Dylemat finansowy.

[Hadise]

Hej,
chcę się was poradzić w jednej sprawie. Od zawsze chciałam założyć aparat na zęby, ale ograniczały mnie finanse. Właściwie dalej ograniczają, ale ze względu na poważną wadę i postępującą asymetrię twarzy, która zaczyna rzucać się w oczy chciałabym zrobić to jak najszybciej. Mam dwie opcje:
- mam około 2 tys. oszczędności, poczekać i odłożyć jeszcze około 2 tys. i założyć aparat (chodzi mi o sam koszt aparatów, bo wiem że do tego wizyty i inne koszty). Myślę, że potrzebowałabym na to jeszcze rok czasu,
- obecnie mam dwa sprzęty na raty o kwocie miesięcznej 200 zł, mogłabym spłacić całość tych kredytów. Poszłyby na to całe moje oszczędności i wziąć nowy kredyt na całe leczenie ortodontyczne.

Z jednej strony chciałabym zrobić to jak najszybciej, ale z drugiej zostałabym bez oszczędności i z nowym kredytem. Co myślicie?

[skazana_na_bluesa]

czemu nie założysz aparatu na jeden łuk zębowy, a jak odłożysz kasę to na drugi?

[Hadise]

Ortodonta mówił, że ze względu na wadę zalecałby założeniu obu na raz. Mogłabym poszukać ewentualnie innego lekarza.

[201604181004]

właśnie chciałam to pisac co post 3.
jeden łuk bardzo często nic nie daje. są wady gdy zakładanie jednego łuku jest bezcelowe bo np nie będzie można... zamknąć buzi. tak było u mnie.

ja bym opcje nr 2

[skazana_na_bluesa]

to w takim razie spłata kredytów i kredyt na aparat.

[mrofka89]

Spróbuj pogadać z ortodontą czy za drugi łuk nie możesz płacić w ratach co wizytę. Ja się tak dogadałam ze swoją ortodontką i za jeden łuk zapłaciłam od razu a za drugi płaciłam w ratach.

[Individualist]

Nie którzy ortodonci oferują system rat,więc może uda Ci się takiego znaleźć. Spłaciłabym raty za sprzęt najpierw i pomyślała o tym kredycie,skoro sprawa tak nagli.

[Hadise]

Napisane przez mrofka89

Spróbuj pogadać z ortodontą czy za drugi łuk nie możesz płacić w ratach co wizytę. Ja się tak dogadałam ze swoją ortodontką i za jeden łuk zapłaciłam od razu a za drugi płaciłam w ratach.

Jeśli teraz założyłabym jeden łuk, to miesięcznie miałabym do spłaty ratę za aparat, raty za sprzęty plus koszty wizyty. Nie wiem czy to nie za dużo.

[yosanne]

Napisane przez Hadise

Hej,
chcę się was poradzić w jednej sprawie. Od zawsze chciałam założyć aparat na zęby, ale ograniczały mnie finanse. Właściwie dalej ograniczają, ale ze względu na poważną wadę i postępującą asymetrię twarzy, która zaczyna rzucać się w oczy chciałabym zrobić to jak najszybciej. Mam dwie opcje:
- mam około 2 tys. oszczędności, poczekać i odłożyć jeszcze około 2 tys. i założyć aparat (chodzi mi o sam koszt aparatów, bo wiem że do tego wizyty i inne koszty). Myślę, że potrzebowałabym na to jeszcze rok czasu,
- obecnie mam dwa sprzęty na raty o kwocie miesięcznej 200 zł, mogłabym spłacić całość tych kredytów. Poszłyby na to całe moje oszczędności i wziąć nowy kredyt na całe leczenie ortodontyczne.

Z jednej strony chciałabym zrobić to jak najszybciej, ale z drugiej zostałabym bez oszczędności i z nowym kredytem. Co myślicie?

Jeśli sprawa jest pilna, to może okazać się że z biegiem czasu koszty będą rosły, więc czekaniem wcale nie zaoszczędzisz... A z tego co opisujesz (wpływ wady na wygląd twarzy etc), jest to już dość zaawansowane. Ja bym spłaciła dotychczasowe kredyty i wzięła nowy, ewentualnie zastanowiła się nad możliwością zmniejszenia odsetek, może ktoś z rodziny by Ci pożyczył, albo masz możliwość w zakładzie pracy wziąć niskooprocentowaną pożyczkę?

