Związek na odległość - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-30, 00:26   #1
lirene123456
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 87

Związek na odległość


Cześć! Chciałabym się dowiedzieć, jaką macie opinię na ten temat. Początkowe etapy związku, on jest za granicą, ja jestem w Polsce. Przyjeżdża raz na miesiąc, na jakiś tydzień. Ten czas spędzamy razem, później on znowu wyjeżdża i tak jest cały czas. Widzicie szanse na przetrwanie czegoś takiego? Obydwoje chcemy, ale boję się, że za jakiś czas może się to zmienić, bo któreś nie wytrzyma tej odległości. Oczywiście przez ten czas gdy go nie ma, mamy kontakt telefoniczny lub przez internet, ale boję się , że to za mało, tym bardziej, że to są naprawdę początki związku. Myślicie, że może się to udać?
lirene123456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 07:59   #2
your_dream
Zaczytana w wizażu
 
Avatar your_dream
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 165
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez lirene123456 Pokaż wiadomość
Cześć! Chciałabym się dowiedzieć, jaką macie opinię na ten temat. Początkowe etapy związku, on jest za granicą, ja jestem w Polsce. Przyjeżdża raz na miesiąc, na jakiś tydzień. Ten czas spędzamy razem, później on znowu wyjeżdża i tak jest cały czas. Widzicie szanse na przetrwanie czegoś takiego? Obydwoje chcemy, ale boję się, że za jakiś czas może się to zmienić, bo któreś nie wytrzyma tej odległości. Oczywiście przez ten czas gdy go nie ma, mamy kontakt telefoniczny lub przez internet, ale boję się , że to za mało, tym bardziej, że to są naprawdę początki związku. Myślicie, że może się to udać?
Mój związek zaczynał się tak na odległość. Dzieliło nas tylko 100km, on studiował, a ja byłam wtedy w 2 klasie liceum, więc widywaliśmy się tylko na weekendy i to nie wszystkie. Zazwyczaj to Tż do mnie przyjeżdżał, bo w sumie pochodzi z tego samego miasta co ja, ale czasami też go odwiedziałam. I właściwie tak przez 2 lata się spotykaliśmy nie licząc wakacji letnich. Potem jak poszłam na studia to mieszkaliśmy razem przez 10 miesięcy, więc w końcu byliśmy tylko dla siebie.
W Twoim przypadku widzieć się przez 1 tydzień w miesiącu to dużo jak na dzielącą was odległość. To, czy wasza relacja przetrwa zależy od nastawienia faceta. Myślę, że nie ma co martwić się na zapas, tylko wykorzystywać spędzany czas na maxa, żeby zacieśniać relacje. A kiedy właściwie dystans was dzielący może się zmienić?
your_dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 08:18   #3
monita01
Zakorzenienie
 
Avatar monita01
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 949
Dot.: Związek na odległość

Moze! Mnie sie tak udalo, choc bylo ciezko chwilami. Powodzenia!
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in."
monita01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 08:36   #4
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Związek na odległość

A czy ten wyjazd był od początku, czy pojechał jak już byliście razem? Ile potrwa rozłąka?

Mój obecny TŻ wyjechal na 5 miesięcy po 3 miesiącach naszego spotykania się (daleko), już byliśmy parą i te 3 miesiące byly bardzo intensywne. Przez cały czas jego wyjazdu widziałam go 2 razy (po tydzień na 1 raz), a tak to tylko skype, fb i telefon. I wyszło nam na dobre, staliśmy się sobie jeszcze bardziej bliscy, tak więc myślę, że jeśli oboje chcecie ze sobą być i się staracie, to będzie super. Przeciwności losu zbliżają, jeśli nie jest ich zbyt wiele i zbyt długo
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 09:09   #5
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez lirene123456 Pokaż wiadomość
Cześć! Chciałabym się dowiedzieć, jaką macie opinię na ten temat. Początkowe etapy związku, on jest za granicą, ja jestem w Polsce. Przyjeżdża raz na miesiąc, na jakiś tydzień. Ten czas spędzamy razem, później on znowu wyjeżdża i tak jest cały czas. Widzicie szanse na przetrwanie czegoś takiego? Obydwoje chcemy, ale boję się, że za jakiś czas może się to zmienić, bo któreś nie wytrzyma tej odległości. Oczywiście przez ten czas gdy go nie ma, mamy kontakt telefoniczny lub przez internet, ale boję się , że to za mało, tym bardziej, że to są naprawdę początki związku. Myślicie, że może się to udać?
jest kilka wątków o ZNO, możesz dołączyć do grupy wsparcia

