studentka/prof - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-08, 19:45   #1
fromCreta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1

studentka/prof


Witam Wizażanki, pilnie potrzebuję Waszych rad.. otóż po roku przerwy po maturze postanowiłam pójść na studia i...poważnie "wpadł mi w oko" mój profesor . Problem tkwi w tym, że ma on 40 (a ja 21 lat). Nie ma żony więc droga do niego jest wolna

Może macie jakieś pomysły jak do niego "zagadać"? Może któraś z Was miała/ma podobną sytuację? Kopletnie nie wiem jak się za to zabrać a nie chcę pozostać na etapie "cichego wzdychania"
fromCreta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 19:54   #2
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: studentka/prof

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 19:55   #3
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez fromCreta Pokaż wiadomość
Witam Wizażanki, pilnie potrzebuję Waszych rad.. otóż po roku przerwy po maturze postanowiłam pójść na studia i...poważnie "wpadł mi w oko" mój profesor . Problem tkwi w tym, że ma on 40 (a ja 21 lat). Nie ma żony więc droga do niego jest wolna

Może macie jakieś pomysły jak do niego "zagadać"? Może któraś z Was miała/ma podobną sytuację? Kopletnie nie wiem jak się za to zabrać a nie chcę pozostać na etapie "cichego wzdychania"
Może na początek ochłoń i poczekaj, aż skończą się z nim wszelkie zajęcia?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 19:57   #4
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez fromCreta Pokaż wiadomość
Witam Wizażanki, pilnie potrzebuję Waszych rad.. otóż po roku przerwy po maturze postanowiłam pójść na studia i...poważnie "wpadł mi w oko" mój profesor . Problem tkwi w tym, że ma on 40 (a ja 21 lat). Nie ma żony więc droga do niego jest wolna

Może macie jakieś pomysły jak do niego "zagadać"? Może któraś z Was miała/ma podobną sytuację? Kopletnie nie wiem jak się za to zabrać a nie chcę pozostać na etapie "cichego wzdychania"
Lepiej na takim etapie pozostań. Z takich rzeczy nigdy nic dobrego nie wynika-możesz tylko narobić sobie i/lub jemu kłopotów. Poza tym, co z tego, że nie ma żony? To, że nie jest w sformalizowanym związku (tudzież po prostu nie nosi obrączki) nie oznacza, że jest wolny.

No i żaden zdrowy na umyśle czterdziestoletni facet nie spojrzy na 21latkę i do tego swoją studentkę. Niby co mogłabyś mu zaoferować (oprócz młodego ciała)? Daj sobie spokój, bo jeśli jest normalny, to tylko się ośmieszysz. Zajmij się lepiej kolegami ze studiów.
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 20:04   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: studentka/prof

droga wolna to by była, gdybyś nie studiowała. a w takim przypadku możesz sobie zrobić kuku z powodu podchodów.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 20:42   #6
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: studentka/prof

Ale czemu zakładasz, że skoro nie ma żony, to droga wolna? Może być w związku nieformalnym, może być gejem albo nie być zainteresowany laskami, które mogłoby być jego córkami.
Ogólnie, jeśli muuusisz, to poczekaj aż skończysz z nim zajęcia. A jak nie muuusisz, to daj sobie siana.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 20:50   #7
Patrisia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14
Dot.: studentka/prof

U mnie jeden z wykładowców ożenił się ze studentką i mówi o tym otwarcie. Co prawda nie działo się to na mojej uczelni ale sam to opowiedział na zajęciach Podobno jawnie go adorowała ale był twardy i kazał jej wrócić jak skończy studia i wróciła :P Co z tego ze miał jeszcze pierwszą żonę wtedy sam mówi ze był nieetyczny i zdradzał Mają 2 dzieci 9 i 7 letnią chyba a facet ma 64 lata chociaż dała bym mu 40-parę także zdarza się różnie abstrakcyjne sytuację i związki.
Patrisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-08, 21:03   #8
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: studentka/prof

Patrisia - czyli jednak nie ze studentką tylko absolwentką.

Romanse ze studentkami są źle widziane i mogą zablokować mu karierę naukową.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 21:37   #9
Majka_95
Zakorzenienie
 
Avatar Majka_95
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
Dot.: studentka/prof

Generalnie romanse studentka/profesor nie kończą się☠niczym dobrym więc radziłabym jednak odpuścić. Ale, że zdarzają się to fakt, choć raczej do czasu końca twoich studiów będziecie się☠musieli ukrywać.

