L4 od psychiatry

kalina28wawa · 2013-02-21, 15:09

Witam,

Chciałabym sie dowiedzieć czy któraś z Was była może kiedyś na L4 od psychiatry?
W poniedziałek mam pierwsza wizytę,trochę sie stresuje, ale uznałam,ze i tak za długo zwlekalam z tym. Ciagle mam czarne myśli, nic mi sie nie chce ciagle płacze,zaczęło sie wszystko dawno temu po stracie 3 bliskich mi osób w dość krótkim czasie, i uznałam ze nie mam już siły i nie dam sobie sama rady. W pracy tez sie wszystko sypie.
Czy psychiatra może zaproponować L4?
Wiecie może na jak długo?

Będę wdzięczna za odpowiedz

Pluma_ · 2013-02-21, 15:25

Może, choć jeśli chcesz iść na zwolnienie, lepiej żebyś sama to zasygnalizowała podczas wizyty, bo sam lekarz się tego nie domyśli. Ja byłam przez miesiąc, ale to naprawdę indywidualna sprawa na ile Ci da.
Myślisz, że w Twoim stanie będzie naprawdę lepiej jeśli pójdziesz na zwolnienie i zaszyjesz się w domu? Porozmawiaj jeszcze z psychiatrą czy to na pewno dobre rozwiązanie.

szarri · 2013-02-21, 15:33

Może, ma największe możliwości jeśli chodzi o zwolnienia ze wszystkich lekarzy, bo może wypisywać także wsteczne.

**201604181004** · 2013-02-21, 15:43

Oczywiście że może wystawiać i są honorowane.

hevanka · 2013-02-21, 16:37

moja rodzona siostra jest aktualnie na kolejnym l4 od psychiatry. psychiatra to lekarz jak każdy inny.

siostra jest już od września na l4, jutro ma komisję w ZUSie o przyznanie zasiłku rehabilitacyjnego. jeśli orzecznik wyrazi zgodę (a wyrazi na pewno) to dostanie wolne na kolejne 6 miesięcy.

psychiatrzy to wspaniali ludzie, naprawdę

anjuta · 2013-02-21, 16:40

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

Witam,

Chciałabym sie dowiedzieć czy któraś z Was była może kiedyś na L4 od psychiatry?
W poniedziałek mam pierwsza wizytę,trochę sie stresuje, ale uznałam,ze i tak za długo zwlekalam z tym. Ciagle mam czarne myśli, nic mi sie nie chce ciagle płacze,zaczęło sie wszystko dawno temu po stracie 3 bliskich mi osób w dość krótkim czasie, i uznałam ze nie mam już siły i nie dam sobie sama rady. W pracy tez sie wszystko sypie.
Czy psychiatra może zaproponować L4?
Wiecie może na jak długo?

Będę wdzięczna za odpowiedz

każdy lekarz może wystawić l4 maxymalnie na pół roku. Jeśli chcesz odpocząć to sama powiedz lekarzowi, że chcesz l4, ale tak jak pisała Pluma, jak się sama zaszyjesz w ciepłym łóżeczku, to deprecha może być większa. Jak masz dołującą i stresującą robote, a na dodatek strasza zwolniem, to odpoczywaj

kalina28wawa · 2013-02-21, 20:01

Problem w tym ze mój dział właściwie likwidują , są masowe zwolnienia, i miedzy innymi to mnie teraz dobiło, do tego dochodzą inne problemy.
Wszystko sie skumulowalo i chce sie wyciszyć.
Myślicie ze lepiej lekarce powiedziec o zwolnieniu?
Nie chce żeby pomyślała sobie ze przyszłam tylko po L4 :/

szarri · 2013-02-21, 20:12

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

Problem w tym ze mój dział właściwie likwidują , są masowe zwolnienia, i miedzy innymi to mnie teraz dobiło, do tego dochodzą inne problemy.
Wszystko sie skumulowalo i chce sie wyciszyć.
Myślicie ze lepiej lekarce powiedziec o zwolnieniu?
Nie chce żeby pomyślała sobie ze przyszłam tylko po L4 :/

