Wieczne zmęczenie a brak seksu :/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-25, 00:00   #1
all_cats_are_grey
Raczkowanie
 
Avatar all_cats_are_grey
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 52

Wieczne zmęczenie a brak seksu :/


Jesteśmy razem prawie dwa lata. On ma 43 lata, ja 37. Oboje pracujemy w klubach/restauracjach w Londynie. Praca w tym biznesie, wiadomo: różne zmiany, różne pory snu, czasem praca po 16 godzin pod rząd, bieganie i stres. W pracy jeszcze jest jakaś energia, jedzie się na adrenalinie, jest ruch więc trzeba działać. Ale po pracy... Masakra. Najprostsze czynności urastają do rangi wyzwań, najchętniej siedzielibyśmy przytuleni pod kocem i się nie ruszali. Ostatni seks był... chyba z miesiąc temu. Wcześniej pewnie też z miesiąc wstecz.

Przytulamy się często, zasypiamy wtuleni w siebie. Ale kompletnie nie mamy ochoty na wysiłek, jaki się wiąże z seksem. Zaczynałam mieć wyrzuty sumienia, że niczego nie inicjuję (bo gdy tylko padam na łóżko, momentalnie zasypiam). Ale wczoraj, gdy wróciłam z pracy, S. przywitał mnie mocnym przytuleniem, po czym gdy byłam w niego wtulona, wyszeptał mi do ucha, że bardzo mnie kocha i nie chce, żebym myślała, że jest inaczej, bo on po prostu nie ma siły na seks Szczerze mówiąc, to ulżyło mi, że to nie ja jestem problemem. Gorzej, że oboje mamy to samo.

Nie wiem, jak to jest naprawdę: niektórzy twierdzą, że na seks mają ochotę zawsze i wszędzie, nieważny stres czy zmęczenie. Że seks sam w sobie to relaks i przyjemość przecież. Ale chyba jednak ogólna kondycja ma znaczenie? Ja wagowo mieszczę się w normie, w pracy non stop chodzę, więc fizycznie nie jest tak źle. Niestety, nie chodzę na żaden fitess, po prostu nie mam czasu. Po 10 godzinach dziennie na nogach po prostu marzę o tym, żeby w końcu usiąść i odpocząć. S też pracuje stojąc, trochę bardziej statycznie, bo w kuchni. Niestety, przez ostatni rok sporo przytył (praca na pastry section nie pomaga). I od zawsze miał problemy ze spaniem - nigdy nie przesypia całej nocy, czasem wręcz wstaje i ogląda przez pół godziny tv, bo irytuje go przewracanie się z boku na bok. Poza tym mieszkamy w Londynie - czytałam gdzieś, że sam poziom zanieczyszczenia powietrza może powodować niedotlenienie, a co za tym idzie, wieczne zmęczenie właśnie. Odżywiamy się za przeproszeniem ch.jowo, głównie w pracy łapie się coś w biegu.

Gdy zaczynaliśmy się spotykać, wszystko było "w normie" - tzn ciągła ochota na seks, jak to na początku bywa. Gdy po pół roku zamieszkaliśmy razem, wszystko ustabilizowało się na zdrowych 2-3 razach w tygodniu. Ale gdy pół roku temu ja zmieniłam miesce pracy a S dostał awans na szefa sekcji, oboje mamy więcej obowiązków, więcej odpowiedzialności, dłuższe godziny pracy. Dni wolne z okazji do zrobienia czegoś stały się okazjami do biernego odpoczynku i nicnierobienia. Możemy godzinami siedzieć przytuleni, oglądać filmy, drapać się po plecach i bawić nawzajem swoimi włosami - ale nie przekraczamy granicy, za którą pojawia się seks.

Tłumaczę sobie, że to przejściowe, że minie gdy zmienimy miejsce zamieszkania/pracy/tryb życia (to w planach za 2 miesiące). Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
all_cats_are_grey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 05:01   #2
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Cytat:
Napisane przez all_cats_are_grey Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem prawie dwa lata. On ma 43 lata, ja 37. Oboje pracujemy w klubach/restauracjach w Londynie. Praca w tym biznesie, wiadomo: różne zmiany, różne pory snu, czasem praca po 16 godzin pod rząd, bieganie i stres. W pracy jeszcze jest jakaś energia, jedzie się na adrenalinie, jest ruch więc trzeba działać. Ale po pracy... Masakra. Najprostsze czynności urastają do rangi wyzwań, najchętniej siedzielibyśmy przytuleni pod kocem i się nie ruszali. Ostatni seks był... chyba z miesiąc temu. Wcześniej pewnie też z miesiąc wstecz.

