Wspólne odchudzanie - W KUPIE SIŁA:)

[paati924]

Hej. Odchudzam się przeszło od 3-4 lat. Mam 158 cm wzrostu wazylam 65 kg zawsze gdy zaczynam sie odchudzac katuje sie i udaje mi sie wazyc 55 kg i dalej waga ani drgnie;/ Ja sie poddaje wtedy i zaczynam jesc jak kiedys po pewnym czasie i waze znowu 61,5kg. Od jutra się odchudzam.
Kto chce niech sie przylacza, taki blog pomaga bo zawsze zakladam i naprawde duuuuzo pomaga i daje sily Moj plan jest cwiczenia + scisla dieta. Ja preferuje odchudzanie baaardzo krytyczne tzn głodowka albo ograniczenie kalorii. Wiem, ze to neizdrowe ale ja musze drastycznie bo stopniowo to sie poddaje, Cudowny jest widok po odchudzaniu spogladasz na brzuch a tu brzucha nie ma Odchudzanie zawsze na zime mi sprzyja nie wiem czemu Moj cel to 49-50kg.
Dam rade... Obiecalam sobie ze to juz moj ostateczna walka. Jesli sie nie uda to poddaje sie calkowicie. Nie mam sil ciagle walczyc z waga. Ostatnia i decydujaca. Na koniec jesli uda nam sie miec cel wklejamy swoje zdjecie.
Przed i po
Kto chce niech sie dolacza

[kanabis]

Napisane przez paati924

Hej. Odchudzam się przeszło od 3-4 lat. Mam 158 cm wzrostu wazylam 65 kg zawsze gdy zaczynam sie odchudzac katuje sie i udaje mi sie wazyc 55 kg i dalej waga ani drgnie;/ Ja sie poddaje wtedy i zaczynam jesc jak kiedys po pewnym czasie i waze znowu 61,5kg. Od jutra się odchudzam.
Kto chce niech sie przylacza, taki blog pomaga bo zawsze zakladam i naprawde duuuuzo pomaga i daje sily Moj plan jest cwiczenia + scisla dieta. Ja preferuje odchudzanie baaardzo krytyczne tzn głodowka albo ograniczenie kalorii. Wiem, ze to neizdrowe ale ja musze drastycznie bo stopniowo to sie poddaje, Cudowny jest widok po odchudzaniu spogladasz na brzuch a tu brzucha nie ma Odchudzanie zawsze na zime mi sprzyja nie wiem czemu Moj cel to 49-50kg.
Dam rade... Obiecalam sobie ze to juz moj ostateczna walka. Jesli sie nie uda to poddaje sie calkowicie. Nie mam sil ciagle walczyc z waga. Ostatnia i decydujaca. Na koniec jesli uda nam sie miec cel wklejamy swoje zdjecie.
Przed i po
Kto chce niech sie dolacza

I po co chcesz przechodzić na głodówke, skoro potem znowu wracasz do tej wagi przedtem, a nawet możesz ważyć więcej? Spowalniasz sobie tym strasznie metabolizm, nic dziwnego, że bardziej nie możesz schudnąć. Pomyśl, opłaca się? Lepiej trzymać się tych 1500 kcal i dużo ćwiczyć i mieć efekty na lata a przy tym nie osłabiać organizmu.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Poza tym, to co schudłaś to była głównie woda, a tłuszcz został nietknięty.. i po co sie tak oszukiwać?

[paati924]

Bo nie potrafie inaczej. Zaczynalam nie raz odchudzac sie zdrowo i nic z tego nie wychodzilo. Inaczej nie umiem.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez kanabis

I po co chcesz przechodzić na głodówke, skoro potem znowu wracasz do tej wagi przedtem, a nawet możesz ważyć więcej? Spowalniasz sobie tym strasznie metabolizm, nic dziwnego, że bardziej nie możesz schudnąć. Pomyśl, opłaca się? Lepiej trzymać się tych 1500 kcal i dużo ćwiczyć i mieć efekty na lata a przy tym nie osłabiać organizmu.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Poza tym, to co schudłaś to była głównie woda, a tłuszcz został nietknięty.. i po co sie tak oszukiwać?

