Rozstanie, a przyjaźń - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-10, 11:21   #1
klaudyna2315
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28

Rozstanie, a przyjaźń


Cześć
Piszę z prośbą o radę. Byłam z chłopakiem prawie 1,5 roku. Nasz związek rozwijał się dobrze, szedł ku dobremu. Około 3 miesięcy temu przeżywaliśmy kryzys, zaczęliśmy się zastanawiać, czy pasujemy do siebie. Na szczęście wybrnęliśmy z niego i zaczęło w nas wzrastać nowe uczucie, było lepiej niż wcześniej, dogadywaliśmy się, nie kłóciliśmy się. Przez jakiś miesiąc było miedzy nami cudownie, pragnęliśmy spędzać ze sobą każdą chwilę, mój chłopak starał się o mnie jak nigdy, wcześniej, mówił że jest mu ze mną o wiele lepiej niż wcześniej. Super nam było ze sobą. Tylko pojawił się pewien problem. Mój chłopak zaczął chyba uciekać ode mnie. Nie chciał wykonywać żadnych gestów czułości w moją stronę. Był skrępowany. Trochę się zapominał przy mnie, bo używał czułych słów, ale unikał gestów. Chyba się zablokował. Zobaczył ze zaczyna nas łączyć jakieś większe uczucie i broni się przed tym. Czułam że mnie kocha, ale nie chciał tego okazać.

Ostatnio mój chłopak stwierdził, że lepiej będzie jak zostaniemy na etapie przyjaźni. A powody które podał to: odległość (ok. 30 km), że nasze rodzinne domy że są daleko, nie znaliśmy się wcześniej, inne osobowości, jego styl życia (fakt dużo pracuje). On mnie zapytał jakie ja widzę przeszkody. Powiedziałam, ze jeśli nie będziemy spędzać ze sobą więcej czasu ze sobą to nic z tego nie będzie.

Zapytałam go czy chce wszystko skreślić i się już nie spotykać. Powiedział że nie. Można się za miesiąc spotkać i zobaczyć czy nam jest dobrze bez siebie czy nie. Dodał jeszcze, że Ty i tak nie masz teraz czasu bo masz sesje.(No bo to prawda). Zaproponowałam że może warto by było pogadać po dwóch tygodniach. Nie ustaliliśmy kto to zrobi. Chciałam sprawdzić czy się odezwie. Nie odezwał się.

Nawiasem mówiąc w dzień rozstania, kolega dzwonił do niego, zanim do mnie pojechał i powiedział, że miał podłamany głos jak mu o mnie wspomniał. Dzwonił też do niego za dwa tygodnie jak się miał do mnie odezwać, ale nie chciał rozmawiać z nim.

Dodam jeszcze, że jestem ekstrawertyczką, on introwertykiem bardziej, a wiem że oni bardzo wszystko analizują. Proszę się wypowiedzieć na ten temat.

Nie wiem, ale ja sądzę że on się nie odezwie, bo jakby nic nie czuł do mnie i te uczucia przeminęły to mógłby zapytać jak egzaminy mi poszły, czy coś w tym stylu, skoro zostaliśmy póki co przyjaciółmi, a on nic...Ja czuję że on się boi zaangażować i zerwać z dotychczasowym życiem

Może ktoś miał podobne doświadczenia?

Pozdrawiam
klaudyna2315 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 11:31   #2
KaJa_93
Raczkowanie
 
Avatar KaJa_93
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 45
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

30 kilometrów to zbyt wielka odległość? Błagam... jeżeli boi się zaangażować to widać słabo mu zależy. Moim zdaniem po prostu nie dorósł.
KaJa_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:10   #3
lena__lena
Raczkowanie
 
Avatar lena__lena
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 58
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Powody, ktore on podaje sa błahe. I te nagłe blokady przed okazywaniem uczuć i propozycja przerwy w związku. Czarno to widze. ..Powiem jedno, chlopak, ktoremu zależy na dziewczynie, i ktory kocha tak sie nie zachowuje. Po nagłym miesiecznym uniesieniu, jemu się odwidziało, ot co. Może jeszcze wrócicie do siebie, może uda sie to jeszcze pociągnąć przez czas jakiś bo przywiązanie itp itd ale wspomnisz moje słowa, że to się rozleci i tak i tak bo on nie jest już zainteresowany na ten moment. A cudownie mu się nic nie odmieni, faceci już tak niestety mają...

