|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
|
Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
PRZEMYŚLENIA I ROZWAŻANIA DOJRZAŁEJ KOBIETY ( CYKL )
Będąc młodymi ludźmi myślimy że mając ok 40 lat i więcej będziemy mieli życie ustabilizowane , dostatnie z cudownym partnerem u boki i świetnymi dziećmi . Rzeczywistość często nas zaskakuje wręcz załamuje. Mąż znajduje o wiele młodszą kochankę i albo odchodzi do niej albo woli "mieć ciastko i zjeść ciastko" i żyć w trójkącie. Bo my kobiety jak mija pierwsza złość WOLIMY żyć nieszczęśliwie w takim układzie niż zostać SAMA. Bez seksu bez czułości bez wspólnego spędzania wieczorów ...Ale nawet jeśli mąż nie ma kochanki to po wielu latach czujemy to samo . CO ZROBIĆ , JAK SOBIE POMÓC ? Piszcie moi drodzy jakie wy macie na ten temat zdanie. Czasami łatwiej rozmawia się z obcymi ludźmi. CIĄG DALSZY NASTĄPI MOICH ROZWAŻAŃ. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Mów za siebie, a nie "my kobiety".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Po 1.- zgadzam się z Lisbeth
Po 2.- w takim związku jak piszesz woli tkwić kobieta, która"żyła"życiem męża nie mając własnych ambicji. Wiec później jak wszystko się rozpada woli pozostac w takim pseudozwiazku bo "sama sobie przeciez nie poradzi".
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Albo też: co ludzie powiedzą. Znam taką.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Nie mam zdania w tym temacie i ciężko byłoby mi podjąć takie rozważania, bo od zawsze żyłam tak, żeby być niezależna i samowystarczalna, partner jest własnie partnerem i niczym więcej, to nie jest centrum mojego wszechświata i jego utrata, chociaż na pewno bolesna, nie spowodowałaby tego, że bym się rozpadła. Postanowiłaś wypowiedzieć się w taki sposób, jakby Twoje myślenie było wspólne dla wszystkich kobiet, a ono jest wspólne dla określonego typu kobiet.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Jak wyżej. Dodatkowo nie należy, ale czasem jest po prostu taka konieczność. I wcale to nie jest regułą po 40-tce.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Ja wolałabym być sama, niż nieszczęśliwa, ale z męskimi gaciami.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
męskie gacie można sobie kupić i powiesić na krześle. Nie przyniosą wtedy żadnej szkody
![]() W okolicach 40stki przebranżowiłam się - totalnie zmieniłam pracę, wzięłam kredyt, kupiłam mieszkanie, poznałam fajnego faceta,po 40stce wyszłam za mąż. 40stka to nie koniec życia, nie trzeba wykupować miejsca na cmentarzu i kłaść się do trumny. Często to początek świadomego życia, wiem czego chcę co jest mi niezbędne a z czego mogę zrezygnować. Jestem szczęśliwa. Po 40stce. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Pisząc my kobiety , mam na myśli moje znajome , które są na stanowiskach , dobrze zarabiają i nie żyją życiem męża. I teraz należy zadać pytanie - czy wy jesteście po 40 t-ce i czy przeżyłyście zdradę lub odejście męża?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Ja jestem po 40. Nie mam kariery ani super stanowiska. A i tak nie jestem zależna od mojego partnera. I mam swoje życie, które po jego hipotetycznej zdradzie, toczyłoby się dalej.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Cytat:
2. Nie przeżyłam zdrady męża, ale moje odejście od długoletniego partnera i rozpoczęcie życia na nowo z nowym. Czyli niejako - z drugiej strony. Warto było, mam prawdziwy związek zamiast "zasiedzenia" i mój obecny partner - też. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Cytat:
Ale z perspektywy czasu warto, choć jest to droga wyboista, tym bardziej gdy w grę wchodzą dzieci. Czasami trzeba zrobić krok w tył by ruszyć do przodu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Często życie po 40 t-ce należy zacząć od nowa
Myślę że to zależy nie od płci a od charakteru. I poza tym nie dotyczy tylko tematu faceta ale też innych życiowych decyzji. Podobnie jest na przykład z pracą - niektórzy jak się zasiedza w jednym miejscu to chociaż byłoby im tam źle to pracy nie zmienia, bo przyzwyczajenie robi swoje. To zmienia się też pewnie z wiekiem, mając więcej zobowiązań jest się mniej skłonnym do ryzyka niż np. będąc studentem na utrzymywaniu rodziców, który może próbować nowej pracy co miesiąc bo jak wyleja to nic się nie stanie. Ale i tak znam młode osoby w moim wieku, które na zmianę pracy patrzą z przerażeniem.
Ze związkami podobnie. Są kobiety, które mając 40 lat odejdą od wieloletniego partnera a są 20-paro latki, które nie zostawia misia no bo to ,,juz" 2 lata związku i po co zostawać samej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:19.