|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Witam.
Planujemy z narzeczonym skromne przyjęcie weselne, bardziej coś w rodzaju obiadu. Sen z powiek spędza nam jednak lista gości. Postaram się w miarę zrozumiale wytłumaczyć o co mi chodzi. Obiad robimy w małej sali GOK (świetlicy), kucharką na weselu ma być ciocia narzeczonego. Jest to jednocześnie siostra i bratowa rodziców N. Jej syn będzie świadkiem na naszym weselu, z tymże ta ciocia ma jeszcze 6 dorosłych już dzieci, w tym prawie każde z nich ma już swoją rodzinę. Jest to najnajbliższa rodzina, z którą N spędził dzieciństwo. Pech chciał,że wśród nich znajduje się siostra ciot N, za którą razem z N nie przepadamy oraz brat cioteczny N.,który nie zaprosił na swój obiad weselny nikogo z rodziny N. Nie wypada niestety jednych z rodzeństwa zaprosić,a drugich nie. Dodam jeszcze,że prawdopodobnie będzie to bezalkoholowa impreza, co się już spotkało z negatywnymi opiniami "Jak to, bez alkoholu? w święta? " itp. ![]() ![]() Jak Wy rozwiązalibyście tą sytuację? Pozdrawiam i liczę na zrozumienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Sub - na pewno zaraz posypią się posty, żebyście zapraszali tylko tych, których chcecie, bo nie ma czegoś takiego jak "wypada"
![]() Osobiście, ja bym zostawiła decyzję narzeczonemu. To jego rodzina ostatecznie, a Ty siłą rzeczy znasz ich tylko dlatego, że to jego rodzina. A swoją drogą - "w Święta" - tzn. w te święta za dokładnie 20 dni? I jeszcze nie macie zaproszonych gości? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Nie przejmuj się tym, "co wypada", Ty tu rządzisz. Ponadto jak ktoś nie zaprasza do siebie, to nie widzę powodu, żeby tego ktosia zapraszać.
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-12-20 o 15:36 Powód: Link. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Jestem zwolenniczką zapraszania do konkretnej linii pokolenia. U siebie to stosowałam bo z tym czuję się najlepiej. Nie wybierałam kuzynostwa czy ciotek. Ale może mam lepiej bo nie posiadam nielubianej części. Musiałam gdzieś postawić kreskę i już. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Też zależy, czy sami sponsorujecie wesele, czy pomaga Wam rodzina. Jeśli to drugie, to powinniście liczyć się też ze zdaniem rodziców.
My dzisiaj mieliśmy taką rozmowę, że MUSIMY kogoś tam zaprosić. Zaraz, zaraz... Jak to musimy? Przecież sami płacimy za ślub i wesele, więc nic nie musimy.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Ale. Ktoś tam zapewne obrazi sie na Was i na Waszych rodziców. Wy najpewniej macie to w ![]() Więc nie musicie, ale moglibyście, np. żeby rodzicom życia rodzinnego nie utrudniać. Ale to już zależy, jakie sie ma stosunki z rodzicami. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Sami finansujecie to sami decydujecie kogo zapraszacie,nie ma znaczenia czy to tylko obiad czy calonocne wesele.Ja tez nie zaprosilam jednego kuzyna z zona,mam z nimi luzne kontakty,on na swoje wesele zaprosi moich rodzicow i mojego brata,moj brat byl swiadkiem i wtedy brat z kuzynem byli zzyci,jednak mnie i mojej siostry nie zaprosil.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
![]() A wracając do zapraszania całego rodzeństwa, to ja rzeczywiście podjęłam decyzję że nie wypada zapraszać tylko wybranych w przypadku rodzeństwa taty. Uznałam, że to zbyt duże pokrewieństwo i z szacunku dla taty zaproszę wszystkich mimo że tak naprawdę z jego braćmi nic mnie nie łączy. Sama musisz podjąć decyzję co i jak. Ja bym się źle czuła, gdybym nie zaprosiła całej trójki, więc chcę ich wszystkich zaprosić. Ale w przypadku kuzynostwa już tak nie uważam i będę chciała zaprosić kogo uważam za stosowne. Moim zdaniem to Ty powinnaś się czuć dobrze z własnym wyborem. Choć nie ukrywam, że miło by było nie wywołać przy okazji wojny rodzinnej.