|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3
|
Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Kilka tygodni temu na jednym z portali ogłoszeniowych zobaczyłam zdjęcie królika, który siedział w małej klatce, we własnych odchodach, mając do jedzenia jedynie płatki kukurydziane i warzywne obierki. Od razu zadzwoniłam do ogłoszeniodawcy i pojechałam odebrać królika.
Nazwałam go Fuksiu i spędziliśmy razem kilka pięknych tygodni. Bardzo go kochałam, poświęcałam mu dużo czasu i czułości. Aż do pamiętnego dnia, kiedy chcąc umyć mu pupkę włożyłam go do wanny do której już wcześniej wskakiwał bo był bardzo ciekawski i... Królik wyskoczył, najwyraźniej źle wylądował bo dostał tak jakby paraliżu. Zawinęłam go w kocyk, włożyłam do torby i pobiegłam do domu weterynarza (był późny wieczór, niedziela). Weterynarz zgodził się go przyjąć, po zbadaniu stwierdził, że króliczek powinien z tego wyjść, że to najprawdopodobniej krwiak powstały przy nerwie uniemożliwia mu prawidłowe chodzenie bo nie miał żadnych złamań i na bodźce reagował prawidłowo. Dostał zastrzyk przeciwbólowy, przeciwzapalny i antybiotyk. Zabrałam go do domu i czuwałam nad nim w nocy. Nad ranem umarł mi na rękach. ![]() I teraz... Obwiniam się za jego śmierć. Za każdym razem gdy jakoś uda mi się o tym nie myśleć, ludzie mi o tym przypominają komentarzami: ,,Czasem nie bierz następnego królika żebyś kolejnego nie wykończyła", ,,To Twoja wina, trzeba było go tam nie wsadzać". Jak ja mam z tym żyć, powiedzcie? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 392
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy, od razu pojechałaś do weterynarza, opiekowałaś się nim, czuwałaś nad nim itd. Nie zaniedbałaś go i nie zostawiłaś na pastwę losu, więc nie powinnaś się aż tak obwiniać. Wypadki się niestety zdarzają.
Komentarze ludzi są całkowicie nie na miejscu, są po prostu chamskie, więc postaraj się nimi nie przejmować. Jeśli bardzo chcesz mieć kolejnego królika to ja bym się nie zastanawiała. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Oczywiście że zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy
![]() ![]() ![]()
__________________
Dobro wraca
![]() "Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna." ![]() Paulo Coelho |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 807
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Nie obwiniaj sie, bo nie zrobilas nic zlego. A komentarzy nie sluchaj, sa po prostu nie na miejscu. Mi niedawno tez krolik umarl, jednego dnia biegal i wszystko bylo ok, a rano juz nie zyl
![]() ![]()
__________________
mama Aniołka - Hubcia ![]() 03.01.2015 - 24.05.2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 15
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Cytat:
![]() Autorko, wiem, że musi Ci być bardzo ciężko, ale obiektywnie patrząc w całej sytuacji nie ma twojej winy! Króliczek miał już do czynienia z wanną, więc nie mogłaś tego przewidzieć i natychmiast zabrałaś go do lekarza, więc nie możesz sobie zarzucać, że czegoś nie dopatrzyłaś. Pomyśl o tym, że dałaś zwierzakowi te kilka tygodni dobrego życia z troskliwym właścicielem i wspominaj te dobre wspólne chwile. Czas naprawdę leczy rany, za jakiś czas będzie Ci łatwiej ![]() Myślę, że jeśli masz chęć i możliwości dać dom innemu króliczkowi to powinnaś to zrobić ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Przecież to nie Twoja wina, że królik wyskoczył z wanny.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 179
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
Myślę, że królikowi coś wcześniej już dolegało. Miałam długo królika i skakał jak szalony, bardzo wysoko potrafił i nic mu nie było. Także myślę, że to z wanną, to tylko przypadek. Nie zadręczaj się nic złego nie zrobiłaś. Króliki mają przystosowane łapki do skoków i robia to doskonale, także wątpię że coś sobie zrobił bo wyskoczył z wanny.
Mi królik po wielu latach umarł znienacka. Okaz zdrowia i w ogóle. Nagle zaczął biegać w kółko, padł na bok zatrząsł się i koniec. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
|
Dot.: Tragiczna śmierć ukochanego królika ;( Miażdżące poczucie winy ;(
To w żadnym wypadku nie była Twoja wina. Chciałaś dobrze, zrobiłaś wszystko co się dało, żeby uratować króliczka, spędził z Tobą wspaniały czas. Teraz wesoło kica za Tęczowym Mostem i czuwa nad swoją wybawicielką.
Nie bój się przygarnąć nowego zwierzaka. To był wypadek, więc nie daj się gnębić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.