Dietetyka czy technologia żywności i żywienie człowieka?

[karola1234567891011]

Hej
Tak jak w tytule. Mam bardzo mało czasu bo w tym roku idę na studia ale nie wiem co wybrać. Wiem, że mogę się nie dostać tu i tu i problem z głowy ale tak się zastanawiam
Bardzo dużo czytałam na ten temat ale nadal nie wiem co wybrać Wiem, że zadam teraz głupie pytanie ale - co jest trudniejsze dietetyka czy technologia żywności i żywienie człowiek ? Tzn. gdzie jest więcej nauki? I gdzie lepiej poradziłby sobie przeciętny uczeń? To jest pojęcie względne,wiem, bo każdy może mieć inne zdanie ale chciałabym się dowiedzieć jeżeli ktoś ma jakieś informacje
Chciałabym iść na Uniwersytet Rolniczy w Krakowie.

[pluszysko]

to na UR w Krk jest też dietetyka? nie mam porównania, ale wydaje mi się, że na dietetyce jest więcej nauki. Ale mówię, to jest moja niesubiektywna opinia wydaje mi się, że po dietetyce są także lepsze perspektywy, będziesz wspomnianą dietetyczką. A po technologii żywności kim? moja koleżanka ma znajomych na technologii żywności właśnie na UR i narzekają na naukę, że masakra i w ogóle. z kolei ja znam (słabo, ale znam) też kilka osób i byłam zmuszona poluzować z nimi kontakty, bo mnie wymęczyli ciągłym imprezowym i % trybem życia nie wiem kiedy się oni uczą, bo ciągle tylko chleją na technologii spokojnie przeciętny uczeń sobie poradzi na dietetyce (na UJ) na pewno jest ciężej

[mesarka]

Studiuję technologię na SGGW i nie narzekam. Bardzo dobry kierunek. Strasznie mi się podoba i cieszę się, że go wybrałam Z nauką jest tak - da się przejechać cały rok na ściągach, ale po co? Da się również przy najmniejszym nakładzie energii pozdawać wszystko na 3. Ale żeby mieć te 4 czy 4,5 to też nie trzeba nie wiadomo ile się uczyć. Dietetyka ma mniej nauki. Mają przede wszystkim mniej przedmiotów. Przynajmniej jak na razie. A jestem na drugim roku, w sumie to już kończę.
Technologia jest ogólniejsza, za semestr wybieramy specjalizację i jedną z trzech jest właśnie dietetyka. Inne to Jakość produkcji i Rynek, więc coś gospodarczego - każdy wybiera coś co mu lepiej leży.
W każdym semestrze są przesiewacze i egzaminy, które cięzko zdać, ale trza wtedy przysiąść i daje się radę Jakbyś miała jeszcze jakieś konkretne pytania to dawaj.

[carmen_20]

Zdaje mi się, że więcej nauki jest na dietetyce, bo jest to kierunek można powiedzieć medyczny. A na technologi uczysz się głównie o produkcji żywności.

Dietetyka jest o wiele ciekawsze i myślę, że warto się "poświęcić" ale to jest moje subiektywne zdanie

[love my bones]

Po technologii jesteś producentem żywności tj. możesz pracować np. przy produkcji Raffaello

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

mesarka Twój opis i moja reakcja ->

[mesarka]

Napisane przez love my bones

Po technologii jesteś producentem żywności tj. możesz pracować np. przy produkcji Raffaello

Albo nadzorować fabrykę Danona i zarabiać krocie

Napisane przez love my bones

mesarka Twój opis i moja reakcja ->

Ale cóż Cię tak oburzyło? Piszę jak jest. Mam znajomych na dietetyce, więc napisałam to co udało mi się wywnioskować z ich wypowiedzi. Jeśli coś źle napisałam, to wybacz, dwóch kierunków nie studiuję.

TŻ uwielbiam i nie zamieniłabym tego na nic innego.

[love my bones]

mesarka chodziło mi o Avengersów

[mesarka]

Napisane przez love my bones

mesarka chodziło mi o Avengersów

O Dżiz Sorki. Nie lubisz ich?

[love my bones]

Pomagam Lokiemu ich zniszczyć

[mesarka]

Okej, rozumiem Team Loki [dobra koniec, bo offtop ]

[love my bones]

Ok [btw, ja też SGGW]

[zollla]

Oczywiście, że technologia

a tak serio to zastanów się kim chcesz być bo te kierunki przygotowują do bardzo odmiennych zawodów:
chcesz zajmować się odżywianiem czy produkcją np. kabanosów?

