Patryjotyzm

**201608040942** · 2005-11-13, 18:46

Dzis ogladalam Ziarno na TVPolonia. Program byl o Polsce za czasow zaboru. Nie jestem patryjotka, denerwuje mnie to jesli ktos mowi o tym z wielkim entuzjazmem. Jest mi dobrze w Niemczech i nie zaluje wyjazdu z PL. Nie tesknie za PL. W Polsce spotkalo mnie wiele zlego i nie czuje sie zwiazana z tym panstwem. Jestem polka, mam polski paszport, ale nie czuje sie zobowiazana do niczego wzgledem PL. Kiedys nawet uslyszalam slowa krytyki pod moim adresem, ze powinnam byc Polsce wdzieczna itp. Polska to moja ojczyzna, tam sie urodzilam, mieszkalam przez 25 lat i to wszystko, ale nie jest mojm domem. Moj dom jest tutaj i to w kazdym slowa tego znaczeniu, nie tylko w znaczeniu, ze tu mam moja rodzine(meza i dziecko). A jednak.

Jak zaczeli pod koniec programu spierwa Rote M. Konopnickiej, to bylam zdziwiona , ze pamietam slowa. Uczylam sie w liceum Roty na pamiec(chyba jak wiekszosc z nas). Karmilam malego i zaczelam spiewac razem z telewizorem. Synek patrzyl na mnie z wielkimi oczami i buzia od ucha do ucha. Lubi jak mu spiewam. I wiecie co? Jakos mi serce scislo, klucha sie w gardle zrobila i polecialy mi lzy. Nawet teraz zaczyna sie cos dziac z moim gardlem, gdy to pisze.
Zauwazylam, ze mam tak tez przy polskim hymnie. Tydzien temu byl program na temat Mazurka Dabrowskiego, czyli naszym hymnie narodowym. Jak powstal , kiedy stal sie hymnem, ogolem cala jego historia. Zawsze uwazalam, (jak chyba reszta swiata), ze polski hymn jest najladniejszy. Jest najbardziej rytmiczny, wpadajacy w ucho. Przyznam sie ze amerykanski hymn tez mi sie podoba i francuska Marsylianka, ale nic nie przebije Mazurka Dabrowskiego.

Zastanawia mnie jak wy podchodzicie do tematu "patryjotyzm". Czujecie sie patryjotkami? Czy jest to wam obojetne jak mi?

Porozmawiajamy o naszych uczuciach, o tesknocie do karaju ojczystego, jesli ja macie, bo ja nie tesknie. Tylko no wlasnie. Jak ogladam TV to czasami scisnie gardlo i oczy jakos mgla zajda.