U mnie na uczelni podobono (bo nie wiem na ile to plotki a na ile prawda) jest profesor, co aktualnie ma 3 żonę i to jest jego 3 doktorantka . Plotka głosi, że co jakiś czas trafia mu się jakaś chętna laska i wymienia żonę na nowszy model.
Majka_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 05:37   #10
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: studentka/prof

Autorko, to, że nie nosi obrączki o niczym nie świadczy. Jak już wyżej wspomniano, moze mieć partnerkę, partnera, nie lubic nosic obrączki i mieć żonę albo być zadeklarowanym singlem.

Nie wiesz o nim nic praktycznie.

A do tego gość jest Twoim wykładowcą. Jeśli zaczniesz coś robić teraz - źle to się skończy - albo dla Ciebie (gdy nie będzie zainteresowany - kto wie, może zacznie dogłębniej sprawdzać akurat Twoją wiedzę?), albo dla was obojga (jesli jednak zainteresowany w jakimś stopniu będzie i sprawa się wyda).

Ochłoń, przejdzie Ci.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 05:52   #11
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez fromCreta Pokaż wiadomość

Może któraś z Was miała/ma podobną sytuację?
Kopletnie nie wiem jak się za to zabrać a nie chcę pozostać na etapie "cichego wzdychania"
Poszukaj, już kilka lalek tutaj zakładało wątki w takiej samej sprawie. Nie kojarzę żadnego z happy endem.
Najprostsza droga do tego, aby zwrócić jego uwagę jest opanowanie jego przedmiotu na 6 i zabieranie głosu w dyskusji na zajęciach. Może gdy zaimponujesz mu wiedzą zostanie Twoim promotorem? No, ale znając życie wybierzesz raczej mini i dekolty oraz słitaśne miny.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-09, 08:24   #12
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: studentka/prof

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 13:58   #13
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
No i żaden zdrowy na umyśle czterdziestoletni facet nie spojrzy na 21latkę (...).
Ty tak serio?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 14:26   #14
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: studentka/prof

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 14:33   #15
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: studentka/prof

Serio. Mój ma trzydzieści i by nie spojrzał, bo,jak sam mówi,o czym tu gadać z dzieckiem. N, chyba, że nie o gadanie chodzi lub facet szuka młódki, bo boi się wymagań stawianych przez równorzędną partnerkę. Oczywiście czasem są wyjątki, niemniej podtrzymuje swoje zdanie, ze NORMALNY facet nie ma ochoty wiazac sie na powaznie z dzieckiem. Co innego 40 i 60, a co innego 20 i 40. I mowie to jako osoba, ktora taki zwiazek przezyla.
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-09, 14:33   #16
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: studentka/prof

Falabella - zacytowałam stwierdzenie, że 40-latek nie spojrzy na 20-latkę, które to mnie niesamowicie rozbawiło. Nie, facet nie zainteresuje się młodą, zgrabną i niezniszczoną...

PS. Mój mężczyzna jest starszy ode mnie o 24 lata. Kwestia dopasowania potrzeb.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 14:46   #17
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: studentka/prof

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2015-12-09 o 14:47
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 14:56   #18
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: studentka/prof

Ależ spojrzy na ciało— przeciez napisalam o tym. Ale co wiecej? ja bylam w zwiazku z facetem o 20 lat starszym, gdy mialam 19 lat i z perspektywy czasu uwazam, ze ja potrzebowalam tatusia, a on dziewczyny, ktora nie bedzie miala zbytnich wymagan (bo niedoswiadczona) i ktora mozna sobie wychowac. Wg mnie to byl niedojrzaly czlowiek.
Druga kwestia: mam znajoma, ktora miala meza 25 lat starszego. Kiedy ona chciala jeszcze zyc, on byl dziadkiem chodzacym z laska. A ona zamiast zyc, stala sie pielegniarka. Rozwiedli sie. Wg mnie zwiazki z roznica 20+ sa malo realne na dluzsza mete, choc nie niemozliwe, oczywiscie.
Dodam, ze w takich zwiazkach funkcjonuja ludzie...no nie wiem jak to nazwac, ale z jakas dysfunkcja ( niezbyt szczesliwe okreslenie...). Nie ma w tym nic zlego, ale nalezy sobie zdawac z tego sprawe. Ja wczesnie stracilam tate i stary chlop mi imponowal, otoczyl opieka i takie tam. Jak doroslam i przestalam potrzebowac tatusia, to sie zaczelo chrzanic, bo nagle corcia zaczela sie buntowac i oczekiwac Co o takich facetach sadze, napisalam wyzej.
I jak juz chyba trzeci raz nadmieniam, sa wyjatki, ale...to wyjatki.

