Moja współlokatorka....

[airforceone]

Hej Dziewczyny!

Moze mi cos doradzicie...
Mieszkam z moja kolezanka z pracy, znaczy wynajmuje u niej pokoj.

A wiec chodzi o to, ze gdy mnie nie ma wchodzi do mojego pokoju i przekreca mi kaloryfer, ale nic nie mowi tylko widze ze galka jest przekrecona i to juz sie zdarzylo kilka razy. Nie wiem czy mam jej zwrocic uwage i czy w ogole ma prawo tak sobie wchodzic do mojego pokoju jezeli to jest jej mieszkanie.

Co o tym myslicie?

[bernikula]

Myślę, że nie ma prawa tak robić i zwróciłabym jej uwagę. Co to w ogóle za wchodzenie do czyjegoś pokoju. Porozmawiaj z nią na ten temat. To co z tego, że to jej mieszkanie, ale przecież płacisz i wynajmujesz pokój.

[GrumpyCat]

Nie powinna, mogła ci powiedzieć Bo z jednej strony ją rozumiem, po co ma być odkręcony na full jak cię nie ma?

[bernikula]

To też kwestia tego, czy jest termostat, bo jeśli tak to jaki jest sens skręcać. Wówczas temperatura się utrzymuje. Gorzej jest nagrzać wychłodzone pomieszczenie.

[mira80]

Nie powinna tego robić, co nie zmienia faktu, że nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy przed wyjściem z domu nie zakręcają grzejnika ;p

[bernikula]

Napisane przez mira80

Nie powinna tego robić, co nie zmienia faktu, że nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy przed wyjściem z domu nie zakręcają grzejnika ;p

A ja odwrotnie. Jakbym skręciła wszystkie grzejniki w domu to wróciłabym i od razu musiałabym nagrzewać całą chatę. Po pierwsze to nieprzyjemne przyjść do takiego domu, a po drugie ciężko ogrzać potem.

[GrumpyCat]

Napisane przez bernikula

A ja odwrotnie. Jakbym skręciła wszystkie grzejniki w domu to wróciłabym i od razu musiałabym nagrzewać całą chatę. Po pierwsze to nieprzyjemne przyjść do takiego domu, a po drugie ciężko ogrzać potem.

Nie napisałam żeby zakręcać, ale można PRZYkręcić...

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Serio to już takie czasy, że tak trudno jest otworzyć buzię i zapytać człowieka dlaczego coś robi, a potem poprosić żeby przestał ?

[iwi_83]

jeśli wynajmuję i płacę za pokój to wymagam prywatności i nie chciałabym, żeby wchodziła do pokoju

[201803290936]

Napisane przez bernikula

Myślę, że nie ma prawa tak robić i zwróciłabym jej uwagę. Co to w ogóle za wchodzenie do czyjegoś pokoju. Porozmawiaj z nią na ten temat. To co z tego, że to jej mieszkanie, ale przecież płacisz i wynajmujesz pokój.

Jak wyżej. Pani chyba nie do końca rozumie sens wynajmowania.

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Zostaw na podłodze karteczkę: "Proszę nie zakręcać kaloryfera".
Właścicielka mieszkania, u której wynajmuję pokój, zaglądała do niego nie wiem w jakim celu. A że dowodów twardych nie miałam, to posiłkowałam się karteczką właśnie.

[_czarny_kot]

Napisane przez mira80

Nie powinna tego robić, co nie zmienia faktu, że nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy przed wyjściem z domu nie zakręcają grzejnika ;p

A ja odwrotnie. Wracać do zimnego domu? Wolę utrzymywać stałą temp niż bawić się w ciągłe wychładzanie i nagrzewanie.

[Gosia197]

Powinnas zamykac pokoj na klucz gdy wychodzisz.Tylko zakladam,ze nie ma tam pewnie zamka?

[jajunio]

Napisane przez Gosia197

Powinnas zamykac pokoj na klucz gdy wychodzisz.Tylko zakladam,ze nie ma tam pewnie zamka?

Moze byc zamek, ale mogla miec dwa klucze do niego i tylko jeden dac autorce.
Ja proponuje zostawic mala karteczke w drzwiach od strony zawiasow, jak spadnie to wiadomo, ze wchodzila i mozesz zapytac czego szukala w Twoim pokoju pod Twoja nieobecnosc.
Jak kiedys mieszkalam nad wlascicielami [w bloku] i pod nieobecnosc wszystkich domownikow babka nam wchodzila do pokojow to powiedzialam jej, ze 100 zl mi zginelo z biurka. Baba cos pokrzyczala, ale poskutkowalo.

[201606270916]

A ja i tak wietrzę pokój po powrocie do mieszkania więc bez sensu żeby było wcześniej nagrzane co człowiek to inaczej. Wchodzenie do wynajętego pokoju jest bardziej niż nie w porządku ale też obie jesteście dzikie że się nie dogadacie.

Bądź tą poważniejszą i zastanów się jak masz rozliczane ogrzewanie. Płacisz za zużycie czy masz to zryczałtowane? Jeżeli to drugie to właścicielka z góry założyła że bierze do domu kogoś o takich zwyczajach jak jej (co jest głupie i naiwne) i teraz boi się że przez Twoje zwyczaje będzie dokładać do interesu bo np. jej wzrośnie czynsz a Ty się wyprowadzisz. Albo zaproponuj inny sposób rozliczenia za ogrzewanie niż ryczałt czy pół na pół albo dostosuj się do jej systemu albo... weź poszukaj czegoś innego.

[izabbelcia]

ja bym rzeczowo zapytała. pogadajcie i wyjaśnijcie sprawę