a ze swojego doświadczenia powiem, że związki na odległość są możliwe, ale trzeba dawać z siebie 200%. czasami jest bardzo ciężko, ale jeśli się kochacie i zależy Wam na sobie, to się uda

trzymam kciuki!
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 09:32   #6
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Związek na odległość

Kiedyś miałam podobną sytuację, z tym, że facet nie mógł przyjeżdżać do Polski aż tak często ( miał normalny wymiar urlopu za granicą, poważną pracę z umową, kontrakt na 2-3 lata).
Oboje chcieliśmy w jakimś stopniu jednak podjęliśmy decyzję, że dopóki nie jesteśmy razem w jednym miejscu i porozumiewamy się jedynie przez internet i tel, to za mało alby stworzyć związek. Postawiliśmy na przyjaźń , która trwa już ładnych kilka lat, ja w tym czasie poznałam swojego TŻ , on dwa lata później także się z kimś związał.

Ale nie mówię, że nie da się tworzyć takiego związku. Tylko osoby dla których ważna jest bliskość i obecność raczej na dłuższą metę nie nadają się na taki typ związku, według mnie.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 11:31   #7
sylwias134
Raczkowanie
 
Avatar sylwias134
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 34
Dot.: Związek na odległość

Pewnie, że może Wam się udać. Mam znajomą, której chłopak jest za granicą i przyjeżdża mniej więcej raz w miesiącu na tydzień, czasami nawet rzadziej. Są razem w takim związku na odległość chyba już 5 rok. W wakacje się zaręczyli i w sierpniu planują ślub
sylwias134 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-30, 11:50   #8
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Związek na odległość

Można wszystko, o ile się chce Mój obecny związek zaczynał się "na odległość" - podobnie jak u jednej z dziewczyn - ja byłam w ogólniaku, on już na studiach dziennych i do tego pracował. Dało się
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 12:02   #9
paulina006
Zadomowienie
 
Avatar paulina006
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 052
Dot.: Związek na odległość

Pewnie, że związek na odległość ma szanse przetrwać. Sama jestem w takim związku już 3,5 roku. Również od samego początku byliśmy na odległość, po roku zamieszkaliśmy razem, trwało to 10 miesięcy( okres roku akademickiego). Później znów dzieliło nas 350 km i tak jest do dziś. Obecnie jesteśmy narzeczeństwem Jeśli jest się z właściwą osobą to km nie mają znaczenia, stanowią pewne utrudnienie, ale wszystko można przetrwać.
paulina006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 12:14   #10
Szarlotka7891
Raczkowanie
 
Avatar Szarlotka7891
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
Dot.: Związek na odległość

Ja też jestem w związku na odległość, na początku mój Tż mieszkał w mojej miejscowości i po 4 miesiącach znajomości musiał wracać do siebie, stwierdziliśmy ze to nie ma szans i rozstaliśmy się w przyjaźni, po 2 tyg. ustaliliśmy że chcemy spróbować i wróciliśmy do siebie, jesteśmy już ze sobą 3,5 roku, ciągle na odległość.

Zarówno od Ciebie jak i od Twojego partnera wymaga to dużej dawki zaufania, ale jest to możliwekwestia przyzwyczajenia...
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy...


