Dieta "black little dress"

[Bettina_]

to link do artykułu z magazynu "superlinia" dla dziewczyn negujących dietę, pewnie wszystko lepiej wyjaśni, niż ja w poście poniżej
http://superlinia.pl/artykuly,i,1572...zarna_sukienka

Nie wiem dlaczego, nie wiem jakim cudem, ale jest to pierwsza dieta, którą udaje mi się stosować Nieraz przymierzałam sie do innych znanych diet, ale czytanie książek, komponowanie jadłospisów przy dwójce dzieci nigdy mi sie nie udało

Niedawno był o niej artykuł na jednym portalu na "o"
kupiłam potrzebne artykuły na pierwszy dzień i tak leci juz trzeci bez jednego grzeszku

Jest tak cudownie, żarełko tak pyszne, że chciałam sie podzielić w Wami wrażeniami. Może znajdą się chętne dziewczyny, które również wypróbują, czy coś ta dieta jest warta.

ZASADY:

* dieta jest 10 dniowa
* trzeba ściśle przestrzegać jadłospisu
* trzeba ćwiczyć - 4 sesje po 40 minut w tygodniu ( można rozbić na krótsze treningi codziennie )
* trzeba pić 2 litry wody
* spożywać supelement diety - "zamianę tkanki tłuszczowej na energię. Szczególnie warto z nich skorzystać, jeśli masz wolną przemianę materii, skłonność do szybkiego przybierania na wadze, mało się ruszasz, a na co dzień masz siedzącą pracę. Wybierz te, które w swoim składzie zawierają substancje termogeniczne, czyli wyciągi zielonej herbaty, L-karnitynę, guaranę i kofeinę oraz aminokwasy poprawiające nastrój i witaminę B6, usprawniającą przemiany tłuszczu".

CO UZYSKAMY:

* redukcję wagi do 4 kg
* zejście o jeden, dwa rozmiary
* przyspieszenie metabolizmu
* oczyszczenie organizmu

Pewnie posypią się gromy, ze 10 dni w odchudzaniu to kropla w morzu. Dlatego można tą diete potraktować jako wstęp do zdrowego odżywiania i trybu życia

Skąd sie wzięła ??

Dieta Black Little Dress stworzona została przez Michaela Van Stratena na potrzeby śmietanki towarzyskiej i gwiazd. Głównie chodzi o to by nie łączyć białek i węglowodanów w jednym posiłku, ale można je łączyć z tłuszczami. Dzięki dodatkom tłuszczów organizm nasyca sie mniejszą objętością posiłków.
Jak sama nazwa wskazuje jest to dieta, która pozwala szybko zrzucić conieco by zmieścić się w upragnioną sukienkę na wyjątkową okazję, gdy chcemy oczarować innych gości

Miałam wstawiać menu ale mozna je zobaczyć w linku który zamieściłam na początku

[la'Mbria]

o jej co za "dziwna"dieta...na pewno zdrowa
pesto z makaronem na kolację?
super po prostu
jabłko na podwieczorek?
wow!
ale majonez jest- git!
no i jakoś bezbiałkowe toto...cały dzień bez mięsa, umrzeć mozna
sorry ale nawet ja wiem, że na takim nędznym żarciu to daleko się nie zajedzie, no ale co kto lubi
doczytałam- węgle z tłuszczami można? Ło matko...to ci dopiero

[nosferatku]

Napisane przez Bettina_

MENU :

