Totalne zaklopotanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-23, 09:34   #1
es88
Raczkowanie
 
Avatar es88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hell
Wiadomości: 366

Totalne zaklopotanie


Witam ponownie. I znowu do was tu wracam z moimi "sercowymi" problemami bo kto jak kto ale całkiem obce osoby mogła spojrzeć na całą sytuację obiektywnie.

Tak więc od początku. Poznaliśmy się pół roku temu. Pracujemy w tym samym biurze ale w sumie widzimy się może raz w tygodniu. Na samym początku to były tylko piątkowe wyjścia do pubu z ludzmi z pracy jakieś tam rozmowy itd. Nie interesował mnie totalnie ponieważ jest żonaty. Po ok miesiącu dowiedziałam się że rozwodzi się że już dawno z żoną nie jest natomiast nie chce aby w pracy się ktoś dowiedział bo ceni swoją prywatność. Dowiedziałam się to od jego przyjaciela.
Po ok 3 miesiącach zauważyłam zmianę w jego zachowaniu w stosunku do mnie. Próbował mnie zapraszać na kolacje a to na drinka, chciał spędzać więcej ze mną czasu sam na sam. Ja byłam na NIE bo ja nie chcę nikomu życia rozwalac. Opowiadal mi o swoim nieudanym malzenstwie, ze.on jest tylko na papierze zonaty, ze sprawa rozwodowa w toku.Po 3 miesiąca podchodow stwierdziłam ok spróbujmy. Tak tak było cudowne, traktuje mnie wyjątkowo, nigdy się tak nie czułam, opowiada mi o swoim życiu prywatny, spotykamy się sam na sam i próbujemy poznać. Wszystko pięknie i wspaniale ale od wczoraj męczy mnie coś.

Powiedział mi że muszę być 'good girl'. Spytałam go czy chce to skończyć powiedziała że nie ale ze.musze być dobra (cokolwiek miał na mysli) jest między nami 7 lat roznicy. Święta spędza sam. W 1 dzień świąt idzie z żoną na obiad ( powiedział że nie chce aby była sama - od ludzi słyszałam że ona kogoś ma ale on mi tego nie powiedzial) jak rozmawialiśmy o niej powiedział że nie ma z nią dobrego kontaktu. To ona go zostawila. Mówił że to się wszystko wypaliło dlatego się skończyło.

Jak się wczoraj go zapytałam czy ja nadal kocha odpowiedział po chwili 'może nie'

Więc chyba znowu wkopalam się w coś bez przyszłości :/
es88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 09:42   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość
Witam ponownie. I znowu do was tu wracam z moimi "sercowymi" problemami bo kto jak kto ale całkiem obce osoby mogła spojrzeć na całą sytuację obiektywnie.

Tak więc od początku. Poznaliśmy się pół roku temu. Pracujemy w tym samym biurze ale w sumie widzimy się może raz w tygodniu. Na samym początku to były tylko piątkowe wyjścia do pubu z ludzmi z pracy jakieś tam rozmowy itd. Nie interesował mnie totalnie ponieważ jest żonaty. Po ok miesiącu dowiedziałam się że rozwodzi się że już dawno z żoną nie jest natomiast nie chce aby w pracy się ktoś dowiedział bo ceni swoją prywatność. Dowiedziałam się to od jego przyjaciela.
Po ok 3 miesiącach zauważyłam zmianę w jego zachowaniu w stosunku do mnie. Próbował mnie zapraszać na kolacje a to na drinka, chciał spędzać więcej ze mną czasu sam na sam. Ja byłam na NIE bo ja nie chcę nikomu życia rozwalac. Opowiadal mi o swoim nieudanym malzenstwie, ze.on jest tylko na papierze zonaty, ze sprawa rozwodowa w toku.Po 3 miesiąca podchodow stwierdziłam ok spróbujmy. Tak tak było cudowne, traktuje mnie wyjątkowo, nigdy się tak nie czułam, opowiada mi o swoim życiu prywatny, spotykamy się sam na sam i próbujemy poznać. Wszystko pięknie i wspaniale ale od wczoraj męczy mnie coś.

