Farbowanie włosów po pasemkach/ baleyage

agathavip · 2016-03-15, 13:22

Witam
Na głowie obecnie mam coś dość dziwnego. Chodziłam do pani która wspaniale czesze i generalnie fach pali jej się w rękach. Poprosiłam o pasemka bardzo cieniutkie, na samym początku chciałam mieć refleksy. Wyszło bardziej jak bardzo gęste pasemka lub baleyage, ale ponieważ rozjaśniło mi twarz (naturalny kolor to brąz) zostawiłam to na stałe(rozjaśnienie gdzieś w okolicy jasnego brązu). kiedy odrosty zaczęły mnie mocno denerwować poszłam na kolejne farbowanie. Tu nastąpiła pomyłka ze strony fryzjerki która pomyliła farby i użyła jeszcze jaśniejszego odcienia( platynowy blond) Ponieważ ten siwy kolor bardzo mi się spodobał więc go zostawiłam pomimo iż miałam pół włosów ciemniejszych. Teraz jednak chce to całkowicie zmienić i pomalować włosy na jeden kolor najlepiej umiarkowany ciemny blond albo jasny brąz. Naczytałam się gdzieś że najlepiej te odrosty (naturalny kolor sięga 6 cm) pomalować wcześniej odczekać ok 5 min. i następnie można malować resztę ale też na bardzo krótki czas do 5min. Czy może mi ktoś doradzić czy jest to dobry pomysł czy może jednak zrezygnować ? Chciałabym mieć jaśniejsze włosy niż obecnie ale nie chce żeby wypadły.

**201701300929** · 2016-03-20, 19:45

czy ja dobrze rozumiem,ze chcesz sama je przefarbowac?

szczerze to odradzam, bedzie Ci trudno wlasnie dlatego, ze ta mocno rozjasniona czesc powinno sie sporo mniej trzymac pod farba

agathavip · 2016-03-21, 13:16

Zastanawiałam się jedynie nad próbą zastosowania szamponetki. Ostatni raz malowałam włosy niemal 5 miesięcy temu więc nie powinno być interakcji. Co do malowania umawiam się na olaplex ale na początku maja bo wtedy będe miała wesele.

**DariaKwia** · 2016-03-23, 10:10

Szamponetka ok, ale to zależy jak ciemne masz swoje naturalne włosy, bo może kolor nie chwycić, ja bym raczej poszła z tym do fryzjerki...

2016-03-15, 13:22	#1
agathavip Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 2	Farbowanie włosów po pasemkach/ baleyage Witam Na głowie obecnie mam coś dość dziwnego. Chodziłam do pani która wspaniale czesze i generalnie fach pali jej się w rękach. Poprosiłam o pasemka bardzo cieniutkie, na samym początku chciałam mieć refleksy. Wyszło bardziej jak bardzo gęste pasemka lub baleyage, ale ponieważ rozjaśniło mi twarz (naturalny kolor to brąz) zostawiłam to na stałe(rozjaśnienie gdzieś w okolicy jasnego brązu). kiedy odrosty zaczęły mnie mocno denerwować poszłam na kolejne farbowanie. Tu nastąpiła pomyłka ze strony fryzjerki która pomyliła farby i użyła jeszcze jaśniejszego odcienia( platynowy blond) Ponieważ ten siwy kolor bardzo mi się spodobał więc go zostawiłam pomimo iż miałam pół włosów ciemniejszych. Teraz jednak chce to całkowicie zmienić i pomalować włosy na jeden kolor najlepiej umiarkowany ciemny blond albo jasny brąz. Naczytałam się gdzieś że najlepiej te odrosty (naturalny kolor sięga 6 cm) pomalować wcześniej odczekać ok 5 min. i następnie można malować resztę ale też na bardzo krótki czas do 5min. Czy może mi ktoś doradzić czy jest to dobry pomysł czy może jednak zrezygnować ? Chciałabym mieć jaśniejsze włosy niż obecnie ale nie chce żeby wypadły.

2016-03-20, 19:45	#2
201701300929 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 2 208	Dot.: Farbowanie włosów po pasemkach/ baleyage czy ja dobrze rozumiem,ze chcesz sama je przefarbowac? szczerze to odradzam, bedzie Ci trudno wlasnie dlatego, ze ta mocno rozjasniona czesc powinno sie sporo mniej trzymac pod farba

2016-03-21, 13:16	#3
agathavip Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 2	Dot.: Farbowanie włosów po pasemkach/ baleyage Zastanawiałam się jedynie nad próbą zastosowania szamponetki. Ostatni raz malowałam włosy niemal 5 miesięcy temu więc nie powinno być interakcji. Co do malowania umawiam się na olaplex ale na początku maja bo wtedy będe miała wesele.

2016-03-23, 10:10	#4
DariaKwia BAN stały Zarejestrowany: 2015-02 Wiadomości: 57	Dot.: Farbowanie włosów po pasemkach/ baleyage Szamponetka ok, ale to zależy jak ciemne masz swoje naturalne włosy, bo może kolor nie chwycić, ja bym raczej poszła z tym do fryzjerki...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)