pytanie do mężczyzn! wolałbyś wiedzieć czy nie?

[ona_na_wizazu87]

Hej
jak w tytule - pytanie głównie kieruję do mężczyzn.
Postaram się krótko, zwięźle i na temat

Jestem singielką, poznałam fajnego faceta. Nie wiem jeszcze kiedy wylądujemy w łóżku, ale nie w tym rzecz.
Problem tkwi w tym, że nigdy nie miałam orgazmu..
Jak widać po loginie, mam 29 lat, za sobą 2 kilkuletnie związki, oraz 2 kilkumiesięczne. Partnerów seksualnych pięciu, w tym tylko z jednym nie łączyło mnie jakieś głębsze uczucie czy związek (1 raz z dobrym kolegą). Jedni partnerzy byli ciut lepsi, inni ciut gorsi, ale z żadnym z nich nie było mi źle.

Tylko przed pierwszym partnerem ukrywałam swój "problem". Każdy następny o tym wiedział i twierdził, że mu to nie przeszkadza, oraz że "popracuje nad tym". Niestety żadnemu się jednak nie udało
Jednak wydaje mi się, że jednemu z nich przeszkadzało to na tyle (niskie ego), że nie poradził sobie z tym i się rozstaliśmy (zdradził).

Teraz kluczowa kwestia:
Zależy mi na tym nowo poznanym mężczyźnie.
Zastanawiam się jednak, czy przed naszym pierwszym razem powinnam Mu powiedzieć o moim "problemie"?
Okłamywanie pierwszego partnera było dla mnie męką i obiecałam sobie już nigdy tego nie zrobić, jednak czy to jest dobre, by mówić od razu?
Czy Ty jako facet, chciałbyś o tym wiedzieć od razu?
Jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Nie chciałabym, by pomyślał, że to dla mnie najważniejsze, by czuł0 jakąkolwiek presję i jeśliby (bo to wysoce prawdopodobne ) nie udało mi się osiągnąć orgazmu, by się tym jakoś przejął.
Zapewne są panowie, których interesuje tylko własna przyjemność, ja jednak trafiałam zawsze na takich, którzy chcieli mnie zadowolić.
Dodam, że jak najbardziej czerpię przyjemność z samego aktu i bliskości Jestem podniecona, i cała reszta jak pożądanie i przyjemność ma miejsce, po prostu nie ma ona swego "apogeum"
Ja nauczyłam się z tym żyć i nie jest to dla mnie problemem, jednak ciekawi mnie postrzeganie tego tematu przez Was Panowie.

Liczę na szczere odpowiedzi.
Dziękuję
(chyba się nie udało zwięźle, wybaczcie, jestem babą)

[zlotniczanka]

Napisane przez ona_na_wizazu87

Hej
jak w tytule - pytanie głównie kieruję do mężczyzn.
Postaram się krótko, zwięźle i na temat

Jestem singielką, poznałam fajnego faceta. Nie wiem jeszcze kiedy wylądujemy w łóżku, ale nie w tym rzecz.
Problem tkwi w tym, że nigdy nie miałam orgazmu..
Jak widać po loginie, mam 29 lat, za sobą 2 kilkuletnie związki, oraz 2 kilkumiesięczne. Partnerów seksualnych pięciu, w tym tylko z jednym nie łączyło mnie jakieś głębsze uczucie czy związek (1 raz z dobrym kolegą). Jedni partnerzy byli ciut lepsi, inni ciut gorsi, ale z żadnym z nich nie było mi źle.

Tylko przed pierwszym partnerem ukrywałam swój "problem". Każdy następny o tym wiedział i twierdził, że mu to nie przeszkadza, oraz że "popracuje nad tym". Niestety żadnemu się jednak nie udało
Jednak wydaje mi się, że jednemu z nich przeszkadzało to na tyle (niskie ego), że nie poradził sobie z tym i się rozstaliśmy (zdradził).