Powiedział mi że muszę być 'good girl'. Spytałam go czy chce to skończyć powiedziała że nie ale ze.musze być dobra (cokolwiek miał na mysli) jest między nami 7 lat roznicy. Święta spędza sam. W 1 dzień świąt idzie z żoną na obiad ( powiedział że nie chce aby była sama - od ludzi słyszałam że ona kogoś ma ale on mi tego nie powiedzial) jak rozmawialiśmy o niej powiedział że nie ma z nią dobrego kontaktu. To ona go zostawila. Mówił że to się wszystko wypaliło dlatego się skończyło.

Jak się wczoraj go zapytałam czy ja nadal kocha odpowiedział po chwili 'może nie'

Więc chyba znowu wkopalam się w coś bez przyszłości :/
A wkopałaś się bo co? Masz z nim dziecko, kredyt? Łańcuchem Cię do siebie przykuł? To tylko i wyłącznie TWÓJ WYBÓR, czy nadal będziesz robiła panu za czasoumilacz. Bo niestety tym wg mnie jesteś, w tym czasie pan próbuje reanimować prawdziwy związek tworzony z żoną.

Opowieści o nieudanym małżeństwie są serwowane przez większość panów szukających romansu. I on Ci takie na każdym kroku serwuje. A jednocześnie szuka z żoną kontaktu. Sama pomyśl co to oznacza.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 09:44   #3
es88
Raczkowanie
 
Avatar es88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hell
Wiadomości: 366
Dot.: Totalne zaklopotanie

No właśnie chciałam to usłyszeć :/

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

A zaczęłam to po tym jak byłam pewna ze nic go z nią nie laczy. Tydzień temu przy mnie rozmawiała z prawnikiem o rozwodzie :/ ja nie wiem czemu zawsze mam z facetami pod górkę :/
es88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 09:54   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość
No właśnie chciałam to usłyszeć :/

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

A zaczęłam to po tym jak byłam pewna ze nic go z nią nie laczy. Tydzień temu przy mnie rozmawiała z prawnikiem o rozwodzie :/ ja nie wiem czemu zawsze mam z facetami pod górkę :/
Zastanów się jaki typ facetów wybierasz, skoro "zawsze" masz pod górkę. I na co pozwalasz, czego wymagasz, a co dajesz z siebie.

Czy on spotyka się z Tobą również w większym gronie? Przedstawił Cię osobom ze swojego otoczenia? Jest w ogóle zainteresowany Twoim życiem (tak w szerszym kontekście)? I tak dalej. Ja nie mówię, że to są zawsze wyznaczniki budowania związku, ale jednak te sygnały o czymś świadczą w większości przypadków. Jeżeli to są tylko ciągle randki sam na sam, a nie ma jakiejś próby wejścia / włączenia w normalny nurt życia, to są powody do niepokoju. Już samo to, że święta, jednak dla większości ludzi czas wyjątkowy, spędza sam, powinno Ci dać MEGA do myślenia. Podkreśla tym, że jest singlem, może również chce żonie pokazać jaki to z niego biedaczysko.

Ja bym panu podziękowała. Ułoży swoje sprawy, rozwiedzie się? Może Cię wtedy próbować zaprosić na spotkanie, porozmawiać, znowu możecie wznowić znajomość. Na chwilę obecną pakujesz się, jak sama mówisz nie po raz pierwszy, w bagno.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-12-23 o 09:56
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 10:00   #5
es88
Raczkowanie
 
Avatar es88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hell
Wiadomości: 366
Dot.: Totalne zaklopotanie

Wychodzimy razem do ludzi dosyć często. Nie są to spotkania z ludzmi z pracy bo nie chcemy aby się ktoś dowiedział. Te spotkania czasami kończą się tak że buzi buzi na dobranoc i każde wraca do siebie. Jest zainteresowany moim życiem. Nie rozmawiamy o pracy tylko o naszych sprawach. Pyta się o moją kulturę o to jak będę spędzać świata o tradycje. On jest z innego kraju więc trochę się to różni.
On znowu dużo mi opowiedział o swoim życiu prywatnym które stara się trzymać w sekrecie.