sunapee · 2005-11-13, 21:42

wiesz Monika,wydaje mi sie,ze to jest bardzo kontrowersyjny temat....
na gazecie jest takie forum o polonii w stanach,kiedys je podczytywalam,a nawet troche sie odzywalam,raz skrytykowalam Polske,ale nie jako ojczyzne czy kraj,tylko pod wzgledem panujacego tam bezprawia,korupcji,pseudo rzadu,generalnie polityki....jeju myslalam,ze mnie zlinczuja,jak ja smiem wogole pisac takie rzeczy,pluje do gniazda,ktore mnie wychowalo i takie tam chore gadki...ja jestem Polka,zawsze nia pozostane i bede z tego dumna,mam ogromny szacunek do naszych dziadkow,ktorzy walczyli we wszystkich wojnach i powstaniach,moje dzieci beda plynnie mowily po polsku....ALE!!! jesli chodzi o Polske obecna czyli przepychanki polityczne,partie polityczne ,prawo...tego kraju niecierpie.Nienawidze tego,co sie tam dzieje,ale ciagle mam nadzieje ze bedzie lepiej.Patriotyzm duchowy tak,jak najbardziej,szacunek do kultury,tradycji,ale patriotyzm w stylu "ooo jak ja tesknie za Polska,chce tam wrocic"...nigdy!!! Przyjechalam tu dobrowolnie,jest mi tu dobrze,moge sobie zyc godnie,do Polski z checia pojade raz w roku na krotkie wakacje.
Na tamtym forum,o ktorym wspomnialam,panuje tendencja do uwielbiania Polski.Dziewczyny,sorki baby,bo one juz podstarzale sa,mieszkaja w rozych miejscach,przy czym najczesciej spotykane postawy to " jak ja kocham Polske,jak za nia tesknie,chce tam wrocic ale tu mam meza,ktory mnie kocha"...no sorki dla mnie to jest gadanie bez sensu...skoro maz kocha tak bardzo i widzi,ze zona jest nieszczesliwa to wyjscie chyba jest tylko jedno.....a co ich tu trzyma??? kasa,wiadomo mozna z siebie robic patriote ale miedzy uczuciami a kaska,dolarki zawsze wygraja...uwazam,ze jesli ktos jest patriota do tego stopnia,ze teskni za polskimi gorami,wsiami czy brzozami nigdy nie powienien z Polski wyjechac,strasznie drazni mnie patriotyzm na pokaz
Ja kiedys juz napisalam,ze obydwa kraje sa teraz blizkie memu sercu,bronie tak samo Polski jak i US jesli ktos nieslusznie krytykuje,jesli trzeba to zganie obydwa..jedyne co bedzie dla mnie bolesne to przyjecie amerykanskiego obywatelstwa...nie chce tego robic,ale niestety nie moge miec podwojnego...
tak wiec Monika mysle,ze moja postawa jest podobna do Twojej...szacunek i milosc do kraju samego w sobie,do tradycji i przodkow-tak,ale szacunek do obecnego kraju,ktory jest,a raczej byl (zobaczymy jaki bedzie nowy rzad) rozgrabiany przez mafie Kwasniewskiego-NIE!! no i na pewno nie bede robila z siebie patriotki cierpietnicy,ktora wyjechala z milosci do meza,czuje sie nieszczesliwa i tylko czeka az maz przyniesie paycheck do domu,zeby znow mozna bylo isc na zakupy.....

nineczka · 2005-11-13, 22:04

a dlaczego nie mozesz miec podwojnego obywatelstwa? Myslalam, ze w Stanach jest to legalne? czyzbym sie mylila?

sunapee · 2005-11-13, 22:07

Cytat:

Napisane przez nineczka

a dlaczego nie mozesz miec podwojnego obywatelstwa? Myslalam, ze w Stanach jest to legalne? czyzbym sie mylila?

z tego co wiem nineczkas to miedzy innymi angole moga miec podwojne,a my Polacy niestety nie...no chyyyba ze cos ostatnio sie zmienilo a ja zyje w nieswiadomosci

nineczka · 2005-11-13, 22:10

kurcze nie wiem nic na ten temat..wydaje mi sie, ze nasi znajomi maja i polskie i amerykanskie paszporty. Slyszalam, ze w przysiedze trzeba sie zrzec obywatelstwa ale dla jednych sa to tylko slowa a dla innych cos wiecej.. tak wiec nie wiem jak to jest. Ale moge sie mylic.

nineczka · 2005-11-13, 22:10

musze zapytac sie znajomych..

sunapee · 2005-11-13, 22:17

Cytat:

Napisane przez nineczka

musze zapytac sie znajomych..

podpytaj podpytaj kochana

chetnie dowiem sie jak to jest w zyciu,bo do tej pory znam tylko teorie....co prawda to jeszcze daleko przede mna,ale chetnie sie dowiem

nineczka · 2005-11-13, 22:18

no przede mna tez jeszcze duzo czasu..bo jakies 5 lat

. Mamy tu znajomych Polakow ktorzy sa obywatelami amerykanskimi.. wiec musze sie dowiedziec jak to wyglada w praktyce.