Teraz kluczowa kwestia:
Zależy mi na tym nowo poznanym mężczyźnie.
Zastanawiam się jednak, czy przed naszym pierwszym razem powinnam Mu powiedzieć o moim "problemie"?
Okłamywanie pierwszego partnera było dla mnie męką i obiecałam sobie już nigdy tego nie zrobić, jednak czy to jest dobre, by mówić od razu?
Czy Ty jako facet, chciałbyś o tym wiedzieć od razu?
Jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Nie chciałabym, by pomyślał, że to dla mnie najważniejsze, by czuł0 jakąkolwiek presję i jeśliby (bo to wysoce prawdopodobne ) nie udało mi się osiągnąć orgazmu, by się tym jakoś przejął.
Zapewne są panowie, których interesuje tylko własna przyjemność, ja jednak trafiałam zawsze na takich, którzy chcieli mnie zadowolić.
Dodam, że jak najbardziej czerpię przyjemność z samego aktu i bliskości Jestem podniecona, i cała reszta jak pożądanie i przyjemność ma miejsce, po prostu nie ma ona swego "apogeum"
Ja nauczyłam się z tym żyć i nie jest to dla mnie problemem, jednak ciekawi mnie postrzeganie tego tematu przez Was Panowie.

Liczę na szczere odpowiedzi.
Dziękuję
(chyba się nie udało zwięźle, wybaczcie, jestem babą)

polecam jednak inne forum, tu facetów jest niewielu, a ci, co są to nie wszyscy są w pełni sił intelektualnych

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez zlotniczanka

polecam jednak inne forum, tu facetów jest niewielu, a ci, co są to nie wszyscy są w pełni sił intelektualnych

szukać porady u facetów na babskim forum, genialne.
a ty zamiast się napić, że oborze, znowu nie będę miała orgazmu, czerp przyjemność z seksu. i może najpierw sama naucz się swojego ciała, żebyś mogła nauczyć faceta, co ci odpowiada.

[thirky]

Napisane przez zlotniczanka

polecam jednak inne forum, tu facetów jest niewielu, a ci, co są to nie wszyscy są w pełni sił intelektualnych

ładnie to tak naszych wizażanków obmawiać?

[pawelek_96]

Gorszą wiadomoscią dla mnie będzie że udaje niż że ma problem z tym.

[zlotniczanka]

Napisane przez thirky

ładnie to tak naszych wizażanków obmawiać?

ja tylko ostrzegam, by się Autorka nie zdziwiła.

[olenkasz]

Napisane przez ona_na_wizazu87

Hej
jak w tytule - pytanie głównie kieruję do mężczyzn.

(chyba się nie udało zwięźle, wybaczcie, jestem babą)

no przezabawne, naprawdę

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

No ale czemu masz ich o tym informować przed? Żeby wywierać presję?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

skoro czerpiesz przyjemnosc jest ci dobrze i seks sprawia ci przyjemnosc po co chcesz odrazu kogos stresowac taka informacja ?
jak dla mnie to burzy relacje,moze daj partnerowi poznawac twoje cialo,wyluzuj sie a nie odrazu chcesz walic taka informacja bez nawet sprawdzenia czy z tym nowym ci sie uda

[thirky]

Napisane przez olenkasz

no przezabawne, naprawdę

od razu wyobraziłam sobie te tabuny wizażanków chichoczące przed monitorami z tego zabawnego żarcioszku i spieszące z odpowiedzią

[evikus]

Ale po co chcesz im o tym mówić? Bez sensu, oddziel tamto grubą kreską i zacznij od nowa tak jakbyś pierwszy raz uprawiała seks

[ona_na_wizazu87]

Napisane przez zlotniczanka

polecam jednak inne forum, tu facetów jest niewielu, a ci, co są to nie wszyscy są w pełni sił intelektualnych

Najważniejsze, że Ty jesteś

Napisane przez skazana_na_bluesa

szukać porady u facetów na babskim forum, genialne.
a ty zamiast się napić, że oborze, znowu nie będę miała orgazmu, czerp przyjemność z seksu. i może najpierw sama naucz się swojego ciała, żebyś mogła nauczyć faceta, co ci odpowiada.

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem, jest jednak ponad Twoje siły intelektualne.