Ostatnio znajoma mojej mamy w identycznej sytuacji (albo w sumie gorszej, bo już wiedziała, że jest zwolniona - likwidacja całej firmy, a dopiero co urodziła córeczkę) powiedziała wprost, że przyszła po zwolnienie, bo lekarka okazała się tak sympatyczna, że nie była w stanie jej okłamać (a miała już ładną historyjkę ułożoną)... Tak że bez obaw chyba. Myślę, że możesz wprost powiedzieć; ze względu na to, że nikt się nie będzie czepiał jak np. wyjdziesz na spacer na zwolnieniu od psychiatry (co w większości wypadków jest niemożliwe ze względu na kontrole ZUS-u) mnóstwo ludzi chodzi po zwolnienia właśnie do nich, nawet lewe, więc pewnie z automatu rozdają

anjuta · 2013-02-21, 20:19

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

Problem w tym ze mój dział właściwie likwidują , są masowe zwolnienia, i miedzy innymi to mnie teraz dobiło, do tego dochodzą inne problemy.
Wszystko sie skumulowalo i chce sie wyciszyć.
Myślicie ze lepiej lekarce powiedziec o zwolnieniu?
Nie chce żeby pomyślała sobie ze przyszłam tylko po L4 :/

jasne, że tak. jak chcesz ciągnąć zwolnienie do pół roku to lekarz musi wiedzieć jak to rozpisac

kalina28wawa · 2013-02-21, 21:16

Tylko sie tak zastanawiam jak to powiedzieć lekarce żeby kwasu nie było? Macie pomysł? Nie chce żeby zbagatelizowala mój problem i stan w mysl ze przyszłam tylko po zwolnienie ...

Nie mam pomysłu co jej powiedzieć żeby zabrzmiało to wszystko normalnie :/

zakonna · 2013-02-21, 21:23

po pierwsze opisz swoje objawy
po drugie powiedz po prostu, że w związku ze swoim samopoczuciem nie jesteś w stanie wykonywać swojej pracy a dodatkowo praca pogłębia Twoje objawy i już.

anjuta · 2013-02-21, 21:28

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

Tylko sie tak zastanawiam jak to powiedzieć lekarce żeby kwasu nie było? Macie pomysł? Nie chce żeby zbagatelizowala mój problem i stan w mysl ze przyszłam tylko po zwolnienie ...

Nie mam pomysłu co jej powiedzieć żeby zabrzmiało to wszystko normalnie :/

ale przecież Ty masz mega doła, więc nie może brzmieć normalnie

możesz powiedzieć, że na sama mysl o pracy w niedziele wieczorem zaczyna Cię boleć brzuch, jak rano wychodzisz na autobus to jest Ci niedobrze, masz problem z normalnym oddechem, jak pomyslisz o swoim szefie to jest Ci naprzemian zimno i gorąco i masz ochotę zwinąć się w kłębek i zostać pod kołdrą, masz myśli samobójcze, których nie zrealizowałaś tylko dlatego, że boisz się bólu

hevanka · 2013-02-22, 08:00

po prostu bądź szczera. lekarz wyczuje jeśli będziesz coś kręciła.
wygląda na to, że jesteś wykończona. napięcie się w Tobie skumulowała i blokuje Ci normalne funkcjonowanie. psychiatra doskonale wie, że życie dalej w taki sposób doprowadzi Cię do głębokiej depresji (o ile już jej nie masz).
uwierz mi, takich pacjentów jak Ty jest wielu i psychiatrzy doskonale to rozumieją. jestem pewna, że lekarz sam zaproponuje L4.

paula78 · 2013-02-22, 09:44

Pytanie czy faktycznie masz doła i potrzebujesz leczenia farmakologicznego czy terapii, czy potrzebujesz L4, które na jakiś czas uchroni cię przed zwolnieniem?
Sorry ale za dużo znam przypadków takich ucieczek od zwolnienia ew. zajśc w ciążę

kalina28wawa · 2013-02-22, 11:03

Cytat:

Napisane przez paula78

Pytanie czy faktycznie masz doła i potrzebujesz leczenia farmakologicznego czy terapii, czy potrzebujesz L4, które na jakiś czas uchroni cię przed zwolnieniem?
Sorry ale za dużo znam przypadków takich ucieczek od zwolnienia ew. zajśc w ciążę

Paula78: nawet gdyby zwolnili mnie z pracy mogłabym iść na L4 więc nie boje sie zwolnienia. I chyba raczej do psychiatry nie zapisuje sie ludzie , którzy tej pomocy nie potrzebują.
Na wstepie napisałam ze mam dola i czuje ze wszystko nie ma sensu miedzy innymi po tym jak straciłam 3 osoby z bardzo bliskiej rodziny w krótkim czasie, więc z łaski swojej zachowaj spostrzeżenia dla siebie i nie zakładaj z góry ze każdy kto idzie do psychiatry idzie wyłudzić bez podstawie zwolnienie.

Dzieci mnie nie bawią, więc zachodzenie w ciążę aby moc siedzieć w domu ( z depresją ) to chyba średni pomysł.

pilotka86 · 2013-02-22, 12:04

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

I chyba raczej do psychiatry nie zapisuje sie ludzie , którzy tej pomocy nie potrzebują.

i tu się mylisz

wiele osób właśnie od psychiatry idzie po chorobowe, bo ma on opinię "najpewniejszego" , ponieważ panuje pogląd, że chorobowe od psychiatry bardzo trudno podważyć i rzadko który lekarz się na to decyduje.

Jeżeli naprawdę masz problemy z psychiką nie masz się teoretycznie o co martwić, chociaż muszę Cię ostrzec, że nasiliły się kontrole. Przykładowo: dwoje moich znajomych (którzy miało podstawy do chorobowego, leczyli się psychiatrycznie) było wzywanych dwa razy na komisje!!! Miesiąc po miesiącu

hevanka · 2013-02-22, 12:21

Cytat:

Napisane przez pilotka86

i tu się mylisz

wiele osób właśnie od psychiatry idzie po chorobowe, bo ma on opinię "najpewniejszego" , ponieważ panuje pogląd, że chorobowe od psychiatry bardzo trudno podważyć i rzadko który lekarz się na to decyduje.

Jeżeli naprawdę masz problemy z psychiką nie masz się teoretycznie o co martwić, chociaż muszę Cię ostrzec, że nasiliły się kontrole. Przykładowo: dwoje moich znajomych (którzy miało podstawy do chorobowego, leczyli się psychiatrycznie) było wzywanych dwa razy na komisje!!! Miesiąc po miesiącu

bez przesady, nie ma co bagatelizować. moja siostra jest już kolejny raz od ponad 10 lat na L4 od psychiatry w tym wielomiesięcznym i komisję miała raz i to dopiero niedawno. od wielu lat moja rodzina obraca się w otoczeniu ludzi z problemami natury psychologicznej i nawet gdy zdarzają się kontrole to żaden dramat. wątpię żeby autorka wątku zaraz po zwolnieniu poleciała do wesołego miasteczka bądź na wakacje w Legolandzie. nie musi również leżeć odłogiem na wyrze z niemożnością podniesienia się.
ma problem, zwalnia na chwilę bieg życia, funkcjonuje wolniej, odpoczywa. nawet jeśli ma się lenić na kanapie nie znaczy, że ściemniała u psychiatry. potrzebuje zmniejszyć napięcie, które się nawarstwia i które może doprowadzić do tragedii.
nawet jeśli (w co bardzo wątpię) pojawi się u niej jakaś komisja to nie musi wyć z rozpaczy urządzając teatrzyk, bo musi wykazać, że jest naprawdę chora. mówi jak jest i tyle. nikt nie przychodzi do niej z nastawieniem, że kłamie, choć często ZUS sprawia takie wrażenie. to też są ludzie.

paula78 · 2013-02-22, 12:38

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

Paula78: nawet gdyby zwolnili mnie z pracy mogłabym iść na L4 więc nie boje sie zwolnienia

Ale mając L4 nie moga cie zwolnić.