PS Jak pomysle, ze chlop w wieku 50 lat moglby miec na mnie ochote, to rzyg. Ale to mi sie zmienilo jak doswiadczylam zwiazku z prawie rowiesnikiem. No i dzis mam inne potrzeby.

Edytowane przez zdradzo
Czas edycji: 2015-12-09 o 15:05
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 15:54   #19
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Mam bronić flirtowania z wykładowcą z racji tego, że mój TŻ jest starszy? A w życiu!
Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
W większości przypadków pewnie tak jest, ale są też wyjątki...

Moim zdaniem o stopniu dojrzałości świadczy np. zakładanie wątku, jak zagadać do profesora Autorce zaleciłabym chodzenie na konsultacje, czytanie nadmiarowych lektur, pisanie pracy u tego profesora i dążenie do studiów doktoranckich - nawet jak nie wypali związek, to zostanie wiedza w głowie Jeśli ma jakieś publicznie uprawiane aktywności, może do niego dołączyć, np. biegać w tym samym parku, chodzić ze znajomymi do tych samych pubów, ćwiczyć na tej samej siłowni, chodzić na koncerty tych samych zespołów.
Mnie by osobiście nie pasowało łażenie za facetem, lubię być zdobywana.

Nie jedną super dojrzałą 20-latkę poznałam osobiście poprzez Wizaż. Kosmos bywa na Ziemi. Moja koleżanka ma dziecko z profesorem, ale spłodzone dopiero po zakończeniu studiów. Dla jego dobra, aby nie przeszkadzać w karierze.
Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
Ależ spojrzy na ciało€” przeciez napisalam o tym. Ale co wiecej?
Jeśli ludzie zafascynują się sobą umysłowo i fizycznie, to wiek traci znaczenie. Przynajmniej u mnie tak było. Też kiedyś nie mogłam uwierzyć, że starsze o tyle od mojego ciało może być atrakcyjne. Aby jednak doszło do zaiskrzenia, trzeba się poznać, co na sali wykładowej jest niemożliwe.
Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
Druga kwestia: mam znajoma, ktora miala meza 25 lat starszego. Kiedy ona chciala jeszcze zyc, on byl dziadkiem chodzacym z laska. A ona zamiast zyc, stala sie pielegniarka.
Na szczęście mój TŻ nie chodzi o lasce i nie jestem jego pielęgniarką, nie ma problemów z erekcją, nie przeszedł zawału, jest zdrowy, aktywny fizycznie, wykształcony technicznie, oczytany, wszechstronny, a przy tym potrafi rozmawiać o emocjach i rozwiązywać konflikty. Cóż poradzę, że podobają mi się inteligentni faceci

Żona młoda, inteligentna i o wspaniałym charakterze to skarb dla mężczyzny w każdym wieku.

Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
ja bylam w zwiazku z facetem o 20 lat starszym, gdy mialam 19 lat i z perspektywy czasu uwazam, ze ja potrzebowalam tatusia, a on dziewczyny, ktora nie bedzie miala zbytnich wymagan (bo niedoswiadczona) i ktora mozna sobie wychowac. Wg mnie to byl niedojrzaly czlowiek.
Widzisz, a ja mam starszego, bo wreszcie spotkałam kogoś dojrzałego, a nie wyrośniętego dzieciaka, co nie umie się ogarnąć w życiu.
Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
Dodam, ze w takich zwiazkach funkcjonuja ludzie...no nie wiem jak to nazwac, ale z jakas dysfunkcja ( niezbyt szczesliwe okreslenie...). Nie ma w tym nic zlego, ale nalezy sobie zdawac z tego sprawe.
Uwielbiam ten idiotyczny argument
Mam świetny kontakt z rodzicami, mój TŻ też. Nie szukam w nim ojca, tylko mężczyzny. On nie szuka we mnie niuńki do chwalenia się przed znajomymi ani nie planuje zakupu sportowego samochodu pasującego mi do torebki.

