Skąd mam wiedzieć, że moje włosy polubiły konkretny olej?

[fenolovtaleina]

Hej, o olejowaniu włosów czytałam już mnóstwo, ale nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na to podstawowe pytanie. Używałam już kilku olejów (m.in. tych co miałam w domu: arganowego, kokos&tamanu, mieszanki olejów z wellness&beauty) no i najdłużej z tych wszystkich chyba używałam oliwy z oliwek(ponad miesiąc), ale żaden z nich nie dawał najmniejszego efektu. po prostu nic, ani pogorszenie ani polepszenie włosów. Kupiłam olej z pestek winogron, który powinien odpowiadać porowatości moich rozjaśnianych włosów w nadziei na jakiekolwiek efekty, ale znowu nic. Nie widzę praktycznie żadnej różnicy między tymi wszystkimi olejami, więc jak mam stwierdzić, który najbardziej służy moim włosom i którego z nich powinnam używać na dłuższą metę? Powinnam każdego używać przez bardzo długi czas aby to stwierdzić? Czy jeżeli używam nieodpowiedniego dla nich olejku to może zaszkodzić włosom?

[chimay]

Napisane przez fenolovtaleina

Hej, o olejowaniu włosów czytałam już mnóstwo, ale nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na to podstawowe pytanie. Używałam już kilku olejów (m.in. tych co miałam w domu: arganowego, kokos&tamanu, mieszanki olejów z wellness&beauty) no i najdłużej z tych wszystkich chyba używałam oliwy z oliwek(ponad miesiąc), ale żaden z nich nie dawał najmniejszego efektu. po prostu nic, ani pogorszenie ani polepszenie włosów. Kupiłam olej z pestek winogron, który powinien odpowiadać porowatości moich rozjaśnianych włosów w nadziei na jakiekolwiek efekty, ale znowu nic. Nie widzę praktycznie żadnej różnicy między tymi wszystkimi olejami, więc jak mam stwierdzić, który najbardziej służy moim włosom i którego z nich powinnam używać na dłuższą metę? Powinnam każdego używać przez bardzo długi czas aby to stwierdzić? Czy jeżeli używam nieodpowiedniego dla nich olejku to może zaszkodzić włosom?

Może to nie jest metoda dla Ciebie. Ja przetestowałam jakieś 20 olejów i też po żadnym nie widziałam rezultatów, w końcu zrezygnowałam całkowicie z olejowania. Nie szukaj na siłę oleju, jeśli Twoim włosom są one najwyraźniej obojętne. Ewentualnie testuj jakiś przy okazji, jeśli np lubisz używać nietypowych olejów kuchni czy na skórę, ale z kupowaniem celowo do włosów dałabym sobie spokój.

[pseudofeministka]

Napisane przez fenolovtaleina

Hej, o olejowaniu włosów czytałam już mnóstwo, ale nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na to podstawowe pytanie. Używałam już kilku olejów (m.in. tych co miałam w domu: arganowego, kokos&tamanu, mieszanki olejów z wellness&beauty) no i najdłużej z tych wszystkich chyba używałam oliwy z oliwek(ponad miesiąc), ale żaden z nich nie dawał najmniejszego efektu. po prostu nic, ani pogorszenie ani polepszenie włosów. Kupiłam olej z pestek winogron, który powinien odpowiadać porowatości moich rozjaśnianych włosów w nadziei na jakiekolwiek efekty, ale znowu nic. Nie widzę praktycznie żadnej różnicy między tymi wszystkimi olejami, więc jak mam stwierdzić, który najbardziej służy moim włosom i którego z nich powinnam używać na dłuższą metę? Powinnam każdego używać przez bardzo długi czas aby to stwierdzić? Czy jeżeli używam nieodpowiedniego dla nich olejku to może zaszkodzić włosom?

Temat jest dosc zlozony i na to jak dziala olej ma wplyw kilka czynnikow. Np. kondycja wlosow oraz to jak dlugo stosujemy dany olej. Musisz wziac pod uwage, ze oleje maja dzialanie bardziej ochronno, kondycjonujco, natluszczajace. Wiec jezeli masz przesuszone , zniszczone wlosy, nakladasz tylko oleje nie dajac np. nic nawilzajacego, no to olej w jakis tam minimalny sposob skondycjonuje wlosy, ale na spektakularne, widoczne efekty bym na poczatku nie liczyla.

