"Najlepszy krem przeciwzmarszczkowy kosztuje mniej niż 3 euro"

[201607050913]

Niezależna hiszpańska organizacja konsumentów OCU przeprowadziła testy laboratoryjne skóry 995 ochotniczek podczas miesiąca testowania 14 marek kremów przeciwzmarszczkowych z różnych półek. Przedział cenowy wynosił od 2,99 do 113 euro. Rezultaty pokazały, że specyfiki przeciwzmarszczkowe nie eliminują zmarszczek, natomiast nawilżają skórę i najlepsze z nich jedynie lekko je redukują. Zwycięzcą w skuteczności okazał się krem marki CIEN z Lidla, który kosztuje niecałe 3 euro. Cały ranking tutaj: http://www.ocu.org/comparar-producto...as-antiarrugas

Jesteście zaskoczone? Kupujecie kosmetyki z linii hipermarketowych?

[Chatul]

Napisane przez mineralka bez gazu

Zwycięzcą w skuteczności okazał się krem marki CIEN z Lidla, który kosztuje niecałe 3 euro (w Polsce odpowiednik marki ISANA).

Pod jakim względem Cien jest odpowiednikiem Isany?

Poza tym, chyba Cien w Polsce w Lidlu jest dostępny? Nie wiem, czy ten konkretny krem jest, ale np. żele do włosów Cien na pewno w Polsce są.

Jesteście zaskoczone?

Na stronie nie widzę składów kosmetyków, więc trudno mi powiedzieć, czy jestem zaskoczona. Sama marka to przecież dużo za mało, by podejrzewać, jak sprawdzi się dany kosmetyk.

[201607050913]

Napisane przez Chatul

Pod jakim względem Cien jest odpowiednikiem Isany?

Masz rację, pomyliło mi się, chodziło o Iseree

[a34]

Napisane przez mineralka bez gazu

Niezależna hiszpańska organizacja konsumentów OCU przeprowadziła testy laboratoryjne skóry 995 ochotniczek podczas miesiąca testowania 14 marek kremów przeciwzmarszczkowych z różnych półek. Przedział cenowy wynosił od 2,99 do 113 euro. Rezultaty pokazały, że specyfiki przeciwzmarszczkowe nie eliminują zmarszczek, natomiast nawilżają skórę i najlepsze z nich jedynie lekko je redukują. Zwycięzcą w skuteczności okazał się krem marki CIEN z Lidla, który kosztuje niecałe 3 euro. Co ciekawe, ostatnie miejsce zajął krem najdroższy (Lancome). Cały ranking tutaj: http://www.ocu.org/comparar-producto...as-antiarrugas

Jesteście zaskoczone? Kupujecie kosmetyki z linii hipermarketowych?

Nie używałam tych tanich kremów, więc do tego się nie odniosę, ale spokojnie wierzę, że drogie kremy nie eliminują zmarszczek, bo z tego co wiem, żaden krem tego nie zrobi W celu zapobiegania zmarszczkom sama używam serum, które sama robię z półproduktów z BU i ma o wiele lepszy skład niż kremy wysokopółkowe, a kosztuje mnie w przeliczeniu ok. 12-15złotych na miesiąc.

[Kimiko666]

to chyba zalezy,
bo ja mam tak, że czasem trafi mi się i tani i drogi bubel, albo czasem jakaś perełka(czasem tańsza czasem droższa ).

Fatk faktem, że wszystko potrafi uczulić i te tanie i te drogie i te apteczne i naturalne (moja skóra potwierdza :P).

W usuwanie zmarszczek przez kremy nie wierze - no chyba ze z retinolem czy z kwasami - to może pomóc

[a34]

Już wątek wywędrował Nie wszystko, co ma krem w tytule, dotyczy jedynie podforum biochemia chyba

[Sybil_]

nie jestem zaskoczona
odkąd przetestowałam na sobie np tusze do rzęs Wibo czy Lovely i okazały się o niebo lepsze od Bourjois
i kiedy skusiłam się na lakier do paznokci CK który odpryskiwał jak lakier za 3 zł z kiosku

[201607050913]

Napisane przez a34

Już wątek wywędrował Nie wszystko, co ma krem w tytule, dotyczy jedynie podforum biochemia chyba

Ja się na biochemii nie znam, dodałam to jako ciekawostkę do ogólnej dyskusji o przepłacaniu za nazwę marki.

Ostatnio odkryłam super krem BB jednej z lokalnych sieci supermarketów i nigdy lepszego nie miałam.

