CHILD ALERT: Zaginął 3 letni Fabian.

[nick60]

"Child Alert Radom. Porwano 3-letniego Fabiana. Porwanie dziecka w Radomiu: Porwanie 3-letniego Fabiana miało miejsce w Radomiu. 3-latka porwali wprost spod klatki schodowej. 3-letniego "Fabiana porwali zamaskowani mężczyźni. 3-latek ma ciemne blond włosy, niebieskie oczy, ubrany był w pikowaną kurtkę koloru ceglanego, miał na sobie dresowe, szare spodnie i jasnobrązowe, wysokie botki. Na razie nie wiadomo kto i dlaczego porwał chłopca. Porwanie Fabiana w Radomiu wywołało tzw. Child Alert - zdjęcia i informacje o zaginięciu 3-letniego Fabianka emitowane są w telewizji i publikowane w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Policja w Radomiu apeluje do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje dotyczące porwania 3-letniego chłopca w Radomiu. Jeśli ktoś wie, gdzie może być porwany Fabian lub widział uciekających z dzieckiem porywaczy - proszony jest o kontakt z radomską policją lub poinformowanie najbliższej jednostki policji pod numerami telefonów 112 i 997."

[agniesiaa]

https://www.facebook.com/dzielnytata...type=3&theater

[Lady in Blue]

A to nie jest ten Fabianek, którego ojciec nagrywał filmiki i wrzucał do internetu (chodziło m.in o pokazywanie siniaków jako dowód na to, ze dziecko jest bite przez matkę)

[agniesiaa]

Napisane przez Lady in Blue

A to nie jest ten Fabianek, którego ojciec nagrywał filmiki i wrzucał do internetu (chodziło m.in o pokazywanie siniaków jako dowód na to, ze dziecko jest bite przez matkę)

Dokładnie ten sam.

[manio]

Napisane przez Lady in Blue

A to nie jest ten Fabianek, którego ojciec nagrywał filmiki i wrzucał do internetu (chodziło m.in o pokazywanie siniaków jako dowód na to, ze dziecko jest bite przez matkę)

Tak to ten, i zadzwonił do redakcji telewizji, ze dziecko jest u niego i nie odda matce bo u niej jest przemoc, a matka mówi, że przemoc jest w domu ojca przepychanki rodziców kosztem biednego dziecka

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Mówili przed chwilą w wiadomościach.

[GrumpyCat]

Takie sprawy to rodzice między sobą powinni załatwiać, a nie na cały kraj robić dym Nie wiem jak można mówić o "porwaniu" jeśli zrobi to rodzic. Śmieszne to jest.

[manio]

Przecież matka nie wiedziała, że to ojciec..

[skazana_na_bluesa]

trudno było się domyślić... -_-

[malunia111]

Nie wiem kto mial wiecej za uszami, czy matka, czy ojciec, ale fakt jest taki, ze tatus dziecku zafundowal traume do konca zycia. To musialo byc straszne jak kilka zamaskowanych osob wrzucilo dziecko do samochodu i odjechalo.

[manio]

Wg mnie to typowa patola...

[haru_haru]

Niestety są tacy tatusiowie, którzy dla kasy i podkreślenia własnego ego są w stanie zamęczyć dziecko i zafundować mu traumę na całe życie.
Gratulacje.

[MuchaLibre]

Chyba takie mamusie, bo to nie tatusiowie biorą alimenty, czy szantażują dzieckiem przy rozwodzie wiedząc że jak w 96% przypadków dostaną opiekę nad dziećmi, płeć ci się pomyliła.

