|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 17
|
Nie mogę zapomnieć
Witam, z góry przepraszam za chaos.
1,5 roku temu w wakakcje ponzałam w internecie chłopaka. Zaczęlimy pisac na gg, rozmawiac na skypie itd.. kontakt co jakiś czas się urywał na parę tygodni, ale zawsze któreś na nowo rozpoczynało rozmowę. Nie wiem czemu nas tak do siebie ciągnęło, pewnie dlatego, że nikogo nie mieliśmy.łączyła nas również erotyczna więź. Uważałam,że ta relacja nie ma sensu, chciałam sie odciac, raz usunęłam gg, innym razem próbowałam w ogole nie odpisywac. Mniej więcej w kwietniu zeszlego roku zaproponował mi spotkanie, jednak nie zgodziłam się. Bałam się,że się mną zniechęci, że mu się nie spodobam na żywo. Generalnie bardzo mu się podobałam i moje ciało, najbardziej piersi (nie pokazywałam mu ani nic, po prostu widział, że mam czym oddychać) jednak w momencie gdy trochę schudłam zmalały mi strasznie i bałam sie ze mógłby sie zawieść. Tak wiec do spotkania nie doszlo, kontakt utrzymywalismy dalej. 3 miesiace temu napisal do mnie, ze trzeba to w koncu zakonczyc, bo dluzej tak nie mozna. Przyznalam mu racje. Pod koniec znajomosci trzymała nas prawie tylko ta wiez erotyczna. Oboje to przyznalismy i postanowilismy sie spotkac i dowiedziec sie, co miedzy nami jest. Poniewaz on pracuje i studiuje zaocznie nie mial czasu na spotkanie i przelozylismy to na jakis luźniejszy czas. Tak wiec gdy napisal ze to koniec, zdziwilam sie, bo mielismy sie spotkac i dalej tego chcialam. Wiec napisal ze jak znajdzie czas, to sie odezwie. I na tym sie skonczylo. Ale ja nie moge przestac o nim myslec. Spotykalam sie miedzyczasie i po zakonczeniu tej relacji z innymi facetami, czasami w mojej glowie schodzil na drugi plan, ale potem znowu nieustannie o nim myslalam. Sama sie zadreczam. widzac jakas laske z duzym biustem i fajnym tylkiem, mam mysli typu, ze ona na pewno mu by sie spodobala, bardziej ode mnie. Ostatnio nawet przegrzebalam neta i znalazlam dziewczyne,z ktora byl 2 lata i zerwal z nia ok 2 miesiecy przed naszym spotkaniem. Nią tez sie bardzo zadreczam, nie wiem czemu, chyb dlatego, ze dalej maja kontakt. Nie wiem jak mam zapomniec, przez to popadam w paranoje i pernamentny smutek. Bardzo prosze o porady jak uporac sie samą ze sobą. Dziękuję za uwagę, wiem, ze ten problem moze wydawac sie smieszny, ale uwierzcie, ze nie moge sobie z tym poradzic. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie mogę zapomnieć
No chaos totalny.
Mam wrażenie, że masz obsesję na jego punkcie i głowę pełną natrętnych myśli. Może boli cię, że cię odrzucił, biust nie ma tu nic do rzeczy. Porównywanie biustów na ulicy mnie zabiło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 877
|
Dot.: Nie mogę zapomnieć
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że w końcu nigdy się nie spotkaliście? W takim razie ta więź to taka bardziej wirtualna była, ciężko cokolwiek budować na tak wątłych podstawach.
Trzeba pozbierać siły, zająć się czymkolwiek innym i przestać się zadręczać. Ten obraz chłopaka, który masz w głowie jest i tak tylko wirtualny. Realny kontakt mógłby go w istotny sposób zweryfikować. Tymczasem dopieszczasz w myślach jakąś wizję... Koniecznie zejdź na ziemię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Nie mogę zapomnieć
Ja bym spróbował przenieść kontakt do reala skoro się dogadywaliście. Dawno temu byłem w podobnej sytuacji, urwałem z nią kontakt przez dużą odległość, ona nie potrafiła się z nikim spotykać a ja też nie chciałem się obudzić po jakimś czasie z ręką w nocniku jakby kogoś poznała. Jakoś gryzło mnie ponad rok, gdybym zaczął interesować się innymi kobietami na pewno by to było szybsze ale nie chciałem tego robić na siłę.
Lecz również są plusy takich pozornie beznadziejnych znajomości. Teraz już wiem czego potrzebuję więc faza na jakieś zauroczenia minęła bezpowrotnie ![]() Według mnie jeżeli on by jeszcze chciał powinniście się poznać realnie, wydaje mi się, że ludzie w takich internetowych znajomościach się idealizują dlatego nawet jakby nic z tego nie wyszło to szybciej by Ci przeszło. Tylko najlepiej więcej niż raz. Ewentualnie zostaje Ci zająć się innymi facetami a w najgorszym przypadku zajmij się Sobą i z czasem Ci przejdzie. Ja na Twoim miejscu w takim wypadku bym na pewno przestał przeglądać fb itp. bo to faktycznie może prowadzić do jakiejś obsesji. A te myśli odnośnie tyłka i cycków głupie. Jak się kogoś lubi to nagle cycki mniejsze o jeden rozmiar tego nie zmienią. A jakaś więź erotyczna to coś więcej niż wygląd. Natomiast przy takim kontakcie internetowym to mniejszość. Natomiast w tym, że się przywiązałaś nie ma nic dziwnego. Średnia wieku najbardziej aktywnych użytkowniczek wizażu pewnie oscyluje koło 30, niektóre są już po rozwodach, inne mają dzieci a jeszcze inne dwucyfrową liczbę partnerów wiec nie licz na zrozumienie :P Edytowane przez DopplegangerEddarda Czas edycji: 2016-03-16 o 14:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.