dobry puder matujacy i kryjacy

[Carmela_]

Witam.Maluję się codziennie,moje minimum to podkreślenie brwi,wytuszowanie rzęs,podkład i puder sypki.Niestety zawsze muszę już po 2,3 godzinach poprawiać podkład(tzn go dokładać),bo on ciągle schodzi mi z ryjka Używam teraz L'oreal infallible,ale używałam też wieeelu różnych-true match,max factor long lasting,experience,Lirene City Matt,Astor Age Lifting,Skin Match itp...Nie wiem co robić,bo ciągle musiałabym się w lusterku oglądać czy nie wyglądam przypadkiem jak plamiasta mućka Cerę mam normalną w kierunku mieszanej-policzki są suche,nos i czoło delikatnie się świecą,po jakimś czasie z makijażem,a bez makijażu w ogóle się nie przetłuszczają.Co robię źle?

Dodam,że puder nakładam pędzlem kabuki,robiąc delikatne stempelki.

[antidotum89]

moze cos z kremem nie tak? ze podklad sie po nim slizga?

[Carmela_]

Jakiegokolwiek bym nie używała,zawsze jest ten sam efekt.Bez kremu również to samo

[antidotum89]

a próbowalas podkladu mineralnego?

[kevschaa]

pędzlem kabuki chyba, a nie kabuko

Skoro robisz się łaciata to masz pewnie za ciemny podkład, bo podkład w dobrym kolorze nawet jak się ściera nie powinien robić takiego efektu.

Dokładasz podkład na już zrobiony makijaż? czy ścierasz wcześniejszy podkład i puder ?

Przy cerze normalnej dziwne żeby tak znikało, może za dużo dotykasz buzi odruchowo?

[Carmela_]

Napisane przez kevschaa

pędzlem kabuki chyba, a nie kabuko

Skoro robisz się łaciata to masz pewnie za ciemny podkład, bo podkład w dobrym kolorze nawet jak się ściera nie powinien robić takiego efektu.

Dokładasz podkład na już zrobiony makijaż? czy ścierasz wcześniejszy podkład i puder ?

Przy cerze normalnej dziwne żeby tak znikało, może za dużo dotykasz buzi odruchowo?

Faktycznie,ale głupi błąd

Nie mam zbyt ciemnego podkładu,najwyżej pół odcienia ciemniejszy niż twarz,ale to z tego powodu że jestem zwykle opalona na ciele a na twarzy nie(używam tam samoopalacza).

Dokładam podkład ścierając wcześniej te nędzne resztki wacikiem z płynem micelarnym.

Kurczę wydaje mi się że to może być od dotykania twarzy.Często odgarniam włosy,ciągle coś jem lub piję.

[kevschaa]

Napisane przez Carmela_

Faktycznie,ale głupi błąd

Nie mam zbyt ciemnego podkładu,najwyżej pół odcienia ciemniejszy niż twarz,ale to z tego powodu że jestem zwykle opalona na ciele a na twarzy nie(używam tam samoopalacza).

Dokładam podkład ścierając wcześniej te nędzne resztki wacikiem z płynem micelarnym.

Kurczę wydaje mi się że to może być od dotykania twarzy.Często odgarniam włosy,ciągle coś jem lub piję.

To czemu do twarzy też nie używasz samoopalacza? Polecam LPR moja mama ma go właśnie do twarzy i szyi i bardzo ładnie i naturalnie wygląda.

Dobrze że zmywasz resztki makijażu zanim nałożysz nowy

Polecam po każdej czynności począwszy od nałożenia kremu dociskać na chwilę do twarzy chusteczkę higieniczną aby zebrać nadmiar produktu, powinien być trochę trwalszy.
Na dzień zaopatrz się w bibułki matujące albo ewentualnie też chusteczką możesz lekko docisnąć partię twarzy które zaczęły się świecić bo z sebum łatwiej schodzi makijaż.
No i musisz się nauczyć nie dotykać twarzy, bo bez dotykania podkład sam nie wyparuje plackami :P
Chociaż wiem że to trudne bo sama mam manie dotykania co chwilę twarzy :/

[_Roksi]

Może zainwestuj w jakąś bazę pod makijaż. Wygładzi skórę i sprawi, że makijaż będzie trzymał się dłużej. No i oczywiście musisz oduczyć się dotykania twarzy.

[pandulek]

Miałam ten sam problem dopóki nie zaczęłam używać podkładu Revlon Colorstay albo Estee Lauder Double Wear. Oba zdecydowanie polecam, jednak Revlon spoooro tańszy więc częściej u mnie gości, a na allegro to już w ogóle za śmieszną cenę można go dostać.

Ponadto baza to jest dobry pomysł. Ja osobiście nie używam bazy, ale zamiast tego stosuję krem Barwy Siarkowa Moc. Jest taniutki, dostępny w Rossmanie, a spisuje się świetnie- u mnie nie dość, że dobrze i na długo matuje to działa właśnie jak baza- bardzo fajnie wygładza twarz.