Proby rozmowy z Twojej strony, kontaktu, badanie sytuacji przez wypytywanie wspolnego kolegi to tylko przeciąga wszystko w czasie ale w pelni Cie rozumiem bo przecież każdemu ciężko ot tak zostawić nagle wszystko i zapomniec, to raczej nierealne. Chyba pozostaje Ci w takim razie powolne pogodzenie się z rozstaniem...Eh, wspólczuje Ci, serio. To co pisze jest malo optymistyczne dla Ciebie, wiem ale to o czym przeczytałam uklada sie w pewien schemat, ktory znam z autopsji i wielu wielu historii innych dziewczyn.

Zycze wszystkiego dobrego! Trzymaj się!

Edytowane przez lena__lena
Czas edycji: 2016-02-10 o 13:58
lena__lena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:11   #4
KaJa_93
Raczkowanie
 
Avatar KaJa_93
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 45
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Jak już teraz takie szopki odstawia, to nikłe szanse że się zmieni.
KaJa_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:17   #5
ElaKluczynska
Raczkowanie
 
Avatar ElaKluczynska
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 72
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Moim zdaniem to się skończy seks-przyjaźnią. On będzie miał ochotę na coś niezobowiązującego, a Ty nie będziesz miała odwagi żeby mu odmówić.

Nie pakuj się w coś takiego. Albo wóz, albo przewóz.
__________________
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to, jak wiele innych masz już za sobą
ElaKluczynska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:34   #6
lena__lena
Raczkowanie
 
Avatar lena__lena
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 58
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Cytat:
Napisane przez ElaKluczynska Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to się skończy seks-przyjaźnią. On będzie miał ochotę na coś niezobowiązującego, a Ty nie będziesz miała odwagi żeby mu odmówić
Obyś nigdy nie popelniła takiego bledu. Takie rzeczy sa wyniszczajace dla kobiety. Prędzej czy poźniej odbijaja sie na psychice, poczuciu wlasnej wartości. To chwile uniesienia, pozornego szcześcia okupione po czasie lzami, poczuciem porażki. Takie coś nie ubogaca, nie daje poczucie szczęscia nigdy. Chyba, że nie zywi się zadnych uczuć, emocji. Faceci potrafią oddzielić seks od uczuć więc dla nich to zupelnie inna sprawa, my kobiety jesteśmy inaczej skonstruowane (niestety). Ale to tylko tak na marginesie ku przestrodze bo przecież nie o tym ten watek.
lena__lena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 13:34   #7
klaudyna2315
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

To samo pomyślałam, że jeżeli się odezwie to nie zgodzę się od razu na spotkanie z nim. Jeżeli będzie naciskał żeby mu dać drugą szansę, to zgodzę się jedynie wtedy jeśli mi zagwarantuje to, ze będzie chciał ze mną więcej czasu spędzać. A jak nie to do widzenia. Bo tak jak mówisz chwile będzie dobrze, a potem znowu może odstawić taki cyrk jak teraz. A z tymi powodami że są błahe mówią mi wszyscy, więc to on ma problem ze sobą tylko nie chce się do tego przyznać.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Cytat:
Napisane przez KaJa_93 Pokaż wiadomość
Jak już teraz takie szopki odstawia, to nikłe szanse że się zmieni.
To samo pomyślałam, że jeżeli się odezwie to nie zgodzę się od razu na spotkanie z nim. Jeżeli będzie naciskał żeby mu dać drugą szansę, to zgodzę się jedynie wtedy jeśli mi zagwarantuje to, ze będzie chciał ze mną więcej czasu spędzać. A jak nie to do widzenia. Bo tak jak mówisz chwile będzie dobrze, a potem znowu może odstawić taki cyrk jak teraz. A z tymi powodami że są błahe mówią mi wszyscy, więc to on ma problem ze sobą tylko nie chce się do tego przyznać.
klaudyna2315 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 13:35   #8
KaJa_93
Raczkowanie
 
Avatar KaJa_93
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 45
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Uwierzysz w każde jego słowo? Ja bym była ostrożna.