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

. I chyba raczej do psychiatry nie zapisuje sie ludzie , którzy tej pomocy nie potrzebują.

To pierwszy lekarz do ktorego wiekszosc ludzi idzie po L4 przed obawą zwolnienia.

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

Na wstepie napisałam ze mam dola i czuje ze wszystko nie ma sensu miedzy innymi po tym jak straciłam 3 osoby z bardzo bliskiej rodziny w krótkim czasie, więc z łaski swojej zachowaj spostrzeżenia dla siebie i nie zakładaj z góry ze każdy kto idzie do psychiatry idzie wyłudzić bez podstawie zwolnienie.

.

Niczego nie zakładam więc się nie oburzaj, tylko pytam.
Zdrowia życzę

Cytat:

Napisane przez pilotka86

i tu się mylisz

wiele osób właśnie od psychiatry idzie po chorobowe, bo ma on opinię "najpewniejszego" , ponieważ panuje pogląd, że chorobowe od psychiatry bardzo trudno podważyć i rzadko który lekarz się na to decyduje.

Zgadza się.

Cytat:

Napisane przez pilotka86

Jeżeli naprawdę masz problemy z psychiką nie masz się teoretycznie o co martwić, chociaż muszę Cię ostrzec, że nasiliły się kontrole. Przykładowo: dwoje moich znajomych (którzy miało podstawy do chorobowego, leczyli się psychiatrycznie) było wzywanych dwa razy na komisje!!! Miesiąc po miesiącu

Moja koleżanka podobnie, po pierwszej komisji sprawa się rypła i nie dostała przedłużenia i jednocześnie wróciła do pracy a tam wypowiedzenie.

pilotka86 · 2013-02-22, 12:41

Cytat:

Napisane przez hevanka

bez przesady, nie ma co bagatelizować. moja siostra jest już kolejny raz od ponad 10 lat na L4 od psychiatry w tym wielomiesięcznym i komisję miała raz i to dopiero niedawno. od wielu lat moja rodzina obraca się w otoczeniu ludzi z problemami natury psychologicznej i nawet gdy zdarzają się kontrole to żaden dramat. wątpię żeby autorka wątku zaraz po zwolnieniu poleciała do wesołego miasteczka bądź na wakacje w Legolandzie. nie musi również leżeć odłogiem na wyrze z niemożnością podniesienia się.
ma problem, zwalnia na chwilę bieg życia, funkcjonuje wolniej, odpoczywa. nawet jeśli ma się lenić na kanapie nie znaczy, że ściemniała u psychiatry. potrzebuje zmniejszyć napięcie, które się nawarstwia i które może doprowadzić do tragedii.
nawet jeśli (w co bardzo wątpię) pojawi się u niej jakaś komisja to nie musi wyć z rozpaczy urządzając teatrzyk, bo musi wykazać, że jest naprawdę chora. mówi jak jest i tyle. nikt nie przychodzi do niej z nastawieniem, że kłamie, choć często ZUS sprawia takie wrażenie. to też są ludzie.

hevanka, ale ja nie pisałam co było "10 lat temu" czy "od wielu lat" tylko jak jest teraz. Akurat to, że chorobowe od psychiatry nie są wstrzymywane na komisjach to mnie nie dziwi i o tym właśnie pisałam, że lekarze innych specjalności nie są chętni na podważanie diagnozy od psychiatry. Poza tym napisałam, że skoro autorka ma problemy to nie ma się czym martwić to nie wiem po co piszesz o jakimś Legolandzie

czy musi czy nie musi leżeć to jej lekarz zaznacza na L4

a co do kontroli, moja znajoma o której pisałam, która była wzywana na komisję dwa razy, rozmawiała na niej w poczekalni z różnymi ludźmi i jeden facet był 13 raz wzywany, wiele osób też dostawało wstrzymanie L4

hevanka · 2013-02-22, 13:30

Cytat:

Napisane przez pilotka86

hevanka, ale ja nie pisałam co było "10 lat temu" czy "od wielu lat" tylko jak jest teraz. Akurat to, że chorobowe od psychiatry nie są wstrzymywane na komisjach to mnie nie dziwi i o tym właśnie pisałam, że lekarze innych specjalności nie są chętni na podważanie diagnozy od psychiatry. Poza tym napisałam, że skoro autorka ma problemy to nie ma się czym martwić to nie wiem po co piszesz o jakimś Legolandzie

czy musi czy nie musi leżeć to jej lekarz zaznacza na L4

a co do kontroli, moja znajoma o której pisałam, która była wzywana na komisję dwa razy, rozmawiała na niej w poczekalni z różnymi ludźmi i jeden facet był 13 raz wzywany, wiele osób też dostawało wstrzymanie L4

nie pisałam jak było 10 lat temu tylko jak to wygląda na przestrzeni 10 lat nie tylko w przypadku mojej siostry, ale wielu innych znajomych mojej rodzinie osób. nie podważam tu, że wśród Twojego otoczenia było inaczej. nie ma reguły, ale nie należy też sprowadzać wszystkiego do jednego wora.
nie odnosiłam całej swoje wypowiedzi do Twojej i owszem prawdą jest, że jeśli idzie się na zwolnienie, bo faktycznie ma się podstawy to żadna komisja jest niestraszna.

więcej luzu kobieto, to tylko forum. nie trzeba się od razu bulwersować.

kalina28wawa · 2013-02-25, 21:30

A myślicie ze jest sens wspominać lekarce o tym ze mój dział w pracy likwidują?i przez to dół jest jeszcze większy :/
( dzięki temu chciałabym być na zwolnieniu i podjąć leczenie ,chce wykorzystać ten czas , o ile możliwe jest wyleczenie .... )

anjuta · 2013-02-25, 21:40

Cytat:

Napisane przez kalina28wawa

A myślicie ze jest sens wspominać lekarce o tym ze mój dział w pracy likwidują?i przez to dół jest jeszcze większy :/
( dzięki temu chciałabym być na zwolnieniu i podjąć leczenie ,chce wykorzystać ten czas , o ile możliwe jest wyleczenie .... )

jest sens

Whisper5 · 2013-02-26, 23:02

Biorąc L4 od psychiatry z powodu tak złego samopoczucie,przygotuj się na to że skieruje Cię/zasugeruje Ci terapię i na 90% przepisze Ci leki. To nie jest tak że lekarz Ci powie "dobra,ma pani te L4,niech sobie pani odpocznie". Musisz być gotowa na leczenie/rozwiązanie swoich problemów.

hevanka · 2013-02-27, 09:57

Cytat:

Napisane przez Whisper5

Biorąc L4 od psychiatry z powodu tak złego samopoczucie,przygotuj się na to że skieruje Cię/zasugeruje Ci terapię i na 90% przepisze Ci leki. To nie jest tak że lekarz Ci powie "dobra,ma pani te L4,niech sobie pani odpocznie". Musisz być gotowa na leczenie/rozwiązanie swoich problemów.

tak, to prawda

glossary · 2013-02-27, 17:03

hej byłaś już u lekarza? Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu, też się stresuje. Mnie nie chcą zwolnić, to ja mam dość. Ciągle "dokręcanie śruby", wszystko źle, wszystko twoja wina i ciągłe żale, a do tego pensja taka, że w sklepie więcej zarabiają a nie pracownik umysłowy mgr z kilkuletnim doświadczeniem. Od pół roku żyje w taki stresie, że serce mi pada -dosłownie. Wylądowałam u kardiologa mam betablokery i dodatkowo słabe psychotropy. Jakoś nie wiedzę poprawy -lekarz delikatnie zasugerował (a ja się od dawna domyślałam), że to silna nerwica i psychiatra jest konieczny.
Muszę wyluzować, bo serce mi wysiądzie