Wisława Szymborska
Szarlotka7891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 12:29   #11
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez paulina006 Pokaż wiadomość
Pewnie, że związek na odległość ma szanse przetrwać. Sama jestem w takim związku już 3,5 roku. Również od samego początku byliśmy na odległość, po roku zamieszkaliśmy razem, trwało to 10 miesięcy( okres roku akademickiego). Później znów dzieliło nas 350 km i tak jest do dziś. Obecnie jesteśmy narzeczeństwem Jeśli jest się z właściwą osobą to km nie mają znaczenia, stanowią pewne utrudnienie, ale wszystko można przetrwać.
Cytat:
Napisane przez Szarlotka7891 Pokaż wiadomość
Ja też jestem w związku na odległość, na początku mój Tż mieszkał w mojej miejscowości i po 4 miesiącach znajomości musiał wracać do siebie, stwierdziliśmy ze to nie ma szans i rozstaliśmy się w przyjaźni, po 2 tyg. ustaliliśmy że chcemy spróbować i wróciliśmy do siebie, jesteśmy już ze sobą 3,5 roku, ciągle na odległość.

Zarówno od Ciebie jak i od Twojego partnera wymaga to dużej dawki zaufania, ale jest to możliwekwestia przyzwyczajenia...
dziewczyny a jak czesto się widujecie z partnerami? i zamierzacie w jakieś najbliższej przyszlości zamieszkać razem? Bo 3,5 roku będąc z kimś na odległość to dal mnie jakiś kosmos (chyba, że widujecie się w miarę regularnie ale i tak byloby mi cholernie trudno).

Sama jestem od czerwca w związku na odległość (dzieli nas "zaledwie 10000 km i ocean) ale wcześniej przez 4 lata mieszkaliśmy w tym samym mieście i mieliśmy czas na poznanie siebie i upewnieniu się, że to jest to. U nas niestety widywania są rzadkie a dokładnie praktycznie ich nie ma- ja byłam u mojego Tż na całe wakacje (2 m-ce) a on do mnie przyjeżdza dopiero pod koniec lutego na 2-3 tygodnie, więc trudno to nazwać regularnymi odwiedzinami i musze wam powiedzieć, że jest cholernie trudno (przede wszystkim chodzi o tęsknote, brak mozliwośći przytulenia, pocałowania i takie tam) pomimo tego, że codziennie rozmawiamy ze sobą przynajmniej przez godzine. Dlatego wizja bycia w związku na odległość przez tak długi czas jak u Was dla mnie byłaby niesamowitą męczarnią. Co oczywiście nie zmienia faktu, że wierzę, że takie związki mają szanse przetrwać (gdybym w to nie wierzyła to sama bym w to nie weszła)

Edytowane przez ewka1987
Czas edycji: 2012-01-30 o 12:32
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-30, 13:14   #12
wiktoriablack
Raczkowanie
 
Avatar wiktoriablack
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 266
Dot.: Związek na odległość

Mój związek tak się zaczął. Poznaliśmy się przed moim wyjazdem na studia, ale zaczeliśmy być ze sobą jak juz byłam na studiach xxx km dalej. Czasowo ze spotkaniami też nie było ciekawie- ja pracowałam weekendami, studiowałam, on to samo. Ale jakoś radę dawaliśmy teraz jesteśmy już razem 3,5 roku Jak się chce to da się radę Teraz z komunikacją nie ma problemu-skype, sms, telefon. Ponadto moja współlokatorka miała chłopaka co we Francji mieszka, pracuje- oni to już w ogóle mało się wydiwali- a też są już ze sobą 4 lata

