Mam małego szczeniaczka 2 miesięcznego

[lukaszek0991]

Witam piszę sprawie mojego szczeniaczka którego wczoraj odebrałem od jego mamy ma nie całe 2 miesiące jest to mieszaniec z haskim a kundelkiem matka była haski. I chciałbym zeby to nie był pies domowy tylko podworkowy zeby ciekal po podwórzu bo mamy sporawe podwórko i pilnował posiadłości dzisiaj spędził noc znami w domu bo bardzo piszczal nie chce go uczyć do domuale jak zostawiłem go na podwórku to bardzo piszczal i drapal w drzwi i tutaj moje pytanie czy jeszcze znami ma pare dni zamieszkiwac w domku żeby się przyzwyczaić czy odrazu dzisiaj np na noc zamknąć w garażu tam mu ładnie pościelic tylko ze biedulek będzie piszczal a mi go będzie szkoda ale musi się uczyć życia na podwórku a nie w domu co mi państwo radzą jak mam to zrobić czy jeszcze parę nocy niech znami pospi w domu czy już dzisiaj proszę o radę

[esfira]

Napisane przez lukaszek0991

Witam piszę sprawie mojego szczeniaczka którego wczoraj odebrałem od jego mamy ma nie całe 2 miesiące jest to mieszaniec z haskim a kundelkiem matka była haski. I chciałbym zeby to nie był pies domowy tylko podworkowy zeby ciekal po podwórzu bo mamy sporawe podwórko i pilnował posiadłości dzisiaj spędził noc znami w domu bo bardzo piszczal nie chce go uczyć do domuale jak zostawiłem go na podwórku to bardzo piszczal i drapal w drzwi i tutaj moje pytanie czy jeszcze znami ma pare dni zamieszkiwac w domku żeby się przyzwyczaić czy odrazu dzisiaj np na noc zamknąć w garażu tam mu ładnie pościelic tylko ze biedulek będzie piszczal a mi go będzie szkoda ale musi się uczyć życia na podwórku a nie w domu co mi państwo radzą jak mam to zrobić czy jeszcze parę nocy niech znami pospi w domu czy już dzisiaj proszę o radę

to bardzo młody piesek, powinien być w domu minimum do czasu, aż będzie miał wszystkie szczepienia. Robi się zimno, trzymanie szczeniaka teraz na dworze jest okrutne. Nie wiem, po co brać sobie psa, jeśli ma siedzieć tylko w budzie i pilnować "posiadłości"

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez lukaszek0991

Witam piszę sprawie mojego szczeniaczka którego wczoraj odebrałem od jego mamy ma nie całe 2 miesiące jest to mieszaniec z haskim a kundelkiem matka była haski. I chciałbym zeby to nie był pies domowy tylko podworkowy zeby ciekal po podwórzu bo mamy sporawe podwórko i pilnował posiadłości dzisiaj spędził noc znami w domu bo bardzo piszczal nie chce go uczyć do domuale jak zostawiłem go na podwórku to bardzo piszczal i drapal w drzwi i tutaj moje pytanie czy jeszcze znami ma pare dni zamieszkiwac w domku żeby się przyzwyczaić czy odrazu dzisiaj np na noc zamknąć w garażu tam mu ładnie pościelic tylko ze biedulek będzie piszczal a mi go będzie szkoda ale musi się uczyć życia na podwórku a nie w domu co mi państwo radzą jak mam to zrobić czy jeszcze parę nocy niech znami pospi w domu czy już dzisiaj proszę o radę

Fundujesz psu niezłego stresu takim zachowaniem. On jest za młody jeszcze! Nie dość że został odłączony od matki to jeszcze w ciemnościach i na zimnie.
Póki pies nie ma wszystkich szczepień, nie podrośnie nie powinieneś go zostawiać na zewnątrz. Poza tym nie jestem zwolenniczką tego żeby pies był na zewnątrz. Zainstalujcie sobie kamerę, monitoring, alarm -poczujecie się bezpiecznie! Pies będąc z wami w domu też go i was będzie pilnował. Sama mam psa który ma instynkt wiecznego dozorcy ale nigdy nie zostawiłabym go w nocy na zewnątrz

[tekla001]

Napisane przez esfira

to bardzo młody piesek, powinien być w domu minimum do czasu, aż będzie miał wszystkie szczepienia. Robi się zimno, trzymanie szczeniaka teraz na dworze jest okrutne. Nie wiem, po co brać sobie psa, jeśli ma siedzieć tylko w budzie i pilnować "posiadłości"

Zgadzam się, na podwórko jeszcze przyjdzie czas, taki pies (mieszanka huskyego) i tak będzie duuużo chciał przebywać na dworzu

[ArmandaVanHelden]

Napisane przez lukaszek0991

Witam piszę sprawie mojego szczeniaczka którego wczoraj odebrałem od jego mamy ma nie całe 2 miesiące jest to mieszaniec z haskim a kundelkiem matka była haski. I chciałbym zeby to nie był pies domowy tylko podworkowy zeby ciekal po podwórzu bo mamy sporawe podwórko i pilnował posiadłości dzisiaj spędził noc znami w domu bo bardzo piszczal nie chce go uczyć do domuale jak zostawiłem go na podwórku to bardzo piszczal i drapal w drzwi i tutaj moje pytanie czy jeszcze znami ma pare dni zamieszkiwac w domku żeby się przyzwyczaić czy odrazu dzisiaj np na noc zamknąć w garażu tam mu ładnie pościelic tylko ze biedulek będzie piszczal a mi go będzie szkoda ale musi się uczyć życia na podwórku a nie w domu co mi państwo radzą jak mam to zrobić czy jeszcze parę nocy niech znami pospi w domu czy już dzisiaj proszę o radę

Jeśli stać Cię na posiadłość to chyba kamera czy alarm nie jest wydatkiem nie do przeskoczenia nigdy nie mogłam zrozumieć tego jak można psa skazać na życie na podwórku (nie chodzi mi o sytuację kiedy wychodzi kiedy chce) i jeszcze wierzyć że czegokolwiek przypilnuje, przecież wystarczy że ktoś rzuci psu przez ogrodzenie mięso ze środkiem usypiającym i robi co chce...przygarnełeś psa to bądź dla niego przyjacielem, przecież to jeszcze taki maluch a noce są już zimne.