Brak pocałunków, brak pieszczot, nieciekawy sex

[lakier_do_paznokci]

Witam,

Odkąd mieszkam z tz (1,5roku) nasze życie seksualnej jakby umarło. Wyobraźcie sobie, że od czasu kiedy mieszkamy razem, mogę policzyć na palcach ręki ile razy się calowalismy Myślę, że to nie jest normalne? Ja oczekuje sexu wieczorem, gdy już leczymy. Pieszczoty, pocałunki ogólnie ogień taki jak na początku związku. Taki sex pojawił się parę razy w ciągu tego okresu. Najczęściej(jeśli już) do zbliżenia dochodzi rano na zasadzie "stoi mi, chce mi się, dawaj" zero gry wstępnej czyli tego co uwielbiam. Gdy się kłócimy to często mi wypomina, że tylko o ru... mi chodzi, jak mi się nie podoba to mogę iść znaleźć sobie kogoś kto mnie zaspokoi itd. Bardzo to krzywdzące. Jestem młoda(25l.) on 6lat więcej. Chciałabym znowu tej namiętności, wypróbowania nowych pozycji, eksperymentów. Czuje się czasami jak para współlokatorów. Wielokrotnie były rozmowy, które kończyły się już kłótniami j.w. Jedynia tajna broń to rajstopki, ale jak go wezmę z zaskoczenia to czasem jest tylko"Ty to nie masz wyczucia chwili". Porady?

[Bellatriks123]

Ja jestem w szoku
Uciekałabym od takiego kolesia

[lakier_do_paznokci]

Narazie nie mam takiej możliwości

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[201607040946]

Napisane przez lakier_do_paznokci

Narazie nie mam takiej możliwości

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Bo?

To się męcz.

[mesarka]

Nie wyobrażam sobie bycia w związki z kimś tak nieczułym. Nawet zero całowania i przytulania?
Zdobył Cię, to teraz się nie musi starać. Nie dawaj się tak.

[letik]

Omg ja nie wiem co się dzieje z tymi facetami..przed chwila byłam na wątku gdzie facet myśli tylko o sobie w łóżku, no masakra,zasrani egoisci. Niemniej jednak ja uważam,że każda dziewczyna powinna być świadoma,że jeśli od dłuższego czasu albo od zawsze facet taki był to bez konkretnej rozmowy a czasem nawet ultimatum ( chociaż nie lubię tego słowa) się nie obejdzie.

[black_white_]

Napisane przez mesarka

Zdobył Cię, to teraz się nie musi starać. Nie dawaj się tak.

właśnie chyba takie podejscie ma Mój. Przykre.. Od kąd zamieszkaliśmy razem nie mam ochoty na seks.. między innymi chyba dlatego, że Mój nie ma problemu z tym żeby sie przy mnie załatwiać, ma problem z używaniem dezodorantu.. Jakoś wcześniej tego nie widziałam..

[Elfir]

I jesteś z nim za karę czy lubisz być masochistką?

[nobody666]

http://www.trener.pl/artykul761_Nieu....html?offset=0
Przeczytaj akapit Niedopasowanie seksualne.
Według mnie możesz czekać w nadziei, że Twojemu facetowi się coś w głowie zmieni i zacznie Cię traktować lepiej jednak bardziej prawdopodobne, że doprowadzi Cię to do nerwicy a w konsekwencji po paru latach może nawet do depresji.
Jeśli jakimś cudem pojawi sie dziecko nie ułatwi to na pewno niczego.
Może ten gość ma jakieś zalety o których nie wiemy, ale chyba powinnaś skorzystać z jego rady i "znaleźć sobie kogoś kto mnie zaspokoi" nie tylko w seksie.
Życie bez pocałunków po 2 latach związku? To bardzo źle rokuje.