Dzień 1.
ŚNIADANIE 240 kcal
Sałatka jajeczna: Ugotowane na twardo jajko pokrój na ćwiartki, wymieszaj z kilkoma pokrojonymi rzodkiewkami i łyżeczką majonezu, posyp posiekaną dymką lub natką pietruszki. Do picia – jogurt naturalny (180 g).
II ŚNIADANIE 250 kcal
Mieszanka owocowa: Pokrój w plasterki i wymieszaj: małego banana, kiwi, cząstki mandarynki, posyp łyżką płatków migdałowych i cynamonem.
OBIAD 180 kcal
Sałata zimowa: Składniki na porcję: 2 średnie ugotowane ziemniaki, kwaszony ogórek, 1/2 puszki fasolki kidney, 4 liście sałaty lodowej, łyżeczka majonezu, posiekany koperek, 1/2 cebuli, sól, pieprz.
Ziemniaki i ogórki pokrój w sześciany, dodaj fasolkę, porwane liście sałaty, pokrojoną cebulę i majonez. Wymieszaj. Przypraw do smaku, posyp koperkiem.
PODWIECZOREK 60 kcal
Jabłko
KOLACJA 240 kcal
Makaron z pesto: Porcję (40 g) makaronu razowego wymieszaj z sosem pesto, posyp świeżą bazylią, kolendrą oraz natką pietruszki

będę dodawała kolejne dni wieczorem, teraz muszę zmykać, pa

Jeżeli to był żart, to bardzo kiepski. Bardzo, bardzo kiepski.
Superdieta dla nastoletnich anorektyczek.

Napisane przez Bettina_

CO UZYSKAMY:

* redukcję wagi do 4 kg
* zejście o jeden, dwa rozmiary
* przyspieszenie metabolizmu
* oczyszczenie organizmu

Dałaś się wykiwać jak Ronaldo Piszczkowi. Ta dieta gwarantuje Ci spadek sił, dewastację mięśni, osłabienie, otępienie (Twój organizm w tak głodowych warunkach zrobi wszystko, żeby nie spalać tkanki tłuszczowej, a wiadomo, że mózg potrzebuje sporo energii, więc będzie na liście organów do częściowego wyłączenia) i MEGA jojo.

O podkręconym metabolizmie zapomnij, o jędrnym ciele też. Jeżeli podczas tych czterdziestominutowych sesji nie zasłabniesz, to super, masz szczęście, ale zapomnij o spaleniu TŁUSZCZU w ich trakcie.

Napisane przez Bettina_

Pewnie posypią się gromy, ze 10 dni w odchudzaniu to kropla w morzu. Dlatego można tą diete potraktować jako wstęp do zdrowego odżywiania i trybu życia

Jako wstęp owszem. Do problemów zdrowotnych, rozregulowanej gospodarki hormonalnej, zaburzeń odżywiania i nadwagi o wiele większej, niż przed dietą.

Dobra rada: Onet to nie jest dobre źródło wiedzy.'
Panie moderatorki, miejsce tego tematu jest w "Krzywym Zwierciadle"

[Butterfly_27]

Przecież to głodówka a nie dieta, ćwiczyć po 40 min i jeść poniżej 1000kalorii no gratuluje. Dziewczyno wykończysz się, lepiej zacznij się zdrowo odżywiać, a przy ćwiczeniach nie schodź poniżej 1400kalorii. W dodatku może schudniesz te 4kg w 10 dni, ale w kolejne 10 dni po diecie przytyjesz 8kg!!
180kalorii na obiad, o matku
Lepiej zmień tą "dietę" na zdrowe odżywianie.

[Naamaha]

la'Mbria- czyli według Ciebie ludzie, którzy mięsa nie jadają nie żyją? To dziwne, mnie się wydawało, że skoro normalnie funkcjonuję to żyję, ale może to tylko schiza i tak naprawdę jestem martwa
I chodziło jej o łączenie białek i tłuszczy...
A białka jest sporo- jajko, migdały, fasolka, makaron pełnoziarnisty, jogurt.

Co do diety...kolejna wymyślna ''dieta cud'', której efekt nie utrzyma się długo ; / Po co? Na co? Nie lepiej po prostu zrezygnować ze słodyczy, pić dużo wody, jeść dużo owoców i warzyw, ograniczyć białe pieczywo, ''białe'' makarony, przetworzoną żywność i wziąć się za ćwiczenia?
Autorko weź się zastanów nad tym co robisz- jeszcze przy dwójce dzieci.
Zacznij się po prostu normalnie, zdrowo odżywiać- wyjdzie to na dobre i Tobie, i dzieciom

[nosferatku]

Napisane przez Naamaha

la'Mbria- czyli według Ciebie ludzie, którzy mięsa nie jadają nie żyją? To dziwne, mnie się wydawało, że skoro normalnie funkcjonuję to żyję, ale może to tylko schiza i tak naprawdę jestem martwa

Zombie, zombie wszędzie.