Schudłam 15 kg z wody? lol nie sądze.
Nie mialam efektu jojo przytylam przez rok przez to, ze wrocilam do starych efektow zywieniowych. Jadlam ciagle fast foody slodycze itp. To jest moja droga wyboru kazdy odchudza sie jak chce. Moja sprawa moja walka wiec daruj sobie;] Tym bardziej, ze tez duzo cwiczylam. Nie musisz mnie poprawiac to moja droga wyboru.

[kanabis]

Nie poprawiam Cię, mówię tylko jak jest, to, co robisz to błędne koło, te wszystkie kilogramy wrócą prędzej czy późnej. No ale ok, życze powodzenia.

[aza3994]

cześć ja się chętnie dołączę, bo też tak mam niby schudnę zdrowym tokiem kilka kilo, a potem jakiś grzeszek tu, tu, coraz częściej i wracam głupio do dawnej wagi. dziś się głupio nawpieprzałam i też się zaczynam odchudzać, bo tak być nie może. ważę 67kg przy 165cm chce ok. 58kg i chcę to zrobić do studniówki, czyli początek lutego. do sylwestra chcę zrzucić 4kg i juz lepiej wyglądać i się czuć szczerze powiedziawszy jutro robię oczyszczanie, woda, herbatki ziołowe, świeżo wyciskany sok np. z grejpfruta i jutro się trochę oczyścić a potem jakas ścisła dietka, chętnie ułożyłabym jakiś plan, bo tak to zawsze zbaczam z dobrej drogi i ćwiczenia. raz w tygodniu chodze na taniec towarzyski (2h) i basen (1h). do tego chciałabym w domciu poćwiczyć...

[ugaczakaaa84]

dołączyłabym , ale tu same chude szkapy są.... za bardzo bym się wyróżniała.

bez urazy kobitki ale dla mnie poważnie chudzinki jesteście mimo wszystko, powodzenia w Waszych zamiarach odchudzalnych

[aza3994]

eee tam... Chude szkapy, dołącz do nas ja na pewno cuda nie jestem a i do normalnej mi trochę brakuje, jakaś mam taka dziwna budowę ciała, ze ta wagę masakrycznie widać w postaci faldek i tluszczuku

[MyssPyss]

Czy i mnie przyjmiecie? Mam 169cm i ok 75 kg wagii to jest najwiecej ile miałam kiedykolwiek... całe życie się odchudzam, tzn od jakiejs 4 klasy podstawowki. Schudłam pare razy naprawde bardzo ładnie ale potem siadłam na laurach i wszystko wrociło a nawet i wiecej.... Ale teraz powiedziałąm sobie dość, chce schudnąć już na zawsze. Od 2 tyg nie jem słodyczy, ogólnie staram sie jeść mniejsze porcje i jezdze na rowerku stacjonarnym 3xtyg po 1 godz i juz widze jakies efekty ale na wage nie wchodziłam jeszcze. \
To jak?

[aza3994]

Miło, ze do nas dołączysz im wiecej nas tym lepiej mam nadzieje, ze uda nam sie pokonać wagę i zdobyć wymarzona sylwetkę ja dziś w sumie grzecznie mało raczej zjadlam, ale nie cwiczylam, tak mi sie nie chciało... Masakra

[_Ulcia_]

