1000 kcal

[Qyodai]

Przed chwilą się przeraziłam.
Po przeanalizowaniu wypowiedzi wielu wizazystek od prawie tygodnia staram się obniżyć dzienny limit dostarczanych kalorii, choć za bardzo nie przesadzam. Jem to co zazwyczaj, ale może w mniejszych ilościach. Często na śniadanie kupuję sobie taki gotowy twarożek (a żeby było zdrowiej to jeszcze ze szczypiorkiem), jak go dziś zjadłam to spojrzałam na etykietkę, a tam ... o zgrozo 100 g to 500 kcal. A ja zjadłam 150 g i do tego bułeczkę.
Sporo czytałam o diecie 1000 kcal, chciałam choć minimalnie się zbliżyć się do tego pułapu, bo 1000 kcal dziennie to dla mnie sprawa nieosiągalna, bo kocham jeść.
I stąd moje pytanie, jak radzicie sobie dziewczyny z przestrzeganiem takich diet? Czy naprawdę muszę najpierw czytać etykietę zanim coś kupię?
Czy któraś z Was może stosowała tą dietkę i przez nią przebrnęła?
Czekam na wszelkie informacje.

[kalija]

Żeby coś schudnąć, trzeba spalić więcej energii niż się dostarczyło organizmowi.
Oblicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne (wtedy będziesz wiedziała ile możesz bezkarnie zjeść) jeśli obetniesz od tego 300-500kcal schudniesz bez problemu i bez ogromnych wyrzeczeń.

1kg stracony na wadze to spalone 7000kcal

Efekty więc bedą szybciej, jak zainwestujesz czas w jakieś aeroby (bieg, rower, pływanie etc)

Warto czytać etykietki na produktach i wybierać świadomie
Mój "serek wiejski" ma 113kcal/100g

Nie popadaj jednak w manie liczenia kalorii, jedz dużo warzyw, białego mięsa, unikaj produktów mącznych, białego pieczywa, słodyczy i alkoholu...
Niby wskazówki ogólne, ale efekty są zaskakujące

[Akane]

Dla uzupełnienia postu kaliji podrzucam linka z kalkulatorem zapotrzebowania kalorycznego: http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833734.html

[trzykrotka]

ja bym proponowała zaprzyjażnić się z tabelami kalorii (co prawda ostatnio słyszałam, że ważniejszy niż kalorie jest IG, ale znam wiele osób, które ładnie schudły pilnując wyłącznie kalorii). Polecam np. stronkę kalorie.net

na początku to trochę upierdliwe - sprawdzanie etykiet, tabel, liczenie etc, ale można się szybko przyzwyczaić w necie na pewno znajdziesz też wiele gotowych (wcale nie takich głodowych, zdaje mi się) jadłospisów. A w kioskach i księgarniach - książeczki z gotowymi rozkładmai posiłków 100 czy 1200 kcal

może zrób sobie skróconą tabelę i powieś na lodówce? albo zrób listę 'bezpiecznych' produktów - takich, które Cię nasycą nie rujnując diety? Mintaj, brokuły... brzmi, być może, mało apetycznie - ale smak szybko się zmienia (wiem po sobie), łatwo się przyzwyczaić i rozsmakować w niskokalorycznych produktach... po pewnym czasie będą Ci nawet bardziej smakować niż czekoladki i chrupki

i nie zniechęcaj się, jeśli od czasu do czasu "zgrzeszysz", bo po pierwsze - każdemu się to zdarza, po drugie - "grzech" można "odpokutować", np. zjadając mniej następnego dnia lub wybierając się na zbawienny przy tej pogodzie basenik

powodzenia!!! trzymam kciuki

[andzya]

ja sie trzymam diety 1000 kcal,patrze na etykietki ale juz sie do tego przyzwyczailam bo ten stan trwa juz baaardzo dlugo

[Qyodai]

Dzięki Dziewczyny!

Fajnie, że nie jestem sama. Od dziś zaczynam sama sobie gotować, chociaż mam do tego dwie lewe ręce. Liczenie kalorii też, ale nie bez przesady.

Jeśli macie jeszcze jakieś uwagi na temat zdrowego i niskokalorycznego jedzenia z chęcią je przeczytam.