[la'Mbria]

Napisane przez Naamaha

la'Mbria- czyli według Ciebie ludzie, którzy mięsa nie jadają nie żyją? To dziwne, mnie się wydawało, że skoro normalnie funkcjonuję to żyję, ale może to tylko schiza i tak naprawdę jestem martwa
I chodziło jej o łączenie białek i tłuszczy...
A białka jest sporo- jajko, migdały, fasolka, makaron pełnoziarnisty, jogurt.

DLA MNIE- nie da się
mówię to jako mięsożerna, która przez 10 lat obywała sie bez mięsa- teraz dopiero moje braki wychodzą.
Wiem, ze ludzie żyją i to nawet w miarę zdrowo na dietach bezmięsnych- dla mnie tak się nie da.
...a kto cię tam wie czy jesteś martFFA moze...

[Naamaha]

Zombie to będzie autorka wątku po skończeniu tej diety

[Bettina_]

zombie na pewno nie :p
dieta jest tylko 10 dniowa

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

zostanie anorektyczką na pewno mi nie grozi, za bardzo lubię jeść
mimo Waszych negatywnych opiniii i tak wytrwam do końca

jeśli chodzi o moje wrażenia to jestem bardzo syta po tych posiłkach
nigdy w życiu nie jadłam tylu różnorodnych warzyw
samopoczucie w porządku, codziennie 40 minut chodzę szybkim krokiem po lesie

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Naamaha

Co do diety...kolejna wymyślna ''dieta cud'', której efekt nie utrzyma się długo ; / Po co? Na co? Nie lepiej po prostu zrezygnować ze słodyczy, pić dużo wody, jeść dużo owoców i warzyw, ograniczyć białe pieczywo, ''białe'' makarony, przetworzoną żywność i wziąć się za ćwiczenia?
Autorko weź się zastanów nad tym co robisz- jeszcze przy dwójce dzieci.
Zacznij się po prostu normalnie, zdrowo odżywiać- wyjdzie to na dobre i Tobie, i dzieciom

no ale co tu nie jest zdrowe bo nie rozumiem
warzywa, owoce, kasze, makaron pełnoziarnisty, czekolada gorzka, płatki owsiane
mięsa też jest troche i ryb

tak piszesz jak bym chciała nie wiem ile ciągnąć taką dietę
a to jest tylko 10 dni oczyszczenia organizmu i ja traktuję to jako wstęp do dalszego dietkowania może np SB

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez la'Mbria

o jej co za "dziwna"dieta...na pewno zdrowa
pesto z makaronem na kolację?
super po prostu
jabłko na podwieczorek?
wow!
ale majonez jest- git!
no i jakoś bezbiałkowe toto...cały dzień bez mięsa, umrzeć mozna
sorry ale nawet ja wiem, że na takim nędznym żarciu to daleko się nie zajedzie, no ale co kto lubi
doczytałam- węgle z tłuszczami można? Ło matko...to ci dopiero

tak majonez jest git
jedna łyżeczka raz na jakiś czas jest bardzo git

i wyluzuj bo jakaś agresywna jesteś

[Joanna XL]

A mi na przykład jadłospis wydaje się ... smaczny I pare przepisów zaadoptuje
Choć oczywiście kalorycznie zdecydownie poniżej czyjego kolwiek BMR...Co prawdopodobnie zaoowocuje zwolnieniem przemiany materii. I cholernie trudno będzie sie wystrzec jojo.

Ale dziewczyny w ciągu 10 dni nikt od tego nie umrze

Nie wiem autorko ile ważysz -ale jeśli zapowiada się walka dłuższa niż minus 5 kg to może chociaż zwiększ porcje żeby siegnąć BMR ... Bo nawet jak przez te 10 dni spadnie ci 4 kg (w co wierze to potem może być pod górke ...