Edytowane przez KaJa_93
Czas edycji: 2016-02-10 o 13:36
KaJa_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 13:55   #9
klaudyna2315
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Cytat:
Napisane przez lena__lena Pokaż wiadomość
Powody, ktore on podaje sa błache. I te nagłe blokady przed okazywaniem uczuć i propozycja przerwy w związku. Czarno to widze. ..Powiem jedno, chlopak, ktoremu zależy na dziewczynie, i ktory kocha tak sie nie zachowuje. Po nagłym miesiecznym uniesieniu, jemu się odwidziało, ot co. Może jeszcze wrócicie do siebie, może uda sie to jeszcze pociągnąć przez czas jakiś bo przywiązanie itp itd ale wspomnisz moje słowa, że to się rozleci i tak i tak bo on nie jest już zainteresowany na ten moment. A cudownie mu się nic nie odmieni, faceci już tak niestety mają...

Proby rozmowy z Twojej strony, kontaktu, badanie sytuacji przez wypytywanie wspolnego kolegi to tylko przeciąga wszystko w czasie ale w pelni Cie rozumiem bo przecież każdemu ciężko ot tak zostawić nagle wszystko i zapomniec, to raczej nierealne. Chyba pozostaje Ci w takim razie powolne pogodzenie się z rozstaniem...Eh, wspólczuje Ci, serio. To co pisze jest malo optymistyczne dla Ciebie, wiem ale to o czym przeczytałam uklada sie w pewien schemat, ktory znam z autopsji i wielu wielu historii innych dziewczyn.

Zycze wszystkiego dobrego! Trzymaj się!
Dzięki za słowa otuchy. To samo pomyślałam, że jeżeli się odezwie to nie zgodzę się od razu na spotkanie z nim. Jeżeli będzie naciskał żeby mu dać drugą szansę, to zgodzę się jedynie wtedy jeśli mi zagwarantuje to, ze będzie chciał ze mną więcej czasu spędzać. A jak nie to do widzenia. Bo tak jak mówisz chwile będzie dobrze, a potem znowu może odstawić taki cyrk jak teraz. A z tymi powodami że są błahe mówią mi wszyscy, więc to on ma problem ze sobą tylko nie chce się do tego przyznać.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez KaJa_93 Pokaż wiadomość
Uwierzysz w każde jego słowo? Ja bym była ostrożna.
Oczywiście, że nie tak od razu. Jeśli będzie mu zależało to będzie chciał mnie o tym przekonać, że tak będzie. Tak jak mówię, po pierwszej próbie kontaktu z jego strony nie zgodzę się na spotkanie, czy rozmowę. Dam mu do zrozumienia, że popełnił wielki błąd. Jeśli będzie mu zależało żeby to naprawić zrobi to po raz kolejny.
klaudyna2315 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 17:26   #10
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Na moje oko facet wymiksował się z tego związku. Gadka o przyjaźni na osłodę.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 18:02   #11
KaJa_93
Raczkowanie
 
Avatar KaJa_93
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 45
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

I ja tak myślę
KaJa_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 20:05   #12
klaudyna2315
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Na moje oko facet wymiksował się z tego związku. Gadka o przyjaźni na osłodę.
Pewnie macie rację. Nie doceniał tego co ma, a potem będzie żalował i wątpię że spotka dziewczynę która będzie lepsza ode mnie jeżeli w ogole...
klaudyna2315 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-11, 12:40   #13
lena__lena
Raczkowanie
 
Avatar lena__lena
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 58
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Cytat:
Napisane przez klaudyna2315 Pokaż wiadomość
Pewnie macie rację. Nie doceniał tego co ma, a potem będzie żalował i wątpię że spotka dziewczynę która będzie lepsza ode mnie jeżeli w ogole...
Ona nie musi być nawet lepsza ani ladniejsza obiektzwnie ryecy biorac. Ona bedzie po prostu inna. Bedzie miala to coś co jego przyciągnie na dluzej. Np moj byly facet ) ladnych pare lat temu rzecz miala miejsce) tuż po naszym rozstaniu związal sie z naprawde brzydką dziewczyna (obiektywna ocena paru rożnych osob, nie tylko moja), z nadwaga. Widocynie bzla w cyzmđ lepsya ode mnie , dla niego.

