Prawko 2015

[Anjaaali]

Witam serdecznie, mam za sobą nie udany egzamin na prawo jazdy kat B. powalił mnie stres drżąca noga, nie mogłam jej opanować i przełożyło się to na koncentrację, ledwo wyjechałam z WOrdu i zawiesiłam się kompletnie, nie ustąpiłam pierwszeństwa i mnie sparaliżowało... jestem na siebie zła, że nie opanowałam stresu, no ale nic za tydzień w czwartek kolejne podejście.
Może miałyście podobne problemy? Jakieś rady wskazówki? jak ten stres zminimalizować?

[gumka24]

Napisane przez Anjaaali

Witam serdecznie, mam za sobą nie udany egzamin na prawo jazdy kat B. powalił mnie stres drżąca noga, nie mogłam jej opanować i przełożyło się to na koncentrację, ledwo wyjechałam z WOrdu i zawiesiłam się kompletnie, nie ustąpiłam pierwszeństwa i mnie sparaliżowało... jestem na siebie zła, że nie opanowałam stresu, no ale nic za tydzień w czwartek kolejne podejście.
Może miałyście podobne problemy? Jakieś rady wskazówki? jak ten stres zminimalizować?

mam to samo, raz ...na swiatlach nie zatrzymalam sie razluk zwalilam u a na jazdach z tym problemu nie bylo. Nie wiem jak ja to zdam..nastepny raz biore cos na uspokojenie , tylko musze poszukac czegos co nie otumania. A jak realnie oceniasz swoje szanse?

[Anjaaali]

Jeżdżę dobrze, więc szanse mam, zastanawiam się nad tym jak poskromić nerwy, przecież wiem że to nie koniec świata jak nie zdam, przecież wiem że egzminator też człowiek, przecież wiem że umiem, ale kurcze stres mnie nosi... :/

Ja jakieś delikatne ziołowe tabletki kupiłam coś będę próbowała testować na sobie jak na mnie wpłyną. Żeby nie dać kolejnej plamy.

[Farfalla97]

Napisane przez Anjaaali

Jeżdżę dobrze, więc szanse mam, zastanawiam się nad tym jak poskromić nerwy, przecież wiem że to nie koniec świata jak nie zdam, przecież wiem że egzminator też człowiek, przecież wiem że umiem, ale kurcze stres mnie nosi... :/

Ja jakieś delikatne ziołowe tabletki kupiłam coś będę próbowała testować na sobie jak na mnie wpłyną. Żeby nie dać kolejnej plamy.

Jakie tabletki kupiłaś? Może też wypróbuję...

[Anjaaali]

ziołowe nervocalm czy jakoś tak poprosiłam farmaceutkę o jakieś delikatne.
Ty też ten sam problem?

[gumka24]

tylko nie validol, jest na ulotce ze nie polecany dla kierowcow bo spowalnia reakcje, moim zdaniem on dziala faktycznie uspakaja ,no ale to juz na wlasne ryzyko trzeba brac.
Ja ostatnio sie trzeslam jak galareta, nastepny raz na pewno cos wezme

[Farfalla97]

Dzięki, przetestuję. Tak, mam ten sam problem, z tym, że ja już oblałam cztery razy, niedobrze mi jak myślę o kolejnych dodatkowych godzinach i kolejnym egzaminie... zawsze jest tak samo; na jazdach idzie mi dobrze, jestem z siebie zadowolona, a na egzaminie ledwo jestem w stanie wyjechać z placu... Dwa razy oblałam na łuku i dwa razy na mieście (zbyt daleko nie wyjechałam co prawda, ale już nie na placu). Postanowiłam zrobić sobie przerwę, w tym miesiącu tylko jeżdżę, a w następnym na egzamin. Sama robię sobie krzywdę, bo wywołuję na sobie presję...

[Anjaaali]

ja zrobiłam sobie tydzień bez jazd i bez myślenia o prawku.
W czwartek o 12 kolejne podejście, jak nie poradzę sobie to wykupię godziny, chociaż sama nie wiem co mi to da.

[Farfalla97]

Trzymam za Ciebie kciuki! Napisz później, czy tabletki pomogły

[Anjaaali]

Hej skarby
Mam dwie wiadomości dobrą i złą.
Zacznę od złej - nie zdałam.
A dobra? Jechałam rewelacyjnie, stres opanowany dzięki tabletkom i melisie ale wyszła mi nagle piesza, nie zauważyłam jej i pod koniec egzaminu dałam plamę.
Ale Egzamintor mnie podbudował powiedział że to tylko wypadek przy pracy, szło mi rewelacyjnie i tak mam trzymać w żadnym wypadku sie nie poddawać!