Napisane przez thirky

ładnie to tak naszych wizażanków obmawiać?

thirky spokojnie, ważne że wizażanki są w pełni sił intelektualnych

Napisane przez pawelek_96

Gorszą wiadomoscią dla mnie będzie że udaje niż że ma problem z tym.

dziękuję za odpowiedź

Napisane przez zlotniczanka

ja tylko ostrzegam, by się Autorka nie zdziwiła.

bez obaw, jestem w pełni sił intelektualnych Wiedziałam na co się piszę, ZASZALAŁAM

Napisane przez olenkasz

no przezabawne, naprawdę

no nie? brawo ja

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;54187019]No ale czemu masz ich o tym informować przed? Żeby wywierać presję?[/QUOTE]
Nie napisałam, że zamierzam, spytałam o zdanie na ten tema Panów

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;54187150]skoro czerpiesz przyjemnosc jest ci dobrze i seks sprawia ci przyjemnosc po co chcesz odrazu kogos stresowac taka informacja ?
jak dla mnie to burzy relacje,moze daj partnerowi poznawac twoje cialo,wyluzuj sie a nie odrazu chcesz walic taka informacja bez nawet sprawdzenia czy z tym nowym ci sie uda[/QUOTE]
ech... Nie napisałam, że "czekam aż mi się uda". To bardziej walka między nie oszukiwaniem a stawiania pod presją - nie chcę żadnej z tych rzeczy.

Napisane przez thirky

od razu wyobraziłam sobie te tabuny wizażanków chichoczące przed monitorami z tego zabawnego żarcioszku i spieszące z odpowiedzią

nawet nie chce mi się komentować...

Napisane przez evikus

Ale po co chcesz im o tym mówić? Bez sensu, oddziel tamto grubą kreską i zacznij od nowa tak jakbyś pierwszy raz uprawiała seks

Nie IM a JEMU. bo nie zamierzam kłamać??



Tak, to racja, bez sensu było pisać na forum dla kobiet mimo że wiem, że są tu także Panowie pełni sił intelektualnych, których opinię niejednokrotnie dane mi było przeczytać.
Mój błąd bo zapomniałam też, jak paskudne, złośliwe a może znudzone potrafią być baby
Co niektóre (ależ jakże w pełni sił intelektualnych) zawsze muszą napisać...cokolwiek. Polecam również czytać uważniej, jeśli się chce udzielać odpowiedzi (nie wspominając już o tym, do kogo skierowane było moje pytanie ...ale tak, tak - jest wolność słowa, każda ma prawo pisać co chce i gdzie. LUZ).

[zlotniczanka]

Napisane przez ona_na_wizazu87

Tak, to racja, bez sensu było pisać na forum dla kobiet mimo że wiem, że są tu także Panowie pełni sił intelektualnych, których opinię niejednokrotnie dane mi było przeczytać.
Mój błąd bo zapomniałam też, jak paskudne, złośliwe a może znudzone potrafią być baby
Co niektóre (ależ jakże w pełni sił intelektualnych) zawsze muszą napisać...cokolwiek. Polecam również czytać uważniej, jeśli się chce udzielać odpowiedzi (nie wspominając już o tym, do kogo skierowane było moje pytanie ...ale tak, tak - jest wolność słowa, każda ma prawo pisać co chce i gdzie. LUZ).

to trzeba było sobie ich wybrać i napisać do nich na priv.

Ten wątek podchodzi pod trollowanie.

[Leszy]

Napisane przez zlotniczanka

to trzeba było sobie ich wybrać i napisać do nich na priv.

Ten wątek podchodzi pod trollowanie.

Dokładnie. Zakładać wątek pod 5 osób jest niepoważne i jest zwykłym zaśmiecaniem forum.

[olenkasz]

Napisane przez ona_na_wizazu87

Najważniejsze, że Ty jesteś


Widzę, że czytanie ze zrozumieniem, jest jednak ponad Twoje siły intelektualne.


thirky spokojnie, ważne że wizażanki są w pełni sił intelektualnych


dziękuję za odpowiedź


bez obaw, jestem w pełni sił intelektualnych Wiedziałam na co się piszę, ZASZALAŁAM


no nie? brawo ja


Nie napisałam, że zamierzam, spytałam o zdanie na ten tema Panów


ech... Nie napisałam, że "czekam aż mi się uda". To bardziej walka między nie oszukiwaniem a stawiania pod presją - nie chcę żadnej z tych rzeczy.


nawet nie chce mi się komentować...


Nie IM a JEMU. bo nie zamierzam kłamać??