[Hadise]

Napisane przez yosanne

Jeśli sprawa jest pilna, to może okazać się że z biegiem czasu koszty będą rosły, więc czekaniem wcale nie zaoszczędzisz... A z tego co opisujesz (wpływ wady na wygląd twarzy etc), jest to już dość zaawansowane. Ja bym spłaciła dotychczasowe kredyty i wzięła nowy, ewentualnie zastanowiła się nad możliwością zmniejszenia odsetek, może ktoś z rodziny by Ci pożyczył, albo masz możliwość w zakładzie pracy wziąć niskooprocentowaną pożyczkę?

Niestety na rodzinę nie mogę liczyć, a w pracy udzielają tylko pożyczek na cele mieszkaniowe.

[Djuno]

Napisane przez Hadise

Niestety na rodzinę nie mogę liczyć, a w pracy udzielają tylko pożyczek na cele mieszkaniowe.

A musisz przedstawić rachunki?

[Hadise]

Napisane przez Individualist

Nie którzy ortodonci oferują system rat,więc może uda Ci się takiego znaleźć. Spłaciłabym raty za sprzęt najpierw i pomyślała o tym kredycie,skoro sprawa tak nagli.

Sprawa nagli, bo dochodzą problemy z gryzieniem, jedzeniem nie tylko chodzi o wygląd estetyczny.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez Djuno

A musisz przedstawić rachunki?

Tak, trzeba przedstawić faktury.

[yosanne]

Napisane przez Djuno

A musisz przedstawić rachunki?

Właśnie?

U mnie teoretycznie też, w czym zorientowałam się, jak pierwszy raz miałam w ręce wniosek o pożyczkę i tam jest sformułowanie, że na cele mieszkaniowe, gdy spytałam starszych stażem koleżanek, to wzruszyły ramionami, że absolutnie nikt tego nie sprawdza, a też z wcześniejszych rozmów wiedziałam, że brały te pożyczki w bardzo różnych celach.
Zawsze możesz powiedzieć, że przez najbliższe miesiące będziesz z tej pożyczki płacić czynsz i rachunki za mieszkanie, bo wypłata poszła na aparat

Doczytałam, że musisz przedstawić faktury. No to trochę lipa.
A jakiekolwiek dofinansowanie? NFZ?

[Individualist]

Napisane przez Hadise

Sprawa nagli, bo dochodzą problemy z gryzieniem, jedzeniem nie tylko chodzi o wygląd estetyczny.

Skoro tak, to podtrzymuje swoją wypowiedź.

[Hadise]

Napisane przez yosanne

Właśnie?

U mnie teoretycznie też, w czym zorientowałam się, jak pierwszy raz miałam w ręce wniosek o pożyczkę i tam jest sformułowanie, że na cele mieszkaniowe, gdy spytałam starszych stażem koleżanek, to wzruszyły ramionami, że absolutnie nikt tego nie sprawdza, a też z wcześniejszych rozmów wiedziałam, że brały te pożyczki w bardzo różnych celach.
Zawsze możesz powiedzieć, że przez najbliższe miesiące będziesz z tej pożyczki płacić czynsz i rachunki za mieszkanie, bo wypłata poszła na aparat

Doczytałam, że musisz przedstawić faktury. No to trochę lipa.
A jakiekolwiek dofinansowanie? NFZ?

Niestety z pracy nic mi się nie należy (jeśli chodzi o zapomogę), ponieważ jestem sama i mój dochód na jedną osobę jest duży. Mam prywatne ubezpieczenie, zwracają mi 30% kosztów leczenia dentystycznego, ale niestety nie obejmuje ortodonty.

Chyba pozostaje mi jednak ten kredyt.

Dziękuję za wszystkie rady Bardzo mi pomogły!

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Hadise

Niestety z pracy nic mi się nie należy (jeśli chodzi o zapomogę), ponieważ jestem sama i mój dochód na jedną osobę jest duży. Mam prywatne ubezpieczenie, zwracają mi 30% kosztów leczenia dentystycznego, ale niestety nie obejmuje ortodonty.

Chyba pozostaje mi jednak ten kredyt.

Dziękuję za wszystkie rady Bardzo mi pomogły!

