Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-07, 11:10   #1
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43

Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...


Witam Was dziewczyny.

1,5 miesiąca temu zakładałam wątek, że wszystko mi się sypie. W pracy byłam wykorzystywana, w domu się nie układało jak od roku (ciągłe wojny, pretensje), do tego obrona na uczelni z którą byłam rok w plecy. Wizja wyprowadzki z domu z chłopakiem bez jakiegokolwiek zabezpieczenia finansowego także mnie przerażała.

A teraz? Mam wrażenie, że wpadłam z deszczu pod rynnę. Dzisiaj jest jakieś apogeum. Wpadłam w panikę i płacze jeszcze większe niż 1,5 miesiąca temu.

Teoretycznie znalazłam nową pracę, dużo lepiej płatną, załatwiłam formalności związane z obroną. Mamy już podpisaną umowę najmu i za 2 tygodnie będziemy w nowym mieszkaniu.

Praktycznie nowa praca mnie rozczarowała, finansowo jest świetnie ale nadal nie jest to praca w zawodzie na której by mi zależało. Jednak teraz kiedy mam zobowiązania w postaci opłaty za mieszkanie, jedzenie i życie nie będę się mogła zwolnić jeśli któregoś dnia uznam, że nie wytrzymuje. Ludzie u mnie w pracy zachowują się totalnie nie na poziomie, jakieś burackie żarty, bekanie albo intymne opowieści i pytania wobec ludzi, których ledwo się zna są moim zdaniem mocno nie na miejscu.
W tej kwestii już działam i szukam czegoś nowego, zamierzam nie odpuszczać. Mogę pracować za dużo mniejsze wynagrodzenie ale zależy mi na pracy w zawodzie i możliwości zdobywania doświadczenia.

Co do obrony to formalności już są dopełnione, jestem wznowiona na studia i czeka mnie tylko dokończenie pracy a później mam nadzieję, formalności. Tutaj jestem zadowolona bo wiem, że praktycznie 100% zależy ode mnie.

Schody zaczynają się dalej.

Wyprowadzka z chłopakiem. Po pierwsze wiem, że to będzie albo dopełnienie tego jak jest teraz i będziemy super szczęśliwi albo totalnie się nie dogadamy i każde będzie musiało iść w swoją stronę (to nie jest tak, że źle sobie wróżę jednak staram się brać wszystkie możliwości pod uwagę a nie myśleć, że będzie cały czas różowo).

Moi rodzice zapowiedzieli mi, że jeśli chcę się bawić w dorosłość to proszę bardzo ale powrotu do domu nie będzie. Wiem, że sama też sobie poradzę. Chcę na tym budować swoje życie bo na prawdę różnie się układają ludzkie losy.

Chyba jakaś panika mnie ogarnia bo czuję, że wszystko naraz się zmieni. Czeka mnie masa wysiłku. Pakowanie, praca, kłótnie w domu, że jak ja mogę się chcieć wyprowadzić i czego mi tu brakuje. A kiedy wczoraj wróciłam to była awantura, że się za długo kąpałam i nie mogę robić sama prania bo naleje za dużo płynu do płukania.

Skopcie mi tyłek albo nie wiem co...

Mam cudownego faceta, który we wszystkim mnie wspiera, na którego zawsze mogę liczyć. Sam powiedział, że to, że będę chciała zmienić pracę nie ma wpływu na to czy zamieszkamy razem czy nie bo przecież sobie poradzimy. Do tego on jest osobą, która zawsze umiała mnie podnieść w chwili zwątpienia. Nie chciałabym wyjść w jego oczach na kiepską jeśli nie będę umiała znaleźć pracy w zawodzie a to jest mój na prawdę ogromny kompleks.

Nie boję się mieszkania w kontekście prania jego skarpetek, gotowania czy sprzątania bo pomieszkiwaliśmy już razem i wiem na co się nastawiać. Tak samo on. Było już wiele sytuacji w których widziałam jak on reaguje na sytuacje problemowe.
Bardziej chyba boję się, że nie podołam, nie spełnie jego podświadomych oczekiwań, zawiodę samą siebie.