Piszę na szaro, bo to dyskusja poza tematem - jak chcesz kontynuować i podzielić się doświadczeniami, zapraszam na wątek dot. związków z dużą różnicą wieku
Co do związków z wykładowcami - uważam, że jest to realne, ale znacznie częściej wywołuje problemy. Bałabym się zostać tylko kochanką. Jeśli jednak coś zaiskrzy, to będę kibicować im i w życiu prywatnym, i zawodowym.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2015-12-09 o 16:03
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 16:09   #20
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: studentka/prof

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2015-12-09 o 16:17
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 16:40   #21
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: studentka/prof

FromCreta Różnica wieku to nie problem, sama mam 19 lat starszego męża. W twoim przypadku droga byłaby wolna gdybyś nie była jego studentką a znała byś go tylko i wyłącznie z uczelni albo gdybyś właśnie ukończyła studia. Podrywanie, sypianie z prof. może źle się skończyć. Będziecie sypiać razem, spotykać się a on sprawiedliwie będzie ci wystawiał oceny? No nie. Pokłócicie, to co sprawiedliwie cię oceni na egzaminie, pewnie nie. Nie warto komplikować sobie życia. Lepiej przemyśl to sobie
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 16:58   #22
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: studentka/prof

Malla, nie gadaj jak dziecko- teraz jest sprawny i w ogole, ale za 20 czy 30 lat na pewno nie bedzie sie czul jak mlody bog, a Ty mimo wszystko tak. Wiadomo, ze dopoki nie chodzi o przyslowiowej lasce, to nie czuc roznicy.

Nie wiem, czy bardziej mnie bawi, czy zniesmacza stwierdzenie, ze 40letni pryk zasafscynowal sie intelektualnie 20latka, czyli dzieckiem wchodzacym dopiero w doroslosc. Nie swiadczy to zbyt dobrze o jego poziomie intelektualnym w takim razie.

I nie mowie o wyjatkach, nie przecze tez, ze sa(chyba kazdy zna historie Holoubków). Szara rzeczywistosc wyglada jednak najczesciej inaczej.

Edytowane przez zdradzo
Czas edycji: 2015-12-09 o 17:03
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 17:39   #23
Patrisia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14
Dot.: studentka/prof

Ej przecież to, że mężczyzna ma 40-50 lat to nie znaczy ze jest już zniedołężniałym "starym prykiem"i biedna jego 20-30 letnia żona musi mu chodzić wycierać.... nos i karmić Bo z niektórych wypowiedzi można tak wywnioskować
A kiedyś jak kobieta będzie miała 60 lat on 80 i już wiadomo lata nie te u obydwu,wnuki itp to co? czy to będzie aż taka różnica? kobieta będzie na pewno chciała wyciągnąć go na ostrą dyskotekę równie dobrze kobieta może na coś zachorować i to ona może potrzebować pomocy męża.
Myślę, że pary wchodzące w taki związek wiedzą co robią. A sam wybór na partnera życiowego rówieśnika, starszego czy młodszego człowieka nie gwarantuje udanego związku.:brzydal :
Patrisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 18:44   #24
zdradzo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez Patrisia Pokaż wiadomość
Ej przecież to, że mężczyzna ma 40-50 lat to nie znaczy ze jest już zniedołężniałym "starym prykiem"i biedna jego 20-30 letnia żona musi mu chodzić wycierać.... nos i karmić Bo z niektórych wypowiedzi można tak wywnioskować
A kiedyś jak kobieta będzie miała 60 lat on 80 i już wiadomo lata nie te u obydwu,wnuki itp to co? czy to będzie aż taka różnica? kobieta będzie na pewno chciała wyciągnąć go na ostrą dyskotekę równie dobrze kobieta może na coś zachorować i to ona może potrzebować pomocy męża.
Myślę, że pary wchodzące w taki związek wiedzą co robią. A sam wybór na partnera życiowego rówieśnika, starszego czy młodszego człowieka nie gwarantuje udanego związku.:brzydal :
Nic nie gwarantuje, ale związek z dużą różnicą niesie większe ryzyko rozpadu-to chyba niezaprzeczalne. Oczywiście w sytuacji 20-40 nie czuć różnicy, ale 60-80 tak, i zdziwiłabyś się chyba, jak bardzo.
Ta moja znajoma miała 50 lat, a jej mąż 75. Jeśli wg Ciebie kobieta 50letnia (a nawet 60letnia-moja mama w tym wieku chodzi na potańcówki, jeździ na rowerze i chętnie zwiedza) ma już zero życia i tylko bawi wnuki, to nawet nie wiem, co powiedzieć. Kobieta w okolicy 60tki to jeszcze sprawna osoba, która często przeżywa drugą młodość, bo w końcu nie ma dzieci na głowie itp. 80letni pan, to już dziadziuś (nawet jeśli sprawny, to już niedosłyszy albo zwieracze nie trzymają jak trzeba-no niestety, ciało i narządy się zużywają i to normalna kolej rzeczy). Jeśli kobieta, która ma jeszcze energię korzystać z życia, chce być pielęgniarką na pełny etat, to proszę bardzo. Tylko mało która o tym myśli, bo jak miś ma 40-50 lat, jest wysportowany i zadbany, to jest wszystko ok. Niewiele dziewczyn myśli, co będzie na stare lata i niewiele zdaje sobie sprawę, co je czeka. Myślę, że gdyby wiedziały, to część z nich nie zdecydowałaby się na taki związek jednak.
A jeśli kobieta w wieku 60 lat zachoruje, to czy 80letni pan (który najpewniej sam potrzebuje pomocy) zapewni jej opiekę? Może, w końcu wszystko się może zdarzyć, ale jednak większe prawdopodobieństwo, że zapewni ją równolatek, co nie? Także argumenty trochę z pupy, jak dla mnie.

