![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Potrzebuje porady, olśnienia, obiektywnego spojrzenia na sprawę, bo sama siedzę i myślę, ale nic z tego nie wynika. Problem dotyczy jak to zwykle bywa faceta, którego poznałam około 2 miesiące temu. Wyjaśnię od początku...
Ogólnie jestem osobą, która potrzebuje czasu w relacjach damsko-męskich. Zawsze analizuję 3 razy wszystkie za i przeciw, zanim się zaangażuję. Jak dotąd w moim prawie 30-letnim życiu miałam 2 partnerów. Facet musi mi pasować na 100%. Zaakceptowałam fakt, że nie będę nigdy królową życia, nie mam z tym problemu (mimo że bliscy powtarzają, że będę załować na starość, że młodsza nie będę itd itp). Zawsze też informuję potencjalnego faceta o moim tempie, żeby nie myślał, że coś z nim nie tak, po prostu potrzebuję troszkę więcej czasu niż przeciętna dziewczyna. Spotykam się teraz z pewnym mężczyzną. Nienajbrzydszy, sympatyczny, z dobrym zawodem, zainspirował mnie samą do podniesienia kwalifikacji, ogólnie nie nudzimy się. Jedno "ale". Facet ma jakoś 165-170cm wzrostu. Sama mam 160cm w kapeluszu, więc wciąż jest ode mnie wyższy, no ale... Logicznie rzecz biorąc nikt sobie wzrostu nie wybiera, też wolałabym być wyższa jeśli bym mogła. Też mój wzrostu mógłby komuś przeszkadzać, wiem. Teraz przejdę do sedna. Wyjeżdzam na urlop w przyszłym tygodniu (mieszkamy w Anglii) i mój przyjaciel oznajmił, że chciałby ze mną spędzić dzień i noc przed moim wyjazdem. Pracujemy w systemie rotacyjnym, więc wyszło, że jednego dnia kończymy o tej samej porze, więc moglibyśmy gdzieś wyjść i potem pójść do niego. On wynajmuje malutki pokój, gdzie poza łóżkiem nie ma praktycznie więcej mebli, było więc dla mniej oczywistym, że za zaproszeniem kryje się propozycja seksu. Nie lubie owijać w bawełnę, więc od razu powiedziałam, że owszem, też bym chciała spędzić z nim trochę czasu, jednak jeśli liczy na seks, niestety nie jestem jeszcze gotowa i żeby nie był rozczarowany jakby co. On stwierdził, że bardzo mu na mnie zależy, że w ogóle źle to odebrałam. Od słowa do słowa rozkręciła się regularna awantura. Wyszło na to, że on się czuje jak opcja zapasowa. Ma pretensje, że nie chcę mu okazywać czułości w miejscach publicznych (prawda jest taka, że w 95% przypadków spotykamy się na mieście), nie przedstawiłam go rodzinie itd. Co prawda przedstawiłam go swoim znajomym, ale widać to za mało. I wogóle co ja z tym seksem, przecież jakby mu o to chodziło to wystarczy iśc do byle jakiego klubu. Skończyło się na tym, że powiedziałam, że idę spać i od tego czasu żadne się nie odezwało. Prawda jest taka, że nie do końca mu ufam. Nie dlatego, że odwala jakieś podejrzane akcje, po prostu taka jestem. Być może zareagował tak nerwowo, bo się zorientował, że nie zaliczy. Być może dlatego, że go uraził sposób, w jaki postawiłam sprawę. Nie wiem. Pyta się, co ze mną nie tak. Nie wiem. Chciał koniecznie się dowiedzieć w jakich kategoriach go rozpatruję - odpowiedziałam, że albo potencjalny partner albo przyjaciel, jeśli każe mi podejmować decyzję tu i teraz, wybieram przyjaciela, bo nie chcę się pakować w coś do czego nie jestem 100% przekonana. Wydawało mi się, że to logiczna odpowiedź. Czy to ja przeginam pałe? Czy jego reakcja powinna być zastanawiająca? Nie mam problemu z tym, żeby ogarnąć się i przeprosić, jeśli rzeczywiście przesadzam. Z góry dziękuję za opinie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Tak przeginasz pałę. Jak dla mnie bardzo przedmiotowo traktujesz facetów i strasznie rozstawiasz ich po kątach. Na miejscu mężczyzny nie chciało by mi się zabiegać o względy kogoś takiego jak Ty. A po takiej awanturze już raczej bym się więcej do Ciebie nie odezwała.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Moim zdaniem jasno postawilas sprawę w sferze seksu. Skoro nie jestes gotowa , on powinien to uszanować i nie dążyć do awantur .