Samo fizyczne przeniesienie się w inne miejsce mnie trochę przeraża. Chodząc oglądać mieszkania po prostu oceniałam czy fajne/praktyczne/ podobające mi się. A teraz rozumiem, że to na które się zdecydowaliśmy będzie moim otoczeniem. Będę tam spać, jeść, przebywać....
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 11:28   #2
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Nie dziwę się, że się boisz. Wywracasz całe swoje życie. Tyle, że może nie wywracasz go do góry nogami, a właśnie stawiasz na nogi? Na początku wspólnego mieszkania niekoniecznie będzie różowo i oboje musicie być gotowi na to, że minie jakiś czas zanim się dotrzecie. Co innego pomieszkiwać od czasu do czasu, a co innego mieszkać cały czas. Myślę, że nie ma co się martwić na zapas. Cierpliwości i wytrwałości, czas pokaże.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 12:12   #3
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Ja na etapie randek dowiedziałam się, że mój facet jest dobry, odpowiedzialny, opiekuńczy. I nic się po wspólnym zamieszkaniu nie zmieniło. Bo niby co miało się zmienić?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 12:13   #4
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Boję się, że będziemy się mijać a związek zamieni się we współlokatorstwo
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 12:25   #5
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Martwisz się na zapas, bez sensu robisz.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 15:29   #6
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Wiem, że zamartwianie się na zapas to moja wada. Często to robię a później okazuje się, że totalnie nie miałam powodu ale mimo wszystko nadal jestem przerażona...
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 15:41   #7
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Wiem, że zamartwianie się na zapas to moja wada. Często to robię a później okazuje się, że totalnie nie miałam powodu ale mimo wszystko nadal jestem przerażona...
To zacznij nad tym pracować
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-07, 17:20   #8
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Ehhh.... staram się
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 14:36   #9
Coco97
Raczkowanie
 
Avatar Coco97
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 400
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

To super, że zdecydowałaś się coś zmienić . Może być ciężko, ale na pewno jest to lepsze od bycia ciągle w tym samym miejscu.
Powodzenia
__________________
"(...)Wierzę, że śmiech jest najlepszym sposobem na spalanie kalorii. Wierzę w całowanie, dużo całowania. Wierzę w bycie silnym, gdy wszystko wydaje się być nie tak. Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny to najpiękniejsze dziewczyny. Wierzę, że jutro jest kolejny dzień i wierzę w cuda".
-Audrey Hepburn
Coco97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-09, 11:41   #10
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Już się trochę ogarnęłam.
Najgorsze, że będę musiała zmienić obecną pracę ponieważ działa to na mnie jedynie destrukcyjnie. Może za bardzo się nakręcam, może nie będzie aż tak fatalnie na dłuższą metę ale po prostu mam już dość.

Boję się tego etapu szukania i niepewności mając świadomość, że za coś jednak musimy się utrzymać...
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 14:39   #11
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: Chciałam zmian, mam zmiany a teraz się boję...

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Boję się, że będziemy się mijać a związek zamieni się we współlokatorstwo
Z własnego doświadczenia wiem, że szybko to zauważysz, jeśli Twój chłopak "osiądzie" i zacznie traktować Cię jak pewniak, który zawsze go wesprze i jeszcze wypierze, ugotuje.

Moja rada: Na razie nie martw się tym - co masz zaobserwować to zaobserwujesz. Jeśli zaobserwujesz, że Wasz związek się zmieni, na niekorzyść... to podejmiesz odpowiednie kroki. a

Stres minie, jak już się wprowadzisz, przyzwyczaisz, popracujesz i oswoisz z takim trybem życia. Pamiętaj, aby skupić się na pracy i swoim zabezpieczeniu finansowym w razie, gdybyś po jakimś czasie chciała zamieszkać sama.
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-11 15:39:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.