Przytulamy się często, zasypiamy wtuleni w siebie. Ale kompletnie nie mamy ochoty na wysiłek, jaki się wiąże z seksem. Zaczynałam mieć wyrzuty sumienia, że niczego nie inicjuję (bo gdy tylko padam na łóżko, momentalnie zasypiam). Ale wczoraj, gdy wróciłam z pracy, S. przywitał mnie mocnym przytuleniem, po czym gdy byłam w niego wtulona, wyszeptał mi do ucha, że bardzo mnie kocha i nie chce, żebym myślała, że jest inaczej, bo on po prostu nie ma siły na seks Szczerze mówiąc, to ulżyło mi, że to nie ja jestem problemem. Gorzej, że oboje mamy to samo.

Nie wiem, jak to jest naprawdę: niektórzy twierdzą, że na seks mają ochotę zawsze i wszędzie, nieważny stres czy zmęczenie. Że seks sam w sobie to relaks i przyjemość przecież. Ale chyba jednak ogólna kondycja ma znaczenie? Ja wagowo mieszczę się w normie, w pracy non stop chodzę, więc fizycznie nie jest tak źle. Niestety, nie chodzę na żaden fitess, po prostu nie mam czasu. Po 10 godzinach dziennie na nogach po prostu marzę o tym, żeby w końcu usiąść i odpocząć. S też pracuje stojąc, trochę bardziej statycznie, bo w kuchni. Niestety, przez ostatni rok sporo przytył (praca na pastry section nie pomaga). I od zawsze miał problemy ze spaniem - nigdy nie przesypia całej nocy, czasem wręcz wstaje i ogląda przez pół godziny tv, bo irytuje go przewracanie się z boku na bok. Poza tym mieszkamy w Londynie - czytałam gdzieś, że sam poziom zanieczyszczenia powietrza może powodować niedotlenienie, a co za tym idzie, wieczne zmęczenie właśnie. Odżywiamy się za przeproszeniem ch.jowo, głównie w pracy łapie się coś w biegu.

Gdy zaczynaliśmy się spotykać, wszystko było "w normie" - tzn ciągła ochota na seks, jak to na początku bywa. Gdy po pół roku zamieszkaliśmy razem, wszystko ustabilizowało się na zdrowych 2-3 razach w tygodniu. Ale gdy pół roku temu ja zmieniłam miesce pracy a S dostał awans na szefa sekcji, oboje mamy więcej obowiązków, więcej odpowiedzialności, dłuższe godziny pracy. Dni wolne z okazji do zrobienia czegoś stały się okazjami do biernego odpoczynku i nicnierobienia. Możemy godzinami siedzieć przytuleni, oglądać filmy, drapać się po plecach i bawić nawzajem swoimi włosami - ale nie przekraczamy granicy, za którą pojawia się seks.

Tłumaczę sobie, że to przejściowe, że minie gdy zmienimy miejsce zamieszkania/pracy/tryb życia (to w planach za 2 miesiące). Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Częstotliwość Waszego współżycia jest bardzo niewielka, ale w Waszej sytuacji powiedziałabym, że to jest zupełnie normalne. Rozmawialiście, wiadomo że u obojga występuje dokładnie ten sam problem - przepracowanie, przemęczenie i stres - więc się niczym nie przejmuj. Intymność między Wami jest przecież, jesteście ze sobą blisko fizycznie, przytulacie się, pieścicie, więc oddalenie Wam nie grozi. Zmieńcie tryb życia za te 2 miesiące skoro są takie plany, i libido na pewno wróci. Jak człowiek jest chory albo przepracowany, to do głosu dochodzą przede wszystkim potrzeby najpilniejsze, w tym sen.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 07:53   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Częstotliwość Waszego współżycia jest bardzo niewielka, ale w Waszej sytuacji powiedziałabym, że to jest zupełnie normalne. Rozmawialiście, wiadomo że u obojga występuje dokładnie ten sam problem - przepracowanie, przemęczenie i stres - więc się niczym nie przejmuj. Intymność między Wami jest przecież, jesteście ze sobą blisko fizycznie, przytulacie się, pieścicie, więc oddalenie Wam nie grozi. Zmieńcie tryb życia za te 2 miesiące skoro są takie plany, i libido na pewno wróci. Jak człowiek jest chory albo przepracowany, to do głosu dochodzą przede wszystkim potrzeby najpilniejsze, w tym sen.
Zgadzam się z powyższym. Ważne, aby to nie była trwała sytuacja.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 12:54   #4
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z powyższym. Ważne, aby to nie była trwała sytuacja.
Też się zgadzam.

Dodam jeszcze, że może niektórzy mają ochotę na seks zawsze i wszędzie, ale niektórzy nie. Jestem dużo młodsza od autorki wątku, na początku rzeczywiście to było coś nowego i ekscytującego i mogłam to robić w każdej chwili, ale jak któregoś razu zasnęłam w trakcie to powiedziałam sobie "stop". Nigdy więcej seksu gdy czuję choćby minimalne znużenie czy zmęczenie.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 13:08   #5
Kornela007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 85
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

.