śmieszą mnie powyższe wypowiedzi... to, że ktoś tam znajomy studiuje, imprezuje i śmiga na 3 nie znaczy, że to takie łatwe studia o niczym tak samo opinia dotycząca kompetencji/umiejętności po studiach - właśnie po dietetyce jest zdecydowanie węższe pasmo możliwości
nie wiesz=nie pisz

[Alyssum]

ja bym wybrała technologię jestem po 4 letnim technikum technologii żywności i strasznie podobał mi się ten kierunek mimo iż wielu by zniechęciło - zajęcia praktyczne w ubojni itd ale jednak bardzo ciekawy kierunek sam w sobie. Nie wiem czy nie ma już przesytu dietetyków, technologia jest kierunkiem technicznym, dochodzi tutaj rysunek techniczny, matma, fiza itd. dla mnie to kierunek trudny i można powiedzieć, że w głębi żałuję iż nie pociągnęłam tego dalej ale kto wie

[linuska33]

ja za pół roku kończę studia na Technologi zywnosci i tak...jest to calkiem odmienny kierunek niz dietetyka..(chociaz u mnie mozna isc na magisterkie zywienie czlowieka). na technologi zajmujesz sie wyrobem, procesami i maszynami, technologia produkcji, co sie dzieje z produktem itd. malo ma to wspolnego z zywieniem czlowieka. ja mialam jeden przedmoit o zywnieniu czlowieka ktory trwal tylko jeden semestr i tylko na 2-3 zajeciach zajmowalam sie jadlospisem...
i idac na technologie zywnosci potem nastawiala bym sie raczej na prace w laboratoriach(sanepid, mleczarnie) a nie jak mysli wiekszosc na ukladanie jadlospisow i pomaganie ludziom w zywieniu
nauka nie jest trudna...zreszta wszedzie sie trafi jakis przedmiot z ktorym nie bedzie nam po drodze ale wszytsko da sie zaliczyc i przejsc
a robota potem jest i to wcale nie za male pieniazki jesli ktos jest dobry w tym co robi to zawsze go zechca do pracy

[pluszysko]

Napisane przez zollla

śmieszą mnie powyższe wypowiedzi... to, że ktoś tam znajomy studiuje, imprezuje i śmiga na 3 nie znaczy, że to takie łatwe studia o niczym tak samo opinia dotycząca kompetencji/umiejętności po studiach - właśnie po dietetyce jest zdecydowanie węższe pasmo możliwości
nie wiesz=nie pisz

a mnie śmieszy bulwers osób, gdy ktoś napisze, że ich studia nie są trudne i poleca inne trochę dystansu.. Autorka wątku dużą uwagę zwróciła na to, "które studia są łatwiejsze". Znam ludzi studiujących dietetykę i technologię i napisałam z tego oto doświadczenia. Ty też się nie możesz wypowiedzieć o obydwu tych kierunkach, bo studiujesz jeden z nich, jeśli dobrze zrozumiałam więc teoretycznie subiektywnie na to mogłaby spojrzeć tylko takowa osoba, która studiowała i to, i to.. nie twierdzę, że technologia to"nauka o niczym"! nie napisałam nic takiego. napisałam, że z tego, co mi wiadomo, to nie jest tam ciężko (przynajmniej na tej uczelni!), a to różnica. apropo znajomych - sęk w tym, że właśnie oni nie śmigają na 3, tylko mając wyrąbane na wszystko, imprezując mają oceny 4 wzwyż. Ale może są po prostu zdolni i/lub mają wyrozumiałych prowadzących
W każdym razie, na pewno wybór między tymi dwoma kierunkami powinien być oparty nie na "gdzie jest więcej nauki, a gdzie mniej", tylko na tym, co autorka by chciała robić, bo one wbrew pozorom nie są takie bardzo podobne Ale podobno jest na UR na tech.żywności jakaś specjalizacja ściśle związana z dietetyką

[Takajakaya]

Od siebie dodam że znam wiele osób po technologii, z czego bardzo nieliczni pracują w zawodzie. Nie jest to kierunek dla kobiet, niestety. Ja bym szukała czegoś innego.