[Farfalla97]

To super! W takim razie też na pewno wypróbuję tabletki. Dokupujesz sobie dodatkowe godziny?

[dorris23]

Napisane przez Anjaaali

Witam serdecznie, mam za sobą nie udany egzamin na prawo jazdy kat B. powalił mnie stres drżąca noga, nie mogłam jej opanować i przełożyło się to na koncentrację, ledwo wyjechałam z WOrdu i zawiesiłam się kompletnie, nie ustąpiłam pierwszeństwa i mnie sparaliżowało... jestem na siebie zła, że nie opanowałam stresu, no ale nic za tydzień w czwartek kolejne podejście.
Może miałyście podobne problemy? Jakieś rady wskazówki? jak ten stres zminimalizować?

Polecam krople walerianowe , wzielam je rano przed egzaminem .Ogólnie jestem nerwową osoba,szybko sie stresuje .Mi one troche pomogly,złagodziły stres, bardziej sie wyluzowalam i ZDAŁAM! Jeżdze juz od 5 lat pozdrawiam

[Anjaaali]

Nie wykupować dodatkowych godzin nie będę, najważniejsze że zyskałam pewności siebie przez ten egzamin.
Zresztą kasa mi się kończy przeznaczona na egzamin i w ogóle całe prawko

teraz czekam na telefon z pracy kiedy szkolenie zacznę i zapisuję się na kolejne podejście i zdam

[Farfalla97]

Napisane przez Anjaaali

Nie wykupować dodatkowych godzin nie będę, najważniejsze że zyskałam pewności siebie przez ten egzamin.
Zresztą kasa mi się kończy przeznaczona na egzamin i w ogóle całe prawko

teraz czekam na telefon z pracy kiedy szkolenie zacznę i zapisuję się na kolejne podejście i zdam

A jak długo czeka się u Ciebie na egzamin?

[Anjaaali]

teraz poczekam 12 dni. ale wcześniej czekałam do tygodnia, teraz musiałam przesunąć o tydzień egzamin ze względu na szkolenie w pracy.
trochę na pewno stresa przed kolejnym podejściem będę miała, ale bardziej jestem zmobilizowana, podbudowana ostatnim podejściem - progres jest duży

[Anjaaali]

I jak tam u Was dziewczyny?? ja właśnie ogarnęłam trochę spraw w pracy i jutro mam III podejście.

[mansikkaa]

Napisane przez Anjaaali

I jak tam u Was dziewczyny?? ja właśnie ogarnęłam trochę spraw w pracy i jutro mam III podejście.

zdałaś?
ja w pn oblałam 5 raz
2 egzaminy na łuku i ten sam błąd bo za szybko hamowałam w kopercie
2 razy na miescie ale tutaj lepiej to przyjełam
a ostatni egzamin to tak byłam zestresowana że w pachołek walnełam

[Anjaaali]

Zdałam!!!!
Popełniłam trzy karygodne błędy jak to egzaminator powiedział, ale ich nie powtórzyłam. Udało się, jestem prze szczęśliwa. Ale powiem stres mnie nie opuścił, ale go próbowałam zminimalizować i udało się.
Trafił mi sie paskudny egzaminator - zdawalność 10% a kobiet to już prawie zerowa. Mój instruktor był w szoku jak dowiedział się że u niego zdałam.

[Farfalla97]

Ja też zdalam! Dzisiaj o 8 miałam egzamin. Egzaminator prawie ciągle mnie krytykował i za pozno podawal polecenia. Musialam powtarzac parkowanie, bo za pierwszym razem podjechalam za blisko... na koniec powiedział tylko: "W ogóle się pani nie słucha i to niedobrze, ale dla pani faceta!"

[Anjaaali]

Napisane przez Farfalla97

Ja też zdalam! Dzisiaj o 8 miałam egzamin. Egzaminator prawie ciągle mnie krytykował i za pozno podawal polecenia. Musialam powtarzac parkowanie, bo za pierwszym razem podjechalam za blisko... na koniec powiedział tylko: "W ogóle się pani nie słucha i to niedobrze, ale dla pani faceta!"

i super!!! gratulacje!!!