Tak, to racja, bez sensu było pisać na forum dla kobiet mimo że wiem, że są tu także Panowie pełni sił intelektualnych, których opinię niejednokrotnie dane mi było przeczytać.
Mój błąd bo zapomniałam też, jak paskudne, złośliwe a może znudzone potrafią być baby
Co niektóre (ależ jakże w pełni sił intelektualnych) zawsze muszą napisać...cokolwiek. Polecam również czytać uważniej, jeśli się chce udzielać odpowiedzi (nie wspominając już o tym, do kogo skierowane było moje pytanie ...ale tak, tak - jest wolność słowa, każda ma prawo pisać co chce i gdzie. LUZ).

czas dorobić sobie siusiaka, żeby naprawdę móc w końcu zapomnieć o tym jak złośliwe i głupie są baby

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez Leszy

Dokładnie. Zakładać wątek pod 5 osób jest niepoważne i jest zwykłym zaśmiecaniem forum.

nie, jest wołaniem piskliwym głosikiem o atencję

[berenka]

ok, a mialas kiedykolwiek orgazm? bo z Twego postu akurat wychodziloby na to,ze jednak rada pt. naucz sie swego ciala, nie jest taka zla. A moze chodzi tu o to,abys sie nauczyla komunikowac swoje potrzeby partnerowi? I to nie na zasadzie: "nigdy nie mialam, jakos z tym zyje, spoko", tylko na zasadzie "dotykaj mnie tak i tak, tu i tu".

[pawelek_96]

Zacznij znajomość. Jak uznasz że to ten to zapytasz co by zrobił gdybyś miała problemy z tym. Jak jest wart czegoś to powie ze postara się pomóc.Jak nie to odsunie sie a to oznacza że nie jest wart zachodu.
ps
powiedzieć mus.
Dziwnie by mi było gdybym dowiedział sie że dotyk w tym miejscu sprawia ból a osoba od roku z usmiechem na zębach udawała że to bardzo przyjemne.
Taki przykład.
Powodzenia

[using namespace std]

Na wstępie chciałbym przeprosić co niektóre wiżażanki że mam penisa, zdolności intelektualne i że nigdy nie dowiem się co to okres.

Autorko, każda informacja jest cenna by budować znajomość, więc czemu info o tym że nie miałaś orgazmu miałaby być wyjątkiem? Zaufaj mądrości swojego faceta.

[thirky]

Napisane przez using namespace std

Autorko, każda informacja jest cenna by budować znajomość, więc czemu info o tym że nie miałaś orgazmu miałaby być wyjątkiem? Zaufaj mądrości swojego faceta.

Właściwy człowiek na właściwym miejscu.

[niebieskie_oczko]

A po co informować? Przecież to nie choroba ani coś złego Może jak trafisz na faceta, z którym dobierzesz się pod kątem łóżka plus nauczysz się komunikować z nim w tych sprawach, to będzie dobrze.

[stewardesa]

Dlaczego zakładasz, że on się tym będzie przejmować?

[solll01]

Do głowy by mi nie przyszło, żeby o czymś takim facetowi mówić. Zobaczysz, jak będzie, jeśli nie będziesz dalej miała orgazmu, to wtedy poruszycie ten temat

Wysłane z tapatalk

[olenkasz]

Napisane przez using namespace std

Na wstępie chciałbym przeprosić co niektóre wiżażanki że mam penisa, zdolności intelektualne i że nigdy nie dowiem się co to okres.

Autorko, każda informacja jest cenna by budować znajomość, więc czemu info o tym że nie miałaś orgazmu miałaby być wyjątkiem? Zaufaj mądrości swojego faceta.

och, nie rozmieniajmy się na drobne!

[Limonka2738]

Napisane przez solll01

Do głowy by mi nie przyszło, żeby o czymś takim facetowi mówić. Zobaczysz, jak będzie, jeśli nie będziesz dalej miała orgazmu, to wtedy poruszycie ten temat

Wysłane z tapatalk

Ja to zrozumiałam jako nieudawanie orgazmów i powiedzenie partnerowi jak zapyta PO, a nie info na pierwszej randce. A w takim wypadku w pełni autorkę popieram w kwestii szczerości.

Ale nigdy z facetem czy podczas masturbacji też nigdy?

[using namespace std]

Napisane przez olenkasz

och, nie rozmieniajmy się na drobne!

No i mam, cóż poradzić...

[201607040950]

Napisane przez using namespace std

No i mam, cóż poradzić...

