|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4
|
związek, seks, depresja.
Cześć, zauważyłam że na tym forum można dostać sensowne porady, postanowiłam więc założyć konto i opisać swój problem. Wpis będzie zapewne długi, ale chciałabym wszystko dokładnie wytłumaczyć.
Mam 20 lat, mój chłopak 22, jesteśmy ze sobą od początku grudnia (dokładnie 5), niedawno zamieszkaliśmy razem. Nasz związek zaczął się szybko, od razu zaiskrzyło i już na drugiej randce całowaliśmy się- od tej pory było dla nas obojga jasne, że coś nas łączy. Uwielbiamy ze sobą spędzać czas, wspólnie czytać, spacerować, wygłupiać się czy podróżować. Zawsze oboje się staramy, żeby nasza relacja opierała się na rozmowie, szacunku i próbie zrozumienia drugiej osoby. Lubimy też swoją bliskość- zawsze się przytulamy, trzymamy za ręce. Lubię patrzeć na niego, dotykać jego włosów, uwielbiam to że jest wysoki, jego styl ubierania się i ogólnie wygląd ![]() ![]() Jak już wspomniałam, jesteśmy razem od 5 grudnia. Do 10 grudnia moje życie wyglądało normalnie, jednak później zaczął się mój mały koszmar. Z dnia na dzień wpadłam w okropną depresję połączoną z nerwicą i strasznymi napadami lęku. Wpływ na to miał tryb życia, jaki prowadziłam- między innymi zero znajomych, wyjść do ludzi, bardzo krytyczne i okrutne myślenie o samej sobie oraz ogromna presja jaką sobie nałożyłam jeśli chodzi o naukę. Długi czas spałam 3-4 godziny dziennie, prawie nie jadłam, okropnie schudłam, dużo paliłam, mój organizm był wyniszczony. To wszystko nagle się skumulowało, do tego doszło kilka bardzo niefajnych sytuacji losowych i bum, okazało się że nie potrafię normalnie funkcjonować. Zaliczyłam miliard wizyt u różnych lekarzy, bo przez mój tryb życia wpadłam w kilka innych dolegliwości poza depresją, ledwo zdałam semestr na studiach. Mój chłopak bardzo mnie wspierał, pomimo że znaliśmy się tak krótko to jedynie przy nim czułam się bezpieczna, rozumiana, akceptowana. Stał za mną murem choćby nie wiem co się działo. Nie wiem, czy bez niego żyłabym ani jak wyglądałoby moje życie, bo było ze mną naprawdę kiepsko. Teraz po upływie prawie roku (wciąż biorę duże dawki leków) napady lęku ustąpiły prawie całkiem (wciąż jednak się zdarzają), a i depresja powoooooli odchodzi. Jednak nadal nie funkcjonuję i nie zachowuję się tak jak wcześniej, mam bardzo mało energii, niewiele spraw mnie cieszy, przeraża mnie mnóstwo rzeczy (w stylu jechania tramwajem, spotkań z ludźmi, spania bez zapalonego światła itp). Zawsze byłam bardzo uczuciową dziewczyną, kierowałam się bardziej intuicją i popędami niż zdrowym rozsądkiem. Uwielbiałam seks z poprzednimi partnerami (choć był to tylko seks oralny, pierwszy "prawdziwy" raz miałam z TŻ) zawsze miałam ochotę i nowe pomysły ![]() ![]() ![]() Czy ktoś kiedyś miał taki problem w depresji? Czy uważacie, że to faktycznie może być przez tę chorobę? A może jest jakaś dolegliwość którą da się łatwo wyleczyć, a która odbiera mi całą przyjemność? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Paradise City
Wiadomości: 5 270
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Leki i depresja= spadek libido, jak nie masz ochoty sama to jesli dasz rade i chcesz to możesz zaspokajać jego np. oralem. Jak chłopak nie ma 5 lat i jest w miarę inteligentny powinien zrozumieć w jakiej jesteś sytuacji. Do tego terapia.
__________________
Wymienie w lutym rozswietlacz Boirjois, ciuchy s/m https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1220876 Edytowane przez shini Czas edycji: 2015-10-17 o 21:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: związek, seks, depresja.