**201608040942** · 2005-11-14, 07:51

No wlasnie sunapee, kontrowersyjny temat i dlatego jestem ciekawa jak to jest u innych emigrantek. Ja tez nie raz spotkalam sie z wielkim oburzeniem, jeszcze gdy mieszkalam w PL. Sama krytykuje Polske, ale czasami bronie. Bronie wtedy kiedy ktos mowie, ze polacy na obczyznie da tacy, a nie inni, czyli beeee. Owszem wielu z nas , jest i to nie tylko na obczyznie, ale czemu tacy sa? Jak nakresle,m obraz polski pod wzgledem polityki, jakie sa przecie3tne zarobiki, a ile co kosztuje i jak sie zyje w PL, to wszystkim niemca sie oczy otwieraja i przestaja sie dziwic nam. Kiedys poznalam kobitke, bardzo fajna ktora mnie uwielbiala. Jej pierwsza corka tez miala Monika na imie i ona uwielbia polki, bo sa zawsze sliczne, zadbany, nie starzeja sie jak niemki i wogole ochy i achy. Ona jedna znala nasz hostorei, wiedziala co Polska przeszla i wytlumaczyla mi dlaczego my polacy jestesmy tacy, a nie inny. Mowi Ci szczeka mi spadla, slepia wywalilam ze zdziwienia i podziwu. Wytlumaczyla mi dlaczego my jestesmy tak bardzo dumni, az czasami zakrawa to na snobizm. Calkiem inaczej spojrzalam na siebie, na rodakow... No, te moje uczucia, niby mam gdzies do PL, ale z drugiej strony tak sciska w gardle przy takich programach dla polonii.
A co do obywatelstwa, to nie mialabym nic przeciwko zrzec sie go. Tutaj moge cale zycie zyc na polskim paszporcie, ale przejscie na niemieckie obywatelstwo rowna sie zaplacienie za to przynajmnie z 1000€, a to bardzo duzo dla nas. Kiedys rpzmawialam z mezem, ze jesli spotkaja mnie tutaj jakies przykre rzueczy z powodu ze jestem polska, to wtedy pomyslimy, pooszczedzamy i wykupimy mnie, ale jak narazie nikt mi jeszcz enie dal do zrozumienia, ze jestem beee bo z PL i tak sobie zyje pokazujac wszedzie polski paszport.

**201608040942** · 2005-11-15, 13:31

no emigrantki, nic was od czasu do czasu nie scisnie, a oczy mgla nie zajda?

kasia191273 · 2005-11-15, 21:47

Mnie ściska, ale podobnie sie wzruszam przy hymnie KAZDEGO panstwa spiewanego w pewnych okolicznosciach, placze na filmach, nad losem biednych dzieci czy zwierzatek. Patos, wiec defilady wojskowe, apele poleglych, uroczyste sluby i pogrzeby wzbudzaja we mnie podobnie ckliwe/ moim zdaniem nieco tandetne emocje. Nie wiazalabym ich z patriotyzmem. Nie umiem tez powiedziec, dlaczego przy czytaniu Wielkiej Improwizacji mam lzy w oczach ( polonistyczne zboczenie;-))), ale to samo spotyka mnie przy wierszu 'Dar' Milosza...Czy to jest patriotyzm????

CzarnyElf · 2005-11-16, 19:00

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

no emigrantki, nic was od czasu do czasu nie scisnie, a oczy mgla nie zajda?

no pewnie ze scisnie i oczy mgla zajda-w koncu w Polsce sie urodzilam przezylam swoja mlodosc nawiazalam przyjaznie-a teraz tak jakbym zaczynala wszytko od poczatku.

Wiem ze jak pojade pierwszy raz do Polski to sie rozplacze ale bardziej z tesknoty za rodzina niz z patriotyzmu.

earl_grey_Tea · 2005-11-18, 07:36

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

.

Zastanawia mnie jak wy podchodzicie do tematu "patryjotyzm". Czujecie sie patryjotkami? Czy jest to wam obojetne jak mi?

Porozmawiajamy o naszych uczuciach, o tesknocie do karaju ojczystego, jesli ja macie, bo ja nie tesknie. Tylko no wlasnie. Jak ogladam TV to czasami scisnie gardlo i oczy jakos mgla zajda.

