, jest z Tobą i jeśli dalej będzie chciał z Tobą być, to żadna Anka czy Zośka nie będą się liczyć.

[nelciak]

Piszesz takie głupoty jakbyś nigdy nie pracowała.

[ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5971440 6]Mój chłopak - jesteśmy w trakcie 3-letniego, szczęśliwego związku - niedawno poszedł do nowej pracy w biurze i tam współpracuje z jedną dziewczyną, o której często (choć może nie aż tak bardzo) mówi po powrocie z pracy. Że mają wspólne tematy do rozmów takie jak muzyka (mój chłopak to wielki meloman, oboje poznaliśmy się w środowisku związanym z muzyką), że dobrze się im pracuje, że od czasu do czasu razem wypadają do sklepu po jedzenie w przerwie w pracy. Trochę zapaliło mi to lampkę ostrzegawczą, ale uznałam, że przesadzam.

Dziś byłam na spotkaniu z ludźmi z tej pracy. Niby wszystko OK, fajni ludzie, ale zauważyłam, że rzeczywiście chłopak dobrze dogaduje się z tą dziewczyną, wymieniali razem spojrzenia, ale to głównie ona robiła do niego "ładne oczka". Mówiła, że jest elokwentny albo że ma fajnego "misia" jako wyłożenie wnętrza bluzy. Sęk w tym, że ona ma chłopaka i ten chłopak zresztą przyszedł na to spotkanie i nie wydawali się nieszczęśliwi. Czy ona szuka sobie materiału na "kolejnego chłopaka" w moim chłopaku, czy po prostu taka już jest, że ma taki charakter i da się lubić?

Gadałam o tym z chłopakiem - wykluczył, że łączy ich coś ponad pracę. Mówiłam, że dobrze się dogadują, a on na to, że ze mną się dogaduje 100 razy lepiej, że jestem ładniejsza, że chce być ze mną zawsze itd. Twierdzi, że niesprawiedliwie go oskarżam o flirt w pracy i każe być spokojną. Tylko mi się to BARDZO nie podoba i czekam tylko, aż za parę tygodni ta praca się skończy...

Przesadzam?

A jeśli nie, to jak z nim porozmawiać, żeby zapobiec zdradzie albo i temu, żeby wszedł w związek z tą dziewczyną (choć ona ma obecnie chłopaka, ale w sumie czemu miałaby go nie rzucić)? Spoliczkować tę sukę? [/QUOTE]

1. zacznij mu robić przecudowne kanapeczki do pracy, nie będzie musiał chodzić do sklepu

2. spal bluzę, albo wypruj tego ładnego misia, co ona będzie bluzę doceniać wywal mu wszystkie ładne ciuchy, niech chodzi w worku do pracy, będzie mniej atrakcyjny

3. nie, pewnie jest wredną zołzą, która warczy na każdego w pracy, a tylko wobec Twojego faceta jest miła

4. ja to bym od razu się z widłami do roboty wybrała. po takiej akcji Twój facet będzie dumny, że ma taką dzielną, obronną kobietę

[df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845]

Macie rację .

[mary_poppins]

Jak przeczytałam przykładową wiadomość do tej dziewczyny, to myślałam, że padnę Błagam. To żałosne wypisywać do kogoś z wyzwiskami i sztandarowym "odp... się od mojego faceta", tym bardziej kiedy ten sam mówi, że to koleżanka. No Matko Buzka, Twoj chłopak ma być odludkiem, bo ma dziewczynę? Ma z nikim nie rozmawiać i na każdą dziewczynę patrzeć wilkiem? Koleżanka to koleżanka - nie ukrywa się z tą znajomością, nie wzdycha do niej, nie flirtuje - O CO CI CHODZI? Nie ma nic żałośniejszego od robienia obcym ludziom scen z powodu dobrego, przyjacielskiego kontaktu z Twoim facetem. Wyjdziesz na niezrównoważoną, zakompleksioną prostaczkę, a facet naje się wstydu. Poza tym to, że dla Ciebie Twój chłopak jest misterem nie znaczy,że każda laska sika na jego widok.

[_Supernova_]

Ja piernicze... nie rob w pracy wstydu swojemu facetowi.Ja bym serio kogos tak zazdrosnego pozegnala w te pędy.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Alez jestes ordynarna i zle wychowana. Mam nadzieje, ze chlop pojdzie do tamtej. Lepiej byc z taka, ktora prawi komplementy niz z agresywna, ktora nie ma hamulcow.

[df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845]

...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5972775 1]Słonko, a ja Ci życzę raka . [/QUOTE]

Jestes powaznie zaburzona. Serio, wymagasz pomocy specjalisty. W ogole nad soba nie panujesz.

[suzyyy]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5972775 1]Słonko, a ja Ci życzę raka . Skoro Ty mi tak życzysz .

Przecież to były jaja z tą agresją . Zresztą wszystkie dziewczyny, które znam - a znam całe spektrum osobowości - kiedy do ich mężczyzn zarywa jakaś dziewczyna, zawsze pytają: "co to za suka"?

Moja relacja z chłopakiem jest na tyle szczęśliwa, mocna i oparta na wielu wspólnych pasjach, że mogę być spokojna. Jednak nadal pozostaje ten drażniący fakt, że ktoś robi słodkie oczy do Tego Jedynego. Ja wtedy mówię: STOP i to jest naturalne, prawda?[/QUOTE]
"słonko" chyba się trochę zapędziłaś, nie uważasz? Zastanawia mnie jak Twój chłopak z Tobą wytrzymuje... I zazdroszcze koleżanek, dla których każda inna kobieta to "suka"

[df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845]

...

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5972775 1]Słonko, a ja Ci życzę raka . Skoro Ty mi tak życzysz .[/QUOTE]
Wow, oby ten biedny facet szybko się zorientował, z kim ma do czynienia. Z każdym postem wychodzą z ciebie naprawdę ohydne rzeczy.

Zresztą właśnie się zorientowałam, że już trafiłam na jedną z twoich dyskusji i wtedy też wydałaś mi się, z braku lepszego słowa - creepy. Taka zimna agresja w niby zwykłych słowach.

[201803290936]

Autorko, zastanów się poważnie nad tym skąd u Ciebie takie podejście i czego Ty właściwie chcesz od tego swojego faceta. Ja nie mówię, że masz tolerować jakieś SMS-owania po pracy, czy wieczorne czatowania, ale to, że facet się fajnie w pracy czuje, ma dobre kontakty ze współpracownikami? To normalne, tak być powinno. Nie zabiera to Waszego prywatnego czasu, bo dzieje się w pracy i nie dzieje się nic, co by sprawiło, że ludzie zaczynają szeptać po kątach. Poza tym jeżeli na jakimś etapie życia facet ma stwierdzić, że ktoś inny mu odpowiada bardziej, to i tak to stwierdzi. A mając zazdrosną, obsesyjną zołzę w domu przyjdzie mu to szybciej i łatwiej, niż gdyby miał fajną kobietę (która też oczywiście stawia jakieś granice, rozsądne).