[Chatul]

Napisane przez a34

Już wątek wywędrował

Też nie wiem o co chodzi, dla mnie to ewidentnie wątek plotkowy. Zgłosiłam błędne według mnie przeniesienie wątku.
Jak komuś jeszcze nie pasuje ta zmiana podforum, również proponuję zgłosić.

[a34]

Napisane przez Chatul

Też nie wiem o co chodzi, dla mnie to ewidentnie wątek plotkowy. Zgłosiłam błędne według mnie przeniesienie wątku.
Jak komuś jeszcze nie pasuje ta zmiana podforum, również proponuję zgłosić.

Przez zgłoszenie postu to się robi?

[Chatul]

Napisane przez a34

Przez zgłoszenie postu to się robi?

Ja tak zrobiłam.

[MissChievousTess]

Ten ranking chyba tak wygląda gdy się ułoży wyniki według cen.
Np. jak się popatrzy na dokładniejszą charakterystykę to w droższych produktach mniej jest substancji drażniących.
Sama kupuję raczej produkty ze średniej półki cenowej. Patrzę na skład a nie na to jak wypasiona jest kampania marketingowa. Czytam artykuły naukowe na temat substancji czynnych, prasę dla farmaceutów i kosmetologów. Szukam wyników badań laboratoryjnych, wypowiedzi dermatologów.
Kupuję raczej produkty gotowe po laboratoryjnych testach dla alergików. Sama nie mieszam bo trudno byłoby mi zapewnić sterylność czy przewidzieć potencjał alergizujący kosmetyku domowej roboty.

[mhm0808]

wcale mnie to nie dziwi

kupując cokolwiek z pielęgnacji kieruję się jedynie składem. w myśl zasady, że z próżnego i Salomon nie naleje

Poza tym taka mała uwaga na marginesie: to, czy produkt uczuli czy nie uczuli nie świadczy wiele o nim samym, ale raczej o indywidualnej tendencji osoby uczulonej... ja np. bardzo słabo znoszę kontakt z rumiankiem czy świetlikiem lekarskim; czerwone gały gwarantowane

[JossStone]

Normalnie szok
Czasami są rzeczy drogie i dobre, czasami drogie i złe, czasami tanie i dobre, czasami tanie i złe ot cały sekret, nie trzeba do tego angażować specjalistów i przeprowadzać testów. A za chwilę i tak wyjdą badania pokazujące, że Lancome jest najlepsze i będą pisać " jednak warto zapłacić więcej, bo droższe lepiej działają"
Mnie to nie grzeje nie ziębi.

[kawa_zmlekiem]

W Polsce też kiedyś robili taki test (nie mogę niestety znaleźć wyników), w każdym bądź razie były podobne - pod względem składu lepszy był krem za kilkanaście zł niż za kilkaset. Ja też zawsze staram się patrzeć na skład, w życiu nie wybrałabym kremu wysokopółkowego, składającego się z parafiny, silikonów i brokatu, kierując się jedynie marką.

[201604181004]

ja tam mam dwa ulubione kremy :P jeden celii za 5 zł. szczerze mówiąc nie widze żadnej róznicy między takim za 5 (celia) za 20 (loreal) a takim za 120. ale może dlatego też moja cera jest mało wymagająca?

[bernikula]

Mnie to raczej nie dziwi, bo sceptycznie podchodzę do kremów za trzy stówy, które mają zlikwidować zmarszczki. Według mnie to raczej kwestia genów czy trybu życia. Ja zazwyczaj kupuję Nivea w słoiczkach (bo nie uczulają) i czasami też Yves Rocher w cenie 10-25 zł. Jestem po 30-stce i na szczęście zmarszczek widocznych jeszcze nie mam (nota bene moje kremy nie są przeciwzmarszczkowe, bo te mi wręcz "komplikują" życie- mam po nich wypryski jak nastolatka...)

[Selfish Girl]

Nie jestem zdziwiona bo w świecie kosmetyków dzieją się różne rzeczy :P Są firmy które mają pod swoimi skrzydłami tańsze czy drogie firmy :P Np taki L'Oreal to wielki koncern który ma pod sobą (oprócz marki L'Oreal Paris) Vichy, La Roche Posay, Garnier, Lancome, Kiehl's, Biotherm, The Body Shop i Maybelline i wiele innych marek. Jedna firma a tyle wersji cenowych :P

[malyskrzat]

Czy uważacie, ze krem firmy Cien przeciwzmarszczkowy z Lidla jest ok? Były w ubiegłym roku jakieś badania w Hiszpani gdy okazało się że wygrał jako najlepszy z badanych i dużo droższych, wierzycie w to?