Hej!
Wspólne odchudzanie jest OK daje siłę i motywację. Posiadam 35 wiosenek. Pamiętam czasy gdy ważyłam 65 kg przy 165cm,dość dobrze się wygląda ale nie do końca ,dziś zanotowałam swoją wagę 55,4kg ale to nie jest jeszcze to co co 5o kg do którego dąże. Od wigilii 2011r, schudłam około 5 kg. To zmiana nawyków żywieniowych , wykluczenie całkowicie słodyczy i zastąpienie słodkimi owocami i bakaliami oraz miodem . Całkowite nie jedzenie po 19,chociaż nie wiem jak by się człowiek starał odchudzc i jakie cuda na kiju wyprawiał .
Kolacja= odkładanie w tkanke tłuszczową. A w ciagu całego roku można nawet zrzucić do -12 kg(kilogram na miesiąc)
Nasz organizm jest taki sprytny że wszystko w nadmiarze (a więc węglowodany,białka, czy tłuszcze) wszystko odkałada w postaci tkanki tłuszczowej. który oblepia nasze ciałko od środka. A więc jeśli widzimi że tłuszczyku mamy za dużo to automatycznie musimy zmienić myślenie ,porcje mniejsze na malych talerzach i kategoryczne zaprzestanie czekolady i cukierasów. czy to jest JASNE?

[Cytrusik]

Cześć dziewczyny! Mam 18 lat, 164 cm wzrostu i 62 kg, od poniedziałku chodzę na siłownię, o! w te wakacje sporo przytyłam chciałabym zrzucić co najmniej 7 kg i wrócić do moich 55, a nawet, jeśli się uda, może mniej liczę na wsparcie z Waszej strony, bo nie mam go gdzie szukać od początku września zdrowo się odżywiam i przez to zleciało mi już 2 kg, teraz zaczynam ćwiczyć, pół godzinki bieżnia i pół godzinki na takiej maszynie, która nie wiem jak się nazywa, na pozór wygląda jak stepper, ale zamiast do góry do dołu to leci w boki no i troszkę brzuszków na koniec albo wisząc podciągam nogi do góry i to by był mój trening 4x w tygodniu co o tym myślicie?
zapomniałabym dodać http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphoto...21070646_n.jpg mam taką drogę do przebycia jak tu mniej więcej, może polecicie coś co mi w tej drodze pomoże?

[MyssPyss]

Cytrusik ostatnie zdjęcie boskie;P chociaż to drugie już też niczego sobie ja kiedyś ważyłam 62 kg i byłam wtedy chyba najszczuplejsza w moim życiu i byłam bardzo zadowolona ze swojego wyglądu... myślicie że to dużo przy 169? ja ogólnie jestem cięzka, taka grubokoścista i zazwyczaj ludzie mi nie wierza że waże tyle ile waże ale wypowiedź;p i to jest teraz mój cel chociaż taki pierwszy to 68 i chciałąbym do lutego ją osiągnąć

[madzikka]

no to może ja też się dołączę
już za 3 dni mam 22 lata, ana wadze.. 55kg. Moim marzeniem jest 50.. chodzę na siłkę 3 razy w tygodniu,dietę mam ale jak dorwę się do słodyczy.. w 1 wieczór mogę zjeść kalorie jak za 3 dni ciężko jest się powstrzymać, udało mi się schudnąć 1 kg w 2 tygodnie ale sie poddałam i od jutra znów zaczynam. Nigdy się nie udzielałam na forum podczas diety, więc mam nadzieję że jakoś mi, i wam pomoże )

[maybe555]

Witam mam nadzieje ze i mnie przyjmiecie
Mam 21 lat, ważę 61,5 kg w moj wzrost to 165.
Trochę sobie odpuściłam i od końca sierpnia przytyłam z 55 na 61.5.
Teraz biorę się za siebie
Piszcie co u wac, jakie ćwiczenia, jaka dieta

[aza3994]

Ale fajnie, jest nas kilka ale rzeczywiście super te zdjęcia to ostatnie to już naprawdę nie ma na co narzekać ja dziś pocwiczylam z rana i sie ograniczam weszlam na wagę dziś i po dwóch dniach 1kg w dół, niby sama woda ale lepiej sie człowiek czuje od razu w sobotę mam imprezę, więc trzeba wyglądać dobrze i motywacja jest

[MyssPyss]

Ja dzis wstałam bardzo późno bo o 12 i dlatego jeszcze mało zjadłam ale godz na rowerku stacjonarnym zaliczona uwielbiam to, aż odliczam kiedy następny raz a nie chce codziennnie bo nie chce organizmu przyzwyczajać do takiego wysiłku;D potem rozciąganie i ćw na brzuch które znalazłam w necie, jutro mam zamiar 50min hula hop i te same ćw na brzuch. A wy dziewczyny jak wam minął dzisiejszy dzień? Jak motywacja?