Czasem gardlo scisnie, moze teraz bardziej, po tych kilku latach za granica. Nie wiem czy moge sie uwazac za patriotke, nie teskniem za krajem samym w sobie , tak wiele spraw mnie drazni i oburza, krytykuje polityke, gospodarke (a mnie krytykuja za to ze sie oburzam na tak wiele spraw - a ja sie oburzam bo jednak czuje sie zwiazana z Polska) Napewno inaczej patrzylam na Polske bedac tam (tak "laskawszym okiem" mysle)

**201608040942** · 2005-11-18, 19:56

No wlasnie ja tez jakos laskawiej na nia patrzylam bedac w Pl jak jeszcze nic nie wskazywalo, ze ja opuszcze. Zreszta taka prawdziwa patryjotka to ja sie nigdy nie czulam. Gdyby znow wybuchla wojna, to ja bym uciekla jak najdalej, napewno partyzantem bym nie zostala. tylko.... no wlasnie, tylko czasami jednak scisnie tu i owdzie.

Magda. · 2005-11-21, 22:27

Cytat:

Napisane przez nineczka

a dlaczego nie mozesz miec podwojnego obywatelstwa? Myslalam, ze w Stanach jest to legalne? czyzbym sie mylila?

Z tego co sie orientuje, dla wladz USA bedziesz obywatelka Stanow. Natomiast rzeczywistosc wyglada tak, ze polskiego obywatelstwa nikt Ci nie odbierze, bedziesz miala dwa paszporty i dwa obywatelstwa. Mam znajomego w tej sytuacji, stad wiem ze tak sparwa wlasnie wyglada. Poza tym duzo slysze o tym, ze niektorzy w zaleznosci od tego gdzie jada, to taki paszport zabieraja.

Magda. · 2005-11-21, 22:30

Cytat:

Napisane przez sunapee

Na tamtym forum,o ktorym wspomnialam,panuje tendencja do uwielbiania Polski.Dziewczyny,sorki baby,bo one juz podstarzale sa,mieszkaja w rozych miejscach,przy czym najczesciej spotykane postawy to " jak ja kocham Polske,jak za nia tesknie,chce tam wrocic ale tu mam meza,ktory mnie kocha"...no sorki dla mnie to jest gadanie bez sensu...skoro maz kocha tak bardzo i widzi,ze zona jest nieszczesliwa to wyjscie chyba jest tylko jedno.....a co ich tu trzyma??? kasa,wiadomo mozna z siebie robic patriote ale miedzy uczuciami a kaska,dolarki zawsze wygraja...uwazam,ze jesli ktos jest patriota do tego stopnia,ze teskni za polskimi gorami,wsiami czy brzozami nigdy nie powienien z Polski wyjechac,strasznie drazni mnie patriotyzm na pokaz

Moge sie pod Twoja opinia podpisac!!!!!!!!

Cytat:

Napisane przez sunapee

Ja kiedys juz napisalam,ze obydwa kraje sa teraz blizkie memu sercu,bronie tak samo Polski jak i US jesli ktos nieslusznie krytykuje,jesli trzeba to zganie obydwa..

To samo u mnie.

svenja · 2005-11-21, 22:50

O, witamy po przerwie

sunapee · 2005-11-21, 22:59

Cytat:

Napisane przez Magda.

Z tego co sie orientuje, dla wladz USA bedziesz obywatelka Stanow. Natomiast rzeczywistosc wyglada tak, ze polskiego obywatelstwa nikt Ci nie odbierze, bedziesz miala dwa paszporty i dwa obywatelstwa. Mam znajomego w tej sytuacji, stad wiem ze tak sparwa wlasnie wyglada. Poza tym duzo slysze o tym, ze niektorzy w zaleznosci od tego gdzie jada, to taki paszport zabieraja.

Magda czy to znaczy,ze jak bede skladala przysiege na obywatelstwo to nie musze powiedziec,ze zrzekam sie Polskiego??????.....bo to mi chyba przez gardlo nie przejdzie....heh

aaaa Magda mozesz jeszcze napisac jak to jest u Ciebie???? masz obydwa paszporty czy tylko amerykanski?