Mi taka w miare widoczna poprawe na samym poczatku mojego wlosomaniactwa i olejowania dal olej kokosowy, ale gdy uzywalam go zbyt czesto to pozniej pokazal mi swoje drugie oblicze w postaci napuszonych wlosow.

I jak mialam zniszczone i przesuszone wlosy to malo ktory olej na poczatku dawal mi zauwazalne efekty. Dopiero jak obcielam zniszczone koncowki, zaczelam bardziej dbac o wlosy, zwracajac uwage na sklady masek, odzywek, odstawilam prostownice i do tego wszystkiego dorzucilam regularne olejowanie to po jakims czasie zauwazylam, ze dany olej w jakis sposob dziala na moje wlosy ( w lepszy lub gorszy).

A jezeli chodzi o ocene czy olej dziala na nasze wlosy dobrze czy zle, to dla mnie ostatecznie decyduje efekt wizualny. Gdy moje wlosy lubia dany olej to staja sie wygladzone, dociazone, blyszczace. Gdy nie lubia to staja sie miejscami sztywne, matowe juz nie sa tak podatne na ukladanie, no generalnie widac ze cos jest nie halo.

[kata_strofa]

Mi kolezanka mowila ze jesli olej bedzie dla mnie dobry to od razu to zauwaze- to znacyz na wlosach bedzie efekt wow. Jak na razie nie znalazlam takiego, ale nie mam tez bzika na punkcie olejowania

[Soupir bordeaux]

Myślę, że od razu byś to zauważyła. Ja na przykład nie widzę absolutnie żadnych rezultatów po lnianym, za to już po pierwszym olejowaniu Sesą się zakochałam. Próbowałaś indyjskich? One mają to do siebie, że efekt widać od razu. Moje włosy są po Sesie niesamowicie błyszczące, dociążone, i zdyscyplinowane - po prostu widać, że są zadbane.

[bernikula]

Ja zazwyczaj olejuję oliwą z oliwek, ale ostatnio kupiłam w Biedronce olejek kokosowy z Lotonu i bardzo się zdziwiłam, bo mam po nim super włosy. Wyszło więc na to, że drogeryjne lepiej działają u mnie niż naturalne.

[Moniczken]

Napisane przez bernikula

Ja zazwyczaj olejuję oliwą z oliwek, ale ostatnio kupiłam w Biedronce olejek kokosowy z Lotonu i bardzo się zdziwiłam, bo mam po nim super włosy. Wyszło więc na to, że drogeryjne lepiej działają u mnie niż naturalne.

Nie to, że drogeryjne są lepsze niż naturalne, tylko kokosowy a oliwa z oliwek to różne oleje, oliwa jest jednonienasycona, kokos nasycony. Oleje dobiera się pod porowatość włosów, a nie pod naturalne/drogeryjne

[adri_]

Napisane przez Soupir bordeaux

Myślę, że od razu byś to zauważyła. Ja na przykład nie widzę absolutnie żadnych rezultatów po lnianym, za to już po pierwszym olejowaniu Sesą się zakochałam. Próbowałaś indyjskich? One mają to do siebie, że efekt widać od razu. Moje włosy są po Sesie niesamowicie błyszczące, dociążone, i zdyscyplinowane - po prostu widać, że są zadbane.

A ile kosztuje Sesa?Moze w koncu sie skusze i porzadnie zabiore za swoje wlosy, zawsze to odkladam!

[bernikula]

Napisane przez Moniczken

Nie to, że drogeryjne są lepsze niż naturalne, tylko kokosowy a oliwa z oliwek to różne oleje, oliwa jest jednonienasycona, kokos nasycony. Oleje dobiera się pod porowatość włosów, a nie pod naturalne/drogeryjne

Być może, w każdym razie ten z Lotonu okazał się super, idę po następny, bo został mi tylko na raz.

[Moniczken]

Napisane przez bernikula

Być może, w każdym razie ten z Lotonu okazał się super, idę po następny, bo został mi tylko na raz.

