|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
|
Perfumy "codzienne"
Była już mowa o zapachach do pracy, na Wigilę i na Sylwestra, a ja ciekawa jestem, czym pachniecie tak dla siebie, kiedy wiecie, że możecie spędzić cały dzień w domu, snując się w piżamie i szlafroku albo stroju domowym (czytaj: mało wyszukanym), kiedy jedyne Wasze wyjście będzie wyjsciem do sklepu po bułki i gazetę
![]() Pytam dlatego, że większość zapachów, które mi się podoba, mam wrażenie jakoś nobilituje do włożenia czegoś więcej niż rozciagnięty dres i kapcie... Lubię Angela, OI, Obsession, Cristobala, Cinnabar, Narciso, podoba mi się Tumulte, Theorema, ale nie wyobrażam sobie pachnieć nimi i łazić w czymś "niewyjsciowym". I jakoś nie mam typu, co pasowałoby na taką okazję, bo pachnieć lubię też wtedy kiedy wiem, że przez cały dzień nie spotkam się z nikim. A Wy czym pachniecie w warunkach domowo-niewyjściowych...? Ps nie uważam oczywiście, że nie można pachnieć Angelem i chodzić w dresie lub innym domowym stroju, ale dla mnie i na mnie to się jakoś kłóci, dysonans mi się robi... Jeśli taki wątek już się gdzieś pojawił - to jak mówi Hybris - poproszę pierwszą napotkaną moderatorkę o połączenie
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Ja mam zgoła odmienne podejście do tego zagadnienia.
Kiedy w końcu jestem w domu, sama- psikam się najbardziej ukochanymi zapachami, tak tylko dla siebie. Nic mnie nie ogranicza, mogę sobie zaszaleć. Zlewam się np. nieprawdopodobnymi ilościami EC, bo nic mnie nie obchodzi, że komuś będą te ilości przeszkadzać. Ograniczenia wprowadzam w życie jedynie wtedy, gdy mam szerszy kontakt z ludźmi w ciągu dnia- jeśli nie to hulaj dusza.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
KOKO ty zlewasz się EC a ja tak oszczędnie otwieram próbke i delektuje się.Boje sie że się skończy to CUDO magiczne i bardzo uwodzicielskie.Wiem ze bedzie ciężko ją zdobyć a kocham od pierwszego wejrzenia.Raz ją użyłam bo boje się kazdej kropli spływającej po mojej szyi,boje się że mnie kiedyś opuści.
Masz naprawde dobrze.. Na codzien używam perfumików nie agresywnych i tych których mam duzo we flakonie:"in love again","Haloween"
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Wszystko zależy od nastroju
ale zazwyczaj wtedy właśnie sobie nie skąpię A co tam
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Hmmmm... to zależy od pory roku... bo teraz np. czasami wypachniam się misiowym i sentymentalnym Wild Musk. Tak mnie kiedyś te sentymenty na czasy licealne napadły i sobie go kupiłam, ale słusznie ktoś zauważył, że czegoś mu brak. To juz nie ten dawny Wild Musk w roll-on'ie! Ale dyskretnie użyty w zaciszu domowego ogniska.... czemu nie? Czasami wpadnie mi w łapy jakaś malinka z YR, albo bez... A latem używam w domu czegoś żeby czuc się tak jakbym wyszła z kąpieli. Zielona herbata (ta dobra na każdą okazję!), albo dez. perfumowany Adidas Moves... Jak widzicie szkoda mi po domu wysokiej półki, a na wyjście trochę głupio pachniec infantylną malinką. Po domu w sam raz, bo przyjemna! No i raczej preferuję zapachy naturalne, nieinwazyjne!
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Cytat:
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Mam swoje codzienne perfumy
Pewnie to śmiesznie brzmi
|
|
|
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Pachne tym na co mam ochote- i zazwyczaj testy nowych zapachow-odbywaja sie wlasnie wtedy kiedy brykam po domku -czyli w weekend.Chociaz bardzo czesto zdarza sie ,ze przez dlugi czas nie ma takiego dnia abym siedziala w domowych pieleszach-tylko wciaz gdzies mnie nosi- zawsze jest 1500 spraw do zalatwienia..