Magda. · 2005-11-21, 23:14

Cytat:

Napisane przez svenja

O, witamy po przerwie

Hehe, widze ze zauwazylas moja nieobecnosc.

Magda. · 2005-11-21, 23:17

Cytat:

Napisane przez sunapee

Magda czy to znaczy,ze jak bede skladala przysiege na obywatelstwo to nie musze powiedziec,ze zrzekam sie Polskiego??????.....bo to mi chyba przez gardlo nie przejdzie....heh

aaaa Magda mozesz jeszcze napisac jak to jest u Ciebie???? masz obydwa paszporty czy tylko amerykanski?

Przysiege skladasz, ale za samo jej zlozenie Polska Ci nie odbierze paszportu, natomiast dla USA bedziesz obywatelka USA. Aby odebrano Ci paszport polski musialabys osobno wystapic u wladz polskich o zrzeczenie sie obywatelstwa. W przysiedze wyrzekasz sie lojanosci innemu panstwo itp. ale to nei jest rownoznaczne z zrzeczeniem sie polskiego obywatelstwa.

Ja bede miec pewnie tak jak moj kolega, o ktorym pisalam wyzej. I Ty pewnie tez tak bedziesz miec.

Co wiecej, Twoje dzieci rowniez moga miec podwojne obytalestwo jesli urodza sie w Stanach (amerykanskie prawo ziemi) jako dzieci polskiego obywatela (polskie prawo krwi).

sunapee · 2005-11-21, 23:23

Cytat:

Napisane przez Magda.

Przysiege skladasz, ale za samo jej zlozenie Polska Ci nie odbierze paszportu, natomiast dla USA bedziesz obywatelka USA. Aby odebrano Ci paszport polski musialabys osobno wystapic u wladz polskich o zrzeczenie sie obywatelstwa. W przysiedze wyrzekasz sie lojanosci innemu panstwo itp. ale to nei jest rownoznaczne z zrzeczeniem sie polskiego obywatelstwa.

Ja bede miec pewnie tak jak moj kolega, o ktorym pisalam wyzej. I Ty pewnie tez tak bedziesz miec.

noooo to kamien z serca

)) dzieki za info

)))

Magda. · 2005-11-21, 23:25

Cytat:

Napisane przez sunapee

noooo to kamien z serca

)) dzieki za info

)))

Nie ma sprawy. Ciesze sie, ze Ci lzej na serduchu.

Sylwia*** · 2005-11-29, 14:33

No coz, musze przyznac, ze mi jednak jest teskno za Polska. Tam sa moi rodzice, rodzenstwo, pies, przyjaciele (niewielu ich, co prawda, ale sa). Sa tam tez znajome mi miejsca i to wrazenie, ze zawsze mam dokad pojsc.

Tu wciaz jeszcze sie czuje obco. Nic dziwnego, skoro mieszkam tu od ok. 3 m-cy. Mysle, ze z czasem wszystko sie ulozy.

Wiem, ze PL juz powoli przestaje byc moim swiatem. Ale to nie znaczy, ze przestane tesknic! Zbyt duzo czasu tam spedzilam. To z kolei nie oznacza, ze tutaj jestem nieszczesliwa. Podjelam decyzje i wiem, ze byla sluszna. W PL nie bylabym szczesliwsza. Zaznaczam, ze nie chodzi mi o pieniadze, bo akurat tak sie sklada, ze w PL mialam wiecej, niz tu

Wniosek: Jakkolwiek potocza sie moje losy, mysle, ze wielki sentyment do PL zostanie, i wcale sie przed tym nie bronie. Taka juz chyba jestem.