Koniec OT z mojej strony.

Edytowane przez zdradzo
Czas edycji: 2015-12-09 o 18:57
zdradzo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 18:58   #25
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: studentka/prof

Ale tu nie ma co gadać o związkach z dużą różnicą wieku, tu działa prosty mechanizm fascynacji autorytetem. To normalne, że młode dziewczyny mają kisiel w majtach na widok doświadczonych i charyzmatycznych wykładowców (a czasami i wykładowczyń). Przechodzi z wiekiem takie "zakochiwanie się".
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 19:06   #26
Majka_95
Zakorzenienie
 
Avatar Majka_95
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
Dot.: studentka/prof

To ja chyba muszę stanąć☠w obronie tych studentek. Powiem tak, nie każda z nas ma "kisiel" w majtkach jak tylko widzi jakiegoś naprawdę charyzmatycznego inteligentnego profesora/profesorkę. Tutaj bardziej działa to kto jaką jest osobą jaki ma charakter. Bo teoretycznie i dojrzałe babki może fascynować starszy atrakcyjny świetnie zorganizowany facet.

Tak samo moim zdaniem nie ma sensu spierać☠się o to czy związki takie mają przyszłość czy nie. Jedni będą uważać że nie mają☠one sensu, przytaczać prawdziwe argumenty, inni będą w opozycji i też będą mieli dobre argumenty. Tutaj nigdy się nie dojdzie do jakiegoś☠kompromisu.

Moim zdaniem skupić się powinnyśmy na tym, aby autorkę namówić, żeby jednak nie romansowała w pracy/szkole. Bo o ile jedna osoba ma większą taką☠powiedziałabym dominującą pozycje zawsze negatywnie się to może odbić na naszych dalszych losach. I to powinno być kluczem w całym wątku.
Majka_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 19:58   #27
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez Majka_95 Pokaż wiadomość
To ja chyba muszę stanąć☠w obronie tych studentek. Powiem tak, nie każda z nas ma "kisiel" w majtkach jak tylko widzi jakiegoś naprawdę charyzmatycznego inteligentnego profesora/profesorkę. Tutaj bardziej działa to kto jaką jest osobą jaki ma charakter. Bo teoretycznie i dojrzałe babki może fascynować starszy atrakcyjny świetnie zorganizowany facet.
Rozumiem, że to do mojej wypowiedzi, więc kontruję. Moja droga, a co o charakterze danego wykładowcy można powiedzieć, oglądając go 45-90minut raz w tygodniu? Tak, jak nastolatki fascynują się gwiazdami, tak nieco starsze kobietki ulegają autorytetowi osób bardziej namacalnych. To zjawisko jest świetnie opisane w psychologii. Przechodzi z wiekiem. To nic złego, ale warto zdawać sobie sprawę z tego, że taki mechanizm istnieje.
Oczywiście, że dojrzałe babki kręcą zorganizowani i atrakcyjni faceci, Ty myślisz, że w pewnym wieku to kobietom zainteresowanie facetami obumiera?
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 20:17   #28
Majka_95
Zakorzenienie
 