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Mam dokładnie tak samo jak koko i E
![]() zlewam się wszystkim na co mam ochote i to czasem w zabójczych ilosciach ostatnio zaszalałam z Madness - pachniało w całym mieszkaniu a ja chodziłam w piżami i rozkoszowałam się narkotycznie pieprznym szaleństwem to było boskie i tylko moje, choc wietrzyłam potem mieszkanie ze 3 godziny
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Nie lubię jakiś sztywnych zasad i reguł, nie mam żadnych zapachów, które np. noszę tylko w domu. Przeważnie w domu noszę to samo co i poza nim
Po domu spokojnie noszę wszystkie ukochane kwiatowe wody i ciężkie korzenno-orientalne zapachy, bez wyjątku. Mam w zasadzie jeden jedyny zapach, którego po domu nie noszę - jest to Eau Du Soir, bo jest tak wytworny, że faktycznie z obszarpanymi dżinsami się nie godzi dobrze Ale już np 24 Faubourg noszę czasem po domu gdy pracuję tylko przed kompem, bo choć elegancki, jest bardzo ciepły, taki słoneczny i wprawia mnie w dobry nastrój. Jednym z zapachów, który noszę wyłącznie w domu to Kenzo Słoń, bo jest tak okropnie upodlony, że nie znoszę go używać na wyjścia ![]() Przeważnie jak coś testuję, jakiś nowy zapach, co do którego nie jestem w stuprocentach przekonana, to wolę go ponosić w domu
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 330
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Nie lubię dresu i kapci
Nie znaczy to, że w domu chodzę w sukni wieczorowej, ale lubię wyglądać kobieco ( dla Ukochanego).Tak naprawdę ważniejsze jest dla mnie to jaką on mnie widzi niż jak widzą mnie w pracy .Dlatego są zapachy TYLKO dla niego a należy do nich Organza Indecence... Jak jestem sama używam...jego perfum. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
fajny wątek
![]() Jak jestem sama to używam wszystkiego na co mam ochotę,często w ilkościach mocno nieprzyzwoitych-co jakiś czas się spsikuję dodatkowo, żeby poczuć jeszcze raz pierwsze nuty ![]() Często używam też perfum, ktorych wiem, że mam dużo we flakonie, a nie zawsze mam okazję nimi pachnieć.Czasem wybieram coś miłego Avonowego
|
|
|
|
|
#13 |
|
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
no, coz, widze, ze wyjde na odmienca - ale kiedy nie wychodze z domu, to pachne po prostu mydelkiem
![]() ![]() lubie zlewac sie perfumami - do pracy, na randke, na silownie, ostatnio nawet i na rower - i mimo, ze naprawde lubie pachniec moimi cudenkami, to jednak dzien spedzony w domu wykorzystuje na oddech od tych wszystkich woni
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu |
|
|
|
|
#14 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
No to dolacze do dwojki odmiencow
![]() Kiedy jestem w domu i siedze w pizame, w dresie to nie uzywam zadnych perfum. Jedyny zapach jaki ode mnie wtedy czuc to zapach balsamu do ciala, mydla, szamponu, odzywki ![]() Jest mi po prostu szkoda kazdej kropelki. Poza tym, chcialabym zeby sie ktos pozachwycal moimi perfumami
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
ja też w domu zwykle niczym globalnie nie pachnę. Daję zmysłom odpocząć - zauważyłam, że po takim "poście" są bardziej głodne nowych bodźców zapachowych
__________________
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
lubię pachnieć o każdej porze i w każdej sytuacji
wyjątkiem jest tylko choroba.... poza tym czy to sobotnie sprzątnie, czy wyjście do pracy, kina, znajomych= zapach jest zawsze przy mnie/na mnie nie wyobrażam sobie inaczej |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Domowo to sobie testuje...
Co tam mam i obawialabym sie zaaplikowac do pracy gdyby nagle mialo mnie zmulic i zadzialac pawiogennie. Wiec w bezpiecznych domowych pieleszach testuje roznosci - takie 'nie moje' zapachy jak Ultraviolet jako jeden przyklad. A jak nie chce mi sie testowac a pachniec, to Lacoste Touch of Pink (ktore na wyjscia nie uzywam nigdy, czasami latem), Ode de l'amour YR ... |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 77
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Ja również lubię odpocząć sobie od perfum kiedy jestem sama w domu
Później wydają mi się bardziej intensywne - i trochę mi ich szkoda, oblewać się, kiedy chodzę w piżamie i szlafroku... Kiedy jednak muszę wyjść, nawet do sklepu po te nieszczęsne bułki - bez jakiegokolwiek zapachu czuję się 'naga'. Wtedy zazwyczaj używam Green Tea Elizabeth Arden ( .
|
|
|
|
|
#20 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Kiedy wiem, że mam wolne i nie będę nigdzie wychodzić - testuję. Pachnę wtedy tym , czym chata bogata
. Sięgam wtedy po próbki, miniaturki. Uwielbiam takie dni
__________________
Poszukiwałam korka do Mystery NC. Znalazłam na All- korek z prawie pełnym flakonem ![]() |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Cytat:
nie ma reguły, nie dzielę zapachów w ten sposób
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Ja gdy sobie siedzę sama w domu (właściwie nie sama, tylko z moimi zwierzami, które na szczęście są bardzo tolerancyjne
) albo testuję, albo nie pachnę niczym (żeby nos wypoczął ) Chociaż czasem zdarza mi się "zlać" ponad miarę także różnie, jak mam ochotę.
__________________
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Siedząc w domu zazwyczaj pachnę, ale wtedy aplikuję perfumy tylko na nadgarstki lub na zgięcia łokci.
Patrząc na to od innej strony, za perfumy codzienne uważam zapachy Ardenki, szczególnie Ardenbeauty i Green Tea; oraz wszelkie Mexxy itp.
__________________
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
Cytat:
Zaraz po porannej toalecie jak po sznurku kieruję się do witrynki z moimi pachnidłami. Jest to całkowiecie odruchowe praktycznie poza moją świadomością Nie czuję potrzeby odpoczywania od perfum - zbyt dużą przyjemność czerpię z ich używania
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Perfumy "codzienne"
mnie się nic z niczym nie kłóci- używam tego co mi pasuje - jak mam paczulę to i w domu jest paczula- nawet jak nie wychodzę i w trakcie choroby... jak jest fumidus to leci fumidus itd.
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:26.







Ograniczenia wprowadzam w życie jedynie wtedy, gdy mam szerszy kontakt z ludźmi w ciągu dnia- jeśli nie to hulaj dusza.
ale zazwyczaj wtedy właśnie sobie nie skąpię 





klik!