Edytowane przez lena__lena
Czas edycji: 2016-02-11 o 12:45
lena__lena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-11, 15:14   #14
klaudyna2315
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28
Dot.: Rozstanie, a przyjaźń

Być może, tak będzie, ale nie zmienia to faktu, że on nie dojrzał jeszcze do poważnego związku w który trzeba się zaangażować już na stałe, albo przynajmniej na dłuższy czas...
klaudyna2315 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-12, 22:33   #15
klaudyna2315
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28
Rozstanie, a przyjaźń 2

tu jest link do mojego wątku, gdzie opisałam sytuację z facetem

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=854351

Cześć!

Odezwał się wczoraj do mnie. Zapytał co u mnie i czy chcę porozmawiać. Powiedziałam mu, że porozmawiam z nim w sobotę, bo jestem zajęta, zgodził się. Jak myślicie czy mu zależy nadal?

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Cześć
Piszę z prośbą o radę. Byłam z chłopakiem prawie 1,5 roku. Nasz związek rozwijał się dobrze, szedł ku dobremu. Około 3 miesięcy temu przeżywaliśmy kryzys, zaczęliśmy się zastanawiać, czy pasujemy do siebie. Na szczęście wybrnęliśmy z niego i zaczęło w nas wzrastać nowe uczucie, było lepiej niż wcześniej, dogadywaliśmy się, nie kłóciliśmy się. Przez jakiś miesiąc było miedzy nami cudownie, pragnęliśmy spędzać ze sobą każdą chwilę, mój chłopak starał się o mnie jak nigdy, wcześniej, mówił że jest mu ze mną o wiele lepiej niż wcześniej. Super nam było ze sobą. Tylko pojawił się pewien problem. Mój chłopak zaczął chyba uciekać ode mnie. Nie chciał wykonywać żadnych gestów czułości w moją stronę. Był skrępowany. Trochę się zapominał przy mnie, bo używał czułych słów, ale unikał gestów. Chyba się zablokował. Zobaczył ze zaczyna nas łączyć jakieś większe uczucie i broni się przed tym. Czułam że mnie kocha, ale nie chciał tego okazać.

Ostatnio mój chłopak stwierdził, że lepiej będzie jak zostaniemy na etapie przyjaźni. A powody które podał to: odległość (ok. 30 km), że nasze rodzinne domy że są daleko, nie znaliśmy się wcześniej, inne osobowości, jego styl życia (fakt dużo pracuje). On mnie zapytał jakie ja widzę przeszkody. Powiedziałam, ze jeśli nie będziemy spędzać ze sobą więcej czasu ze sobą to nic z tego nie będzie.

Zapytałam go czy chce wszystko skreślić i się już nie spotykać. Powiedział że nie. Można się za miesiąc spotkać i zobaczyć czy nam jest dobrze bez siebie czy nie. Dodał jeszcze, że Ty i tak nie masz teraz czasu bo masz sesje.(No bo to prawda). Zaproponowałam że może warto by było pogadać po dwóch tygodniach. Nie ustaliliśmy kto to zrobi. Chciałam sprawdzić czy się odezwie. Nie odezwał się.

Nawiasem mówiąc w dzień rozstania, kolega dzwonił do niego, zanim do mnie pojechał i powiedział, że miał podłamany głos jak mu o mnie wspomniał. Dzwonił też do niego za dwa tygodnie jak się miał do mnie odezwać, ale nie chciał rozmawiać z nim.

Dodam jeszcze, że jestem ekstrawertyczką, on introwertykiem bardziej, a wiem że oni bardzo wszystko analizują. Proszę się wypowiedzieć na ten temat.


Odezwał się wczoraj do mnie. Zapytał co u mnie i czy chcę porozmawiać. Powiedziałam mu, że porozmawiam z nim w sobotę, bo jestem zajęta, zgodził się. Jak myślicie czy mu zależy nadal?

Pozdrawiam
klaudyna2315 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-12 22:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.