Ostatnio krem Barwa Siarkowa Moc+ Podkład Revlon( do cery tłustej i mieszanej) to mój ulubiony zestaw i sposób na długotrwały makijaż. Na mojej twarzy ( mieszana) są po prostu niezniszczalne. Trzymają się caaalutki dzień, od rana do czasem baardzo późnego wieczora.

Spróbuj, tylko pamiętaj żeby porządnie nawilżać twarz, bo jednak i krem i podkład wysuszają niemiłosiernie. Ale przy odpowiedniej pielęgnacji to nie problem, a efekty, przynajmniej u mnie znakomite.

[Carmela_]

Napisane przez kevschaa

To czemu do twarzy też nie używasz samoopalacza? Polecam LPR moja mama ma go właśnie do twarzy i szyi i bardzo ładnie i naturalnie wygląda.

Dobrze że zmywasz resztki makijażu zanim nałożysz nowy

Polecam po każdej czynności począwszy od nałożenia kremu dociskać na chwilę do twarzy chusteczkę higieniczną aby zebrać nadmiar produktu, powinien być trochę trwalszy.
Na dzień zaopatrz się w bibułki matujące albo ewentualnie też chusteczką możesz lekko docisnąć partię twarzy które zaczęły się świecić bo z sebum łatwiej schodzi makijaż.
No i musisz się nauczyć nie dotykać twarzy, bo bez dotykania podkład sam nie wyparuje plackami :P
Chociaż wiem że to trudne bo sama mam manie dotykania co chwilę twarzy :/

Właśnie do twarzy tylko używam samoopalacza,nie zrozumiałyśmy się

Napisane przez _Roksi

Może zainwestuj w jakąś bazę pod makijaż. Wygładzi skórę i sprawi, że makijaż będzie trzymał się dłużej. No i oczywiście musisz oduczyć się dotykania twarzy.

Kurczę wydawało mi się,że wszelkie bazy sprawiają że skóra się świeci i są dobre na większe wyjścia,nie na codzień Jaka według was baza jest najlepsza?Drogie odpadają,tak do 50 zł byłaby idealna

Napisane przez pandulek

Miałam ten sam problem dopóki nie zaczęłam używać podkładu Revlon Colorstay albo Estee Lauder Double Wear. Oba zdecydowanie polecam, jednak Revlon spoooro tańszy więc częściej u mnie gości, a na allegro to już w ogóle za śmieszną cenę można go dostać.

Ponadto baza to jest dobry pomysł. Ja osobiście nie używam bazy, ale zamiast tego stosuję krem Barwy Siarkowa Moc. Jest taniutki, dostępny w Rossmanie, a spisuje się świetnie- u mnie nie dość, że dobrze i na długo matuje to działa właśnie jak baza- bardzo fajnie wygładza twarz.

Ostatnio krem Barwa Siarkowa Moc+ Podkład Revlon( do cery tłustej i mieszanej) to mój ulubiony zestaw i sposób na długotrwały makijaż. Na mojej twarzy ( mieszana) są po prostu niezniszczalne. Trzymają się caaalutki dzień, od rana do czasem baardzo późnego wieczora.

Spróbuj, tylko pamiętaj żeby porządnie nawilżać twarz, bo jednak i krem i podkład wysuszają niemiłosiernie. Ale przy odpowiedniej pielęgnacji to nie problem, a efekty, przynajmniej u mnie znakomite.

Używałam już Revlonu,problem był ten sam,chociaż faktycznie troszkę mniejszy-oblepiał moją skórę jak tynk Dzięki za cynk o Siarkowej mocy,zauważyłam że wiele osób go używa...

[lifrete]

Według mnie barwa nadaje się tylko do tłustych ser, ponieważ silnie wysusza wypryski, tworzy na twarzy coś na wzór matowej maski. Generalnie nie polecam go osobom o cerze innej niż tłusta lub chociaż mieszana. W dłuższej perspektywie się nie sprawdzi.

[Fil_a]

Mam cerę mieszaną-wrażliwą, przebarwienia, rozszerzone pory. Obecnie używam Revlon Colostay 180 Sand Beige- który właśnie się kończy, czy zakupić znów ten sam czy spróbować czegoś innego, jesli tak to czego warto spróbować?

[Ingran]

Jest cały wątek o podkładach..

[marcys255]

Hej dziewczyny,szukam dobrego pudru matujacego i kryjacego do cery tlustej cos na miare benefit get evem jesli ktoras z Was mialaby porownanie,co byscie mogly polecic z wlasnego doswiadczenia?

[marcys255]

aha,wlasnie zamowilam probki estee lauder double wear to widac warto by bylo tez za pudrem sie rozejrzec;-)

[Kaamisia]

Napisane przez Fil_a

Mam cerę mieszaną-wrażliwą, przebarwienia, rozszerzone pory. Obecnie używam Revlon Colostay 180 Sand Beige- który właśnie się kończy, czy zakupić znów ten sam czy spróbować czegoś innego, jesli tak to czego warto spróbować?

Poproś o próbki w Sephorze i Douglasie, trochę potestujesz i znajdziesz coś nowego.