Tnij.

[zlotniczanka]

Napisane przez zlotniczanka

polecam jednak inne forum, tu facetów jest niewielu, a ci, co są to nie wszyscy są w pełni sił intelektualnych

drogi usingu - wyboldowałam Ci słowa- klucz.

[ona_na_wizazu87]

Napisane przez zlotniczanka

to trzeba było sobie ich wybrać i napisać do nich na priv.

Ten wątek podchodzi pod trollowanie.

Napisane przez Leszy

Dokładnie. Zakładać wątek pod 5 osób jest niepoważne i jest zwykłym zaśmiecaniem forum.

Widzicie, takie niepoważne i bezmyślne istoty chodzą po tym świecie. Wybaczcie.
Może poproście od razu o bana dla mnie, w końcu to WASZE forum i mi się należy jak nic!

Napisane przez olenkasz

czas dorobić sobie siusiaka, żeby naprawdę móc w końcu zapomnieć o tym jak złośliwe i głupie są baby

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------



nie, jest wołaniem piskliwym głosikiem o atencję

Wolałabym zapomnieć o tym czytając konstruktywne wypowiedzi, na jakich mi zależało, a nie czepianie się byle czego i pisanie co tylko palce przyniosą na klawiaturę..

Oj skąd wiedziałaś o moim piskliwym głosiku ? Oj jak TY MNIE ZNASZ.... Wiesz przecież o mnie wszystko i również to jak BARDZO ZALEŻY MI NA ATENCJI (to dlatego, że tak bardzo mi zależy napisałam to z wielkiej litery )

Napisane przez pawelek_96

Zacznij znajomość. Jak uznasz że to ten to zapytasz co by zrobił gdybyś miała problemy z tym. Jak jest wart czegoś to powie ze postara się pomóc.Jak nie to odsunie sie a to oznacza że nie jest wart zachodu.
ps
powiedzieć mus.
Dziwnie by mi było gdybym dowiedział sie że dotyk w tym miejscu sprawia ból a osoba od roku z usmiechem na zębach udawała że to bardzo przyjemne.
Taki przykład.
Powodzenia

Raczej nie bawię się w gadki typu "co byś zrobił gdyby..?", to dla mnie odrobinę niepoważne, ale dziękuję za odpowiedź.
Powiem na pewno, zastanawiam się jedynie kiedy najlepiej.

Napisane przez using namespace std

Na wstępie chciałbym przeprosić co niektóre wiżażanki że mam penisa, zdolności intelektualne i że nigdy nie dowiem się co to okres.

Autorko, każda informacja jest cenna by budować znajomość, więc czemu info o tym że nie miałaś orgazmu miałaby być wyjątkiem? Zaufaj mądrości swojego faceta.

No właśnie mam wrażenie, że co niektóre wizażanki są okropnie cięte na płeć przeciwną, tylko dlatego, że... jest przeciwna... Hah, w sumie to są cięte nawet na przedstawicielkę tej samej płci, jednak z odmiennym do podejściem

Nie o to chodzi, CZY powiedzieć bo to zrobię na pewno, ale kiedy? Tu nie o sam brak orgazmu chodzi bo mi to nie doskwiera, chodzi o to, by Go nie wystraszyć/zestresować itd.

Napisane przez niebieskie_oczko

A po co informować? Przecież to nie choroba ani coś złego Może jak trafisz na faceta, z którym dobierzesz się pod kątem łóżka plus nauczysz się komunikować z nim w tych sprawach, to będzie dobrze.

Ale ja potrafię się komunikować i to robię. Wiem co lubię, a czego nie i każdy z mych partnerów też o tym wiedział. "Problem" tkwi we mnie, ale nie to jest sednem sprawy.

Napisane przez stewardesa

Dlaczego zakładasz, że on się tym będzie przejmować?

Bo to wartościowy facet...

Napisane przez solll01

Do głowy by mi nie przyszło, żeby o czymś takim facetowi mówić. Zobaczysz, jak będzie, jeśli nie będziesz dalej miała orgazmu, to wtedy poruszycie ten temat
Wysłane z tapatalk

No właśnie o to chodzi, że zastanawiałam się kiedy jest najlepszy ku temu moment i tyle.. Byłam po prostu ciekawa zdania Panów.