2005-11-13, 18:46	#1
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Patryjotyzm Dzis ogladalam Ziarno na TVPolonia. Program byl o Polsce za czasow zaboru. Nie jestem patryjotka, denerwuje mnie to jesli ktos mowi o tym z wielkim entuzjazmem. Jest mi dobrze w Niemczech i nie zaluje wyjazdu z PL. Nie tesknie za PL. W Polsce spotkalo mnie wiele zlego i nie czuje sie zwiazana z tym panstwem. Jestem polka, mam polski paszport, ale nie czuje sie zobowiazana do niczego wzgledem PL. Kiedys nawet uslyszalam slowa krytyki pod moim adresem, ze powinnam byc Polsce wdzieczna itp. Polska to moja ojczyzna, tam sie urodzilam, mieszkalam przez 25 lat i to wszystko, ale nie jest mojm domem. Moj dom jest tutaj i to w kazdym slowa tego znaczeniu, nie tylko w znaczeniu, ze tu mam moja rodzine(meza i dziecko). A jednak. Jak zaczeli pod koniec programu spierwa Rote M. Konopnickiej, to bylam zdziwiona , ze pamietam slowa. Uczylam sie w liceum Roty na pamiec(chyba jak wiekszosc z nas). Karmilam malego i zaczelam spiewac razem z telewizorem. Synek patrzyl na mnie z wielkimi oczami i buzia od ucha do ucha. Lubi jak mu spiewam. I wiecie co? Jakos mi serce scislo, klucha sie w gardle zrobila i polecialy mi lzy. Nawet teraz zaczyna sie cos dziac z moim gardlem, gdy to pisze. Zauwazylam, ze mam tak tez przy polskim hymnie. Tydzien temu byl program na temat Mazurka Dabrowskiego, czyli naszym hymnie narodowym. Jak powstal , kiedy stal sie hymnem, ogolem cala jego historia. Zawsze uwazalam, (jak chyba reszta swiata), ze polski hymn jest najladniejszy. Jest najbardziej rytmiczny, wpadajacy w ucho. Przyznam sie ze amerykanski hymn tez mi sie podoba i francuska Marsylianka, ale nic nie przebije Mazurka Dabrowskiego. Zastanawia mnie jak wy podchodzicie do tematu "patryjotyzm". Czujecie sie patryjotkami? Czy jest to wam obojetne jak mi? Porozmawiajamy o naszych uczuciach, o tesknocie do karaju ojczystego, jesli ja macie, bo ja nie tesknie. Tylko no wlasnie. Jak ogladam TV to czasami scisnie gardlo i oczy jakos mgla zajda.