Mam pracę o której marzyłam, a ona zabij mnie od środka

W tej chwili nie mam siły pracować

Whisper5 · 2013-03-01, 00:01

Glossary - w takiej sytuacji zwolnienie jest wręcz KONIECZNE. Opowiedz lekarzowi wszystko tak,jak tutaj napisałaś.

hevanka · 2013-03-01, 09:00

glossary, zgadzam się z Whisper5. taki stan szybko zaprowadzi Cię na skraj załamania nerwowego i depresję. im wcześniej zgłosisz się z tym do lekarza tym "łatwiej" będzie przebiegało leczenie.

kasbak_02 · 2013-05-31, 09:36

Kochani a jeżeli już minie 6 miesiecy na zwolnieniu od psychiatry to co dalej? jaki powrót do pracy? beda patrzec jak na wariata?
czy może lekarz zaproponuje jakąś rechabilitację?

hevanka · 2013-06-06, 16:50

Cytat:

Napisane przez kasbak_02

Kochani a jeżeli już minie 6 miesiecy na zwolnieniu od psychiatry to co dalej? jaki powrót do pracy? beda patrzec jak na wariata?
czy może lekarz zaproponuje jakąś rechabilitację?

po 6 miesiącach jeśli nadal Twój stan wymaga leczenia, składasz wniosek do ZUSu o świadczenie rehabilitacyjne. potrzebna jest opinia lekarza prowadzącego i zakład pracy też coś wypełnia. potem dostajesz list z terminem stawienia się na komisji lekarskiej i lekarz orzecznik wydaje opinię czy zostanie przy przyznane świadczenie czy nie.
jeśli wyda opinię na Twoją korzyść to ustali czas trwania świadczenia (ja pierwszy raz miałam 6 miesięcy, teraz mam 5 miesięcy i czekam na opinię o przedłużenie świadczenia) i wtedy dostajesz pieniądze od ZUSu, a nie od pracowdawcy.

jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie pomogę, bo jestem głęboko w tym temacie :/

mariatucholska · 2013-07-05, 12:28

Cytat:

Napisane przez hevanka

bez przesady, nie ma co bagatelizować. moja siostra jest już kolejny raz od ponad 10 lat na L4 od psychiatry w tym wielomiesięcznym i komisję miała raz i to dopiero niedawno. od wielu lat moja rodzina obraca się w otoczeniu ludzi z problemami natury psychologicznej i nawet gdy zdarzają się kontrole to żaden dramat. wątpię żeby autorka wątku zaraz po zwolnieniu poleciała do wesołego miasteczka bądź na wakacje w Legolandzie. nie musi również leżeć odłogiem na wyrze z niemożnością podniesienia się.
ma problem, zwalnia na chwilę bieg życia, funkcjonuje wolniej, odpoczywa. nawet jeśli ma się lenić na kanapie nie znaczy, że ściemniała u psychiatry. potrzebuje zmniejszyć napięcie, które się nawarstwia i które może doprowadzić do tragedii.
nawet jeśli (w co bardzo wątpię) pojawi się u niej jakaś komisja to nie musi wyć z rozpaczy urządzając teatrzyk, bo musi wykazać, że jest naprawdę chora. mówi jak jest i tyle. nikt nie przychodzi do niej z nastawieniem, że kłamie, choć często ZUS sprawia takie wrażenie. to też są ludzie.

witam, ja za tydzień idę na komisję o przedłużenie świadczenia reh. 22 lipca mija mi 6-miesięczny okres 1 świadczenia i mogłabym jeszcze mieć przedłużone np. do roku ale nie wiem jak mam tam się zachować bo koszmary senne i zadręczanie się przez samą siebie swoimi myślami to może nie być dostatecznym powodem do przedłużenia mi bytu za jakąś kasę a mam 53 lata i szanse na pracę słabe, leczę się od kilku lat na depreche, może ty coś podpowiesz, pozdrowionka