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

A co do wytrzymywania związku na odległość- kwestia jest tego jaką masz perspektywę na przyszłość. Jeśli wiesz, że za jakiś czas to się zmieni i skończy się relacja związku na odległośc, i czujesz że to jest to, jest Wam ze sobą dobrze to pomimo trudów brniecie razem przez to życie. Gorzej jak są relacje, kiedy ludzie są po 5-6 lat w związku na odległość i nie myślą, żeby jakoś to zmienić. Tym bardziej kiedy sa na etapie-praca- bo wiadomo jak ktoś studiuje to inaczej. Najpierw chce skończyć studia, a później myśleć o stabilizacji, pracy, domu. Ale jeśli ktoś ma warunek praca- myślę, że równiedobrze może pracować w Polsce w Warszawie jak i Szczescinie, czy np w Niemczech, Holandii.
wiktoriablack jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 13:15   #13
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez your_dream Pokaż wiadomość
Mój związek zaczynał się tak na odległość. Dzieliło nas tylko 100km, on studiował, a ja byłam wtedy w 2 klasie liceum, więc widywaliśmy się tylko na weekendy i to nie wszystkie. Zazwyczaj to Tż do mnie przyjeżdżał, bo w sumie pochodzi z tego samego miasta co ja, ale czasami też go odwiedziałam. I właściwie tak przez 2 lata się spotykaliśmy nie licząc wakacji letnich. Potem jak poszłam na studia to mieszkaliśmy razem przez 10 miesięcy, więc w końcu byliśmy tylko dla siebie.
W Twoim przypadku widzieć się przez 1 tydzień w miesiącu to dużo jak na dzielącą was odległość. To, czy wasza relacja przetrwa zależy od nastawienia faceta. Myślę, że nie ma co martwić się na zapas, tylko wykorzystywać spędzany czas na maxa, żeby zacieśniać relacje. A kiedy właściwie dystans was dzielący może się zmienić?
100km to nie jest żadna odległość odległość 800-900 to już jest problem, ale jak się chce to można!
Powodzenia, moja koleżanka miała narzeczonego z Zakopca, niestety w lipcu miał być ślub, nie doczekał zmarł....

Edytowane przez Duduu
Czas edycji: 2012-01-30 o 13:18
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 13:22   #14
monikaa93
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 87
Dot.: Związek na odległość

W sumie jestem w podobnej sytuacji :P Tzn jeszcze nie jesteśmy ze sobą, ale wszystko idzie w tą strone. On przyjezdza za tydzień i mam nadzieje, że wszystko wtedy będzie jasne. Co prawda jesteśmy z tej samej miejscowości, jednak on pracuję za granicą i wraca raz na miesiąc.. Mam nadzieję, ze sam stwierdzi, że pieniaze to nie wszystko i już przestanie tam pracować, ale nie zasugeruje mu tego.. mam nadzieję, że sam na to wpadnie. Z tego co wiem, to raczej długo i tak by tam nie pracował, ale na dzień dzisiejszy jestem w tej samej sytuacji. Ja myśle, że wszystko da się przejść , trzeba być tylko cierpliwym jeśli się wie, ze warto
monikaa93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 13:23   #15
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Związek na odległość

istnieje już 29 części o zwiazkach na odległość
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=588891
polecam lekturkę, dla chcącego nic trudnego
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 13:26   #16
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez Duduu Pokaż wiadomość
100km to nie jest żadna odległość
Zależy przy jakich połączeniach I zależy jeszcze od tego jakie możliwości finansowe ma dana para.
Ale fakt, są związki na większą odległość
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 14:36   #17
Loriette
Zakorzenienie
 
Avatar Loriette
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 042
Dot.: Związek na odległość

Poznałam swojego TŻ we Włoszech.. po wakacjach ja wróciłam do Polski, a On do Niemiec, bo tam się urodził i mieszkał - rodzice wyjechali za granicę, gdy On był w brzuchu. Dwa lata byliśmy w związku na odległość - 660km. Przyjeżdżał do rodziny na święta itp. Było ciężko, nie powiem! Kilka godzin/dni razem w miesiącu było czymś nieziemskim! Na co dzień żyliśmy na skype/gg/gmail. Od lipca 2011 jest w Polsce. Przeniósł się - zrezygnował z prestiżowej uczelni w Niemczech i studiuje tutaj.. Było cieżko, ale nadal jesteśmy razem - jeśli się chce, a uczucie jest duże to wszystko jest do pokonania!
TRZYMAM KCIUKI za wszystkie dziewczyny w takiej sytuacji!
__________________
BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI
Piekarnik Laury

Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.
Loriette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 07:50   #18
your_dream
Zaczytana w wizażu
 