Dodam jeszcze że na 1000 kcal nikt raczej nie umrze - pół życia odchudzałam sie tnac kalorie na maksa i funkcjonujac normalnie / nawet ćwicząc . Ale efekt - czyli moja obecna waga wskazuja ze nietędy droga ... Jeść trzeba z głowa - ale jeść

Ach łyżeczka majonezu raz kiedyś nie jest końcem świata ... czy zjem na śniadanie dwa jaja na twardo(78 kcal razy dwa) czy jedno z łyżeczką majonezu (66 kcal) to kalorycznie przemawia na korzyść majonezu ... I jeśli nawet składowo nie to zysk na samopoczuciu jak dla mnie bezcenny

[Rena]

mi sie tez ta dieta nie podoba, ale zalezy ile lat ma autorka watku i ile naprawde by chciala schudnac.

[Naamaha]

Nie powiedziałam, że jest tu coś niezdrowego- tylko taka dieta nie najlepiej zadziała na przemianę materii- ona polega na tym, że się chudnie, bo przyjmuje się mało kalorii w ciągu dnia.
Zwiększ chociaż kaloryczność obiadu do CONAJMNIEJ 250 kalorii.
Śniadanie powinno być najbardziej kaloryczne, natomiast kolacja- najmniej

A 10 dni wydaje się mało- ale w ciągu tych 10 dni w organizmie przebiega miliony procesów, do których potrzebna jest odpowiednia ilość energii
Takie ukrócanie kalorii nie jest rozwiązaniem, ani dobrym wstępem do diet.

[content]

Napisane przez Bettina_

tak piszesz jak bym chciała nie wiem ile ciągnąć taką dietę
a to jest tylko 10 dni oczyszczenia organizmu i ja traktuję to jako wstęp do dalszego dietkowania może np SB

Hej.
Zapraszam na wątek z SB! Nie potrzbujesz niczego przed tym, bo SB dzieli się na fazy i bierze pod uwagę, że ludzie zmieniający styl życia potrzebują stopniowania. Myślę, że warto zacząć od razu coś długotrwaego z pełnym zrozumeniem zasad, niż jeść dość głupio ułożone posiłki przez 10 dni, by potem znowu szukać "co dalej". Rzuć to i chodź do nas! Jeśli produkty rzeczywiście takie zdrowe, to przed pierwszym dniem pierwszej fazy nie będziesz potrzebowała zakupów.

[dbajoswojalinie]

Dieta "black little dress" zapowiada się ciekawie...
Wydaje się być niezwykle skuteczną i mało szkodliwą.
Widziałam, że piszecie o dietach proteinowych? Co na ich temat sądzicie? Są skuteczne, czy może wprost przeciwnie?
Stosowałyście już jedną z najpopularniejszych diet proteinowych - czyli dietę Dukana? Jakie są Wasze wrażenia po niej ?

[Bettina_]

hej

mam do zrzucenia max 7 kg
i to jest przy 170 63 kg wiec ja naprawdę nie z tych co chudną z kości na ości

w tej diecie podoba mi się jadłospis
że jest rozpisane wszystko
niektóre przepisy są rewelacyjne

zmieniłam nieco wg Waszych sugestii obiad i dodaje kawałek mięcha lub rybki
wiec jest bardziej kalorycznie

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez content

Hej.
Zapraszam na wątek z SB! Nie potrzbujesz niczego przed tym, bo SB dzieli się na fazy i bierze pod uwagę, że ludzie zmieniający styl życia potrzebują stopniowania. Myślę, że warto zacząć od razu coś długotrwaego z pełnym zrozumeniem zasad, niż jeść dość głupio ułożone posiłki przez 10 dni, by potem znowu szukać "co dalej". Rzuć to i chodź do nas! Jeśli produkty rzeczywiście takie zdrowe, to przed pierwszym dniem pierwszej fazy nie będziesz potrzebowała zakupów.

dzięki bardzo przymierzałam sie wiele razy
teraz chyba prawidłowo załapałam bakcyla i będzie łatwiej