Teraz wybieram się na święta więc i tak zobaczymy się pewnie w nowym roku dopiero albo ewentualnie 30 lub 31 grudnia w pracy.

Ale muszę się go zapytać wprost. Szczera rozmowa będzie chyba najlepsza
es88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 10:03   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość
(...)
Ale muszę się go zapytać wprost. Szczera rozmowa będzie chyba najlepsza
Taka solidna szczera rozmowa, szczera do bólu. Również o co chodzi z jakimiś hasełkami w stylu 'good girl'. I czego on w końcu chce od żony.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 10:08   #7
es88
Raczkowanie
 
Avatar es88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hell
Wiadomości: 366
Dot.: Totalne zaklopotanie

Póki nie jest za próżno. Po co tyle było zachodu o to aby mnie do siebie przekonać (3 miesiące ) po co ?
Faceci mówią że to kobiety są skomplikowane a oni to dopiero skomplikowane zwierzątka.

A co do wyboru facetow. Zawsze na początku jest fajnie wydaje się dobry miły normalny a po kilku tyg wychodzą jakieś 'brudy'

W tym wypadku wiedziałam o różnych 'brudach' dlatego trzymalam dystans.

A teraz po tym jak mnie traktuje poporostu chłonne to jak gąbka. Pewnie dlatego że już jakiś czas jestem sama i potrzebuje czułości i kogoś kto mnie rozumie
es88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-23, 10:38   #8
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Totalne zaklopotanie

[QUOTE=es88;53889620]
Faceci mówią że to kobiety są skomplikowane a oni to dopiero skomplikowane zwierzątka.

/QUOTE]

Wcale nie. Oszukujecie się same, bo to "nie jest typ zdradzający", bo "jest inny", bo " tyle zabiegał i przecież mówił ... coś tam", bo " po co miałby tak robić".

Żonaty facet to żonaty facet. Najpierw rozwód, a potem ewentualnie coś tam. Myślisz, że to mega związek, bo on mówi Ci o życiu prywatnym?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 10:39   #9
es88
Raczkowanie
 
Avatar es88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hell
Wiadomości: 366
Dot.: Totalne zaklopotanie

Nie o to mi chodziło.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Może wy jesteście bardziej doświadczone i w szczęśliwych związkach to wam to jaśniej wszystko wygląda.
es88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 10:42   #10
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość
Póki nie jest za próżno. Po co tyle było zachodu o to aby mnie do siebie przekonać (3 miesiące ) po co ?
Pewnie kręci go jak jest lekki opór, lubi gonić króliczka. A potem pobzykać i 'się zobaczy co dalej'.
To jest naprawdę proste.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość


Może wy jesteście bardziej doświadczone i w szczęśliwych związkach to wam to jaśniej wszystko wygląda.
Uczucie uczuciem, ale przede wszystkim trzeba myśleć. Łączyć fakty, wyciągać wnioski, nie oszukiwać samej siebie.
Masz zasadę pt. 'zajęty = skreślony' to się jej trzymasz w każdym przypadku, bez odstępstw.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 13:57   #11
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
Red face Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość
Witam ponownie. I znowu do was tu wracam z moimi "sercowymi" problemami bo kto jak kto ale całkiem obce osoby mogła spojrzeć na całą sytuację obiektywnie.

