![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 37
|
Przesadzam, czy mam racje?
Witam... Pragnę przedstawić wam mój "problem"aby ktoś popatrzył na to chłodnym okiem i ocenił czy mam rację.
Przechodząc do sedna mamy czas świąteczny. Lepienie pierogów, gotowanie barszczu itd. Z tym też wiąże się mój wątek. Od pewnego czasu mam problemy zdrowotne i mieszkam z tż w jego domu rodzinnym. Ich codzienne zwyczaje są dla mnie nie do przyjęcia. Wiem, że nie jestem u siebie, i może przesadzam, ale to co widzę napawa mnie ogromnym niesmakiem ![]() Akurat jadłam kolację, i było mi niedobrze. Wiem, wiem jestem bardzo dużym czyściochem, mam świra na punkcie takich spraw. To nie jest pierwszy raz ![]() Nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji, bo na myśl, że mam jeść tą potrawę robi mi się słabo. Oczywiście to nie jest jedyna rzecz, która mi przeszkadza. Dochodzi do tego kichanie na jedzenie, nie mycie rąk. Kiedyś zaraziłam się grypą przez takie coś. Co począć? nie jeść nic, czy zwrócić jakoś uwagę? nie piszcie mi o wyprowadzce, bo to jest sprawa chwilowa, a jeść będę to jeszcze dobrych parę lat ![]() Edytowane przez panienka92 Czas edycji: 2015-12-21 o 21:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 89
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Spróbuj może powiedzieć o tym partnerowi, może niech on delikatnie im to zasugeruje, w końcu to jego rodzina, nie Twoja
![]() ![]()
__________________
Live your life.
Take chances. Be crazy. Don't wait. Because right now, you're the oldest you've ever been and the youngest you'll ever be. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Skoro one od zawsze tak robia to zwrocenie uwagi na bank zostanie zle odebrane. Ja oczywiscie sie z Toba zgadzam bo tez by mnie to niesmaczylo ale zobaczysz ze zostaniesz zle odebrana..ja bym tych pierogow po prpstu nie jadla i tyle.
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Jezu,ochyda.
Niczego bym tam nie tknela. A fuj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
dolacz sie do lepienia pierozkow i przyszykuj sobie obok spodek z bialkiem i maczaj w nim palce.Powiedz,ze sklejaja sie lepiej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Ewentualnie zjedz srodek a brzegi sklejone slina zostaw ;p fujjj..jak tak mozna robic w ogole?
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Aha czyli jak matka i siostra tak robią, to oznacza ......Ze cała rodzinka tak robi?
I Twoj TŻ autorko też? O matko, aż mnie zemdlilo... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 202
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Masz racje,ale nie masz czego, sie obawiac-temperatura,zabija wszystkie zarazki-wirusy,bakterie,kucharze, tez smakuja,ta sama lyzka ,kilka razy i co zrobic.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Łeeeee, mam podobną ciotkę i piję u niej tylko herbatę
![]() Tobie polecam rozmowę z facetem i następnym razem wzięcie udziału w gotowaniu. Najwyżej powiedz, że nie możesz jeść jakiegoś składnika/przyprawy i sama przygotuj swoją porcję.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Moja babcia też robi pierogi na ślinę, bo tak jest dużo szybciej i łatwiej
![]() Rozumiem, że możesz się tego brzydzić, ale cóż... Nie jesteś u siebie. Kichanie na jedzenie i nie mycie rąk to inna sprawa i to już jest totalnie niehigieniczne. Możesz "dawać dobry przykład", tzn. zawsze kichać w chusteczkę, po każdym kichnięciu iść umyć ręce itp. Nic innego nie jesteś w stanie zrobić, jeśli one tak się już przyzwyczaiły ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
O moj bosze.
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 202
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Ja chetnie zjem,oby nikt na nie, nie kichal.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
wg mnie powinnaś zwrócić partnerowi uwagę o higienę w kuchni. pal licho te pierogi, ale nie mycie rąk, kichanie - dla mnie absolutny turn down. skoro jesteś gościem, to niech partner się wykaże i będzie doręczycielem wiadomości
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 343
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Dziewczyny, serio myślicie ze ktos w tym wieku zmieni swoje przyzwyczajenia, bo jakaś tam dziewczyna zasugeruje (nawet nie wprost) ze powinno być inaczej? Jasne. Autorko - ja bym przyniosła swoje jedzenie tłumacząc to tym, ze jestem na diecie. Uwagi nie ma sensu zatracać, nic się raczej nie zmieni, a tylko będzie kwas.