2005-11-13, 21:42	#2
sunapee Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 1 283	Dot.: Patryjotyzm wiesz Monika,wydaje mi sie,ze to jest bardzo kontrowersyjny temat.... na gazecie jest takie forum o polonii w stanach,kiedys je podczytywalam,a nawet troche sie odzywalam,raz skrytykowalam Polske,ale nie jako ojczyzne czy kraj,tylko pod wzgledem panujacego tam bezprawia,korupcji,pseudo rzadu,generalnie polityki....jeju myslalam,ze mnie zlinczuja,jak ja smiem wogole pisac takie rzeczy,pluje do gniazda,ktore mnie wychowalo i takie tam chore gadki...ja jestem Polka,zawsze nia pozostane i bede z tego dumna,mam ogromny szacunek do naszych dziadkow,ktorzy walczyli we wszystkich wojnach i powstaniach,moje dzieci beda plynnie mowily po polsku....ALE!!! jesli chodzi o Polske obecna czyli przepychanki polityczne,partie polityczne ,prawo...tego kraju niecierpie.Nienawidze tego,co sie tam dzieje,ale ciagle mam nadzieje ze bedzie lepiej.Patriotyzm duchowy tak,jak najbardziej,szacunek do kultury,tradycji,ale patriotyzm w stylu "ooo jak ja tesknie za Polska,chce tam wrocic"...nigdy!!! Przyjechalam tu dobrowolnie,jest mi tu dobrze,moge sobie zyc godnie,do Polski z checia pojade raz w roku na krotkie wakacje. Na tamtym forum,o ktorym wspomnialam,panuje tendencja do uwielbiania Polski.Dziewczyny,sorki baby,bo one juz podstarzale sa,mieszkaja w rozych miejscach,przy czym najczesciej spotykane postawy to " jak ja kocham Polske,jak za nia tesknie,chce tam wrocic ale tu mam meza,ktory mnie kocha"...no sorki dla mnie to jest gadanie bez sensu...skoro maz kocha tak bardzo i widzi,ze zona jest nieszczesliwa to wyjscie chyba jest tylko jedno.....a co ich tu trzyma??? kasa,wiadomo mozna z siebie robic patriote ale miedzy uczuciami a kaska,dolarki zawsze wygraja...uwazam,ze jesli ktos jest patriota do tego stopnia,ze teskni za polskimi gorami,wsiami czy brzozami nigdy nie powienien z Polski wyjechac,strasznie drazni mnie patriotyzm na pokaz Ja kiedys juz napisalam,ze obydwa kraje sa teraz blizkie memu sercu,bronie tak samo Polski jak i US jesli ktos nieslusznie krytykuje,jesli trzeba to zganie obydwa..jedyne co bedzie dla mnie bolesne to przyjecie amerykanskiego obywatelstwa...nie chce tego robic,ale niestety nie moge miec podwojnego... tak wiec Monika mysle,ze moja postawa jest podobna do Twojej...szacunek i milosc do kraju samego w sobie,do tradycji i przodkow-tak,ale szacunek do obecnego kraju,ktory jest,a raczej byl (zobaczymy jaki bedzie nowy rzad) rozgrabiany przez mafie Kwasniewskiego-NIE!! no i na pewno nie bede robila z siebie patriotki cierpietnicy,ktora wyjechala z milosci do meza,czuje sie nieszczesliwa i tylko czeka az maz przyniesie paycheck do domu,zeby znow mozna bylo isc na zakupy.....

2005-11-13, 22:04	#3
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: Patryjotyzm a dlaczego nie mozesz miec podwojnego obywatelstwa? Myslalam, ze w Stanach jest to legalne? czyzbym sie mylila?

2005-11-13, 22:10	#5
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: Patryjotyzm kurcze nie wiem nic na ten temat..wydaje mi sie, ze nasi znajomi maja i polskie i amerykanskie paszporty. Slyszalam, ze w przysiedze trzeba sie zrzec obywatelstwa ale dla jednych sa to tylko slowa a dla innych cos wiecej.. tak wiec nie wiem jak to jest. Ale moge sie mylic.

2005-11-13, 22:10	#6
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: Patryjotyzm musze zapytac sie znajomych..

2005-11-13, 22:18	#8
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: Patryjotyzm no przede mna tez jeszcze duzo czasu..bo jakies 5 lat . Mamy tu znajomych Polakow ktorzy sa obywatelami amerykanskimi.. wiec musze sie dowiedziec jak to wyglada w praktyce.

2005-11-14, 07:51	#9
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Patryjotyzm No wlasnie sunapee, kontrowersyjny temat i dlatego jestem ciekawa jak to jest u innych emigrantek. Ja tez nie raz spotkalam sie z wielkim oburzeniem, jeszcze gdy mieszkalam w PL. Sama krytykuje Polske, ale czasami bronie. Bronie wtedy kiedy ktos mowie, ze polacy na obczyznie da tacy, a nie inni, czyli beeee. Owszem wielu z nas , jest i to nie tylko na obczyznie, ale czemu tacy sa? Jak nakresle,m obraz polski pod wzgledem polityki, jakie sa przecie3tne zarobiki, a ile co kosztuje i jak sie zyje w PL, to wszystkim niemca sie oczy otwieraja i przestaja sie dziwic nam. Kiedys poznalam kobitke, bardzo fajna ktora mnie uwielbiala. Jej pierwsza corka tez miala Monika na imie i ona uwielbia polki, bo sa zawsze sliczne, zadbany, nie starzeja sie jak niemki i wogole ochy i achy. Ona jedna znala nasz hostorei, wiedziala co Polska przeszla i wytlumaczyla mi dlaczego my polacy jestesmy tacy, a nie inny. Mowi Ci szczeka mi spadla, slepia wywalilam ze zdziwienia i podziwu. Wytlumaczyla mi dlaczego my jestesmy tak bardzo dumni, az czasami zakrawa to na snobizm. Calkiem inaczej spojrzalam na siebie, na rodakow... No, te moje uczucia, niby mam gdzies do PL, ale z drugiej strony tak sciska w gardle przy takich programach dla polonii. A co do obywatelstwa, to nie mialabym nic przeciwko zrzec sie go. Tutaj moge cale zycie zyc na polskim paszporcie, ale przejscie na niemieckie obywatelstwo rowna sie zaplacienie za to przynajmnie z 1000€, a to bardzo duzo dla nas. Kiedys rpzmawialam z mezem, ze jesli spotkaja mnie tutaj jakies przykre rzueczy z powodu ze jestem polska, to wtedy pomyslimy, pooszczedzamy i wykupimy mnie, ale jak narazie nikt mi jeszcz enie dal do zrozumienia, ze jestem beee bo z PL i tak sobie zyje pokazujac wszedzie polski paszport.