W sumie też byłam zaskoczona efektem tego oleju, żaden tak nie podziałał na moje i to w takim czasie. A innego kokosa wcześniej używałam i nic. Ale może to też temu że pozbyłam się zniszczeń i inaczej reagują...

[amber_hair]

Mój wybór oleju/masła wyglądał tak: jedne nie sprawdzały się wcale (olej z pestek winogron), inne gdy stosowałam je maksymalnie raz na 1-2 tygodnie (masło shea), a jeszcze inne były dobre przy częstym stosowaniu zarówno bezpośrednio, jak i w innych kosmetykach (olej lniany, oliwa, argan, jojoba). Po odstawieniu tych "czasem dobrych produktów" i skupieniu się na bezpiecznych, włosy się poprawiły

Też mam włosy rozjaśniane. Bardzo mi pomogła też zmiana SPOSOBU olejowania włosów. Olej nakładam na wilgotne włosy (i nie każdy mogę nałożyc u nasady, bo po lnianym mi wypadają jak szalone) na 1-2 godziny, potem znów moczę i emulguję odżywką. Olej zawsze zmywam łagodnym szamponem. Po właściwie dobranym oleju i metodzie jego nakładania, włosy powinny być spokojniejsze, dociążone i mniej splątane. I jeśli coś nałożone 2 razy z rzędu powoduje puch, idzie w odstawkę Tak to wygląda u mnie.

[myszka2020]

Olejuję włosy regularnie od 2010 roku, zatem spróbuję coś doradzić
Moje włosy akurat mają tak, że przeważnie po 1-2 użyciach już wiem, czy dany olej się sprawdzi, albo nie.

Czasem przez 2 miesiące używam jakiegoś oleju i nie widzę praktycznie żadnego działania, wtedy go odstawiam i wracam do ulubieńca, albo szukam czegoś nowego.

Zdarza się, że już po 1-2 użyciach włosy mam matowe, spuszone, takie dziwne - wtedy dalsze testy nie mają sensu, bo jest coraz gorzej.

No i bywa, że po 1 użyciu włosy mam gładkie, dociążone, błyszczące - i tak przeważnie jest po każdorazowym użyciu ulubionego oleju.

Ważna jest też metoda olejowania - wiele osób nie widzi efektów przy olejowaniu na sucho, za to świetnie sprawdza im się olejowanie na maks. 2 godzinki na odżywkę albo na mokre włosy - sama widzę lepsze efekty przy takich metodach

[pseudofeministka]

Napisane przez myszka2020

Olejuję włosy regularnie od 2010 roku, zatem spróbuję coś doradzić
Moje włosy akurat mają tak, że przeważnie po 1-2 użyciach już wiem, czy dany olej się sprawdzi, albo nie.

Czasem przez 2 miesiące używam jakiegoś oleju i nie widzę praktycznie żadnego działania, wtedy go odstawiam i wracam do ulubieńca, albo szukam czegoś nowego.

Zdarza się, że już po 1-2 użyciach włosy mam matowe, spuszone, takie dziwne - wtedy dalsze testy nie mają sensu, bo jest coraz gorzej.

No i bywa, że po 1 użyciu włosy mam gładkie, dociążone, błyszczące - i tak przeważnie jest po każdorazowym użyciu ulubionego oleju.

Ważna jest też metoda olejowania - wiele osób nie widzi efektów przy olejowaniu na sucho, za to świetnie sprawdza im się olejowanie na maks. 2 godzinki na odżywkę albo na mokre włosy - sama widzę lepsze efekty przy takich metodach

Z metodami olejowania w pelni sie zgaadzam. U mnie olejowanie na mokro sie nie sprawdzalo, bo mialam trudnosci z rozprowadzeniem odpowiedniej ilosci oleju, do tego przy takim sposobie nakladania sporo wlosow mi wychodzilo podczas jego aplikowania.

Wiec nakladam olej na sucho przed myciem maksymalnie do 2 godzin. Pol godziny-45 minut juz mi daje efekty, a najlepiej tak trzymam godzine, poltorej. Przy dluzszym trzymaniu wlosy staja sie wlansie suche, matowe, cos z koncowkami sie dzieje, poszczegolne pasma lataja sobie wokol glowy. I rozne dziwne historie sie dzieja