Wstyd za mamę.

[Strokrotkaaa]

Wstydzę się za mamę bo piję alkohol wtedy kiedy nie trzeba.. Chodzi mi o to że na przykład jak jedziemy gdzieś w goście to ona zanim pojedziemy już z kimś pije. Więc to się rozumie, że w goście jedzie już wypita. Zdarzyła się taka sytuacja, że do kościoła pojechała wypita. Ona może się nie wstydzi, ale ja się strasznie za nią wstydzę i nie wiem co zrobić w tej sytuacji kompletnie. Nigdy jej tego nie mówiłam,że się za nią wstydzę, bo ona jest strasznie nerwowa.

[mary_poppins]

Napisane przez Strokrotkaaa

Wstydzę się za mamę bo piję alkohol wtedy kiedy nie trzeba.. Chodzi mi o to że na przykład jak jedziemy gdzieś w goście to ona zanim pojedziemy już z kimś pije. Więc to się rozumie, że w goście jedzie już wypita. Zdarzyła się taka sytuacja, że do kościoła pojechała wypita. Ona może się nie wstydzi, ale ja się strasznie za nią wstydzę i nie wiem co zrobić w tej sytuacji kompletnie. Nigdy jej tego nie mówiłam,że się za nią wstydzę, bo ona jest strasznie nerwowa.

Ale to picie jest zawsze, tj. Twoja mama jest alkoholiczką, czy tylko np. jak ma wolne/jest święto/impreza, to pije w nieodpowiednich momentach choć mogłaby później?

[hoacynka]

Ile masz lat?
O ile matka nie będzie chciała się zmienić - raczej nic na to nie poradzisz

[Strokrotkaaa]

Napisane przez mary_poppins

Ale to picie jest zawsze, tj. Twoja mama jest alkoholiczką, czy tylko np. jak ma wolne/jest święto/impreza, to pije w nieodpowiednich momentach choć mogłaby później?

Nie nazwałabym jej alkoholiczką bo pije naprawdę rzadko tylko jak to napisałaś w nie odpowiednich momentach.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez hoacynka

Ile masz lat?
O ile matka nie będzie chciała się zmienić - raczej nic na to nie poradzisz

a co ma do tego to ile mam lat?

[hoacynka]

Napisane przez Strokrotkaaa

a co ma do tego to ile mam lat?

No generalnie inne rady daje się 15-latce a inne 25-letniej kobiecie..

[Strokrotkaaa]

Napisane przez hoacynka

No generalnie inne rady daje się 15-latce a inne 25-letniej kobiecie..

Mam 22 lata.

[201605021513]

Wydaje mi się, że możesz szczerze pogadać z mamą co cię boli, albo co Cię razi w jej zachowaniu, postaraj się porozmawiać na ten temat na spokojnie. Jeżeli rozmowa dla Ciebie będzie zbyt ciężka, spisz może to wszystko w formie listu i jej daj Mimo wszystko powinna zrozumieć, że nie chcesz, by piła już przed wyjściem do znajomych. rodziny. Bo rozumiem tak w domu nie popija dość często, by uznać to za problem?

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

To tym bardziej jesteście dorosłymi kobietami i wydaje mi się, że wprost możecie pogadać o tej sytuacji, może dowiesz się czemu pije.. Może jest tego jakiś powód, może coś ją stresuje przed tymi wyjściami lub jest jakiś inny/ głębszy powód owego zachowania..

[Strokrotkaaa]

Nie nie popija tak często aby uznać to za problem.

[201605051021]

To nigdzie z nia nie chodz.

[201803080934]

Napisane przez eevone

To nigdzie z nia nie chodz.

i problem rozwiązany.

jesteś dorosła, powiedz wprost czemu nie będziesz z nią jeździć.

[201707171403]

Napisane przez Strokrotkaaa

Nie nie popija tak często aby uznać to za problem.

Czyli pije przed jakimiś spotkaniami? Może się denerwuje wtedy, jest spięta i dlatego pije. Jeśli tak, to tez jest problem, że nie umie na trzezwo spotkać się z ludzmi.

[cleopadra]

Albo razem sie napij

[gidran]

Są różne oblicza alkoholizmu. Skoro fakt spożywania alkoholu przez matkę wpływa negatywnie na Ciebie, to jest już problem. Rozmawiałaś z mamą na ten temat? Jesteś dorosła więc rodzicielski alkoholizm może nie jest aż tak szkodliwy, jednak warto go poruszyć. Może mama ma problemy, które chce zagłuszyć alkoholem? No i w trosce o jej zdrowie też warto coś z tym zrobić. Natomiast wstydzić się nie musisz, nie odpowiadasz za nią. Choć sam fakt, że w ten sposób to odbierasz wskazuje, że problem jest poważniejszy niż opisujesz.

[anymore1327]

Też miałam kiedyś taki problem z moją rodzicielką, ale piła troszkę więcej chyba niz twoja Udało mi się to zwalczyć w niej, kiedy zaprowadziłam ją podstępem do Centrum leczenia uzależnień. Wiadomo, nie zawsze się uda, bo może nie chcieć, ale na szczęście z moją się udało A jeśli problem nie jest, aż taki duży żeby mame tam prowadzać to spróbuj z nią szczerze pogadać lub przestań sie z nią pokazywać, to może w końcu zrozumie że masz jej to za złe