Avatar Majka_95
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
.
Oczywiście, że dojrzałe babki kręcą zorganizowani i atrakcyjni faceci, Ty myślisz, że w pewnym wieku to kobietom zainteresowanie facetami obumiera?
Mi bardziej chodziło o to, żeby nie wrzucać wszystkie do jednego worka. Owszem to normalne, że jest się zafascynowanym osobą o wiele dojrzalszą, inteligentniejszą. Ale ile z nas wychodzi poza fantazją, zauroczeniem? Myślę, że nieduży.
Majka_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-09, 20:50   #29
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez Majka_95 Pokaż wiadomość
Mi bardziej chodziło o to, żeby nie wrzucać wszystkie do jednego worka. Owszem to normalne, że jest się zafascynowanym osobą o wiele dojrzalszą, inteligentniejszą. Ale ile z nas wychodzi poza fantazją, zauroczeniem? Myślę, że nieduży.
Ale czy ktoś napisał, że wszystkie studentki tak mają? Chodzi o to, że autorka powinna sobie zdać sprawę, że jej "zakochanie" jest platoniczne i przejściowe. I normalne dla pewnego etapu rozwoju. Nie jest niczym złym, po prostu się zdarza i trzeba przeżyć to jak odrę albo świnkę.
Minimalny procent takich historii kończy się inaczej, to prawda.
pogrubione - niekoniecznie. Wszystko zależy od tego, czego się szuka w innych ludziach.
__________________
May the Force be with You!


Edytowane przez zlotniczanka
Czas edycji: 2015-12-09 o 20:51
zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-10, 11:49   #30
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: studentka/prof

Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
Malla, nie gadaj jak dziecko- teraz jest sprawny i w ogole, ale za 20 czy 30 lat na pewno nie bedzie sie czul jak mlody bog, a Ty mimo wszystko tak.
W ciągu 20 lat wiele może się zdarzyć. Mogę zostać profesorką i zakochać się w studencie
Moja babcia ma prawie 100 lat i na co dzień sama zajmuje się gospodarstwem - domem, polem, zwierzętami.
To naprawdę zależy od konkretnego przypadku... Mogę za parę lat zachorować na raka i umrzeć, to nie są takie rzadkie zdarzenia w dzisiejszych czasach. Mogę mieć problemy z kręgosłupem i zostać zmuszona do porzucenia aktywnego trybu życia.

Siostra mojego TŻ ma męża starszego o 20 lat, jest w wieku mojego TŻ, więc jej mąż jest już znacznie posunięty przez czas i nie jest niedołężny, nie robi za jego pielęgniarkę, chodzą do lasu na grzyby bez balkonika

Bycie w tym samym wieku nie gwarantuje zdrowia ani podobnego wejścia w starość.
Cytat:
Napisane przez zdradzo Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy bardziej mnie bawi, czy zniesmacza stwierdzenie, ze 40letni pryk zasafscynowal sie intelektualnie 20latka, czyli dzieckiem wchodzacym dopiero w doroslosc. Nie swiadczy to zbyt dobrze o jego poziomie intelektualnym w takim razie.
Prócz fascynacji umysłem pojawiają się też bardziej prozaiczne potrzeby, np. potrzeba bycia z osobą ciepłą, wrażliwą, wyrozumiałą, otwartą na świat... Nieuzasadnione, głupie i niemądre jest sprowadzanie uczucia między osobami różniącymi się wiekiem do samej fizyczności.

Znam przerażająco sporo 40-latek, które strzelają fochy, nie dbają o siebie, robią awantury o nic, nie rozwijają zainteresowań lub ich nie mają (głównie to babeczki, których najważniejszym celem w życiu było wyjście za mąż i posiadanie dziecka, dzieci wyfrunęły z domu, a one zorientowały się, że nie mają własnej tożsamości) i spędzają czas przed telewizorem albo na plotach z koleżankami.

Pracuję w korporacji z ludźmi w różnym wieku, wieczorami tańczę z ludźmi w różnym wieku. 20-latkowie są dla mnie takimi samymi kolegami jak 40-latkowie. Owszem, są różnice typu starszy obejdzie się bez komputera, a młodsi mają parcie na gadżety, ale nie przeszkadza mi to w znajomości w żaden sposób, raczej je ubarwia. Oczywiście znam też wielu kompletnie niedojrzałych studentów i idiotycznie zachowujących się ludzi w dojrzałym wieku. Wkurza mnie jednak wrzucanie wszystkich do jednego wora.
Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Moja droga, a co o charakterze danego wykładowcy można powiedzieć, oglądając go 45-90minut raz w tygodniu?
Autorka nie napisała, czy przypadkiem nie mają zajęć w małych grupach, po których się integrują Zniknęła.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-10 20:06:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.