Avatar your_dream
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 165
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez Duduu Pokaż wiadomość
100km to nie jest żadna odległość odległość 800-900 to już jest problem, ale jak się chce to można!
Powodzenia, moja koleżanka miała narzeczonego z Zakopca, niestety w lipcu miał być ślub, nie doczekał zmarł....
No jasne, że to nie odległość, ale jak pisałam, wolne mieliśmy tylko weekendy i to i tak nie wszystkie. Bo przecież nie będę po szkole kończąc zajęcia 0 16 wsiadać w pociąg, jechać 2 h, po to, żeby przytulić się na peronie i wsiąść w pociąg powrotny
your_dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 09:07   #19
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez your_dream Pokaż wiadomość
No jasne, że to nie odległość, ale jak pisałam, wolne mieliśmy tylko weekendy i to i tak nie wszystkie. Bo przecież nie będę po szkole kończąc zajęcia 0 16 wsiadać w pociąg, jechać 2 h, po to, żeby przytulić się na peronie i wsiąść w pociąg powrotny

Czemu nie, przecież na tym polega miłość i to jest piękne! dla mnie byłoby warto dla samego widoku jego.
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-31, 09:44   #20
paulina006
Zadomowienie
 
Avatar paulina006
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 052
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
dziewczyny a jak czesto się widujecie z partnerami? i zamierzacie w jakieś najbliższej przyszlości zamieszkać razem? Bo 3,5 roku będąc z kimś na odległość to dal mnie jakiś kosmos (chyba, że widujecie się w miarę regularnie ale i tak byloby mi cholernie trudno).