[zollla]

Ja nie porównywałam trudności tych kierunków bo po co? Każdy kierunek wymaga bardzo wiele pracy i czasu gdy chce się być specjalistą.
Jeden wymaga wielu godzin w bibliotece a drugi wiele godzin praktyki.
Dietetyka jest bardziej medyczna/psychologiczna a technologia to techniczny kierunek.
Mi technologię studiuje się przyjemnie, pracuję na cały etat i te 4 zdobywam jednak sporym wysiłkiem, nie wspomnę o sporej liczbie osób, która tych studiów nie ukończy przez chemię i fizykę.
Jasne, że to nie są ciężkie studia, ale jednak bez sprawozdań, wejściówek, kolokwiów (3 na przedmiot średnio) ==> systematycznej pracy, albo ma się duże problemy z zaliczeniem, albo zdobywa się 3= a w głowie nic nie zostanie

Z pracą ciężko po obydwu kierunkach.

[aania_20]

Jeśli chodzi o UR Kraków, to Technologia Żywności i Żywienie Człowieka to dopiero kierunek. Wybierasz specjalność - albo technologia żywności, albo żywienie człowieka. Dopiero na niej wybierasz specjalizację. Więc de facto masz trzy do wyboru. Technologia żywności jest spośród nich najbardziej technicznym kierunkiem, sporo fizyki, rysunku technicznego, matematyki, inżynieria procesowa itp. Żywienie człowieka już idzie bardziej w kierunku dietetyki, ale papierka dietetyka nie daje. A kierunek dietetyka jest najnowszy, i chyba najmniej techniczny. Tak więc zależy, w czym się najlepiej czujesz.

[Rarita]

A przeglądałaś plany studiów? Nie kieruj się tym, czy jest trudno, czy nie, tylko wybierz to, co bardziej by cię interesowało

[viva91]

Napisane przez pluszysko

po dietetyce są także lepsze perspektywy, będziesz wspomnianą dietetyczką. A po technologii żywności kim?

i będziesz wiedzieć.
zauważyłam, że kierunki, po których ma się zawód, który pochodzi od nazwy kierunku są u niektórych bardziej "elitarne"
dietetyka -> dietetyczka, socjologia -> socjolog, pedagogika -> pedagog...

a że nikt nie spotkał "technolożki żywienia" to trzeba wprowadzać w błąd, bo nie zna się nazwy zawodu jaki można wykonywać po TŻiŻCz i dodawać ""

[pluszysko]

Napisane przez viva91

i będziesz wiedzieć.
zauważyłam, że kierunki, po których ma się zawód, który pochodzi od nazwy kierunku są u niektórych bardziej "elitarne"
dietetyka -> dietetyczka, socjologia -> socjolog, pedagogika -> pedagog...

a że nikt nie spotkał "technolożki żywienia" to trzeba wprowadzać w błąd, bo nie zna się nazwy zawodu jaki można wykonywać po TŻiŻCz i dodawać ""

o matko, jakie wprowadzanie w błąd? skoro dla Ciebie wyznacznikiem elitarności zawodu jest nazwa, to powodzenia, bo ja nic takiego nie napisałam tylko wydawało mi się, że skoro autorka wątku rozważa między dietetyką a technologią żywności, to chciałaby w przyszłości pracować jako dietetyk (bo niektóre osoby idą na TŻ w zamiarze zostania kiedyś dietetykiem właśnie), a po tych studiach papierka dietetyka się nie będzie miało (a przynajmniej tak było, bo teraz chyba weszła nowa specjalność, dietetyka). Tyle

[wredek]

Napisane przez pluszysko

A po technologii żywności kim?

Jest się inżynierem technologii żywności

Nie studiuję żadnego z wyżej wymienionych kierunków, ale wydaje mi się, że technologia jest trudniejsza ze względu na typowo techniczne przedmioty.