Napisane przez Limonka2738

Ja to zrozumiałam jako nieudawanie orgazmów i powiedzenie partnerowi jak zapyta PO, a nie info na pierwszej randce. A w takim wypadku w pełni autorkę popieram w kwestii szczerości.

Ale nigdy z facetem czy podczas masturbacji też nigdy?

Nie zamierzam udawać, a ukrywać nie chcę, by się nie frustrował, że "nie jest dość dobry" etc. Mniemam, że wartościowi faceci, którym prócz własnej przyjemności zależy również na doznaniach partnerki mogą mieć z tym problem.

Napisane przez berenka

ok, a mialas kiedykolwiek orgazm? bo z Twego postu akurat wychodziloby na to,ze jednak rada pt. naucz sie swego ciala, nie jest taka zla. A moze chodzi tu o to,abys sie nauczyla komunikowac swoje potrzeby partnerowi? I to nie na zasadzie: "nigdy nie mialam, jakos z tym zyje, spoko", tylko na zasadzie "dotykaj mnie tak i tak, tu i tu".

Nigdy. Podejrzewam, że to problem z podświadomą koniecznością ciągłej kontroli wypracowaną od dzieciństwa. Nieraz było naprawdę blisko i właśnie myśl o tym, że "o! nadchodzi! czuję to! to będzie teraz" wszystko psuła Orgazm nie jest dla mnie najważniejszy. Jeśli dane mi będzie go poczuć, to super, ale jeśli nie to nie zamierzam skakać z mostu ani się skupiać na jego poczuciu.



Chyba nie ma sensu kontynuować tematu dalej.
Mało odpowiedzi od Adresatów wątku otrzymałam, a nie zamierzam toczyć dłuższej wymiany zdać z niektórymi wizażankami, które wiedzą wszystko lepiej. Po prostu zwyczajnie szkoda mi na to czasu... piskliwi ludzie z potrzebą atencji widać tak już mają

Dziękuję osobom, które zechciały odpisać na temat.
pozdr

Proszę o zamknięcie wątku. dziękuję

[Leszy]

To zanim wątek zostanie zamknięty, to pozwolę sobie jeszcze skomentować: rozbijasz niepotrzebnie gówno na atomy. Niepotrzebnie się przejmujesz. I co najgorsze: traktujesz tego faceta nie jako wartościowego, ale jak jakiegoś głupka. Bo mądry facet to zrozumie i nie będzie miał z tym żadnego problemu. Kwestia czasu powiedzenia też nie ma najmniejszego znaczenia.

Mówię to jako facet, który był w związku z taką kobietą.

[ona_na_wizazu87]

Napisane przez Leszy

To zanim wątek zostanie zamknięty, to pozwolę sobie jeszcze skomentować: rozbijasz niepotrzebnie gówno na atomy. Niepotrzebnie się przejmujesz. I co najgorsze: traktujesz tego faceta nie jako wartościowego, ale jak jakiegoś głupka. Bo mądry facet to zrozumie i nie będzie miał z tym żadnego problemu. Kwestia czasu powiedzenia też nie ma najmniejszego znaczenia.

Mówię to jako facet, który był w związku z taką kobietą.

Dziękuję za odpowiedź
Nie traktuję go jak głupka, tylko jak człowieka odmiennej płci Sory, ale nie mam Waszego toku myślenia, wiem za to, że jednak sporo się on różni (zazwyczaj) od kobiecego Poza tym mogę się tylko domyślać, że tematyka seksu i doznań, jakie partner daje partnerce są dla facetów dość ważne. Przykładowo kumpel (któremu nie zdradziłam swojego "sekretu" bo to dla mnie zbyt osobiste ) kiedyś wspomniał, że dla facetów ważne jest, gdy kobieta ma z nim orgazm, czują się wtedy pewni siebie, męscy i takie tam. Słyszałam też o znajomym, który rozstał się z dziewczyną bo nie mógł żyć z taką, która nie szczytowała
Jak wspomniałam, mój ostatni eks (tak, on okazał się ostatecznie dupkiem) prawdopodobnie miał z tym problem. Kombinował co tylko się da(nawet czasem za dużo o czym mu mówiłam), mimo że tłumaczyłam, że jest mi naprawdę dobrze i że to we mnie tkwi przyczyna.