Sama jestem od czerwca w związku na odległość (dzieli nas "zaledwie 10000 km i ocean) ale wcześniej przez 4 lata mieszkaliśmy w tym samym mieście i mieliśmy czas na poznanie siebie i upewnieniu się, że to jest to. U nas niestety widywania są rzadkie a dokładnie praktycznie ich nie ma- ja byłam u mojego Tż na całe wakacje (2 m-ce) a on do mnie przyjeżdza dopiero pod koniec lutego na 2-3 tygodnie, więc trudno to nazwać regularnymi odwiedzinami i musze wam powiedzieć, że jest cholernie trudno (przede wszystkim chodzi o tęsknote, brak mozliwośći przytulenia, pocałowania i takie tam) pomimo tego, że codziennie rozmawiamy ze sobą przynajmniej przez godzine. Dlatego wizja bycia w związku na odległość przez tak długi czas jak u Was dla mnie byłaby niesamowitą męczarnią. Co oczywiście nie zmienia faktu, że wierzę, że takie związki mają szanse przetrwać (gdybym w to nie wierzyła to sama bym w to nie weszła)
Jeśli TŻ jest w Polsce widujemy się średnio co 2-3 tyg i spędzamy wtedy tydzień lub dwa 24 h na dobę, a że TŻ zaczął pracę za granicą to miesiąc lub dwa jest w obcym kraju, a później kolejne dwa w Polsce. Tak to mniej więcej wygląda, poza tym zostaje gg, tel i skype, a rozmawiamy naprawdę dużo. Zgadzam się z Tobą, że 3,5 roku w związku na odległość to dużo, ale co innego, jeśli wiem, ze w najbliższym czasie się to zmieni (za około rok planujemy razem zamieszkać ), a co innego,gdy nie ma takich planów.
paulina006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:07   #21
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez Duduu Pokaż wiadomość
Czemu nie, przecież na tym polega miłość i to jest piękne! dla mnie byłoby warto dla samego widoku jego.
Nie do mnie ta wypowiedź, ale odpowiem:
Owszem, to byłoby piękne, ale nie zawsze realne. Trzeba mierzć siły na zamiary. Raz, że licealistka ma zwykle ograniczone finanse (i wtedy lepiej je przeznaczyć na dłuższe wyjazdy do ukochanego), a dwa, że licealistka ma zwykle bardzo ograniczony czas, więc nie może sobie pozwolić na „tracenie” 4 godzin po zajęciach.
Miłość i związek są ważne, ale nie tylko nimi człowiek żyje. Kiedyś też trzeba się chociażby uczyć. A i wyspanie się któregoś dnia nie zaszkodzi
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:27   #22
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez paulina006 Pokaż wiadomość
Jeśli TŻ jest w Polsce widujemy się średnio co 2-3 tyg i spędzamy wtedy tydzień lub dwa 24 h na dobę, a że TŻ zaczął pracę za granicą to miesiąc lub dwa jest w obcym kraju, a później kolejne dwa w Polsce. Tak to mniej więcej wygląda, poza tym zostaje gg, tel i skype, a rozmawiamy naprawdę dużo. Zgadzam się z Tobą, że 3,5 roku w związku na odległość to dużo, ale co innego, jeśli wiem, ze w najbliższym czasie się to zmieni (za około rok planujemy razem zamieszkać ), a co innego,gdy nie ma takich planów.
no własnie chodziło mi o to co pogrubione bo ja osobiście nie chciałabym być z kimś w związku na odległość (nie ważne jak bardzo bym kochała) nie wiedząc kiedy ten stan rzeczy się zmieni. Dla mnie po prostu tak długa rozłąka jest naprawdę przeżyciem traumatycznym i weszłam w to ponieważ my od początku mieliśmy ustalone- rok może póltora (zależnie od mojej obrony i wizy) osobno a potem już razem, inaczej nie wiem czy dałabym radę. I zastanawiałam się czy wy również mieliście coś ustalone czy po prostu wyszłście z założenia zobaczymy co będzie dalej.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 11:17   #23
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez lirene123456 Pokaż wiadomość
Cześć! Chciałabym się dowiedzieć, jaką macie opinię na ten temat. Początkowe etapy związku, on jest za granicą, ja jestem w Polsce. Przyjeżdża raz na miesiąc, na jakiś tydzień. Ten czas spędzamy razem, później on znowu wyjeżdża i tak jest cały czas. Widzicie szanse na przetrwanie czegoś takiego? Obydwoje chcemy, ale boję się, że za jakiś czas może się to zmienić, bo któreś nie wytrzyma tej odległości. Oczywiście przez ten czas gdy go nie ma, mamy kontakt telefoniczny lub przez internet, ale boję się , że to za mało, tym bardziej, że to są naprawdę początki związku. Myślicie, że może się to udać?
Będąc na Twoim miejscu nie zniosłabym tego. Gdybym była w jakimś stopniu pewna tego mężczyzny to przeprowadziłabym się do niego albo On musiałby wrócić do kraju.

Jako nastolatka byłam w związku na odległość- jakoś nie przeszkadzał mi rzadki kontakt.....ale zarzekałam się, że już tego nie chcę.
Los jednak chciał inaczej i znowu spotykam się z kimś, kto studiuje w innym mieście.
Widzimy się w weekendy ale zauważyłam po sobie, że taki stan zaczyna mnie przytłaczać, że potrzebuję być bliżej ukochanej osoby ( nie jestem bluszczem - mam swoje życie i zajęcia ale takie poczucie tego, że ta osoba jest niedaleko....już nie mówię o tym, że chciałabym spróbować mieszkać razem)
Teraz mój chłopak wyjechał na 3 tygodnie za granicę- mamy dość rzadki kontakt, kilka smsów na dobranoc i jeśli się trafi to rozmowa na gg.
Absolutnie nie wytrzymałabym takiej rozłąki. Bardziej męczyłabym si tym wszystkim. Jednak ludzie są różni, musicie przedyskutować wszelkie za i przeciw.