[zollla]

Jak na razie, żeby zostać dietetykiem w PL nie trzeba kończyć dietetyki.
Nie rozumiem twierdzeń "po TŻ nie będzie papierka żeby zostać dietetykiem"
Ja znam większość dietetyków po TŻ robili studia podyplomowe, specjalizację na mgr i założyli swoje gabinety
Ale uważam, że jak ktoś chce zostać dietetykiem najlpeiej wybrać uczelnie medyczne

[viva91]

Napisane przez pluszysko

o matko, jakie wprowadzanie w błąd? skoro dla Ciebie wyznacznikiem elitarności zawodu jest nazwa, to powodzenia, bo ja nic takiego nie napisałam

i ja też moja droga

Napisane przez pluszysko

tylko wydawało mi się, że skoro autorka wątku rozważa między dietetyką a technologią żywności, to chciałaby w przyszłości pracować jako dietetyk (bo niektóre osoby idą na TŻ w zamiarze zostania kiedyś dietetykiem właśnie), a po tych studiach papierka dietetyka się nie będzie miało

i to jest właśnie wprowadzanie w błąd, bo:

Napisane przez zollla:
Jak na razie, żeby zostać dietetykiem w PL nie trzeba kończyć dietetyki.

i wielu dietetyków jest po TŻ. a chyba liczy się cel, czyli bycie dietetykiem, a nie posiadanie "papierka dietetyka".

[pluszysko]

hmm no według mnie, jeśli pracuje się jako dietetyk, to chyba się posiada owy "papierek"
no ok, studia podyplomowe, magisterka pod hasłem "dietetyka" - tu się zgodzę. Ale ja mówiłam o innej sytuacji. Jeżeli ktoś pójdzie na studia na TŻ i na magisterce nie będzie robił "dietetyki", tylko będzie kontynuował "technologię żywności" czy "żywienie człowieka" to będzie się owym dietetykiem? Od razu, po studiach, bez dorabiania dziesiątek podyplomówek i innych tego typu rzeczy? (mam nadzieję, że napisałam zrozumiale, żeby nie było kolejnych niedomówień) Jeśli rzeczywiście tak jest, to zwracam honor.
Też uważam, że jak ktoś chce zostać dietetykiem, to najlepiej, żeby poszedł na medyczną.

[aania_20]

[QUOTE=pluszysko;34586636]hmm no według mnie, jeśli pracuje się jako dietetyk, to chyba się posiada owy "papierek"[QUOTE]
niezupełnie. Możesz pracować jako np. sprzedawca, a nie mieć ukończonego choćby liceum handlowego, czyli wykształcenia jako handlowiec brak.
Kończąc specjalność żywienie człowieka masz dyplom technologa żywności, o takiej właśnie specjalności. Nie możesz napisać że jesteś mgr dietetyki.
A że takie osoby znajdują pracę jako dietetyk to inna sprawa
a z drugiej strony, gdyby każdy mógł jako dietetyk pracować, to skąd byłoby tylu "doradców żywieniowych"

[pluszysko]

o to mi właśnie chodziło dzięki za odp

[zollla]

Tylko jeśli jakiś zawód nie jest regulowany prawnie w tej kwestii, nie ma znaczenia czy się kończy z mgr dietetyki czy mgr.inż. technologii żywności - można być doradcą żywieniowym.
Inaczej jest z zawodem, pielęgniarki, lekarza czy farmaceuty gdzie wymagane są uprawnienia, które daje tylko ukończenie studiów - z dietetykiem tak nie jest. (jeszcze)
Tak jak można zostać marketingowcem po polonistyce czy dziennikarzem po biologii - papierek ma nic do tego, liczy się wiedza
Podyplomówki o których pisałam - nie są wymogiem,te osoby same je wybierały dla poszerzenia wiedzy.

Szersze możliwości są po technologii teoretycznie, ale jeśli ktoś chce być dietetykiem, pracować z ludźmi, nie ma popędów do laby, ubojni czy produkcji makaronu - lepiej skończyć medyczną, mieć solidne podstawy, nie męczyć się z maszynoznawstwem czy grafiką inżynierską.

[Alyssum]

Napisane przez Takajakaya

Od siebie dodam że znam wiele osób po technologii, z czego bardzo nieliczni pracują w zawodzie. Nie jest to kierunek dla kobiet, niestety. Ja bym szukała czegoś innego.

a to ciekawe to tak jakbym napisała, że farmacja nie jest dla mężczyzn

[zollla]

Napisane przez Alyssum

a to ciekawe to tak jakbym napisała, że farmacja nie jest dla mężczyzn

no cóż... rzeczywiście są stanowiska gdzie preferowani są mężczyźni a nawet takie, które nawet jakby chcieli zatrudnić to kobiety nie chcą (ubojnia świń)
jest zdecydowanie więcej kierowników linii/zmiany/działu przy produkcji niż kierowniczek
za to w labie prawie same kobiety (głównie panie Anie)