[andzya]

u mnie na poczatku byo tak,ze musialam sobie przypomniec,zeby sprawdzic ile cos ma kalorii.teraz to patrzenie i liczenie stalo sie tak samo czescia mojego zycia jak poranne pojscie do toalety...

[nurthena]

A ja mam pytanie. Staram się liczyc kalorie ale nie wiem jaka wage maja poszczegolne produkty, np. 1 gotowany ziemniak, plasterek szynki albo piers z kurczaka.

Prosze pomozcie moze gdzies sa dostepne tabele kalorii podzielone mniej wiecej na pojedyncze porcje

[fazuuss]

Liczenie kalori mi również weszło w krew.Nie mogę się bez tego obyć.I tak jak dziewczyny mówią: ''to jak poranne pójście do toalety''
dieta 1000kcal bardzo przyjemna i polecam kazdemu

[Paris Paris]

ja kalorie liczę od lat, z czasem, nauczyłam się ile, które produkty ich mają

co prawda na taką rygorystyczną dietę 1000 kcal przeszłam dopiero od soboty ( poraz któryś juz w moim życiu ) bo trochę sobie pofolgowałam i przytyłam

ale już od 5 dni mieszczę się w 1000, nie jem słodyczy tylko warzywa, owoce i pieczywo chrupkie... a obiadki różnie: kasza gryczana, białe mięso, gotowane warzywa...
daję radę i nie chodzę głodna, jedyny głód jaki czuję to głód słodyczy, ale dziś jest lepiej i będzie jeszcze lepiej) wiem to

[Edddytek]

Dziewczyny mozecie mi powiedziec jaki jest wasz stosunek do slodyczy na diecie 1000 kcal? Nie jecie ich wcale? Ja stosuje te diete od 9 sierpnia efekt 10 kg mniej waga stoi teraz w miejscu juz dosyc dlugo bo znow mam chec na slodycze. Powiedzcie czy wcale ich nie jecie czy czasem pozwalacie sobie na jakies odstepstwo?

[SandraBullock]

Ja Edddytko nie jestem na 1000 kalorii tylko na 1600-1700,bo intensywnie ćwiczę(jeśli w ogóle ćwiczę),ale przez jedzenie owoców i migdałow oraz niezastąpionych pieciu posiłków dziennie,to nie mam ochoty na jedzenie słodyczy.I w ogóle mam jakąś większą ochote do życia.

[Paris Paris]

Edytkoale mnie uradowałaś, 2 miesiące i 10 kg w dół to olbrzymi sukces !!!!!!!!!!!
ja słodyczy nie jem, ale jak pisałam wyżej, to dopiero mój 5 dzień, ale teraz wiem, ze mi tez się uda i , że taki sukces jak Twój tylko mnie bardziej mobilizuje!!!!
jestes wielka

[Edddytek]

hahaha nie nie wielka to ja byłam ale naprawdę ja sama po sobie wiem, że to mozliwe i ze jest to realny wynik, co wiecej wcale nie trzeba sie meczyc ani nie jest to katowanie. Najtrudniejszy byl 3-4 dzien, ale przezylam je i w sumie sie znieczulilam nadal jesm 1000-1200 kcal a mam wrazenie, ze sie obzeram bo juz przywyklam do tego. Co prawda moja waga sie teraz zatrzymala (pisalam w moim watku ze drgnela, owszem ale tylko na chwilke na 0,3 dkg) i dalej stoi ale kontynuuje bo wiem ze ruszy znow. Troszke zwiekszalam dawki ale na szczescie nic mi nie przybylo. Życze sukcesow i wytrwalosci

[Kashia]

Ja juz od ponad 8 miesiecy prowadze diete 1200 kcal...z nielichym skutkiem...ale fakt faktem ok 2 miesiace waga praktycznie ani drgnie...co jest bardzo denerwujace....

[SandraBullock]

Pewnie masz zastój-włącz więcej ruchu.Może sie poprawi.Albo czekaj,aż zastój minie.
Pozdróffka

[Kashia]

Wlasnie mam zamiar wiecej sie ruszac chyba sie na silownie wybiore ehhh niecierpie tluszczyku help na cale szczescie mam niedlugo wizyte u lekarza...zobaczymy...ehh ...poza tym oslabiona jestem i wlosy zaczely wypadac...:/

[SandraBullock]

Wiesz co tylko przy treningu to może zwiększ ilość kcal.