http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/...eb,nId,1927893

Analiza zachowania matki według Piotra Marszałkowskiego:
"Marszałkowski wyjaśnia, że faktycznie, po wstępnej analizie wypowiedzi matki chłopca, nasuwa się kilka interesujących wniosków. - Zacznijmy od tego, że w przypadku matki, której zostało uprowadzone dziecko powinniśmy mieć do czynienia z autentyczną ekspresją smutku. W przypadku pani Anety tak się jednak nie dzieje. Pełna ekspresja mimiczna smutku objawia się wypchnięciem dolnej wargi oraz uniesieniem podbródka, który powoduje obniżenie zewnętrznych kącików ust. I to, co jest najważniejsze, czyli uniesienie wewnętrznych kącików brwi ku górze. Mięśnie za to odpowiedzialne są nazywane przez dr Ekmana mięśniami autentycznymi, ponieważ trudno jest udać ten ruch - mówi Marszałkowski.
- W przypadku wypowiedzi Pani Anety ani razu nie pojawia się ruch wewnętrznych kącików brwi ku górze. To, co dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, iż jest to ekspresja nieautentyczna, to markowanie łzawienia, które nie występuje. Pani Skonieczna ociera łzy, które ani na moment nie zagościły na jej twarzy. Autentyczne emocje pojawiające się w tej wypowiedzi, to zaskoczenie oraz gniew w sytuacji, gdy opowiada o swoim byłym mężu. To interesujące jak szybko pani Aneta potrafi przejść od ekspresji pełnej żalu za utraconym dzieckiem, do gniewu na byłego męża - wyjaśnia doradca w zakresie komunikacji niewerbalnej, mikroekspresji oraz wykrywania kłamstwa."

A tu ta Pani w rozmowie przez telefon:
https://www.facebook.com/sebastian.n...0434781667582/

Biedaczka nie wiedziała że facet, z którym ma dziecko nie jest komendantem tylko "oficerzyną" a ona zadaje się tylko z ludźmi górnej półki .

Pani równie biedna i poszkodowana jak Katarzyna Waśniewska, która też ładnie płakała przed kamerami.

[lokilook]

Nie wiem jak można pisać takie bzdury nie znając całego obrazu sprawy Teraz wychodzą kwiatki, że groził matce bronią i odebrano mu pozwolenie, że jego córki nie utrzymują z nim kontaktu. Więc jak widać sprawa nie jest czarno biała i kryształowy tata nie jest już tak kryształowy.

[MuchaLibre]

Ta, groził jej bronią jak była w ciąży, a jakoś nie bała mu się zostawić dziecka na 5 miesięcy . Ciekawe że jakoś nie ma dowodów na te jego złe czyny, tylko słowa byłej żony, które przeczą się z jej czynami. Czy ja gdzieś pisałem że ojciec jest kryształowy? Odniosłem się do matki, która ewidentnie jest manipulantką. Na Marszałkowskiego już jakieś sfrustrowane baby wylewały wiadro pomyj na Facebooku, bo ośmielił się wydać opinię nie po ich myśli. Tylko że nie trzeba być ekspertem żeby widzieć że płacz był udawany, nie ma łez, rozmazanego makijażu chociaż Pani była ładnie umalowana. No i niemożliwe jest aby w sekundę przechodzić z emocji smutku do gniewu i z powrotem do smutku. A Marszałkowski to dobry specjalista, jakoś Kaszubskiego rozszyfrował bezbłędnie, też go straszył procesem a okazał się zwykłym oszustem, a nie żadnym "młodym milionerem".

Rozmowa telefoniczna też wiele mówi o tej kobiecie. "Słuchaj więc jeżeli ja bym wiedziała, ze ty jesteś oficerem – to bym powiedziała – wiesz co!? Na razie człowieku!!! Bo ja biorę tylko z górnej półki, a ty jesteś tylko oficerzyną." - Czy wy też się tak zwracacie do swoich mężów?

Tu kolejny przykład:
https://www.facebook.com/sebastian.n...8410864536640/

Słychać ewidentnie jak mówi do synka: "powiedz temu Panu, że nie chcesz go widzieć", wręcz zmusza go do mówienia po jej myśli. Dzieciak jest tak wystraszony że boi się nawet spojrzeć na ojca. Pewnie znowu by dostał wciry za nieposłuszeństwo. Co za chora baba...