Ogólnie to obrzydliwe i chyba sama w tym roku nie zjem pierogów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Nie było moim celem obrzydzić wam świąteczną kolację. Musze dodać, że nie dotyczy to tylko pierogów, ale i uszek itd
![]() Jak ja sama lepiłam z teściową to co chwilę myłam ręce, gdy dotknęłam kota czy, wytarłam nos,a ona nie ![]() Woda zabija zarazki? mam taką nadzieję.... Edytowane przez panienka92 Czas edycji: 2015-12-22 o 07:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
No właśnie, jak Twój luby Autorko stoi ze sprawami higieny?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Cytat:
A czy wyrabianie ciasta na stole gdzie wszyscy jedzą jest wedlug was okej? nawet jak został przetarty. Edytowane przez panienka92 Czas edycji: 2015-12-22 o 07:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Jeśli stół to również blat w kuchni - u mnie tak jest.
I zostal zdezynfekowany - to jak najbardziej. Tylko że ja mam takie urządzenie,które czysi parą. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Serio, trochę nie czaję. Może wyjdę na brudasa, czy coś, ale... Z tego co wiem, to w porównaniu do śliny, na innych rzeczach typu stół, ścierki, blaty itp. itd. jest o wiele więcej dziwnych bakterii. Oczywiście ich nie widać, więc się tym nie przejmujesz, a ślina to jednak płyn ustrojowy innych ludzi, bla, bla. Rozumiem to.
Na ścierce, którą przemywasz blat, też jest mnóstwo bakterii, które na stole zostają. Na talerzu, który leżał w szafce umyty np. 3 dni temu, też jest mnóstwo bakterii. Na ścierce kuchennej (na której u mnie się układa pierogi) jest mnóstwo roztoczy. Jak żyć? Oczywiście kichanie, nie mycie rąk itp. nie jest zbyt higieniczne, ale nie dajmy się zwariować. Jak dla mnie jedynym rozwiązaniem jest się wyprowadzić i gotować po swojemu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak będą robione pierogi, które jutro odbieram z baru. Może również ktoś będzie ślinił krawędzie? I tak to potem się gotuje, a dodatkowo to odgrzejemy w domu. Myślę, że Cię to trzepie, bo to po prostu widzisz. A kto wie, czy np. Twoja babcia nie robiła pierogów w taki sam sposób. Robiąc coś myję ręce po kilka razy, nieustannie przecieram blat - dla mnie to wyznacznik czystości, ale ktoś inny mógłby stwierdzić, że np. przesadzam, albo zarazki są na szmatce. Uważam, że również nieco przesadziłaś pisząc, że KOMPLETNIE nie dbają o higienę w trakcie przygotowywania posiłku. Ilu to domowników kichało na to jedzenie? Specjalnie? Bo brzmi jak po prostu przesadzony opis. Nie myją rąk w ogóle, czy nie tak często jakbyś chciała, albo nie widzisz tego?
Odmów posiłku, skoro Cię tak obrzydzili. Czemu niby masz to jeść "dobrych parę lat"? Taki zapas tych pierogów? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
A po co ślinić palce podczas lepienia pierogów?
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
przecież to się potem gotuje we wrzątku, żadna ślina tego nie przeżyje.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Jestem początkująca, ale moje ciasto nigdy nie potrzebowały pomocy w tej kwestii. to co dopiero "wyjadaczki". troche bez sensu.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Rozumiem Cię Autorko, niektórzy tak strasznie się ciapią w jedzeniu że lepiej tego nie widzieć. Ale nie nauczysz starego psa służyć, teściowa pewnie całe życie robiła w ten sposób i dla niej Twoje uwagi będą jak wymysły. Ja bym chyba wybrnęła robiąc dla siebie pierogi z razowej mąki np.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Dokładnie.
Miałam taką sytuację z tatą. U niego wszystko na jedną patelnię, jednym nożem i co chwilę palcem probowane. Rzyg. Więc ja sobie poradziłam w ten sposób że mówiłam,że mam taką dietę a nie inną,że nie mogę wogole tłuszczu ( choć w niewielkich ilościach mogę), czosnku,mam uczulenie na olej słonecznikowy albo margarynę,albo jajka albo mleko . Albo że coś zjadłam dnia poprzedniego i bardzo żołądek mnie boli i boję się coś jeść żeby sobie bardziej nie zaszkodzic. A po takim obiadku, jechałam do Maka z przyjaciółmi ![]() Albo na mega ostrego dużego kebaba popijanym ayranem ![]() Ważne to to żeby być stanowczym. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 80
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Cytat:
Aha, taka uwaga do kilku osób, pisze się "niemycie" rąk.. polski język trudna... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: Przesadzam, czy mam racje?
Wyjście jest proste.
- Nie jestem głodna. Nie zmieści mi się nic. - No zjedz, nie rób problemów. My gotujemy a ty nie jesz. - Doceniam to. Ale nic mi się nie zmieści. To nie zależy ode mnie. - No to zjedz w końcu. - Nie dam rady. I tak do znudzenia. Wielkiego focha nie będzie, a jak będzie to już wina tych ludzi. ---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Cytat:
Ja się brzydzę czerwonego mięsa. I nie da rady mi wyperswadować, że ni ma czego. To po prostu nie zależy od naszgo rozumu, od tego, co sobie sami (albo ktoś nam) przetłumaczymy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:39.