To już kwestia na którą nie znajdziesz tu odpowiedzi. Kobiety, dziewczyny bez balastu mają takie problemy, nie każda kobieta czerpie satysfakcję z seksu pochwowego.Seks oralny w twoją stronę jak wygląda?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Cytat:
![]() Edytowane przez nomy Czas edycji: 2015-10-17 o 21:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: związek, seks, depresja.
p
Edytowane przez ARAKSJEL Czas edycji: 2015-10-17 o 22:06 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Być może wybranie się do terapeuty pary lub do seksuołoga jako para mogłoby pomóc jakoś poukładać ten kłopot. Problem wydaje się wieloprzyczynowy i taka pomoc progesjonalisty z zewnątrz może pozwolić na ustalenie źródeł i rozwiązań problemu. Seks to relacja, a kłopoty z relacją dobrze jest zobaczyć jako perspektywę obojga z pary. Wizyta u terapeuty/ seksuolga pozwala na zobaczenie takiej perspektywy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Obstawialabym jednak ze za ten stan odpowiedzialna jest albo sama depresja albo tabletki. Moj ex w depresji mial 0 zainteresowanie seksem. Po zmianie tabletek i polepszeniu nastroju inny czlowiek. Takze w lozku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Wydaje mi się, że nie w chorobie problem, a na pewno nie tylko w niej. Brak ochoty to jedno, ale jak już ją masz.. Większość kobiet ma na początku problemy z orgazmem pochwowym. Żeby się go nauczyć, o ile w ogóle się uda, trzeba dużo 'pracować' psychiką. Nie chcę Cię obrazić, ale sama napisałaś, że Twoja rola ogranicza się raczej do czekania aż on skończy. Tutaj niestety czekając na fajerwerki i orgazm życia leżąc i myśląc kiedy 'to' niesamowite uczucie się w końcu zacznie samo z siebie, możesz się nie doczekać.
Wychodzi Ci solo, czy nie próbowałaś? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Cytat:
![]() Mam nadzieję, że Twój facet rozumie sytuację i pomału razem znajdziecie rozwiązanie. Twoja terapia+dużo wspólnej pracy powinny pomóc, ale radziłabym uważać na niego, bo może się zafiksować na punkcie seksu i tego, że Cię nie zaspokaja co wywołuje frustrację. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Ja wczoraj w nocy też nie bardzo mogłam się podniecić. Jakoś o tej porze już bardziej myślę o spaniu. Jednak chciałam, żeby mąż miał przyjemność, więc pobudziłam się filmem porno na komórce i później już było ok. Szkoda tylko, że tak szybko doszedł ;/ Pozniej dokończył mi ręką pieszczenie cipki
![]() xxx Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-11-09 o 21:52 Powód: Link. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
jadziks
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 21
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Kochana, wydaje mi się,że problem w dużej mierze leży w Twoim postrzeganiu. Z tekstu wywnioskowałam,że raczej nie starasz się zbytnio w łóżku.. A to może być kłopotem! Orgazm sam nie przyjdzie. Musisz skupić sie na tej przyjemności, skupiać myśli na tym i nawet jak Ci przychodzą do głowy inne rzeczy to walcz z tym, wiadomo,że trudy codziennego dnia czasami nas męczą, ale walcz
![]() ![]() ![]() ![]() Niesamowicie Cię rozumiem, bo miałam podobny problem z psychiką co ty, nerwica dała mi porządnie w kość i też odechciało mi się pieszczot jednak uważam, że koniec końców seks pomógł mi się z tego uwolnić. Dziękuje mojemu TŻ-owi do tej pory za to,że mi nie odpuścił i starał się jak mógł mi pomóc. ![]() Twoja wypowiedź jest mi bliska, trzymam kciuki za Ciebie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Niestety, przy nerwicy i depresji na libido takze mają wpływ leki, zmniejszają one odczuwanie, a zatem tez odczuwanie przyjemnosci.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 10
|
Dot.: związek, seks, depresja.
Moim zdaniem jeśli masz nerwicę czy depresję, to masz tak naprawdę problem z normalnym funkcjonowaniem w społeczeństwie i nic dziwnego, że z seksu jesteś nie zadowolona, tutaj żadne preparaty typu xxx, pornosy, czy erotyczne akcesoria CI nie pomogą. Musisz najpierw uporać się ze swoimi demonami, zapanować nad zdrowiem psychicznym, gdy to zrobisz zacznij budować od nowa relacje z ludźmi również te seksualne. Najlepiej zatem będzie udać się do specjalisty i poddać terapii. Jeśli Twoja dusza cierpi i jeszcze bierzesz silne leki to naprawdę nie oczekuj cudów od ciała...
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-05-27 o 15:38 Powód: Reklama. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:59.