2005-11-15, 13:31	#10
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Patryjotyzm no emigrantki, nic was od czasu do czasu nie scisnie, a oczy mgla nie zajda?

2005-11-15, 21:47	#11
kasia191273 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 3 342	Dot.: Patryjotyzm Mnie ściska, ale podobnie sie wzruszam przy hymnie KAZDEGO panstwa spiewanego w pewnych okolicznosciach, placze na filmach, nad losem biednych dzieci czy zwierzatek. Patos, wiec defilady wojskowe, apele poleglych, uroczyste sluby i pogrzeby wzbudzaja we mnie podobnie ckliwe/ moim zdaniem nieco tandetne emocje. Nie wiazalabym ich z patriotyzmem. Nie umiem tez powiedziec, dlaczego przy czytaniu Wielkiej Improwizacji mam lzy w oczach ( polonistyczne zboczenie;-))), ale to samo spotyka mnie przy wierszu 'Dar' Milosza...Czy to jest patriotyzm????

2005-11-18, 19:56	#14
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Patryjotyzm No wlasnie ja tez jakos laskawiej na nia patrzylam bedac w Pl jak jeszcze nic nie wskazywalo, ze ja opuszcze. Zreszta taka prawdziwa patryjotka to ja sie nigdy nie czulam. Gdyby znow wybuchla wojna, to ja bym uciekla jak najdalej, napewno partyzantem bym nie zostala. tylko.... no wlasnie, tylko czasami jednak scisnie tu i owdzie.

2005-11-21, 22:50	#17
svenja Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Deutschland/Slovenija Wiadomości: 2 802	Dot.: Patryjotyzm O, witamy po przerwie __________________ Potłuczydło.

2005-11-29, 14:33	#23
Sylwia*** Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-05 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 2 480	Dot.: Patryjotyzm No coz, musze przyznac, ze mi jednak jest teskno za Polska. Tam sa moi rodzice, rodzenstwo, pies, przyjaciele (niewielu ich, co prawda, ale sa). Sa tam tez znajome mi miejsca i to wrazenie, ze zawsze mam dokad pojsc. Tu wciaz jeszcze sie czuje obco. Nic dziwnego, skoro mieszkam tu od ok. 3 m-cy. Mysle, ze z czasem wszystko sie ulozy. Wiem, ze PL juz powoli przestaje byc moim swiatem. Ale to nie znaczy, ze przestane tesknic! Zbyt duzo czasu tam spedzilam. To z kolei nie oznacza, ze tutaj jestem nieszczesliwa. Podjelam decyzje i wiem, ze byla sluszna. W PL nie bylabym szczesliwsza. Zaznaczam, ze nie chodzi mi o pieniadze, bo akurat tak sie sklada, ze w PL mialam wiecej, niz tu Wniosek: Jakkolwiek potocza sie moje losy, mysle, ze wielki sentyment do PL zostanie, i wcale sie przed tym nie bronie. Taka juz chyba jestem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)