[*beatriz*]

Kurcze dziewczyny,ja nigdy nie dojdę z tym do perfekcji,po prostu nie mogę jeść tylko 1000kcal... zastanawiam się,czy jeśli pływam 3 razy w tyg.to czy powinnam jeść więcej? Bo boję się,że mogę zasłąbnąć,albo coś w tym stylu (to raczej forma usprawiedliwiania się ) ale jeśli uważacie,że mogę jeść tylko tyle,to "zes..am się a nie dam się!" i będę jadła jak najmniej! =)

[selleni]

Swoją drogą to zawsze musisz patrzeć co kupujesz.

[Kashia]

Ja bez problemu trzymam sie 1200 kcal tak jak zalecila mi dietetyczka....i jest ok...mam juz 30 kg mniej

[foczildka]

Droga Qyodai))Pewnie juz o tym slyszalas, ale ja tak wspomne w razie czego...Liczenia kalorii jest troszke czasochlonne ale warto sie poswiecic. Jesli Masz dostep do internetu to koniecznie zajrzyj na te stronki: www.fitday.com oraz www.dieta.pl
Na oby, po darmowym zarejestrowaniu mozesz prowadzic dziennik zjadanych kazdego dnia kalorii...po prostu wyszukujesz produkty, zaznaczasz i ilosc kalorii sama wyskakuje)) Aha, ta pierwsza strona jest w jezyku angielskim, ale za to podaje wiecej szczegolow, np ilosc bialek,weglowodanow i tluszczy ktore zjadlas...sprawdz, naprawde warto...

Zycze powodzenia

[agatka-a]

matko co to był za serek??? jeszcze sie z takim nie spotkałam, żeby w 100g miał 500kcal

[Paris Paris]

Napisane przez Kashia

Ja bez problemu trzymam sie 1200 kcal tak jak zalecila mi dietetyczka....i jest ok...mam juz 30 kg mniej

gratuluję

a ja ponownie, po długiej przerwie - miesięcznej , wracam do 1000 kcal
wróciłam 3 dni temu i czuję się super

[ankolot]

Eddytek, ja tez mam zamiar przejsć na dietę 1000 kal, ale mam straszny problem z planowaniem jedzenia. tzn. nie chodzi mi o gotowanie (bo nie mam czasu), ale takie proste i normalne jedzenie. Może masz jakieś już posiłki gotowe (co mieści się w 1000 kal na cały dzień - bez żadnych eksperymentów). Proszę o rady.

[PięknaCzarna]

Hello! Ja jestem na 1000 kcal od jakiś trzech tygodni prawie. Nie jem kolacji i sporo ćwiczę. Choć czasami chciałabym sobie zjeść coś wielkiego, tłustego i... ach! lepiej nie mówić!
Ale chcę się dzielnie trzymać.
Może będziemy się wspierać wzajemnie?

[suzana]

Piękna Czarna, wiem że trudno będzie Ci w to uwierzyć, ale brak kolacji wpływa negatywnie na Twoje odchudzanie, ze względu na to, że spowalnia przemianę materii.

[Dolot]

Suzanka ma jak zwykle racje i do tego kolacja powinna być bogata w białko A ja jestem na diecie 1000kcal już od przeszło miesiaca a liczenie i sprawdzanie etykiet weszo mi w krew

[maja_s]

TEz mam zamiar skusic sie na diete 1000kcal ale czasem te posilki mnie odrazaja ostatni raz po nieudanej i okropnej diecie kopenhaskiej mam uraz do diet ale znow utrzeba zaczac cos ze soba robic. lubie bardzo sport nie mam za bardzo czasu na niego ale jakos daje rade. niestety biegac nie moge za bardzo bo mi ise robia straszne miesnie na udach takie bulki nad kolanami. slyszalamn ze w miare cwiczen one sie spala tylko na poczatku jest taki efekt wiecie czy to prawda?? uwielbiam rowerek i rolki mmmm )

[Gallathea]

Cze