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Lece na spacerek
wieczorkiem coś napiszę o przepisach które sa strasznie syte ( nawet jak dla mnie ) moze jest błąd w wyliczaniu tych kalorii bo z tego co piszecie powinnam usychać z głodu a tymczasem mój brzusio jest zadowolony heheheheh

[justwithrut]

Dokładnie zgadzam się, niedobre są te wszystkie diety cud ;/ co z tego że w czasie diety schudniesz ale później wracasz do starych nawyków żywieniowych i znowu przybierasz - często z nawiązką. Jedyną skuteczną dietą i zdrową jest RACJONALNE ODŻYWIANIE - schudłam 10kg zdrowo i rozsądnie się odżywiając, wiem co mówię. Wszystkie diety wykluczające cokolwiek na stałe z diety nie są dobre - chyba ,że wykluczają produkty silnie przetworzone, z masą chemii i pooczyszczane )) Zdrowo jeść (odpowiednie ilości), nie głodzić się, ruszać się to przepis na sukces ))

[Bettina_]

justwitruch a jak ktoś nie potrafi być nawet jednego jedynego dnia na diecie ?? nie wiem dlaczego ale nigdy mi sie to nie udało
ja od dawna w 80 % jem zdrowo, wszystkie pieczywa, makarony, ryze pełnoziarniste, używam oliwy z oliwek, bardzo rzadko jem fastfoody ( może na pół roku jeden sie trafi ) lubię chude mieso, ryby, pije wodę, ale gubią mnie drożdżowki, ciasta i prawie ciągle podjadam

tym razem mi wyszło i bardzo się cieszę

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

aha jeszcze dodam, co już pisałam, że nie chcę wrócić do starych nawyków
uczę sie jedzenia na nowo tzn rytmu co 3 godziny posiłek
i jedzenia warzyw, różnych, różnistych
podoba mi się co można z nimi zrobić

[nosferatku]

Napisane przez dbajoswojalinie

Dieta "black little dress" zapowiada się ciekawie...
Wydaje się być niezwykle skuteczną i mało szkodliwą.
Widziałam, że piszecie o dietach proteinowych? Co na ich temat sądzicie? Są skuteczne, czy może wprost przeciwnie?
Stosowałyście już jedną z najpopularniejszych diet proteinowych - czyli dietę Dukana? Jakie są Wasze wrażenia po niej ?

Spamer?
Chyba chodziło o to, żeby ludzie odwiedzili Twój blog, na którym zachęcasz do jedzenia suplementów, blokujących wchłanianie tłuszczy i zmniejszających łaknienie. Lata dziewięćdziesiąte, lata dziewięćdziesiąte wszędzie!

Dieta Dukana jest dla ludzi bez nerek.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Joanna XL

A mi na przykład jadłospis wydaje się ... smaczny I pare przepisów zaadoptuje
Choć oczywiście kalorycznie zdecydownie poniżej czyjego kolwiek BMR...Co prawdopodobnie zaoowocuje zwolnieniem przemiany materii. I cholernie trudno będzie sie wystrzec jojo.

Ale dziewczyny w ciągu 10 dni nikt od tego nie umrze

Może i jest smaczny tudzież różnorodny, ale jest go...za mało.
To nie są ilości pokarmu dla dorosłego, zdrowego człowieka.

Umrzeć Autorka nie umrze, ale niech nie liczy na lepszy metabolizm po zakończeniu tej "diety".


Mi się bardzo nie podoba, jak coś udaje zdrowe odżywianie, a nim nie jest.