A jak sprawdzą czy to leczenie było czy nie było ortodontyczne?

[black_white_]

ja bym nie czekała. Spłaciła raty i wzieła pożyczke na aparat. Tylko poszukaj jakiejs korzystnej, żeby nie było że pożyczasz 2 tys a oddajesz 6

[Hadise]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54031123]A jak sprawdzą czy to leczenie było czy nie było ortodontyczne?[/QUOTE]

Muszę przedstawić faktury.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez black_white_

ja bym nie czekała. Spłaciła raty i wzieła pożyczke na aparat. Tylko poszukaj jakiejs korzystnej, żeby nie było że pożyczasz 2 tys a oddajesz 6

Właśnie najważniejsze, żeby kredyt był w miarę korzystny i niskim oprocentowaniem. Muszę się zorientować w bankach.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Hadise

Muszę przedstawić faktury.

Nadal nie widzę problemu. Na fakturze można różnie nazwać to, co rzeczywiście zostało zrobione.

[skazana_na_bluesa]

ja bym zapytała w pracy czy jest możliwość wziąć pożyczkę na leczenie ortodontyczne. niby cele mieszkaniowe, ale raczej nie są to duże pożyczki.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

i w sumie te faktury to też dobry motyw. dostajesz przecież rachunki za czynsz, prąd etc. - będą jako podkładka w razie w.

[Hadise]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54031318]Nadal nie widzę problemu. Na fakturze można różnie nazwać to, co rzeczywiście zostało zrobione.[/QUOTE]


To chyba bym musiała dogadać się w poradni, czy wystawią mi co innego na fakturze. Bo zwrot należy mi się za wypełnienie i leczenie kanałowe.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja bym zapytała w pracy czy jest możliwość wziąć pożyczkę na leczenie ortodontyczne. niby cele mieszkaniowe, ale raczej nie są to duże pożyczki.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

i w sumie te faktury to też dobry motyw. dostajesz przecież rachunki za czynsz, prąd etc. - będą jako podkładka w razie w.

Cele mieszkaniowe tzn: zakup lub remont mieszkania. Jestem członkiem komisji i wiem, że inaczej nie przyznajemy pożyczek niestety. Nie mam też znajomości, żeby ktoś wystawił mi faktury pro forma za jakiś remont.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez Hadise

To chyba bym musiała dogadać się w poradni, czy wystawią mi co innego na fakturze. Bo zwrot należy mi się za wypełnienie i leczenie kanałowe.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------



Cele mieszkaniowe tzn: zakup lub remont mieszkania. Jestem członkiem komisji i wiem, że inaczej nie przyznajemy pożyczek niestety. Nie mam też znajomości, żeby ktoś wystawił mi faktury pro forma za jakiś remont.

Czy w twojej przychodni jest tylko stomatolog? Jeśli tak to nie sądzę by mieli możliwość wystawienia faktury na usługi ortodontyczne, jeśli nie mają ich wpisanych w zakres działalności.
Poza tym jak się uda z opisem faktury to ktoś może zwrócić uwagę na częstotliwość wizyt u "stomatologa" bo weź pod uwagę, że będziesz przynosić fv co miesiąc przez minimum 2 lata. Jesteś pewna, że nikt się nie zainteresuje faktem, że przez taki okres co miesiąc leczysz zęby?

[Hadise]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5403168 1]Czy w twojej przychodni jest tylko stomatolog? Jeśli tak to nie sądzę by mieli możliwość wystawienia faktury na usługi ortodontyczne, jeśli nie mają ich wpisanych w zakres działalności.
Poza tym jak się uda z opisem faktury to ktoś może zwrócić uwagę na częstotliwość wizyt u "stomatologa" bo weź pod uwagę, że będziesz przynosić fv co miesiąc przez minimum 2 lata. Jesteś pewna, że nikt się nie zainteresuje faktem, że przez taki okres co miesiąc leczysz zęby?[/QUOTE]

Jest stomatolog i ortodonta. Powiem szczerze, że głupio by mi było tak kombinować i pytać ortodonty czy wystawi, że leczył zęba. Myślę, że ubezpieczyciel mógłby mnie wtedy skontrolować. To raczej się nie uda.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Hadise

Jest stomatolog i ortodonta. Powiem szczerze, że głupio by mi było tak kombinować i pytać ortodonty czy wystawi, że leczył zęba. Myślę, że ubezpieczyciel mógłby mnie wtedy skontrolować. To raczej się nie uda.