2013-02-21, 15:09	#1
kalina28wawa Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 5	L4 od psychiatry Witam, Chciałabym sie dowiedzieć czy któraś z Was była może kiedyś na L4 od psychiatry? W poniedziałek mam pierwsza wizytę,trochę sie stresuje, ale uznałam,ze i tak za długo zwlekalam z tym. Ciagle mam czarne myśli, nic mi sie nie chce ciagle płacze,zaczęło sie wszystko dawno temu po stracie 3 bliskich mi osób w dość krótkim czasie, i uznałam ze nie mam już siły i nie dam sobie sama rady. W pracy tez sie wszystko sypie. Czy psychiatra może zaproponować L4? Wiecie może na jak długo? Będę wdzięczna za odpowiedz

2013-02-21, 15:25	#2
Pluma_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 528	Dot.: L4 od psychiatry Może, choć jeśli chcesz iść na zwolnienie, lepiej żebyś sama to zasygnalizowała podczas wizyty, bo sam lekarz się tego nie domyśli. Ja byłam przez miesiąc, ale to naprawdę indywidualna sprawa na ile Ci da. Myślisz, że w Twoim stanie będzie naprawdę lepiej jeśli pójdziesz na zwolnienie i zaszyjesz się w domu? Porozmawiaj jeszcze z psychiatrą czy to na pewno dobre rozwiązanie.

2013-02-21, 15:33	#3
szarri Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 2 096	Dot.: L4 od psychiatry Może, ma największe możliwości jeśli chodzi o zwolnienia ze wszystkich lekarzy, bo może wypisywać także wsteczne.

2013-02-21, 15:43	#4
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: L4 od psychiatry Oczywiście że może wystawiać i są honorowane.

2013-02-21, 16:37	#5
hevanka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 208	Dot.: L4 od psychiatry moja rodzona siostra jest aktualnie na kolejnym l4 od psychiatry. psychiatra to lekarz jak każdy inny. siostra jest już od września na l4, jutro ma komisję w ZUSie o przyznanie zasiłku rehabilitacyjnego. jeśli orzecznik wyrazi zgodę (a wyrazi na pewno) to dostanie wolne na kolejne 6 miesięcy. psychiatrzy to wspaniali ludzie, naprawdę

2013-02-21, 20:01	#7
kalina28wawa Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 5	Dot.: L4 od psychiatry Problem w tym ze mój dział właściwie likwidują , są masowe zwolnienia, i miedzy innymi to mnie teraz dobiło, do tego dochodzą inne problemy. Wszystko sie skumulowalo i chce sie wyciszyć. Myślicie ze lepiej lekarce powiedziec o zwolnieniu? Nie chce żeby pomyślała sobie ze przyszłam tylko po L4 :/

2013-02-21, 21:16	#10
kalina28wawa Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 5	Dot.: L4 od psychiatry Tylko sie tak zastanawiam jak to powiedzieć lekarce żeby kwasu nie było? Macie pomysł? Nie chce żeby zbagatelizowala mój problem i stan w mysl ze przyszłam tylko po zwolnienie ... Nie mam pomysłu co jej powiedzieć żeby zabrzmiało to wszystko normalnie :/

2013-02-21, 21:23	#11
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: L4 od psychiatry po pierwsze opisz swoje objawy po drugie powiedz po prostu, że w związku ze swoim samopoczuciem nie jesteś w stanie wykonywać swojej pracy a dodatkowo praca pogłębia Twoje objawy i już.