Gdyby serio nie chodzilo mu o to (min) to raczej nie klocilby się. Co do wzrostu to dla mnie on nie ma znaczenia, skoro facet mi odpowiada to akceptuje rozniez jego wzrost i inne pierdoły. Jesli nie, to nie ma o czym rozmawiać. Ja rowniez mam 160cm w kapeluszu a moj maz 197cm i co? Nie przeszkadza mi to w niczym , a jest to dosc spora roznica.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Moim zdaniem postępujesz słusznie. Mówisz szczerze, co czujesz, tłumaczysz swoje oczekiwania i nie starasz się mu obłudnie podlizywać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Mam wrażenie, że masz konta ogromną potrzebę kontroli i na siłę starasz się funkcjonować wg planu, który uzyskasz. Rozsądek jest istotny w wybieraniu partnera, ale emocje nie są mniej istotne ( zdaje się bardzo ich znaczenie umniejszas) Faceta potraktowalas przedmiotowo, przegielas.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
jeśli nie chcesz seksu, to spoko, takie masz tempo. ale czy Ty go w ogóle lubisz? okazujesz mu jakieś ciepło, zaangażowanie? bo brzmisz jak robot trochę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
A ja uważam, że ona nie wyłączyła emocji, ona po prostu do gościa nic nie czuje. Ot, fajnie się gada, chłopak w porządku, to wypadałoby się z takim związać, bo lepsze to niż wielkie emocje w stosunku do toksyka
![]() Autorko, to nie jest to po prostu. Ty go wcale nie chcesz, on po dwóch miesiącach zachowuje się jak zdradzony mąż, dajcie sobie spokój.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Jakbym mi ktoś powiedział, że rozpatruje mnie w kategorii: albo partner albo przyjaciel, to bym podziękowała za znajomość i wiele z rzeczy o których piszesz: brak czułości, nie przedstawienie rodzinie , z góry nie liczenie na seks, było by dla mnie jasne, dlaczego tak jest a nie inaczej.
Bo to znaczy ni mniej ni więcej, tylko w tłumaczeniu z kulturalnego na Polski: jak się nie trafi nic innego, to trudno, będziesz Ty. Bo jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Tylko pytanie, po co szmacić pojęcie przyjaźni? :/
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Ja bym na jego miejscu naprawdę odpuściła.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Lubię go, mimo że dotyk u mnie jest swego rodzaju tabu, często trzymamy się za ręce, ogólnie od pierwszego dnia nieprzerwanie piszemy do siebie dziesiątki smsów (wiem, że to niekoniecznie wyznacznik świetnej komunikacji), zawsze staram się jakoś znaleźć dla niego czas, chcę go poznać jako człowieka, jak dotąd miałam wrażenie, że moglibyśmy zbudować coś razem. Cytat:
Główna przyczyna dlaczego nie zapraszam jego czy ogólnie znajomych do swojego domu celem zapoznania z rodziną jest fakt, że mieszkam na obrzeżach miasta, praktycznie już poza miastem, skąd dojazd jest koszmarny (2 godziny od centrum). KAŻDY z moich znajomych mieszka gdzieś bliżej, więc jeśli sytuacja wymaga, sama wolę zostać u kogoś niż się po nocy tarabanić i potem jeszcze pół godziny zasuwać przez las. Mój były dysponował samochodem i u mnie bywał, ale w przypadku kiedy jest się zdanym na komunikację miejską to mówiąc delikatnie, upierdliwe. Inna sprawa, że po 2 miesiącach randkowania sprawa nie wydawała mi się na tyle poważna, żeby od razu zapraszać na odświętne obiady z mamusią, która go i tak nie polubi. Nie szukam innego faceta, nie randkuję, nie mam kont na portalach randkowych, praktycznie 100% wolnego czasu poświęcam jemu, no ok może 80%. Co prawda na jego widok majty mi nie spadają, ale w podobny sposób rozkręcił się mój poprzedni związek. Traktowałam faceta bardziej jak kumpla na początku, podobał mi się, ale też szału nie było a skończyło się miłością. Wiem, że niektóre kobiety oczekują porażenia piorunem, ale przez te wszystkie lata poznałam już siebie - ja w ten sposób nie działam. Parę lat temu miałam świetnego przyjaciela, który chciał ode mnie coś więcej, a ja jak to ja szukałam dziury w całym i brałam go na przetrzymanie. Ostatecznie stwierdził, że nie może się więcej ze mną widywać, bo zawsze będzie miał nadzieję i w którymś momencie stało się to dla niego zbyt męczące. Dzisiaj żałuję, bo to był naprawdę świetny facet, 10/10. Nie chcę kolejny raz popełnić takiego błędu, stąd ten wątek. Edytowane