[Zorika]

Witajcie Kochane, przyjmiecie i mnie do wspólnego grona?
Jestem od Was starsza, ale przecież nie o wiek tu chodzi.
Tylko, że z metabolizmem u mnie może być już gorzej.
W zeszłym roku odchudziłam się ładnie Dukanem 10 kg, ale cóż..
Łakomstwo i lenistwo mnie zgubiły.
Ważę 69 kg przy wzroście 163.
Moje marzenie? Chociaż 60, a ideałem byłoby 55.
Staram się na razie MŻ i czasami ćwiczę też na twisterze, ale jakoś tak niesystematycznie.
Może Wasza desperacja mnie zmotywuje?

[aza3994]

No motywować wszystkie sie musimy ! Ja no dziś zjadlam 2 pieguski, ale nie mogłam sie oprzeć ale rano pocwiczylam brzuszek i myśle, ze nie weszło w biodra jutro rano jakecznica , świeży sok grejfrutowo pomarańczowy, potem kanapka z ciemnym chlebkiem do szkółki i nie wiem co na obiad

[paati924]

Ciesze sie, ze tyle osob dolacza!
Mi nie wyszlo mialam urwanie glowy w pracy.
Od jutra startuje zapisalam sobie plan dzialania
tym razem nam sie uda!!!!!!!!!! Fakt faktem nie bede stosowac głodówki jak kiedys. Zrobie to (po raz pierwszy) dosc zdrowo. Kiedys jak sie odchudzalam jadlam tylko jogurty i warzywa. Powiedzmy dwa jogurty na dzien i ile sobei chcialam warzyw. Czyli paktycnzie nic nie jadlam. To moja 4 proba odchudzania juz nie bedzie tak latwo jak kiedys. Obiecalam sobie ze tym razem dam rade... No prawda jest taka, ze mam depresje przez to... CO dla innych moze byc ☠☠☠☠☠☠☠a dla mnie jest niesamowita tragedia... Nie akceptuje siebie nienawidze siebie. Jak kilka razy udalo mi sie schudnac 10 kg.. bylam inna osoba Chce wrocic do tego, zeby byl zawsze usmiech... Ciezko to wytlumaczyc tak czy siak naprawde nie jestem szczesliwa i chcialabym to zmienic... Jutro ide zalatwic sprawe do gimnazjum przeprowadzic ankiete musze wsrod uczniow na studia i lece do sklepow na zakupy tzn zdrowe zakupy
Mam pytanie do Was.
Czy stosujecie jakies tabletki wspomagajce odchudzanie? Nie mowie o tych zakazanych tabletkach ktore sa ale zdrowe zwykle tabletki ktore chociaz troche wam pomagaja?
Buziaki Opisujcie jak sobei radzicie!

[aza3994]

Ja słyszałam, ze chrom zmniejsza apetyt. Reszta środków to w sumie nie wiem, kiedyś stosowalam "linee" chyba, no coś takiego i nic mi to nie dało, ale nie przestrzegalam żadnej diety. Aktualnie kupiłam w promocji life juice slim. Takie amputowano, które rozpuszcza sie w szklance wody i maja wspomagać odchudzanie. Kosztowały 5zl za 20 ampulek więc sie skusilam, bo na pewno nie zaszkodzi ogólnie dziś przeszłam na swoją wersje diety norweskiej, która opiera sie na jajkach i grejpfrutach. Ponoć efekty na niej są super, według mnie nie jest taka zła i trwa 2 tygodnie, więc jak znalazł przed świętami no i sylwestrem!!! Macie już plany gdzie bawicie sie?