2013-02-22, 08:00	#13
hevanka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 208	Dot.: L4 od psychiatry po prostu bądź szczera. lekarz wyczuje jeśli będziesz coś kręciła. wygląda na to, że jesteś wykończona. napięcie się w Tobie skumulowała i blokuje Ci normalne funkcjonowanie. psychiatra doskonale wie, że życie dalej w taki sposób doprowadzi Cię do głębokiej depresji (o ile już jej nie masz). uwierz mi, takich pacjentów jak Ty jest wielu i psychiatrzy doskonale to rozumieją. jestem pewna, że lekarz sam zaproponuje L4. Edytowane przez hevanka Czas edycji: 2013-02-22 o 08:02

2013-02-22, 09:44	#14
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: L4 od psychiatry Pytanie czy faktycznie masz doła i potrzebujesz leczenia farmakologicznego czy terapii, czy potrzebujesz L4, które na jakiś czas uchroni cię przed zwolnieniem? Sorry ale za dużo znam przypadków takich ucieczek od zwolnienia ew. zajśc w ciążę __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2013-02-25, 21:30	#21
kalina28wawa Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 5	Dot.: L4 od psychiatry A myślicie ze jest sens wspominać lekarce o tym ze mój dział w pracy likwidują?i przez to dół jest jeszcze większy :/ ( dzięki temu chciałabym być na zwolnieniu i podjąć leczenie ,chce wykorzystać ten czas , o ile możliwe jest wyleczenie .... )

2013-02-26, 23:02	#23
Whisper5 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 242	Dot.: L4 od psychiatry Biorąc L4 od psychiatry z powodu tak złego samopoczucie,przygotuj się na to że skieruje Cię/zasugeruje Ci terapię i na 90% przepisze Ci leki. To nie jest tak że lekarz Ci powie "dobra,ma pani te L4,niech sobie pani odpocznie". Musisz być gotowa na leczenie/rozwiązanie swoich problemów. __________________ I'm waking up to ash and dust, I wipe my brow and I sweat my rust I'm breathing in the chemicals... I'm breaking in, shaping up, checking out on the prison bus... This is it, the apocalypse.

2013-02-27, 17:03	#25
glossary Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: okolice warszawy Wiadomości: 413	Dot.: L4 od psychiatry hej byłaś już u lekarza? Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu, też się stresuje. Mnie nie chcą zwolnić, to ja mam dość. Ciągle "dokręcanie śruby", wszystko źle, wszystko twoja wina i ciągłe żale, a do tego pensja taka, że w sklepie więcej zarabiają a nie pracownik umysłowy mgr z kilkuletnim doświadczeniem. Od pół roku żyje w taki stresie, że serce mi pada -dosłownie. Wylądowałam u kardiologa mam betablokery i dodatkowo słabe psychotropy. Jakoś nie wiedzę poprawy -lekarz delikatnie zasugerował (a ja się od dawna domyślałam), że to silna nerwica i psychiatra jest konieczny. Muszę wyluzować, bo serce mi wysiądzie Mam pracę o której marzyłam, a ona zabij mnie od środka W tej chwili nie mam siły pracować

2013-03-01, 00:01	#26
Whisper5 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 242	Dot.: L4 od psychiatry Glossary - w takiej sytuacji zwolnienie jest wręcz KONIECZNE. Opowiedz lekarzowi wszystko tak,jak tutaj napisałaś. __________________ I'm waking up to ash and dust, I wipe my brow and I sweat my rust I'm breathing in the chemicals... I'm breaking in, shaping up, checking out on the prison bus... This is it, the apocalypse.

2013-03-01, 09:00	#27
hevanka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 208	Dot.: L4 od psychiatry glossary, zgadzam się z Whisper5. taki stan szybko zaprowadzi Cię na skraj załamania nerwowego i depresję. im wcześniej zgłosisz się z tym do lekarza tym "łatwiej" będzie przebiegało leczenie.

2013-05-31, 09:36	#28
kasbak_02 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 1	Dot.: L4 od psychiatry Kochani a jeżeli już minie 6 miesiecy na zwolnieniu od psychiatry to co dalej? jaki powrót do pracy? beda patrzec jak na wariata? czy może lekarz zaproponuje jakąś rechabilitację?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)