Powodzenia


Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 17:03   #24
klaudia 2010
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: moje wymarzone miejsce ;)
Wiadomości: 289
Dot.: Związek na odległość

oczywiście, że związek na odległość może przetrwać! sama niestety jestem w taki związku (mówiąc niestety, nie mam na myśli tego, że żałuję) tylko to, że tak już musiało być. Mój tż wyjechał do Niemiec, co prawda na kontrakt z pracy, ale chciał jechać i nie zatrzymywałam go, ponieważ wiedziałam, że to jego marzenia. To dopiero nasze początki na odległość, ale przetrzymamy wszystko, bo w końcu się kochamy. wystarczy trochę wytrwałości, zaufania, a związek taki może przetrwać.
klaudia 2010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 17:15   #25
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Związek na odległość

Możliwe, że takie coś może się uda, ale jeśli chodzi o mnie, to ja w to nie wierzę. A przynajmniej ja nie umiałabym być z kimś na odległość.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 19:10   #26
lirene123456
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 87
Dot.: Związek na odległość

Dziękuje Wam za odpowiedzi Przemyślałam sobie to trochę i faktycznie jest to możliwe. Tym bardziej, że ja chce bardzo i on również. Nawet porównując moje poprzednie związki, to teraz przez te rozłąki jestem bardziej jakoś związana niż gdybyśmy się częściej widywali
lirene123456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-01, 09:53   #27
diamondy
Wtajemniczenie
 
Avatar diamondy
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 2 403
Dot.: Związek na odległość

ja też jestem na MEGA początku związku, mimo że znamy się już z 8 lat, i przyjaźniliśmy się ( z przerwą na jego 3 letni związek).. ale teraz jesteśmy razem, widocznie tak miało być
w skrócie - widzieliśmy się w Święta, razem spędziliśmy Sylwestra i tydzień po. W sumie od początku roku jesteśmy razem, więc króciótko, ale przyznaje że traktuje to bardzo poważnie... on jest na wymianie studenckiej, do czerwca, dzieli nas 1000km. Wiadomo, skype smsy telefony... Chociaż w ostatnich dniach miałam pierwszy kryzys, to wierze że Nam się uda, i ta rozłąka scali nasz związek chociaż wiadomo, że czasami tej wiary brakuje, bo teraz mamy bardzo mało czasu dla siebie, sesja itd...

Myślicie że dam radę?
__________________
myślę sobie, że ta ZIMA musi kiedyś minąć, ZAZIELENI SIĘ!

już niedługo mgr dietetyki

WYSZUKIWARKA NIE BOLI


mów mi .
diamondy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-02-01, 10:43   #28
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: Związek na odległość

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie do mnie ta wypowiedź, ale odpowiem:
Owszem, to byłoby piękne, ale nie zawsze realne. Trzeba mierzć siły na zamiary. Raz, że licealistka ma zwykle ograniczone finanse (i wtedy lepiej je przeznaczyć na dłuższe wyjazdy do ukochanego), a dwa, że licealistka ma zwykle bardzo ograniczony czas, więc nie może sobie pozwolić na „tracenie” 4 godzin po zajęciach.
Miłość i związek są ważne, ale nie tylko nimi człowiek żyje. Kiedyś też trzeba się chociażby uczyć. A i wyspanie się któregoś dnia nie zaszkodzi

Ja w czasie lo pracowałam, uczyłam się i miałam czas dla siebie na przyjaciół i na mojego męża obecnego, choć nie dojeżdżałam do niego, a jak spałam? czasem wcale.
Da radę się przyzwyczaić.
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-01, 11:05   #29
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Związek na odległość

jak juz jestescie zadklarowani ze w zwiazku to raczej przetrwa. inaczej pewnie znajomosc by nie przetrwala.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-06, 12:11   #30
moni_ka87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1
Dot.: Związek na odległość

Witam, jestem studentką V roku psychologii i właśnie piszę pracę dotyczącą relacji w związkach na odległość. Szukam chętnych osób (najlepiej par) w związkach na odległość, które zechciałyby wypełnić mi badanie właśnie na potrzeby pracy magisterskiej. Jeśli ktoś taki się znajdzie, to bardzo proszę kontakt mailowy moni.kozlowska@gmail.com
Będę bardzo wdzięczna za pomoc w badaniu i czekam na odzew.
Pozdrawiam serdecznie
moni_ka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-13 21:21:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.