Edytowane przez Kornela007
Czas edycji: 2016-02-16 o 18:47
Kornela007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 13:12   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Ps. Ale w jakiś dzień wolny "nic nie robiący" jednak spróbowałabym całowania, nakręcenia się na siebie. Nie musi dojść do seksu, ale żebyście się nie odzwyczaili od tego typu intymności. Nie całuski jak z kolegą, ale całkowanie się, dotykanie bardziej śmiałe i intymne. Seks również nie musi trwać godzinami, czasami "szybki numerek" w pozycji na łyżeczkę (wysiłek minimalny) również cieszy i może pomóc wznowić stosunki. Kornela007 ma jednak trochę racji, że tłumaczenie się zmęczeniem na dłuższą metę jest słabe i nie rozwiązuje tworzącego się powoli problemu.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-11-25 o 13:15
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 14:18   #7
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;53587296]Też się zgadzam.

Dodam jeszcze, że może niektórzy mają ochotę na seks zawsze i wszędzie, ale niektórzy nie. Jestem dużo młodsza od autorki wątku, na początku rzeczywiście to było coś nowego i ekscytującego i mogłam to robić w każdej chwili, ale jak któregoś razu zasnęłam w trakcie to powiedziałam sobie "stop". Nigdy więcej seksu gdy czuję choćby minimalne znużenie czy zmęczenie.[/QUOTE]
Też mi się to zdarzyło. Pracowałam wtedy na 3 zmiany, organizm mi się rozregulował i gdyby mój chłop nie inicjował seksu, to sama nie kiwnęłabym palcem.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 18:11   #8
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 976
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Jak na razie nie mozecie zmienic pracy, to chociaz zmiencie dietę. To moze dodac duzo energii, jesli teraz jecie bardzo zle.
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 18:30   #9
Paulinka181994
Raczkowanie
 
Avatar Paulinka181994
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Hemel Hempstead
Wiadomości: 160
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Ja mam podobnie z tż. Również dużo pracujemy. Ja po 10 godzin dziennie na nogach, tż kierowca ciężarówki i wraca po 12-14 godzinach. Także po pracy również jedynie kocyk, tulenie i mizianie po włoskach. W weekendy jak są wolne to jest seks, ale w tygodniu rzadko. Jak już się zachce to szybko, szybko i spać.

Jeżeli nie oddaliliście się od siebie tylko jest ta czułość, miłość to nie uważam, żeby to było coś złego.
Paulinka181994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 21:00   #10
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Też teraz często nie inicjuję niczego, bo jestem ciągle zmęczona po powrocie z pracy. Kiedy nie pracowałam - było inaczej. Jestem zbyt zmęczona. To normalne.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 21:12   #11
all_cats_are_grey
Raczkowanie
 
Avatar all_cats_are_grey
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 52
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Widzę, że to nie jest tak rzadkie, jak mi się wydawało. Masz rację nelciak, powinniśmy przynajmniej zmienić dietę, bo na tym co jemy teraz, nie wyrabiamy... Zaczęliśmy więcej gotować, szczególnie warzyw, w planach zakup wyciskarki do soków i miksowanie kapust, marchewek, avocado i co się da

Kornela, gratuluję wam, że nawet padnięci macie siłę żeby uprawiać seks codziennie. Na szczęście widzę, że jednak większość komentujących ma bardziej przyziemne doświadczenia. Zdaję sobie sprawę, że brak seksu nie jest dobry dla związku - na dłuższą metę nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy w takim stanie pozostać na dłużej. Niestety, grudzień będzie dla nas bardzo intensywny (największy ruch w biznesie, świąteczne party), ale potem, wraz ze zmianą miejsca zamieszkania, pracy i ogólnie trybu życia, mam nadzieję że wszystko wróci do normy. A nawet, że będzie jeszcze lepiej niż było
all_cats_are_grey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 22:38   #12
Kornela007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 85
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

.

Edytowane przez Kornela007
Czas edycji: 2016-02-16 o 18:47
Kornela007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 15:34   #13
all_cats_are_grey
Raczkowanie
 
Avatar all_cats_are_grey
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 52
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

Kornela, dzięki za wyrażenie swojej opinii, ale jak wiesz to moje życie i moje sprawy, więc ostatecznie postąpię tak, jak ja uważam. Jeżeli widzę, że czegoś w tej chwili nie przeskoczę, nie będę się do tego zmuszać, bo z doświadczenia wiem, że przymus działa na mnie zupełnie odwrotnie.
all_cats_are_grey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-01, 15:44   #14
Kornela007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 85
Dot.: Wieczne zmęczenie a brak seksu :/

.

Edytowane przez Kornela007
Czas edycji: 2016-02-16 o 18:47
Kornela007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-01 15:44:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.