Kwadraty na włosach...? :o

anitaxx · 2015-10-12, 10:45

Hej wam! Moje włosy są długości do połowy pleców. Od miesiąca mam ombre. (miodowy blond) a wyżej najpierw miałam naturalki, czyli jasny brąz. Postanowiłam ten kolor przyciemnic i wybrałam Casting Creme Gloss odcień 400. Włosy farbowala mi mama trzy dni temu. Nie przyglądałam się im zbyt dokładnie, no i... Wczoraj kuzynka zauważyła, że mam na głowie w kilku miejscach takie kwadraty ze starym kolorem. Mam nadzieję że rozumiecie... Po prostu miejscami farba nie załapała, tworząc piękne figury geometryczne na moich włosach... I nie wiem co robić? Czy zamalować tylko te "kwadraty" czy jeszcze raz włosy do połowy (ombre zostaje)? Dodam, że kolor na górze i tak jest już dość ciemny, a czerni nie chcę. Zależy mi na tym ponieważ będę robić encanto i na tym będzie widać każdą niedoskonałość w kolorze włosów...

**201607040946** · 2015-10-12, 17:33

Poproś, niech ci ktoś pomoże przy farbowaniu. Nakładajcie farbę tylko na te miejsca

oczywiście, jeśli to ten sam odcień farby.

anitaxx · 2015-10-13, 15:21

Cytat:

Napisane przez kaguya

Poproś, niech ci ktoś pomoże przy farbowaniu. Nakładajcie farbę tylko na te miejsca

oczywiście, jeśli to ten sam odcień farby.

Dzięki za odpowiedź. "zamalowałam" wczoraj drugi raz te miejsca Castingiem i zakryło tylko delikatnie... I chcę pokryć je jeszcze trwała farbą Joanna Naturia. Tylko czy włosy to wytrzymają...?

**201607040946** · 2015-10-13, 16:38

A nie możesz teraz dać jakiejś szamponetki albo tonera?

Ofella · 2015-11-12, 15:08

Cytat:

Napisane przez anitaxx

Dzięki za odpowiedź. "zamalowałam" wczoraj drugi raz te miejsca Castingiem i zakryło tylko delikatnie... I chcę pokryć je jeszcze trwała farbą Joanna Naturia. Tylko czy włosy to wytrzymają...?

nie rób tego! ja sobie tak zrobiłam tragedię na głowie, więc nie polecam.

2015-10-12, 10:45	#1
anitaxx Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 189	Kwadraty na włosach...? :o Hej wam! Moje włosy są długości do połowy pleców. Od miesiąca mam ombre. (miodowy blond) a wyżej najpierw miałam naturalki, czyli jasny brąz. Postanowiłam ten kolor przyciemnic i wybrałam Casting Creme Gloss odcień 400. Włosy farbowala mi mama trzy dni temu. Nie przyglądałam się im zbyt dokładnie, no i... Wczoraj kuzynka zauważyła, że mam na głowie w kilku miejscach takie kwadraty ze starym kolorem. Mam nadzieję że rozumiecie... Po prostu miejscami farba nie załapała, tworząc piękne figury geometryczne na moich włosach... I nie wiem co robić? Czy zamalować tylko te "kwadraty" czy jeszcze raz włosy do połowy (ombre zostaje)? Dodam, że kolor na górze i tak jest już dość ciemny, a czerni nie chcę. Zależy mi na tym ponieważ będę robić encanto i na tym będzie widać każdą niedoskonałość w kolorze włosów... __________________ www.siepomaga.pl/domwogniu

2015-10-12, 17:33	#2
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Kwadraty na włosach...? :o Poproś, niech ci ktoś pomoże przy farbowaniu. Nakładajcie farbę tylko na te miejsca oczywiście, jeśli to ten sam odcień farby.

2015-10-13, 16:38	#4
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Kwadraty na włosach...? :o A nie możesz teraz dać jakiejś szamponetki albo tonera?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)