Tak więc od początku. Poznaliśmy się pół roku temu. Pracujemy w tym samym biurze ale w sumie widzimy się może raz w tygodniu. Na samym początku to były tylko piątkowe wyjścia do pubu z ludzmi z pracy jakieś tam rozmowy itd. Nie interesował mnie totalnie ponieważ jest żonaty. Po ok miesiącu dowiedziałam się że rozwodzi się że już dawno z żoną nie jest natomiast nie chce aby w pracy się ktoś dowiedział bo ceni swoją prywatność. Dowiedziałam się to od jego przyjaciela.
Po ok 3 miesiącach zauważyłam zmianę w jego zachowaniu w stosunku do mnie. Próbował mnie zapraszać na kolacje a to na drinka, chciał spędzać więcej ze mną czasu sam na sam. Ja byłam na NIE bo ja nie chcę nikomu życia rozwalac. Opowiadal mi o swoim nieudanym malzenstwie, ze.on jest tylko na papierze zonaty, ze sprawa rozwodowa w toku.Po 3 miesiąca podchodow stwierdziłam ok spróbujmy. Tak tak było cudowne, traktuje mnie wyjątkowo, nigdy się tak nie czułam, opowiada mi o swoim życiu prywatny, spotykamy się sam na sam i próbujemy poznać. Wszystko pięknie i wspaniale ale od wczoraj męczy mnie coś.

Powiedział mi że muszę być 'good girl'. Spytałam go czy chce to skończyć powiedziała że nie ale ze.musze być dobra (cokolwiek miał na mysli) jest między nami 7 lat roznicy. Święta spędza sam. W 1 dzień świąt idzie z żoną na obiad ( powiedział że nie chce aby była sama - od ludzi słyszałam że ona kogoś ma ale on mi tego nie powiedzial) jak rozmawialiśmy o niej powiedział że nie ma z nią dobrego kontaktu. To ona go zostawila. Mówił że to się wszystko wypaliło dlatego się skończyło.

Jak się wczoraj go zapytałam czy ja nadal kocha odpowiedział po chwili 'może nie'

Więc chyba znowu wkopalam się w coś bez przyszłości :/
Autorko nie pakuj sie w to. 99% żonatych obiecuje, że sie rozwiedzie a wcale tego nie planuje. Żona jest dla niego najwazniejsza bo mozliwe, że wiąże go z nią kredyt a to jest silniejsze niż przysiega malzenska
To smutne, że wiekszość nas kobiet nie daje szansy tym przyzwoitym tylko najczesciej wchodzi sie w zwiazki z mezczyznami niegodnymi zaufania. Ale cóż takie życie
Wszystkiego dobrego
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 14:50   #12
es88
Raczkowanie
 
Avatar es88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Hell
Wiadomości: 366
Dot.: Totalne zaklopotanie

Wiem co masz na myśli. Dlatego od początku byłam na nie. złożył papiery rozwodowe co było ok 2 miesiące temu. Też mnie wtedy nic nie interesowało bo mu mówiłam że i tak co z tego że na papierze jesteś żonaty. On mi niczego nie obiecywał.

Wiem nie ma żadnej szansy aby to się skończyło dobrze dla mnie :/

No ale potrzebowałam od was orzeczenia
es88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 15:20   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez es88 Pokaż wiadomość
Wiem co masz na myśli. Dlatego od początku byłam na nie. złożył papiery rozwodowe co było ok 2 miesiące temu. Też mnie wtedy nic nie interesowało bo mu mówiłam że i tak co z tego że na papierze jesteś żonaty. On mi niczego nie obiecywał.

Wiem nie ma żadnej szansy aby to się skończyło dobrze dla mnie :/

No ale potrzebowałam od was orzeczenia
To sama to zakończ. Nie czekaj na rozwój wypadków. Twoja intuicja Cię ostrzega, chociaż raz jej posłuchaj.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-23, 15:49   #14
_Miyu
Raczkowanie
 
Avatar _Miyu
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 53
Dot.: Totalne zaklopotanie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
To sama to zakończ. Nie czekaj na rozwój wypadków. Twoja intuicja Cię ostrzega, chociaż raz jej posłuchaj.
Popieram.
_Miyu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-23 16:49:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.