Laptop nie uruchamia się

[Merry2014]

Mój sześcioletni laptop LG nie chce się uruchomić.
Najprawdopodobniej poszło zasilanie w laptopie - zawiesił się, wyciągnęłam wtyczkę z gniazdka, po 5 minutach z powrotem wtyczkę do gniazda i zrobiło się spięcie. Lampki na laptopie nie palą się.
Jutro jadę do serwisu.

Jak myślicie ile czasu zejdzie im naprawa laptopa?
Czy możliwe, że stało się coś poważniejszego?
Da się odzyskać dane z laptopa?

[pffe]

Napisane przez Merry2014

Mój sześcioletni laptop LG nie chce się uruchomić.
Najprawdopodobniej poszło zasilanie w laptopie - zawiesił się, wyciągnęłam wtyczkę z gniazdka, po 5 minutach z powrotem wtyczkę do gniazda i zrobiło się spięcie. Lampki na laptopie nie palą się.
Jutro jadę do serwisu.

Jak myślicie ile czasu zejdzie im naprawa laptopa?
Czy możliwe, że stało się coś poważniejszego?
Da się odzyskać dane z laptopa?

W zasadzie to mogło pójść tylko gniazdo zasilania i wtedy to moment wymienią ale i mogło dojść do poupalania różnych elementów płyty głównej a wtedy nie masz co liczyć na odratowanie. Jak doszło do spięcia to mogło się upalić dosłownie wszystko.

[adam23]

również mogło dojść do uszkodzenia całej płyty głównej bądź jej spalenia jak i również poszczególnego elementu bo tak naprawdę może być dużo przyczyn.

[pffe]

Napisane przez adam23

również mogło dojść do uszkodzenia całej płyty głównej bądź jej spalenia jak i również poszczególnego elementu bo tak naprawdę może być dużo przyczyn.

Pewnie bo ja tego nie napisałam jeszcze chcesz podważyć moje wypowiedzi? bo się zastanawiam czy Cię nie zgłosić gdzieś wyżej a nie jesteś anonimowy i się już odgrażałeś.

[201704240951]

Napisane przez pffe

Pewnie bo ja tego nie napisałam jeszcze chcesz podważyć moje wypowiedzi? bo się zastanawiam czy Cię nie zgłosić gdzieś wyżej a nie jesteś anonimowy i się już odgrażałeś.

A gdzie Adam podważa Twoje wypowiedzi ? Na pewno nie w powyższej. Zasugerował tylko inną ewentualność awarii laptopa.

[pffe]

Napisane przez nika135

A gdzie Adam podważa Twoje wypowiedzi ? Na pewno nie w powyższej. Zasugerował tylko inną ewentualność awarii laptopa.

Słuchaj, on podważał moje wypowiedzi we wszystkich możliwych wątkach, odgrażał mi się i za to dostał ban-a. Ot, tyle jeśli chodzi o zaufanie do tego pana. Jak tylko mu udowodniłam, że nie ma racji to zaczął mi grozić.

[Merry2014]

Tata dzwonił i okazało się, ze poszła płyta główna

[pffe]

Napisane przez Merry2014

Tata dzwonił i okazało się, ze poszła płyta główna

Tak myślałam. Myślę, że nie opłaca się wymieniać, za duże koszty.

[Merry2014]

Powiedzieli, że 300 zł.

[201706190936]

trzy stówy za płytę, w sumie dałabym

[pffe]

Napisane przez Senses Woman

trzy stówy za płytę, w sumie dałabym

trzy stówy za płytę i jej wymianę. teraz pytanie co ci magicy chcą zrobić za taką ceną. bo żadna porządna płyta tyle nie kosztuje a już na pewno nie z wymianą. nie mówiąc o diagnostyce, za którą też porządny serwis by sobie policzył.

[201706190936]

Napisane przez pffe

trzy stówy za płytę i jej wymianę. teraz pytanie co ci magicy chcą zrobić za taką ceną. bo żadna porządna płyta tyle nie kosztuje a już na pewno nie z wymianą. nie mówiąc o diagnostyce, za którą też porządny serwis by sobie policzył.

gdybym miała pewność że płyta jest nowa i dobra to tak, ale nigdy tej pewności nie ma, że nie upchną jakiegoś używanego bubla który po kilku miesiącach też padnie

[pyton1990]

Powiedzieli coś więcej o usterce?? 300 zł to jeszcze warto dołożyć pod warunkiem że serwis daje ci gwarancje na płytę min 3 msc.
Podaj model laptopa może na allegro są jakieś płyty.

