Obiektywna prawda ? Rzetelne źródła informacji ?

[xflennes]

Istnieje coś takiego ?

Otóż mam problem ponieważ gdy zdarzy mi się okazja dyskutowania z drugim człowiekiem lub innymi osobami to wychodzę na totalnego głupka mimo, że przedstawiam swoje źródła informacji, które pozyskałam.

I generalnie rzecz biorąc sama już nie wiem jakie argumenty i informacje dotyczące różnych spraw/wydarzeń na świecie sa prawdziwe. Podam przykład emigrantów - otóż na jednych forach ludzie są przeciwni przyjmowania emigrantów i śmieją się z zwolenników broniąc się swoimi argumentami i wiedzą z danych źródeł, z kolei na innych forach są zwolennicy imigrantów i wyśmiewają przeciwników przedstawiając z kolei swoje argumenty i źródła informacji, które uważają za rzetelne.

Teraz sprawy związane z wiarą - otóż jest tak samo jak wyżej. Na forach religijnych przeważająca liczba osób krytykuje osoby o tzw. "lewackich" poglądach broniąc sieargumentami pochodzącymi z swoich źródeł a atakowani z swoich.

No i teraz powiem wam, że zastanawiam się nad tym wszystkim otóż zależy mi na tym, abym posiadała rzetelne informacje na dany temat i sama już nei wiem co jest prawdą ? gdzie jest prawdziwe źródło wiedzy ? przyznam, że krytyka innych ljudzi bardzo mnie boli i chciałabym jednak popracować nad sobą również pod tym względem

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Prawdą jest to, co rzeczywiście się stało, niezależnie od źródeł. Żeby na podstawie relacji dociec co rzeczywiście może być prawdą, należy przeczytać najlepiej wszystko, co na ten temat napisano, a potem jeszcze przefiltrować przez własną wiedzę. Tylko tę wiedzę trzeba najpierw mieć i polecam ci ją zdobywać. Weźmy taką religię. Do krytykowania jej na wysokim poziomie nie wystarczy kilka artykułów czy opinii innych ludzi z jakiegoś forum. Jeśli nie znasz genezy tej religii, jej zasad, mechanizmów psychologicznych itp, to niczego w rozsądny sposób nie poprzesz ani nie skrytykujesz.
Powiem ci tylko, że fora internetowe to z pewnością nie jest źródło rzetelnych informacji, a jedynie miejsce na dyskusję i wymianę opinii.

[olenkasz]

prawda obiektywna nie istnieje

[201604200942]

prawda jest jak d., każdy ma swoją. a kwestia imigrantów czy religii to nie prawda, a opinia, trzeba sobie ją samemu wyrobić znając za i przeciw.

[rousse]

Napisane przez xflennes

Istnieje coś takiego ?

Otóż mam problem ponieważ gdy zdarzy mi się okazja dyskutowania z drugim człowiekiem lub innymi osobami to wychodzę na totalnego głupka mimo, że przedstawiam swoje źródła informacji, które pozyskałam.

I generalnie rzecz biorąc sama już nie wiem jakie argumenty i informacje dotyczące różnych spraw/wydarzeń na świecie sa prawdziwe. Podam przykład emigrantów - otóż na jednych forach ludzie są przeciwni przyjmowania emigrantów i śmieją się z zwolenników broniąc się swoimi argumentami i wiedzą z danych źródeł, z kolei na innych forach są zwolennicy imigrantów i wyśmiewają przeciwników przedstawiając z kolei swoje argumenty i źródła informacji, które uważają za rzetelne.

Teraz sprawy związane z wiarą - otóż jest tak samo jak wyżej. Na forach religijnych przeważająca liczba osób krytykuje osoby o tzw. "lewackich" poglądach broniąc sieargumentami pochodzącymi z swoich źródeł a atakowani z swoich.

No i teraz powiem wam, że zastanawiam się nad tym wszystkim otóż zależy mi na tym, abym posiadała rzetelne informacje na dany temat i sama już nei wiem co jest prawdą ? gdzie jest prawdziwe źródło wiedzy ? przyznam, że krytyka innych ljudzi bardzo mnie boli i chciałabym jednak popracować nad sobą również pod tym względem

Niestety musisz szukać, powiem Ci kto na pewno obiektywny nie jest- polskie media typu tvn(-oni biją rekordy) Polsat, tvp.
Łatwo można dostrzec, że oni filtrują informacje, przedwtawiają wersje tylko jednej strony-naszego rządu. U nas to propaganda pro-amerykańska, pro-ukraińska, pro-unijna. A zadaj sobie pytanie czy w ogóle znasz zdanie drugiej strony? Np media straszą putinem, a czy np słyszałaś u nas w tv jakiekolwiek jego całe nieobcięte przemówienie?
Po pierwsze zdobądź jak najwięcej faktów - z obu stron, szczególnie tej nie pokazywanej w mediach, niestety trzeba szukać w necie też, czasem w podręcznikach historii (temat tabu -Wołyń, zakazany w mediach, żeby społeczeństwo nie przeciwstawiło się wsparciu dla ukrańskiej junty, btw, teraz w naszych mediach przestali jakoś mówić o isis...-zauważyłaś?, a oni są i nadal mordują, ale nie można nas straszyć, nie?) nasze media serwują nam tylko zupkę z morałów, a fakty tylko umiejętnie przycięte i okraszone nieobiektywnym komentarzem.