przez Acapella88 Czas edycji: 2016-01-11 o 13:27 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Dlatego, ze to oznacza, ze sama nie wiesz czego chcesz i mnie by to mówiło, ze jestem raczej taką opcją zapasową. Z braku laku, dobry kit. Przyjaźń to wynik pewnej sumy doświadczeń z daną osobą a nie kalkulacji. Natomiast jak ktoś myśli o Tobie w sensie związkowym, to zaproponowanie mu "moze przyjaźni" , to niezły "plaskacz z liścia" czasami pomysl, jak Ty byś się czułą w danej sytuacji. Czujesz mięte do x faceta, latasz z nim na randki, a on Ci nagle wypala: " Co?! Wspolny wyjazd? Tylko sobie nie wyobrażaj i na seks nie licz! A w ogóle to sam nie wiem, może bym chciał z Tobą przyjaźni a może nie... ![]() Byłabyś zachwycona?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Z drugiej strony, szczerze? Wolałabym po prostu wiedzieć co druga osoba czuje, może dla mnie opcja byłaby nie najszczęśliwsza, ale przynajmniej wiem, że druga strona mnie szanuje na tyle, żeby nie zwodzić mnie za nos. Nie napisałam o tym wcześniej, a może powinnam. Mieliśmy już taką sytuację, że nocowałam u niego w Sylwestra. Potem on mi napisał, że miał ochotę na seks, ale byłam zbyt "zmęczona". Więc nie jest też tak, że sobie ten temat z księżyca wzięłam. Szykuje się (szykowała?) podobna sytuacja, uprzedziłam go zatem wcześniej, żeby nie miał potem jakiś żalów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
[QUOTE=Acapella88;54090135]
Lubię go, mimo że dotyk u mnie jest swego rodzaju tabu, często trzymamy się za ręce, ogólnie od pierwszego dnia nieprzerwanie piszemy do siebie dziesiątki smsów (wiem, że to niekoniecznie wyznacznik świetnej komunikacji), zawsze staram się jakoś znaleźć dla niego czas, chcę go poznać jako człowieka [ /quote] opis mnie i moich przyjaciół - często chodzimy z koleżankami za rękę, albo kolega mi podaje ramię, uwielbiam z nimi gadać i mogłabym to robić godzinami, lubię ich poznawać jako ludzi. bo wyraźnie mówisz, że nic do niego nie czujesz, a ew. rozważasz bycie z nim, jeśli nie trafi się nic innego. zero, null, nada - ani miłość, ani zauroczenie, ani zakochanie. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
nie chodzi o bezpośredniość, a podejście. bezpośrednie powiedzenie 'nie będzie seksu' to jedno, a sprowadzenie faceta do funkcji bolca i koła zapasowego - to drugie. Cytat:
![]() |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
jedyną zwodzącą za nos osobą w tej relacji, jesteś ty i tylko ty. masakra. po takiej rozmowie miałabym cię w tyłku i więcej bym się nie odezwała.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Ale stawianie kogos w sytuacji: moze planuję z Toba zwiazek a moze przyjaźń, JEST zwodzeniem. Bo wyklucza wiedzę, na czym się dokłądnei stoi, na co można liczyć. Jesteście dorosli, facet się o Ciebie stara z tego co piszesz, w sposób jasny i wykluczający relacje czysto przyjacielskie. Jest oczywiste że liczy na seks, z prostego powodu: podobasz mu się jako kobieta, czuje pożądanie. Ma prawo. To normalne Nie ukrywa tego, nie ściemnia, jasno Ci daje znać i mówi czego chce. Ale jedocześnie, z tego co piszesz nie jest jakimś troglodytą co bierze "tu i teraz" bez względu na zdanie partnerki. To oczywiście nie oznacza, zę masz się zgadzać przy pierwszej okazji jak nie masz ochoty. Ale tez nie jesteście 15to latkami, ze będziecie 3 lata za rączkę chodzić zanim Ty sie ogarniesz i namyślisz: chcę z nim związku czy przyjaźni. Albo jesteś gotowa na relację z nim w której jest element erotyzmu i swoim tempem dojdziecie do jakiegoś tam etapu, bo tez wcale to nie oznacza ze musicie potem być razem itp., albo nie jesteś i mu to powiedz jasno: sory stary, ale tylko kolega możesz być.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Autorko ja bym Ci poleciła trochę wyluzować. Nie przewidzisz np tego że on może mieć na Ciebie ochotę. W sytuacji kiedy on by chciał a Ty nie, wystarczy odmówić. Ja się wcale nie dziwie że możesz go pociągać seksualnie po 2 miesiącach. Trzymasz go bardzo na dystans. Tylko potem nie płacz że przestał się odzywać.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Ale objechałyście Autorkę, a ja uważam, że ona nie zrobiła nic wielce obraźliwego. Mogła co najwyżej oszczędzić tekstu o przyjaźni.