[userrr]

szkoda go bo do rzeczy też się można przyzwyczajać i sam wiem jak to jest bo w najmniej odpowiednim momencie kiedyś zepsuł mi się notebook o którego tak dbałem ale może lepiej wyjdzie kupić nowego niż naprawiać starego, jemu już mogą się psuć też inne części, naprawisz go może 3 razy po 300 zł to się zrobi 900 zł, dorzuć 100-200 to masz nowy laptop

[201704240951]

Ja bym go chyba nie naprawiała. Zostawiłabym go na królika doświadczalnego i zbierałabym na nowego

[pyton1990]

Napisane przez nika135

Ja bym go chyba nie naprawiała. Zostawiłabym go na królika doświadczalnego i zbierałabym na nowego

można go sprzedać na części, ale jak około 300 zł i gwarancją chociażby 3 msc. to bym go naprawiał

[userrr]

Napisane przez nika135

Ja bym go chyba nie naprawiała. Zostawiłabym go na królika doświadczalnego i zbierałabym na nowego

można kupić na kredyt i spłacać po 50 zł miesięcznie

[Merry2014]

Dałam 70 zł za naprawę ( w tym samym serwisie), zbieram na nowego. Oczywiście mojego LG będę używać dopóki nie padnie.
A co po padnięciu to nie wiem.

[201704240951]

70 zł to nie tak tragicznie
To teraz możesz spokojnie zbierać na nowego

[pffe]

Napisane przez Merry2014

Dałam 70 zł za naprawę ( w tym samym serwisie), zbieram na nowego. Oczywiście mojego LG będę używać dopóki nie padnie.
A co po padnięciu to nie wiem.

70zł? To wybacz ale równo Ci wcisnęli kit, że poszła płyta główna. Wymiana płyty tyle nie kosztuje a gdzie tu jeszcze koszt tej płyty. Pewnie się coś wypięło lub coś w tym stylu i sobie policzyli za wpięcie kabelka.

[Azhaar]

He he, dokładnie jak wyżej, płyta główna za 70 zł, padłam :p

[201706190936]

Napisane przez Merry2014

Dałam 70 zł za naprawę ( w tym samym serwisie), zbieram na nowego. Oczywiście mojego LG będę używać dopóki nie padnie.
A co po padnięciu to nie wiem.

A powiedzieli co naprawili?

[olayahoo]

Napisane przez Merry2014

Mój sześcioletni laptop LG nie chce się uruchomić.
Najprawdopodobniej poszło zasilanie w laptopie - zawiesił się, wyciągnęłam wtyczkę z gniazdka, po 5 minutach z powrotem wtyczkę do gniazda i zrobiło się spięcie. Lampki na laptopie nie palą się.
Jutro jadę do serwisu.

Jak myślicie ile czasu zejdzie im naprawa laptopa?
Czy możliwe, że stało się coś poważniejszego?
Da się odzyskać dane z laptopa?

Wystarczyło wyjąć baterię z laptopa i włożyć z powrotem.Lub/i uruchomić windows awaryjny,poczytaj w google najpierw.To napewno nie płyta.Co jakiś czas trzeba robić format komputera.

[pffe]

Napisane przez olayahoo

Wystarczyło wyjąć baterię z laptopa i włożyć z powrotem.Lub/i uruchomić windows awaryjny,poczytaj w google najpierw.To napewno nie płyta.Co jakiś czas trzeba robić format komputera.

To nie te czasy, że trzeba format robić co jakiś czas te czasy zakończyły się na windows vista.

[olayahoo]

Oj trzeba,trzeba.Dlaczego tak uważasz?

[201706190936]

Napisane przez pffe

To nie te czasy, że trzeba format robić co jakiś czas te czasy zakończyły się na windows vista.

Czemu nie? System potrafi przechowywać masę śmieci które spowalniają jego pracę i wpływają na wydajność. Ja średnio raz na dwa lata robię reinstall windy.