Ortodonta jest stomatologiem.

[skazana_na_bluesa]

powiem szczerze, że mnie byłoby głupio prosić o lewe faktury obcą osobę.

[Hadise]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54031886]Ortodonta jest stomatologiem.[/QUOTE]

Dobrze. To nie zmienia faktu, że nie będzie mi wystawiał faktur za coś czego nie robił. Ale przepraszam za błąd

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

powiem szczerze, że mnie byłoby głupio prosić o lewe faktury obcą osobę.

Nie chcę tak kombinować, już wolałabym poczekać.

[eyo]

Jeżeli masz pewną pracę (wiem, wiem żadna nie jest na 100% pewna no ale są pewniejsze i mniej pewne) to wybrałabym opcję drugą. Z lewymi fakturami i innymi cudami bym nie kombinowała bo przez te 2 lata nerwy wszystkie stracisz miesiąc w miesiąc chodząc zanieść papiery do firmy.

Natomiast mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę w 100% z kosztów leczenia? Lekarz przedstawił Ci już plan leczenia i wiesz jakie koszty poza aparatem i wizytami będziesz musiała ponieść? Ja na początku sobie myślałam - a tam, założę aparat 2x1500 zł za łuk a potem wizyty po 200zł co 5 tygodni - a tu w rzeczywistości jak już faktycznie poszłam do lekarza to wyszło, że wydałam ponad 2000zł zanim założyłam w ogóle aparat (wyleczenie i oczyszczenie wszystkich zębów, wyrwanie ósemek), przy planie leczenia wyszło dodatkowo, że trzeba by mi szczękę poszerzyć itd.

Dopytuję ponieważ na Twoim miejscu nie brałabym tego kredytu dopóki nie sprawdzę absolutnie wszystkich tych większych kosztów z którymi sobie bym nie poradziła w ramach miesięcznej wypłaty. Kwestia w tym, żeby nie wziąć kredytu i się nie złapać za głowę za 3 miesiące bo np. 1000 zł zabraknie.

[skazana_na_bluesa]

tyle, że ona miałaby leczenie/usuwanie zębów finansowane przez firmę.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Zwracają 30% leczenia, nadal 70% jest po stronie autorki.

[Hadise]

Napisane przez eyo

Jeżeli masz pewną pracę (wiem, wiem żadna nie jest na 100% pewna no ale są pewniejsze i mniej pewne) to wybrałabym opcję drugą. Z lewymi fakturami i innymi cudami bym nie kombinowała bo przez te 2 lata nerwy wszystkie stracisz miesiąc w miesiąc chodząc zanieść papiery do firmy.

Natomiast mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę w 100% z kosztów leczenia? Lekarz przedstawił Ci już plan leczenia i wiesz jakie koszty poza aparatem i wizytami będziesz musiała ponieść? Ja na początku sobie myślałam - a tam, założę aparat 2x1500 zł za łuk a potem wizyty po 200zł co 5 tygodni - a tu w rzeczywistości jak już faktycznie poszłam do lekarza to wyszło, że wydałam ponad 2000zł zanim założyłam w ogóle aparat (wyleczenie i oczyszczenie wszystkich zębów, wyrwanie ósemek), przy planie leczenia wyszło dodatkowo, że trzeba by mi szczękę poszerzyć itd.

Dopytuję ponieważ na Twoim miejscu nie brałabym tego kredytu dopóki nie sprawdzę absolutnie wszystkich tych większych kosztów z którymi sobie bym nie poradziła w ramach miesięcznej wypłaty. Kwestia w tym, żeby nie wziąć kredytu i się nie złapać za głowę za 3 miesiące bo np. 1000 zł zabraknie.

Koszt leczenia oszacowany na około 8 tysięcy. Zęby mogę wyrwać na NFZ. Aktualnie chodzę do dentysty i leczę zęby, ale na to mam już odłożone pieniądze. Zdaję sobie sprawę, że po drodze mogą dojść dodatkowe koszty.

W pracy mam umowę na czas nieokreślony.

Za leczenie zębów zwraca mi prywatnie ubezpieczenie 30%. Jeśli chodzi o koszty wyleczenia to nie będą one duże, więc to nie jest problemem.