[justwithrut]

Napisane przez Bettina_

justwitruch a jak ktoś nie potrafi być nawet jednego jedynego dnia na diecie ?? nie wiem dlaczego ale nigdy mi sie to nie udało
ja od dawna w 80 % jem zdrowo, wszystkie pieczywa, makarony, ryze pełnoziarniste, używam oliwy z oliwek, bardzo rzadko jem fastfoody ( może na pół roku jeden sie trafi ) lubię chude mieso, ryby, pije wodę, ale gubią mnie drożdżowki, ciasta i prawie ciągle podjadam

tym razem mi wyszło i bardzo się cieszę

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

aha jeszcze dodam, co już pisałam, że nie chcę wrócić do starych nawyków
uczę sie jedzenia na nowo tzn rytmu co 3 godziny posiłek
i jedzenia warzyw, różnych, różnistych
podoba mi się co można z nimi zrobić

No i bardzo dobrze, że tak się odżywiasz.. teraz dobrze by było do tego dorzucić jakiś średnio intensywny prawdziwy wysiłek fizyczny kilka razy w tygodniu. Później możesz stopniowo zjadać mniej tego co jesz, nakladać np o 1/5 porcji mniej niż zwykle ) żołądek szybko się obkurczy i będziesz zjadać mniej kalorii.. A pozatym polecam tabele kalorii w internecie prowadzić i jeśli masz problem z tym aby schudnąć zacznij ważyć to co jesz - szybko się okaże, że coś co wydawało Ci się 100gramami było 300gramami )) Sama przez to przechodziłam bo nie rozumiałam na początku DLACZEGO nie chudnę ))

[malwinesia]

chciałam doczytać wszystkie posty do końca... ale przecież to jest jakaś porażka... 900kcal.. to są moje dwa posiłki przy treningach 2h dziennie :|

za takie diety powinni wsadzać do paki.

[Bettina_]

PODSUMOWANIE :

schudłam, nie wiem dokładnie ile bo mam stara wagę i pokazuje różnie między 3 a 4, po ubraniach widać, że jest efekt
głównie po spodniach widać - super
jest to pewnie efekt bardziej oczyszczenia organizmu niż spalenia feciku, ale przed wielką imprezą fajna sprawa by zmieścić się w wymarzoną sukienkę mieć o połowę mniejszy brzuszek
Wyprónienia codzienne, i co dla mnie nowością - o jednej porze !

Chodziłam najedzona, z tym, że piłam 2 kawy inki z dużą ilościa mleka 1,5% i do obiadu dokładam mięsko lub rybkę więc kalorii było więccej niż koleżanka powyżej tak się oburza ( nie każdy sie katuje po 2 godziny dziennie ) a efekt osiągnęłam

Nie stosowałam też żadnych spalaczy fetu bo w to poprostu nie wierzę.

Zdrowie moje nie ucierpiało choć dostałam uczulenia od słońca na rękach i dekoldzie..... nie wiem dlaczego czy od diety czy od leku który od pół roku
przyjmuje.

Diete zakończyłam, ale wiele przepisów sobie zatrzymam na dłużej
rybka z sosem z mango mmmmmmmm sałatka zimowa mmmmmm wiele wiele pyszności

teraz przyswajam SB bo jednak łatwiej jak wiadomo co można jeść a czego nie ....
co syci na tyle, że nie mam chęci na podjadanie - zrozumiałam w czym tkwi sekret odchudzania

pozdrawiam
Bettina

[Bettina_]

reklama na wizażu jest płatna

[silver girl]

Koszmar a nie dieta. Wiadomo, same ćwiczenia nie wystarczą, trzeba zmienić sposób odżywiania (sama stosuję dietę Dukana), ale coś takiego? Powinno się słuchać swojego ciała i jeść wtedy, kiedy jest się głodnym, a nie "rzodkiewke z jajkiem i majonezem" na posiłek, a potem jabłuszko. Tragedia.

[agaklimek]

Skład posiłków mnie przeraził. Sama byłam na diecie, która przyniosła efekty. Ale z pewnością nie była to dieta trwająca 10 dni. Co ciekawe kiedy byłam na diecie pani Agnieszki Szpoton nigdy nie byłam głodna.

[majlennka]

Hej! Zapraszam serdecznie wszystkie ćwiczące kobietki w wieku 30+ do wypełnienia krótkiej, anonimowej ankiety na temat zdrowego odżywiania się, która pomoże mi w napisaniu pracy inżynierskiej
https://docs.google.com/forms/d/1C7O...?usp=send_form
Będę bardzo wdzięczna!