[olayahoo]

Napisane przez Senses Woman

Czemu nie? System potrafi przechowywać masę śmieci które spowalniają jego pracę i wpływają na wydajność. Ja średnio raz na dwa lata robię reinstall windy.

me too,do koleżanki wyżej system windows nie ma żadnego znaczenia,każdy komputer trzeba formatować.Zgrywasz sobie swoje dane na płytę lub disc zewnętrzny.Po formacie komputer śmiga jak nowy

[pffe]

Ja pierdzielę, co za głupoty A pomyśleć, że wystarczy zrobić porządek chociażby ccleanerem, defragmentację plus szczegółowy skan antywirusem

A już to, że zrzucasz dane, reinstall i wrzucasz z powrotem. No i jaka różnica przed i po reinstalacji?

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez olayahoo

me too,do koleżanki wyżej system windows nie ma żadnego znaczenia,każdy komputer trzeba formatować.Zgrywasz sobie swoje dane na płytę lub disc zewnętrzny.Po formacie komputer śmiga jak nowy

Tak to mówią ludzie pracujący w serwisach co by sobie zarobić na głupiej instalacji. Proponuję najpierw zapoznać się z podstawową wiedzą na temat windowsa, chociażby rejestrów, programów uruchamianych razem z systemem, bo to głównie zamula system i reinstall nie ma tu nic do rzeczy. Trzeba myśleć przy instalacji programów, co się ściąga, używać antywirusa, firewalla.
Wiadomo, najłatwiej zrobić format, bo najszybciej a poinstaluje się te same programy i ta sama sytuacja.

[olayahoo]

Napisane przez pffe

Ja pierdzielę, co za głupoty A pomyśleć, że wystarczy zrobić porządek chociażby ccleanerem, defragmentację plus szczegółowy skan antywirusem

A już to, że zrzucasz dane, reinstall i wrzucasz z powrotem. No i jaka różnica przed i po reinstalacji?

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------


Tak to mówią ludzie pracujący w serwisach co by sobie zarobić na głupiej instalacji. Proponuję najpierw zapoznać się z podstawową wiedzą na temat windowsa, chociażby rejestrów, programów uruchamianych razem z systemem, bo to głównie zamula system i reinstall nie ma tu nic do rzeczy. Trzeba myśleć przy instalacji programów, co się ściąga, używać antywirusa, firewalla.
Wiadomo, najłatwiej zrobić format, bo najszybciej a poinstaluje się te same programy i ta sama sytuacja.

Sama robię format,nie znam osoby,która robi format w serwisie.Mam informatyków w rodzinie,znam windows b.dobrze,chciałam iść na informatykę.Cleaner nie wyczyści wszystkiego:cookies,antyw ir chociażby najlepszy nie wyczyści komputera,tylko scan,filtruje zawartość,usuwa zagrożone,podejrzane pliki,ale tylko to.Zapytaj się kogoś kto się zna,bo nie chce mi się tłumaczyć.Zaśmiecasz komputer przeglądając nawet wizaż.pl tzw.cookies

[pffe]

Napisane przez olayahoo

Sama robię format,nie znam osoby,która robi format w serwisie.Mam informatyków w rodzinie,znam windows b.dobrze,chciałam iść na informatykę.Cleaner nie wyczyści wszystkiego:cookies,antyw ir chociażby najlepszy nie wyczyści komputera,tylko scan,filtruje zawartość,usuwa zagrożone,podejrzane pliki,ale tylko to.Zapytaj się kogoś kto się zna,bo nie chce mi się tłumaczyć.Zaśmiecasz komputer przeglądając nawet wizaż.pl tzw.cookies

Chciałaś iść na informatykę? Wita się studentka kończąca 2 rok informatyki, po technikum informatycznym. Siedzę w tym od gimnazjum, moja pasja, praca.

Jak się zna windows o wiadomo co usunąć. I nie trzeba go oddawać do serwisu ani robić formatu. To jest takie pierniczenie z tyłka, że nie wyczyścisz wszystkiego i koniecznie musisz formatować. Fakt, to najłatwiejsza i najszybsza forma ale nie jest obowiązkowa.