[zapalona]

Chciałabym dołączyć i ja!
Mam 23 lata,
mierzę 155 cm,
ważę 62,9 kg,
I cel (- 10 kg): 52 kg
II cel (- 5kg): 47 kg.

Przy moim niewielkim wzroście taka waga byłaby idealna. Wtedy chociaż czułabym się szczupła. Mam nadzieję że się uda.

W kupie siła! TAK?

[paati924]

Mam dobra rade dla Was. Rozmawiałam z dietetykiem i przed zjedzieniem jakiegokolwiek posilku wypijcie JEDNA SZKLANKE WODY. Podobno bardzo pomaga jesli chodzi o odchudzanie.
Wlasnie jem ciemno pieczywo graham 2 kromki z pomidorem.
Kupilam pomelo po zjedzeniu lece do apteki kupic komplet witamin zebym miala jakas odpornosc Na sylwestra ide na domowke we Wrocku a WY? Skad jestescie w ogole?

[Ewelinkaaa83]

Również się dołączam... Już w 4 tygodnie schudłam 5kg. zaczynam 5tydznień do świąt muszę zrzucić jeszcze 2 kg. po prostu zdrowe odżywianie. Dieta to podstawa!


Wzrost: 172m
Waga początkowa: 80,2 kg
BMI: 25,4
Teraz: 75kg
Cel: 60kg

[aza3994]

N, wierze, ze damy rade. Uwielbiam pamelo!! Aktualnie gotuja mi sie 2 jajka na kolacje z pomidorkiem i kromka ciemnego pieczywka. Jestem juz glodna tez ide na domowke, a jestem z Lodzi dlatego szukam jakiejs fajnej sukienki w odpowienim rozmiarze no i w tym roku ( a wlasciwie przyszlym) mam studniowke! To jest dopiero wyzwanie

[kkajusia]

i ja chętnie dołączę mam zamiar pozbyć się 5 kg, więc Ewelinkaaa83 Twój post bardzo mnie pocieszył 4 tyg to naprawdę niewiele !
zdradź jakieś tajniki tego sukcesu

macie może jakieś pomysły na zdrowe przekąski w chwilach słabości ?

[Zorika]

Ja też byłabym ogromnie ciekawa jakichś zdrowych przekąsek, bo tych chwil słabości jest u mnie, niestety, wiele.
A jeśli chodzi o jakieś tabletki wspomagające, to też nie mam na żadne pomysłu. Myślałam o Asystor Slim, ale nie mam z nimi żadnego doświadczenia.
Najlepsze byłyby takie, które skutecznie hamują apetyt.

[Ewelinkaaa83]

Co robię hmm... podstawą jest 5posiłków dziennie bez podjadania między posiłkami dieta to podstawa choć zdarzają się wpadki to coś słodkiego jakieś ciasteczko lub ciasto to na co mam ochotę i tak chudnę piję 3l wody... ćwiczę troszkę.

[Zorika]

Ewelinka.. zazdroszczę konsekwencji i wytrwałości.
Dzięki nim masz takie efekty!

[nepolina]

Jak mnie przyjmiecie, to tez będę się cieszyć
ja startuje z 70 kg przy 169cm moim pierwszym celem jest zejście do 58 kg , a później się zobaczy
jako przekąski to myślę, że świetne sa owoce, ale to wiadomo , ze nie w nadmiarze jogurt naturalny, orzechy, jakieś soki warzywne, koktajle

[Ewelinkaaa83]

Co prawda to prawda choć czasami mam ochotę to wszystko przerwać ale jakoś znajduję siły i kontynuuje to dalej przed demną jeszcze długa droga mam jeszcze 15 kg do zrzucenia do świąt chce zrzucić z 2-3kg przeżyć jakoś święta choć dietetyk wcale mi nie zabronił nic w święta wręcz przeciwnie mogę jeść wszystko tyle że nie przejadać się i jeść minimum co 2h. A od nowego roku goooł jadę koksem ostro!!

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

nepolina oczywiście że tak BONJOUR