To chyba normalne i naturalne że po 2 miesiącach nie można kogoś kochać (przynajmniej ja bym nie potrafiła), ufać czy być pewnym w 100% że z tą osobą chce się być. Wiele niewygodnych faktów o drugiej osobie, potencjalnym partnerze, jeszcze zapewne ujrzy światło dzienne i wtedy będzie czas zadecydować. Nie ma co się obruszać, każdy ma swoje tempo i trzeba to uszanować. Moim zdaniem facet przesadza w aranżowaniu spotkań pod kątem seksu, już nie wspomnę o poznawaniu rodziców... Takie poznawanie to po roku-dwóch i wcale nie jest wtedy późno, ale 2 miesiące?... Poza tym Autorka ma już za sobą związki i wie że taki jest jej styl, wcale to nie oznacza że potem mniej kocha. Jeśli facet czuje się tylko opcją i nie umie zaczekać normalnie tylko wymusza, to lepiej go odpuścić i poznać kogoś pod swoje tempo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Trudno się dziwić, że Autorka nie ufa jeszcze w pełni temu facetowi. Ich znajomość jest bardzo krótka, a zaufanie i zażyłość relacji wytwarza się z czasem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Pogrubione - oczywiście, że go nie kocham. Po 2 miesiącach randkowania? Cytat:
Może jestem staroświecka, ale dla mnie seks jest mega intymnym wydarzeniem, naprawdę nie wyobrażam sobie dzielić takich chwil z kimś, kto mi jako tako pasuje i później zobaczymy co z tego wyjdzie. Tak jakby to było wypicie kawy. Nie atakuję ani nic takiego, po prostu nie rozumiem. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Urażasz jego ego. Facet jest w stosunku do Ciebie w porządku, stara się, a Ty i tak robisz mu pod górkę. Myślę, że każdy prędzej czy później by się zdenerwował.
Nie ufać komuś, spoko, ale pokazywanie tego na każdym kroku, słaba opcja. Nie musisz od razu oznajmiać całemu światu swoich poglądów, możesz coś robić skrycie i badać grunt tak, żeby obiekt badany się nie zorientował. Ty bach z grubej rury i potem problemy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Szczerość to ważna cecha. To właśnie szczerość najbardziej skraca dystans między ludźmi, a nie jakieś dotyki i zabawy erotyczne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Nie mówię o żadnych zabawach erotycznych. Nie wiem jak Ty, ale ja sama nie miałabym motywacji do znajomości z kimś kto na samym wstępie oznajmuję "heloł, nie ufam Ci i nieważne jak się starasz, nadal Ci nie ufam".
Chłop się stara, a ta jest dalej na "nie". Pytanie może trzeba sobie zadać czy ona w ogóle czuję do niego jakiś pociąg czy to powolne poznawanie się to wymówka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Dla mnie brak zaufania po dwóch miesiącach znajomości jest czymś naturalnym, a ten facet chyba tego nie dostrzega i dlatego uważam, że jawne pokazywanie dystansu ze strony Autorki jest w pełni uzasadnione. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Facet zaproponował nocleg. Jasne, pewnie większość odebrałaby to jako ukrytą propozycję seksu, ale oni nie mają 16 lat, tylko koło 30. Podejrzewam, że dla każdego faceta w tym wieku jest to sprawa normalna. Autorka odmówiła i nic nie napisała o tym, żeby był nachalny później w swej propozycji, nie?
Sama też mówi, że nie ma podstaw do braku zufania, ALE TAK JUŻ MA. On chciał się dowiedzieć jak ona patrzy na ich relacje, podsumowała go z tym przyjacielem i jak dla mnie sobie chłop odpuścił, bo też ileż można się starać? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
No i dobrze, że odpuścił. Pewnie mają inne systemy wartości i inne spojrzenia na świat. Czasami takich rzeczy nie dostrzegamy przy pierwszej fascynacji drugim człowiekiem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Brak zaufania vs pośpiech w związku?
Autorko - ja rozumiem, że po tak krótkim czasie możesz nie być zakochana, możesz nie ufać mu do końca itp. Ale czy on Cię jakoś pociągą? Czy oprócz obiektywnych zalet ma w sobie to "coś", co Cię do niego ciągnie? Bo póki co piszesz o tym jakie to ma zalety tak z boku, a od siebie dodajesz, że jest niski. Czy jego wzrost sprawia, że jest dla Ciebie aseksualny? Nie wiemy dlaczego o wzroście wspominasz...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.