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() Edytowane przez Terha Czas edycji: 2015-12-04 o 21:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Oczywiście pięknie by było, gdyby ciotka Jadwiga szła z duchem czasu. Ale nie idzie, i co jej zrobisz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Właściwie to to będzie taka 'zrzuta'. Chodzi mi tu o to,że np moi rodzice przyniosą takie ciasta, my zrobimy takie, ale jeśli chodzi o finanse to finansujemy przyjęcie z własnej kieszeni. Sami płacimy za wszystko. Moi rodzice powiedzieli,że się nie będą wtrącać w przygotowania, bo to nasza uroczystość, lecz mama N jest taką 'starą ciotką' i ona "sugeruje" że nie wypada ich nie zapraszać,że nawet trzeba, bo przecież N spędził całe dzieciństwo z nimi itp. Matka N chciała,żeby zaprosić swoją siostrę, ok zgodziłam się, jedna os. w tą,czy w tamtą różnicy nie robi. Lecz 20 osób już robi dużą różnicę finansową. Ile się osłuchałam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Powiem szczerze - nie chciałabym bardzo, żeby mnie TŻ wyliczał, na ile nas objedzą bliskie mi osoby. A jak nie są aż takie bliskie - to też Twój TŻ powinien zdecydować, że nie są. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Może z tym wyliczaniem nie zabrzmiało to zbyt elegancko, ale nie o to mi chodziło. Nie żałuję nikomu jedzenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Ja tam Cię rozumiem. Szkoda Wam wydawać kasę na kogoś, kto nie jest dla Was ważny.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Może powiem to w taki sposób: Przez niektóre osoby na weselu czułabym się skrępowana, nieswojo, więc wolałabym np na to konto zaprosić więcej swoich znajomych
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
~*~Szalona Narzeczona~*~
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 6 673
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
Ale z reguły zapraszać kogoś bo wypada ja nie mam zamiaru, przynajmniej z mojej strony. O przepraszam - chrzestną jedynie zaproszę bo wypada... Nie utrzymujemy zbytniego kontaktu no ale jest chrzestną, i tak nie przyjdzie więc niech stracę to dwa złote na zaproszenie ![]()
__________________
TO NIEMOŻLIWE - powiedział rozsądek... TO RYZYKOWNE - powiedziało doświadczenie... TO BEZSENSOWNE - powiedziała duma... Mimo wszystko... SPRÓBUJ! Powiedziało serce... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Ja nawet nie chcę myśleć o liście gości jak już ją trzeba będzie zrobić
![]() bo wiem, że według rodziców takich "wypada" zaprosić to będzie duuużo, to nic że od 10 lat nie utrzymujemy kontaktów, ale u nich byliśmy więc wypada zaprosić - owszem byliśmy ale wtedy kiedy utrzymywaliśmy kontakt, potem się rozeszło nawet nie mam o czym z nimi rozmawiać. Miałam kiedyś koleżankę, która planowała wesele - z jej strony było może z 40 osób a od niego 250 osób. Bo według rodziców wypadało zaprosić. Problem polegał na tym, że rodzice kasę dali na 150 osób a później tylko dopisywali kolejnych gości. Facet ciapa nie sprzeciwił się - konflikt narastał. Ostatecznie wesela wcale nie było ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
![]() U nas wiem,że moi dziadkowie nie przyjadą, no ale zaproszenie należy dać. Tak jak u Ciebie z chrzestną. ![]() ![]() AnnLady, jeśli mielibyśmy robić większe wesele to sprawa miałaby się jak u Ciebie, ode mnie raptem 50 osób całej rodziny, a on N ze 150, tylko że rodzice N by się też na wszystkich nie dołożyli. Ach te wesela... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Goście (nie) chciani. Zaoproszenia.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.